>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Boks - typy z analizami

johnny_o 147,3K

johnny_o

Znawca - Boks
Zaproponowane do wyróźnienia:
+1
Kurs niemal od razu spadł na 1.85, a teraz jest już 1.60 i jak to pięknie ująłeś w zeszły weekend - szkoda go na kogoś kto nie nokautuje ;) Edit - Z powrotem na 1.80.
Ode mnie dwa typy na bardzo wczesny poranek, niestety oba też zdążyły polecieć (STS).

Jan Paul Rivera-Pizarro - Daniel Bailey
Main event nocnej gali DAZN w Orlando, 10 rund w wadze piórkowej. Czołowy portorykański prospekt po raz pierwszy zawalczy w pojedynku głównym i oczekiwania wobec niego są spore przed pierwszą walką dziesięciorundową w karierze. Nie słynie on z nokautowania, ale już pokazywał że to potrafi, a dłuższy dystans może mu tylko w tym pomóc, bo na przeciwnika wybrano mu zupełnie anonimowego Baileya, który walczył i przegrywał przed czasem na krótszych dystansach. Spadek z 2.85.
Rivera-Pizarro przed czasem @2.50
Walka potrwa pełen dystans - nie @2.70
Under 8.5 @3.20
Nokdaun już w pierwszej, koniec w szóstej rundzie.

Tommy Fitzgerald - Jhon Cortejos
Wracając do Australii - tu main event malutkiej gali w Melbourne i podobny przypadek jak wyżej. Fitzgerald to mistrz kraju w wadze lekkiej o bilansie 7(4)-0. Na pierwszą obronę wyznaczono mu przypadkowego Filipińczyka z wagi niżej, który co prawda nigdy nie przegrał przed czasem, ale też dorobił się rekordu 4(1)-3-1 na prawie samych journeymanach i krótszych dystansach. Mistrz powinien łatwo wygrać i trudno wyobrazić sobie żeby męczył się przez pełne 10 rund. Spadek z 4.25.
Fitzgerald przed czasem @3.50
Walka potrwa pełen dystans - nie @3.50
Under 8.5 @4.00
Cortejos zastopowany na stojąco w trzeciej rundzie po furiackim ataku Fitzgeralda bez odpowiedzi.

Edit - Zdążyłem pograć po pierwotnych kursach, ale w pierwszej walce spadł tylko ten na wygraną przed czasem, a w drugiej o wiele bardziej niż na brak pełnego dystansu i under, dlatego wrzuciłem po dwa dodatkowe typy.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +5146
xavi90 275,3K

xavi90

Znawca - Boks
Ja dziś próbuję tylko jedną walkę (chociaż kusi też zagrać np Gassieva przez decyzję ale u Polskich bukmacherów kurs około 4, gdzie w 1xbet można znaleźć 6,00), chociaż nie ma co ukrywać że to podejście typowo życzeniowe bo tak jak wielokrotnie podkreślałem- przeciwko lokalnym bokserom się po prostu nie gra bo zawsze ściany sprzyjają tzw stronie 'A'. Na dzisiejszej gali w Altrincham, miasta z metropoli Manchesteru w dwóch głównych walkach mamy właśnie miejscowych pięściarzy- Jack Rafferty i Zak Miller. W obu przypadkach przewiduje że nie będą to dla nich łatwe walki i o tyle o ile wydaje się że Rafferry z Chamberlainem powinien sobie poradzić to nie jestem przekonany co do Zak Millera. Rekord 16-1, od porażki z 2023 z Nathaniel Collins'em nie zachwyca. Co ciekawe z tych 16 wygranych to ledwo 3 to wygrane przed czasem, co nie tłumaczy nawet stosunkowo niska kategoria wagowej. Nie stoi za nim praktycznie żadna kariera amatorska, co więcej- boks zaczynał stosunkowo późno a wcześniej uprawiał lekkoatletykę. Co oczywiście rzutuje na to że jest zawsze doskonale przygotowany kondycyjnie ale krótko mówiąc to żaden prospekt. Od porażki z Collinsem w listopadzie 2023 walczył ledwo 3 razy, gdzie walkę z rywalem z rekordem 15-51 pominę- ale w pozostałych dwóch wyglądał bardzo przeciętnie. Z Lewisem Frimpongiem wygrał wprawdzie jednogłośnie, ale po stosunkowo bliskiej walce, ale już w ostatniej, z lutego tego rok Masood Abdulah (chociaż warto podkreślić że był tu underdogiem i to sporym, ale walczył u siebie) postawił mu bardzo ciężkie warunki i sędziowie orzekli niejednogłośną wygraną Millera. Tam miał problemy z siłą rywala, podobnie jak z Frimpongiem ale wciąż miał jednak od nich lepsze warunki fizyczne, a w niskich kategoriach wagowych nawet te 5-6 cm robi sporą różnicę. Przechodząc do dzisiejszego rywala- Leon Woodstock może się tutaj okazać bardzo niewygodny bo fizycznie będzie na pewno od Millera mocniejszy, są wprawdzie tego samego wzrostu ale Woodstock słynie z agresywnego stylu i mocnego klinczu. A on przegrywał tylko z bardzo wysoko notowanymi rywalami, często po wyrównanych walkach i wyjazdowych jak np z Kurtem Walkerem w marcu tego roku gdzie przegrał niejednogłośnie. Problemem może być to że to walka 12 rundowa więc boje się że może się wypompować, aczkolwiek ma także doświadczenie z kariery amatorskiej ale tez toczył też pojedynki na dystansie 12 rund. W dodatku Zak Miller notuje poważne rozcięcia- tak jak w ostatniej walce z Abdulahem gdy miał rozcięcia nad obiema oczyma (gdzie co ciekawe to nie był pierwszy taki przypadek, w paru poprzednich walkach było podobnie). Jeśli Woodstock dobrze wykona pracę w klinczu, co jest jego atutem to może narobić potężnych problemów faworytowi i będzie może potrzebna pomoc sędziów więc po tak wysokich kursach myślę warto za drobne spróbować.

Z.Miller- L.Woodstock REMIS @16,00 Efortuna
Leon Woodstock na punkty @25,00
Betfan
daleko, chociaż rozcięcia były ale po obydwu stronach
 
Ostatnia edycja:
Do góry Bottom