>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

Boks - typy z analizami

S 359,5K

Stefan445

Użytkownik
Sheeraz @1.67
Morrell przez KO/TKO/ dyskwalifikację @1.6
AKO: 2.67
STS

Nie wyobrażam sobie że walka pójdzie w dystans. Oboje z bardzo mocnym ciosem, ale Morrell jest level wyżej od Australijczyka. Nawet jeśli będzie miał wysoką odporność na ciosy to nie widzę możliwości żeby dotrwał do końcowego gongu. Sheeraz z kolei zweryfikuje Berlange i czas będzie wrócić na mniejsze gale. Złośliwi powiedzą że Sheeraza zweryfikował Adames, ale tam jednak walczył większą część walki z uszkodzoną prawą ręką i dusił sporo wagi. W nowej kategorii liczę na jego dobry występ i...

Sheeraz przez decyzję @3.0
Subriel Matias w rundach 7-12 @4.0
AKO: 12.0 STS


... wygraną Pakola na punkty. Berlanga mimo wszystko pokazał z Canelo że jest twardym zawodnikiem. Myślę że wytrzyma do decyzji. Jeśli chodzi o Matiasa to liczę że kondycyjnie zniszczy tutaj Puello. Niektórzy widzą tutaj powtórkę z walki z Paro, ale Paro to jest jednak inny zawodnik. Wygrał z Matiasem obskakując go całą walkę i miał siły żeby to robić. Puello wchodzi w wymiany a unika ciosów swoimi skillami i refleksem. W drugiej połowie walki jednak gaśnie i myślę że Matiasowi uda się go ostatecznie przełamać.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +478
S 359,5K

Stefan445

Użytkownik
Gołodupiec po dzisiejszej gali xD A tak serio to walka Stevenson - Zepeda wyglądała tak jak myślałem. Miałem 116-112 Shakur, w sumie komfortowe zwycięstwo, ale jak jeden sędzia dał nawet 119-109 to nie było opcji na niespodziankę. Matias czuję że się zbliżał do nokautu, ale Puello spowolnił jego marsz do przodu skutecznymi kontrami w ostatnich rundach. Zaskakujące zwycięstwo na punkty. Morrell totalnie mnie rozczarował. 2 ostatnie rundy dobitnie pokazały że gdyby zadawał więcej ciosów to znokautowałby ruska. On tymczasem przez większość walki oddawał inicjatywę. Zwycięstwa Sheeraza byłem pewien, wahałem się tylko co do sposobu. Pięknie rozjechał Berlange i bardzo mnie to cieszy :p
 
johnny_o 86,5K

johnny_o

Użytkownik
Jakość, ilość i value - oto motto na dzisiejszy dzień (STS).

Aadam Hamed - Ezequiel Gregores
Undercard gali Usyk - Dubois II, typowe spotkanie prospekta na początku drogi z journeymanem o mocno ujemnym bilansie. Walka zaledwie czterorundowa i Gregores przed czasem pregrywał tylko cztery razy w dwudziestu czterech przegranych walkach, a Hamed wydaje się nie dysponować nawet ułamkiem talentu ojca, słynnega Naseema. Kurs od czwartku zdążył spaść z 4.30, ale i tak mega value.
Walka potrwa pełen dystans - tak @3.50
Easy money, Gregores pięknie nie dał sobie zrobić krzywdy.

Simon Zachenhuber - Paulinus Ndjolonimu
Walka dwóch niepokonanych (choć nie do końca, o czym za chwilę) zawodników w wadze super średniej, do obejrzenia wieczorem na DAZN jeśli ktoś nie wykupi PPV. Na tej samej gali m.in. zawodowy debiut brązowego medalisty olimpijskiego - Nelvie Tiafack skrzyżuje rękawice z naszym Jakubem Sosińskim. Zachenhuber to czołowy niemiecki prospekt i powoli podnosi sobie poprzeczkę, a wszystkie dotychczasowe testy zdawał celująco. Jego dzisiejszy przeciwnik to anonimowy zawodnik z Namibii, ale straszący współczynnikiem nokautów. W grudniu zeszłego roku pojechał do Rosji - w ramach wieczoru IBA spotkał się z bardzo solidnym Patrickiem Mukalą i został znokautowany w piątej rundzie, wcześniej przegrywając każdą i prezentując się jak paralityk. Od tego czasu w ogole nie walczył i Zachenhuber powinien go skończyć jeszcze szybciej, ale w razie czego ma do dyspozycji dziesięć rund. Kurs spadł z 2.15, ale i tak jest o wiele za wysoki.
Zachenhuber przed czasem @2.10
Dramatycznie słaba walka w wykonaniu faworyta, i zaskakująco dobra ze strony jego przeciwnika. Zachenhuber wygrywa niejednogłośnie w skandalicznych okolicznościach - ringowy odjął przyjezdnemu dwa punkty za przypadkowe ciosy poniżej pasa bez żadnego ostrzeżenia, ale nie miało to znaczenia bo o wałek zadbało dwóch punktowych. Niemiec był przez większość walki niemiłosiernie obijany, ktoś tu ewidentnie tęskni za czasami świetności Sauerlanda.

Oleksandr Usyk - Daniel Dubois
Jestem zdecydowanie #TeamUsyk, bo to po prostu mój ulubiony pięściarz ostatniego dziesięciolęcia. Mimo to uważam że wiadomy cios był idealnie w pas i nie potrafię udawać że jest inaczej. Dlatego szukając value postawiłem na typ życzeniowy i powtórkę z pierwszej walki, choć mam nadzieję tym razem bez kontrowersji.
Usyk wygra w rundach 9-12 @5.00
Usyk KOZAk, nie gniewam się.

Mario Barrios - Manny Pacquiao
Nie wierzę że 46-letni Manny, po czterech latach od poprzedniej walki i sześciu od ostatniej wygranej może wytrzymać dwanaście rund z kilkanaście lat młodszym mistrzem świata w swoim prime, w międzyczasie w walkach pokazowych z amatorami prezentując się bardzo słabo. Barrios to żaden wielki pięściarz, jest wręcz jednym z najsłabszych obecnych mistrzów świata, a Manny był jedyny w swoim rodzaju ale kluczem jest tu czas przeszły. Kurs ciut wzrósł w stosunku do pierwotnego 2.25, ale to zapewne zasługa Filipińczyków masowo stawiających na swojego rodaka i tych którzy wierzą w cuda.
Barrios przed czasem @2.35
Mega szacun dla Dziadka i szkoda tego remisu.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1899
S 359,5K

Stefan445

Użytkownik
Chciałem wstawić typ na Barriosa przed czasem (wg mnie najpewniejszy typ tego weekendu), ale to podzielę się swoją opinią na temat pojedynku Tszyu vs Fundora. Stawiałem na Fundore już przed pierwszym pojedynkiem obu panów- gdzie Fundora był zdecydowanym underdogiem- stawiam i teraz. Kursy przed ich rewanżowym starciem o wiele bardziej wyrównane, jednak mimo porażki sprzed roku, to nadal Tszyu stawiany jest w roli faworyta. Wynika to z tego że Tszyu walczył od 2 rundy z ogromnym rozcięciem, które z pewnością miało wpływ na przebieg pojedynku. Zaciemnia to wynik tamtego starcia i pozwala nam pobrać po raz kolejny przyzwoity kurs na Fundore. Amerykanin dysponuje fantastycznymi warunkami fizycznymi jak na tę kategorię wagową (około 25 cm różnicy zasięgu), jest na fali wznoszącej i z każdym kolejnym pojedynkiem widać u niego progres. Jedynej porażki doznał z rąk Briana Mendozy, którego pokonał potem Tszyu, ale takie rzeczy zdarzają się w boksie. Dał się złapać lewym sierpowym w 7 rundzie, do tego momentu wygrywał jednak zdecydowanie na kartach. Odbił się wygranymi z Tszyu i Bookerem. Australijczyk Tszyu natomiast po porażce z Sebastianem zebrał straszne manto od Murtazalieva. Taki łomot potrafi zmienić pięściarza na zawsze i również z tego powodu uważam że Fundore w rewanżu czeka łatwiejsze zadanie. W ogóle można odnieść wrażenie że- w przeciwieństwie do Fundory- Australijczyk zatrzymał się w rozwoju. Nadal popełnia te same błędy w obronie, nadal wychodzi do walki z podejściem "ja go trafię pierwszy i mocniej". Niestety dla niego, nie posiada odpowiedniego zestawu umiejętności by takie podejście przyniosło mu sukces na najwyższym poziomie. Uważam że Fundora ponownie wyboksuje Tszyu i nie zdziwi mnie nawet nokaut w późniejszych rundach, ale zadowolę się tutaj kursem na podwojenie na Amerykanina.

Zwycięzca walki: Sebastian Fundora @2.3 STS
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1281
Futurolog 3,8K

Futurolog

Użytkownik
Oleksandr Usyk - Daniel Dubois,
Walka potrwa pełen dystans - NIE @ 1,57 STS
Dubois będzie liczony @ 1,65 STS

Usyk jest jeszcze lepszy w rewanżach. Dubois mówi o wytworzeniu chaosu i rzucaniu ciosów jak zlewem kuchennym. Ukrainiec potrafi się dostosowywać i to pewnie będzie ciut inna walka. Chycki mówi o tym, że Ukrainiec fizycznie będzie w stanie dać więcej niż w pierwszej walce. Dubois na ważeniu i konferencji nie wyglądał na gościa pewnego siebie. Widać było niepewność. Na 24 godziny przed walką nieznany był sędzia pojedynku podobnie jak przed rewanżem Tysona z Holyfieldem. Spodziewam się wielu okazji do nokautu. Myślę, że walka nie potrwa pełnego dystansu, a sam Dubois będzie liczony.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1246
xavi90 269,6K

xavi90

Znawca - Boks
Ciężko ostatnio z oferta na boks u bukmacherów, Efortuna odstawiła coś dziwnego i praktycznie ograniczyli ofertę do minimum- STS czasami wystawi obszerną ofertę ale to też nie zawszę. Fanem obstawiania tych 'wielkich walk' nie jestem więc odemnie po krótce i raczej mocno życzeniowo.

Anglicy mają obsesję na punkcie Usyka i coraz bardziej czuć w powietrzu że coś sie może dziś wydarzyć. Oczywiście mam na myśli obsesję w negatywnym stylu bo pokonał lokalnych bohaterów już wiele razy. Tutaj przeczytałem bardzo dużą liczbę opinii które mnie nieco zaskakują, bo wielu (naprawdę wielu) ekspertów wierzy że Dubois ma tutaj spore szanse, w sumie to większe niż miał Tyson Fury w rewanżu. Według mnie Usyk może przegrać to faktycznie, ale raczej tylko i wyłącznie kontrowersyjnie. Oczywistym faktem jest że Dubois będzie groźny w pierwszej fazie walki i nie trudno się spodziewać że taki geniusz jak Ukrainiec będzie na to przygotowany. Jak mam stawiać cokolwiek z tej walki to tak jak wspomniałem, że będziemy świadkami dużych kontrowersji. Zwłaszcza że tak jak już ktoś wspomniał tutaj, Dubois obiecuje chaos i ciosy w korpus. A wiemy co się wydarzyło w pierwszej walce. Tutaj mamy walkę na Wembley ale ... tego samego sędziego ringowego Pabona który we Wrocławiu dał Usykowi czas uznając cios za nielegalny. Dlatego na moje możemy być świadkami powtórki i kto wie czy nie jakiegoś skandalu w postaci dyskwalifikacji Duboisa. Chociaż to scenariusz może troche science-fiction ale kursy absurdalnie wysokie więc ja próbuje. Ale nie zdziwią mnie również inne scenariusze jak werdykt niejednogłośny albo Dubois polegnie przed czasem pod koniec walki.

Próbuje także wygraną przez decyzję Jesse Rodriguez- "Bam" jak na tak niską kategorię wagową ma niezły odsetek wygranych przed czasem, teraz 3 wygrane pod rząd przed czasem ale wcześniej zdarzało mi się walczyć pełne dystanse z rywalami 'przeciętnymi'. Tutaj rywalem jest Phumelela Cafu, południowoafrykańczyk wygląda na mocnego fizycznie- ostatnio stoczył bardzo dobrą walkę w Japonii gdzie wygrał sensacyjnie z faworyzowanym Tanaką i myślę że tutaj może się po prostu postawić.

Bardzo ciekawa walka (gdzie zgadzam się ze Stefanem że Fundora to wydaje się dobry bet) to Fundora- Tszu- nie będe się tutaj szczególnie rozpisywał ale wydaje mi się że obaj mają podejrzanie 'szklane' szczęki. Wprawdzie pierwsza ich walka nie przyniosła żadnych knockdownów ale potem Tszyu został zmasakrowany przez Murtazalieva w 3 rundy będąc az 4 razy na deskach. Zdziwie się jeśli dziś nie zobaczymy co najmniej paru knockdownów a kto wie- może i w obie strony bo Fundora też miewał słabsze momenty (deski z Lubinem i porazka przed czasem z Mendozą).

Usyk przez dyskwalifikację @100,00 SuperBet
Jesse Rodriguez decyzją @5,00 Betlic
Fundora- Tszyu Suma liczeń: over 2,5 @6,00 SuperBet
 
Otrzymane punkty reputacji: +211
xavi90 269,6K

xavi90

Znawca - Boks
Małe uzupełnienie do powyższego postu: SuperBet ma naprawde fajny kurs- Tszyu będzie liczony @3,35 i jest to mój główny zakład tego weekendu. Natomiast pare słów o walce Pacquaio- tutaj na pierwszy rzut oka to się kompletnie nic nie zgadza- nie dość że Manny wiekowy- co w przypadku cięższych kategorii ma nieco mniejsze znaczenie ale tutaj wydaje się mieć kolosalne znaczenie bo Manny to szybkość, szybkość i jeszcze raz szybkość. A ciężko się jej spodziewać, problemem nie jest również to że wraca po długiej 4 letniej przerwie ale to że on te 4 lata temu zaprezentował się bardzo słabo na tle rywala solidnego (tak jak ten dzisiejszy) ale wciąż z nie najwyższej półki. Jaki więc ma sens ten powrót ? Szczerze mówiąc nie wiem, raczej nie chodzi tu o pieniądze i co by nie mówić to rywal- Mario Barrios jest dobrany dosyć logicznie bo nawet niemal 47 letni Manny może tutaj być ... od niego szybszy. Tyle że warunki fizyczne Barriosa są naprawdę potężne i nawet to że on często stosuje tzw 'powolny boks' może być dla Mannego niebezpieczne. Mimo wszystko wydaje mi się że nic się nie dzieje z przypadku i tutaj Pacquaio nie wziąłby tej walki gdyby nie wierzył w wygraną i nie był naprawdę dobrze przygotowany, a na pewno nie chodzi o to żeby świat zobaczył jego bolesny upadek i porażkę przed czasem. Mnóstwo opinii że o ile ta walka nie jest ustawiona to filipińczyk nie ma szans. Ja jednak próbuje, może wbrew logice ale głównie z powodu że uważam rywala za będącego w zasięgu nawet wersji past-prime Pacquaio. Manny Pacquaio przez decyzję @5,00 Betclic
 
Otrzymane punkty reputacji: +425
Do góry Bottom