Przed walką ze Szpilką miał 109,9 a teraz 117,9. Wygląda to bardzo nieprofesjonalnie. Kilka miesięcy temu mówił w kilku wywiadach, że będzie chciał spaść z wagi, a tu okazuje się, że jest o osiem kilogramów więcej niż w ostatniej walce. Widocznie
boks traktuje jako hobby, a nie poważne zajęcie. Nie wymagam od niego sylwetki gladiatora, ale jak nie chce mu się nawet zrzucić chociaż kilku kilogramów to nie świadczy o nim najlepiej.
Zarówno Adam jak i Kiladze nie mają dobrych zawodników na rozkładzie. Same ogórki. Kownacki wygrał z przehajpowanym celebrytą i z miejsca w opinii wielu "ekspertów" stał się polską nadzieją na mistrza świata wagi ciężkiej. Moim zdaniem niesłusznie, ponieważ jest to zawodnik jednowymiarowy, schematyczny, ze sporymi brakami technicznymi. Gdyby był młodszy to można, by było mieć nadzieję, że bardziej przyłoży się do treningów i się rozwinie i coś z tego będzie. Adam w tym roku będzie miał 29 lat i ma już swoje nawyki, które ciężko będzie zmienić zwłaszcza, że w sporcie czas mija szybciej. Jeśli jeszcze wygra z dwoma lub trzema solidniejszymi zawodnikami i będzie miał wsparcie promotorów to może doczłapie się do walki o majstra.
Za wielką wodą Polonia jest bardzo liczna, więc dla mistrzów czy zawodników wysoko notowanych w rankingach pojedynki z Polakami to dobra opcja, ponieważ napędza to sprzedaż biletów. Przed walką ze Szpilką wielu ludzi nawet nie wiedziało, że ktoś taki jak Kownacki istnieje. Zwycięstwo dało mu rozgłos, ale moim zdaniem kibicom zabrakło chłodnego podejścia i zaczęło się pompowanie balonika. Kompletnie nie rozumiem takiego podejścia. Gdyby miał na rozkładzie średniaków to byłoby to jeszcze do zaakceptowania, ale tak jak napisałem wcześniej - obijał ogórków. 1.22 na Adama sugeruje, że buki w nim widzą dużego faworyta, ale moim zdaniem to podpucha spowodowana ostatnią wygraną, by ludzie się nabrali i grali na "pewniaka". Faworytem pewnie jest, ale nie aż takim jak sugerują kursy. Nic nie mam do Adama, bo w wywiadach wydaje się być kumatym i sympatycznym człowiekiem, ale jeśli chodzi o poziom sportowy to jest bardzo średnio. Kownacki musi stoczyć jeszcze kilka walk z lepszymi rywalami, by pokazać swoją prawdziwą wartość. Możliwe, że na Kiladze wystarczy, ale im wyżej tym trudniej. Sparingi to sparingi. Nie mamy danych jak przebiegały, by wyciągnąć konstruktywne wnioski. Super, że Adam miał możliwość trenowania z Powietkinem. Kiladze sparował z mocno bijącym Muratem Gassijewem, więc tez się nie opierniczał. Gruzin ma znanych ludzi za sobą i widać po jego postawie, że tę walkę traktuje poważnie, więc podtrzymuję swój typ po tym co zobaczyłem na ważeniu.
Ps. Adam masz ochotę na pasy? To ogranicz jedzenie kiełbasy.