>>>BETFAN - BONUS 3X 100% DO 200 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<
Fortuna bonus

Boks - typy z analizami

xavi90 275,3K

xavi90

Znawca - Boks
Oferta na boks w te wakacje nie rozpieszcza (chociaż za tydzień może być w końcu ciekawie) ale próbuje na jutrzejsze wczesne południe jedną walkę- wydaje mi się że John Mannu mimo kursów które sugerują wyrównaną walkę (1,70 na jego wygraną) będzie raczej miał 'łatwą robotę'. Nie będę się szczególnie rozpisywał, w dotychczasowej karierze Mannu jest jedna poważna skaza gdy w 2023 roku dostał lanie w Stanach z rąk (wówczas bo czas pokazał że jest przereklamowany) mocnego prospekta Kurta Scooby. Ale potem odbudował swoją karierę kilkoma solidnymi wygranymi, szczególnie w marcu tego roku, więc ledwo 5 miesięcy temu pokazał moc gdy w walce typowo '50/50' zdominował Jalena Taita który poddał się już w 3 rundzie. Wydaje się więc że Mannu wchodzi w wieku 28 lat w swój 'prime'. Tutaj za rywala dostaje na papierze niewygodnego rywala bo niepokonanego ruska Alexander Devyatov'a, który od jakiegoś czasu mieszka w Australii i jest przedstawiany jako 'mocno bijący'. Nie ma tu nic dziwnego bo na 16 walk wygrał przed czasem aż 14, rywale nie byli z najwyższej półki ale też niektóre nazwiska to nie typowi kelnerzy. Tyle że z tego co widzę to w Australii nie ma on żadnej szczególnej renomy, ćwiczy na co dzień raczej w przeciętnej siłowni i co najważniejsze: tutaj będzie walczył pierwszy raz w wyższej kategorii wagowej. Co więcej, ostatnią walkę stoczył 15 miesięcy temu i od tego czasu właśnie ćwiczy pod okiem nowego trenera. Mannu więc bedzie tutaj wyższy, zapewne silniejszy i w przeciwieństwie do przeciwnika jest na tzw 'fali'. Więc zakładam że mimo reklamowania ruska jako bardzo niebezpiecznego to jednak tutaj jego atuty zostaną zniwelowane. Jednakże wciąż jest to stosunkowo niska kategoria wagowa i 10 rund to zakładam że Devyatov charakter ma, ale nie odnajdzie właściwego rytmu w tej walce i po prostu zostanie zdominowany i Mannu zgarnie tutaj pewną decyzję. Kursy dostepne u paru bukmacherów w Polsce ale najwyższe chyba w STS.

John Mannu przez decyzję @3,50 STS

Szkoda bo łatwa walka dla Mannu, pewnie wygrywał na punkty a rywal poddany po 7 rundzie z powodu kontuzji oka :(
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +87
johnny_o 138K

johnny_o

Znawca - Boks
xavi90 xavi90 STS naprawdę daje radę, w tym roku na pewno nie było a w ostatnich latach nie przypominam sobie pustego weekendu żeby nie można było czegoś ciekawego wyhaczyć. Ten weekend jest stosunkowo mało zajmujący, ale przyszły całkiem gruby, w dodatku w środę ćwierćfinały WBC Grand Prix.
Widziałem value w Devyatovie po 2.55 i 2.45 (Mannu odpowiednio 1.47 i 1.50), ale za 2.05 i po tym co napisałeś odpuszczę, bo też nie jestem przekonany co do Mannu.
Mannu zaskakuje podwójnie, wygrywając przed czasem.
 
Ostatnia edycja:
johnny_o 138K

johnny_o

Znawca - Boks
Ciąg dalszy zabawy z value (STS).

Michael Bracamontes - Emmanuel Dominguez
Bracamontes to nikt szczególny, ale Dominguez to journeyman który stoczy dziś dopiero czwarty pojedynek od 2019 - w kwietniu powrócił w wyrównanej walce sześciorundowej z zawodnikiem o ujemnym rekordzie, po dwóch błyskawicznych przegranych przed czasem, które dzieliło po trzy lata. Dziś rund osiem i Bracamontes powinien się wyrobić z przeciwnikiem przeżartym ringową rdzą i nie trzymającym już ciosu.
Bracamontes przed czasem @2.75
Walka potrwa pełen dystans - nie @2.65
Under 6.5 @2.80

Bracamontes wygrywa dwa do remisu.


Christopher Lovejoy - Andrew Satterfield
Zdecydowanym faworytem tej walki według kursów (1.20 - 4.00, choć było 1.12 - 5.00) jest robiący wokół siebie dużo szumu w social mediach Lovejoy. Zasłynął on nieskazitelnym rekordem 19(19)-0 nabitym w ciągu czterech lat na bumach w podejrzanych okolicznościach w Meksyku, po czym został znokautowany przez Manuela Charra w drugiej rundzie. To było cztery lata temu, od tego czasu dopisał do rekordu kolejne typowe dla siebie zwycięstwo, został znokautowany już w pierwszej rundzie przez Viktora Vykhrysta, a dwa lata temu poleciał do Egiptu i zaledwie zremisował z miejscowym, 45-letnim pięściarzem o ujemnym bilansie. Generalnie wydmuszka jakiej ze świecą szukać i pośmiewisko, a dziś stoczy dopiero pierwszą walkę we własnym kraju. Satterfield to legitny journeyman który również błyskawicznie przegrywał z każdym solidniejszym przeciwnikiem, a jego wygrane ważą tyle samo co te Lovejoya. Szanse w tej walce wbrew kursom wydają się wyrównane, i istnieje spore prawdopodobieństwo że jeden drugiemu nie będzie w stanie zrobić krzywdy przez zaledwie sześć rund pojedynku.
Walka potrwa pełen dystans - tak @5.15
Over 2.5 @2.40

Satterfield @4.00

W drugiej rundzie Lovejoy przyklęknął bez ciosu i dał się wyliczyć. Zapewne jeszcze kilka razy uda mu się sprzedać rekord w równie żenujący sposób, ale chętnych będzie coraz mniej.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +148
S 433,6K

Stefan445

Znawca - Boks
Pany, po pierwsze dziękuję za weekendowe analizy. Zagrałem Bracamontes przed czasem, Satterfield win, a typ od xaviego zmieniłem na Mannu przed czasem @3.1. Po drugie to przez tę decyzję o tym że ćwierćfinały turnieju WBC również będą się odbywały na dystansie 6 rund to ciężko coś wytypować "na pewniaka" i jestem cholernie ciekawy Waszych typów. Ja znalazłem jeden typ którego jestem w miarę pewny.

Muhamet Qamili - Troy Nash

Waga piórkowa. W takiej kategorii wagowej to właśnie taki 20-latek jak Troy Nash może być jeszcze rozpatrywany jako duży talent, zawodnik rozwojowy z potencjałem na większe walki. Qamili ma- jak na tę kategorię wagową- dobry współczynnik nokautów, ale nie jest jakimś kilerem. Wszystkie nokauty na bumach wynikające z jego agresywnego stylu walki. Podobał mi się występ Nasha w poprzedniej rundzie gdzie bardzo pewnie wyboksował Zhengissova. Stawiam tutaj na to że nie da się zamykać przy linach, będzie punktował Muhameta i wygra tę walkę.

Typ: Nash na punkty @3.0 STS
Abstrahując że pewnie i tak by mi tego nie uznali to nie rozumiem tego werdyktu

Piotr Łącz - Kevin Ramirez


Obawiam się tej walki. Spodziewałem się Polaka w roli faworyta, ale uważam że kursy na niego są zaniżone. Nie pokonał jeszcze nikogo znaczącego, jego rywal również jest niepokonany i moim zdaniem fakt, że Ramirez jest tak naprawdę cruiserem nie usprawiedliwia aż takiej dysproporcji. Piotrek zwykle jest szybszy od swoich rywali, wyprzedza ich ataki. Tutaj sytuacja może być odwrotna. Ramirez też pokazał, nawet w tym turnieju, że posiada mocny cios i jest zdolny by spychać nawet większych rywali od Łącza do defensywy. Są szanse na to że ten nietypowy dla Łącza przeciwnik będzie potrafił wykorzystać swoje atuty i okaże się takim stylistycznym koszmarem dla naszego rodaka. Typ powodowany złymi przeczuciami do którego nie mam takiej pewności jak do Nasha.

Typ: Ramirez na punkty @8.0 STS
Dobra, nie ma jeszcze wpisu do rekordu, ale już się pogodziłem z tym że typ nie wszedł. Mam nadzieję że półfinały będą już po 8 rund bo dzisiaj chyba z 13 walk obejrzałem i mam pewne wnioski

No i mam jeszcze typ do zagrania w Betfanie. Tam Ahmed Krnijć jest 8:1 underdogiem w pojedynku z Rogavą. Uważam że to gruba przesada. Rogava słusznie jest faworytem, ale na dystansie 6 rund Krnjić będzie groźnym rywalem i powinna być dobra walka. Bez szaleństw ze stawką.

Typ: Krnjić zwycięstwo @8.0 Betfan
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +2419
xavi90 275,3K

xavi90

Znawca - Boks
Strasznie fajna ta inicjatywa z tym turniejem w Rijadzie, samych walk w których ktoś straci 0 w rekordzie jest aż 8 (!)- takie właśnie było założenie tego turnieju że bodajże nie więcej niż 2 porażki i nie więcej niż 20 walk zawodowych. 6 rund daje różne możliwości bo często zawodnicy siłowi dominują w 1-2 rundzie gdy walczą z pięściarzami technicznymi i potem Ci drudzy musza gonić. Tu jesteśmy na takim etapie turnieju że bym uważał bo spodziewam się że mogą być remisy, bo to jednak tylko 6 rund- a wówczas jest stosowana punktacja dodatkowa (za każdą rundę w osobnej punktacji przyznają dodatkowe punkty od 1 do 3 gdzie 3 to jak będzie bardzo wyraźna przewaga w danej rundzie itd). Swoją drogą ciekawe jak to będzie respektowane przez bukmacherów bo np można postawić w SuperBet remis w walce Piotra Łącza, ale przecież to koniec końców przecież ktoś wygra przez decyzję. Ciężko mi coś dodać do tego co napisał wyżej Stefan, bo dwie walki które mnie najbardziej interesowały to wiadomo- Piotr i tutaj mam takie samo podejście że kursy to przesada. Argentyńczycy są często bardzo niedoceniani i prezentują naprawdę wysoki poziom oraz walka Troya Nasha, o którym się zrobiło głośno i bokserskie tuzy widzą w nim bardzo ciekawego prospekta. Nie będę więc typów powielał ale spróbuje kurs na remis w walce Łącza, w myśl zasady o której pisałem wcześniej: bokser siłowy powinien dominować na początku walki ale w drugiej części lżejszy i zapewne szybszy (tym bardziej że to cruiser) może punktować. Podoba mi się kurs w Betfan na wygrają przez decyzję Devona Younga, Amerykanin po cichu prowadzi zawodową karierę ale wygląda na całkiem obiecującego pięściarza, z bardzo ciekawą karierą amatorską gdzie pokonywał bardzo mocne nazwiska (np Torrez Jr). A Keaton Gomez to gość co nie pęka na robocie, już w poprzedniej rundzie zakładałem że może przegrać a tutaj dostaje jednego z faworytów turnieju ale myśle że te 6 rund przetrwa- tym bardziej że poprzedni rywal Younga, Argentyńczyk który miał w CV już dwie szybkie porażki przed czasem przetrwał bez większych problemów. Jeden typ jeszcze co mi wpadł w oko- Ephrem Bariko, francuz walczy bardzo widowiskowo, styl który po prostu się 'punktuje' gdzie rywal to raczej pięściarz siłowy.

Piotr Łącz- Kevin Ramirez REMIS @20,00 SuperBet
Devon Young przez decyzję @2,50 Betfan
Ephrem Bariko @1,75
SuperBet
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +3780
johnny_o 138K

johnny_o

Znawca - Boks
Bardzo ładnie Panowie napisaliście... Kurs na Łącza rzeczywiście zaniżony, można dla emocji i życzeniowo pograć punkty albo KO na podwojenie. Moim zdaniem poradzi sobie z Ramirezem bez większych problemów. Co do reszty - nie jestem przekonany co do Nasha, Krnjic po tym kursie to świetne value, Young przez decyzję ma sens, również rzucił mi się w oczy Bariko ale w STS dają tylko 1.35. Ode mnie Lancellot Proton de la Chapelle @3.15 - w dwóch pierwszych rundach wygrywał z pozycji underdoga po jeszcze wyższych kursach, przeciwnik nic szczególnego więc moim zdaniem warto. Powodzenia!
Remis ze wskazaniem, ale jednak remis.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +361
S 433,6K

Stefan445

Znawca - Boks
Nie uznali mi ani na punkty ani do ako wariata jako zwycięzcę Ramireza. Poczekam trochę, żeby zobaczyć jak będzie oficjalnie zaliczana ta walka w rekordach i wtedy będę się ew. kłócił. Chociaż o Ramireza jako zwycięzcę będę się kłócił tak czy siak. Narazie nie rozliczam tego typu w temacie.

PS
Żałuję, że nie założyłem konta w Superbet żeby zagrać ten remis, bo też uważałem że jest to prawdopodobne
 
xavi90 275,3K

xavi90

Znawca - Boks
Young znokautowany w pierwszej rundzie, a u Łącza podwójny remis ale przechodzi Ramirez! Wielkie brawa xavi90 xavi90! S Stefan445 Mam nadzieję że Ci uznają!
Porażka Younga to dla mnie gigantyczne zaskoczenie, nie ukrywam że jego walk nie widziałem ale widziałem Keatona Gomesa i jak przeciętny Alija Mesic sobie dobrze z nim radził dopóki miał siłe to myślałem że solidne doświadczenie Younga z amatorskich walk nie pozwoli mu dać sie zniszczyć w minutę.

Nie uznali mi ani na punkty ani do ako wariata jako zwycięzcę Ramireza. Poczekam trochę, żeby zobaczyć jak będzie oficjalnie zaliczana ta walka w rekordach i wtedy będę się ew. kłócił. Chociaż o Ramireza jako zwycięzcę będę się kłócił tak czy siak. Narazie nie rozliczam tego typu w temacie.

PS
Żałuję, że nie założyłem konta w Superbet żeby zagrać ten remis, bo też uważałem że jest to prawdopodobne
Łącz nie traci '0' z rekordu, będzie zapisany remis. Kłócić sie nie ma co, przerabiałem ten temat z STS wielokrotnie- nie raz pisząc reklamacje pisemne. Zawsze używają tego samego argumentu: 'Pana zawodnik nie wygrał', a na odpowiedź że przecież też nie przegrał a remisu nie można było postawić więc logiczne że chociaż należy się zwrot, ale to już pozostaje bez żadnej logicznej odpowiedzi z ich stony.
STS zasługuje na naprawdę docenienie za to że wystawiają obszerną oferte na boks, takie gale jak dziś są najlepsze do obstawiania bo po prostu w momencie gdy z kursami wychodzą ledwo 2-3 bukmacherzy (gdzie tu właściwie tylko STS, od nich spisała reszta i wyrównała z kursami 1Xbet które były nieco inne) można jak widać trafiać wysokie kursy, a rynek po prostu ich nie wyśrodkowuje. Tyle że z tym docenianiem ich jest też druga strona medalu, bo jak widać podejście do klienta typowo cwaniackie.
Gratulacje, na Krnijca można było dostac nawet 20 kurs na wygraną przez decyzję w Betfan ale kompletnie w to nie wierzyłem.
 
S 433,6K

Stefan445

Znawca - Boks
Tzn akurat ten typ do ako na zwycięstwo Ramireza rozliczyli mi po kursie 1, ale jak piszesz że nawet z tym jest u nich problem, to nie będę się kłócił o ile w rekordzie rzeczywiście będzie zapisany remis. Analizując walki nie trafiłem na żaden remis, ale też nie wszystkie oglądałem.

PS
Pisałem że Krnjić będzie groźny w sześciorundówce, ale walka tak się potoczyła że chyba w 8 rundach byłby jeszcze groźniejszy
 
Ostatnia edycja:
johnny_o 138K

johnny_o

Znawca - Boks
Dwie walki na dzisiejszą noc (STS).

Weljon Mindoro - Dormedes Potes
Z wielką przyjemnością ogląda się Mindoro i to jak błyskawicznie nokautuje kolejnych, coraz lepszych przeciwników. A dwunastorundowy remis z Takeshim Inoue pokazał że ma on poważniejsze papiery niż tylko na ograniczonego bijoka. Potes z kolei to twardy journeyman który nigdy nie przegrywał przed czasem aż do ostatniej walki, gdy nieco ponad rok temu Euri Cedeno skończył go już w pierwszej rundzie. Dziś można spodziewać się powtórki, bo Mindoro wydaje się dysponować jeszcze mocniejszym uderzeniem.
Under 3.5 @1.90
Potes dwa razy na deskach i nie wychodzi do czwartej rundy.

Abel Mejia - Aston Palicte
Mejia to zawodnik niepokonany, ale z małym doświadczeniem i nie wyrósł jeszcze z walk sześciorundowych, tu kolejna. Palicte to były dwukrotny pretendent do mistrzostwa świata i zdecydowanie najlepszy z dotychczasowych przeciwników młodego prospekta. Ten nie dysponuje mocnym ciosem i robi pełne dystanse z journeymenami, i choć Palicte ostatnio przegrywa przed czasem to jednak z zawodnikami dużo bardziej doświadczonymi i z mocniejszym uderzeniem. Tu w końcu powinien się postawić i wytrzymać sześć rund.
Mejia przez decyzję @4.50
Walka potrwa pełen dystans - tak @4.30
Over 2.5 @2.10
Underdog zaskakuje nokdaunem w pierwszej rundzie i ją wygrywa, ale w drugiej sędzia przerywa przy pierwszej okazji gdy Palicte znajduje się przy linach i przyjmuje kilka ciosów bez odpowiedzi.

Decyzję odpuściłem, dystans zagrałem solo, a undera i overa w dublu @3.99.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +150
johnny_o 138K

johnny_o

Znawca - Boks
Typy na wszystkie walki dzisiejszego DAZN PPV (STS).

Mohammed Alakel - Yumnam Santosh Singh
Tradycyjnie na głębokim undercardzie gali w Arabii Saudyjskiej występuje przynajmniej jeden miejscowy zawodnik, i tym razem padło na waciaka Alakela. Kiedyś w końcu po raz pierwszy wygra przed czasem, ale raczej nie tym razem - przeciwnik przegrywał dotychczas wyłącznie na pełnych dystansach. Kurs identyczny jak na wygraną punktową Alakela, a walka zaledwie sześciorundowa.

Walka potrwa pełen dystans - tak @1.50
Brawo, S Stefan445!


Hayato Tsutsumi - Qais Ashfaq
Jeden z czołowych japońskich prospektów zmierzy się z solidnym brytyjskim średniakiem i można się spodziewać szybkiej roboty, bo Tsutsumi rozkręca się z każdą walką a Ashfaq już przegrywał szybko przed czasem.

Under 5.5 @1.70
Po nokdaunie w trzeciej rundzie sędzia ratuje Ashfaqa przed ciężkim nokautem.


Filip Hrgovic - David Adeleye
Ani Hrgovic, ani Adeleye mnie nie przekonują więc tu po prostu poszedłem po value. W przypadku chorwackiego medalisty olimpijskiego można mówi o niespełnionych nadziejach na ringach zawodowych, natomiast mocno bijący Anglik odbudowywuje się po przegranej przed czasem z Fabio Wardleyem. Hrgovic z jednej strony często miewa długie przestoje w walce, a z drugiej ma szczękę z kamienia więc Adeleye ma szansę go wypunktować jeśli nie nadzieje się na jakąś bombę. Zdążyłem zagrać wygraną Adeleye za 4.85, ale nie mogłem przejść obojętnie obok absurdalnie zawyżonego kursu na jego zwycięstwo punktowe.
Adeleye @4.25
Adeleye przez decyzję @15.00

Adeleye wytrzymał 10 rund i może to sobie poczytywać za sukces.


Raymond Ford - Abraham Nova
Ford dotychczas pokazał że należy do ścisłej czołówki światowej, a Nova że mu do niej sporo brakuje. W walce dwunastorundowej Ford powinien wymęczyć przeciwnika i zdążyć wygrać przed czasem.

Ford przed czasem @2.40
Zupełnie bezbarwny występ Forda, dwie dodatkowe rundy zapewne i tak by mu nie pomogły.


Nick Ball - Sam Goodman
Walczący nieco chaotycznie i bardzo agresywnie Ball będzie miał trudny orzech do zgryzienia z bardzo dobrze ułożonym technicznie Goodmanem. Spodziewam się bliskiej walki na pełnym dystansie ze wskazaniem na Balla. Zdążyłem pograć za 3.25, ale obecny kurs też przedstawia bardzo dobre value.
Ball przez decyzję @2.85
Ball wygrywa jednogłośnie i na dwóch kartach ciut za wysoko po kapitalnej walce.


Moses Itauma - Dillian Whyte
Itauma wydaje się rzeczywiście być przyszłością wagi ciężkiej, ale dziś czeka go najtrudniejsze wyzwanie w karierze. Whyte wygląda na świetnie przygotowanego, a na ważeniu zanotował najniższą wagę od dziesięciu lat. Mimo to zapewne prędzej niż później nadzieje się na zabójczy podbródek, a Itauma pójdzie w ślady Joshuy, Povetkina i Fury'ego.

Itauma w rundach 1-6 @1.65
Jezus Maria, ale gwałt...
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1114
S 433,6K

Stefan445

Znawca - Boks
Szkoda tego overa w walce Mejia - Palicte. Za takie przerwanie powinien być zwrot :p
Szkoda też- moim zdaniem- pieniędzy na Adeleye. Żenujący pojedynek- a zwłaszcza jego zakończenie- z Tshikeva, a z drugiej strony Hrgovic który na ważeniu wyglądał świetnie. Jest po pełnym obozie z Abelem Sanchezem i ta współpraca może się okazać bardzo owocna.

Przechodząc do typów na dzisiejszy wieczór, zgadzam się z tym że Alakel jest waciakiem, jak również z tym że kiedyś w końcu wygra przed czasem i moim zdaniem nastąpi to dziś. Niezłego agenta znaleźli mu za rywala. Oglądałem wczoraj wieczorem pojedynek Santosha Singha z Yadavem i muszę powiedzieć że Yadav wyglądał jak Mayweather w porównaniu do Singha ;) W dodatku Singh jest zawodnikiem z niższej kategorii wagowej więc fizyczna przewaga Alakela będzie dziś znaczna i wszystko wydaje się być skrojone pod to żeby w końcu przyszła ta czasówka. Trochę szkoda kursu, bo @2.5 to trochę mało jak na kogoś kto przed czasem nie wygrywa, ale mimo wszystko się skusiłem

Typ: Alakel przed czasem @2.5 STS
Yadav wyglądał jak Mayweather, Alakel jak Hearns... Wszystko się zgadza

Próbuję też underu w pojedynku Balla z Goodmanem. Goodman mnie nie przekonuje, w dodatku ma papierową twarz i każdą walkę krwawi z powodu rozcięć. Ba, nawet na sparingach jest rozcinany. Uważam że Nick znokautuje Goodmana, chyba że uprzedzi go np lekarz ringowy który zarekomenduje przerwanie pojedynku. W obecnych czasach nie trzeba wcale wielkiego rozcięcia żeby tak się stało (niestety).

Typy:
Ball wygra przed czasem @1.85 STS
Under 8,5 @2.65 STS
Pomyliłem się co do Goodmana, rozczarował też Ball
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +1177
johnny_o 138K

johnny_o

Znawca - Boks
Pięć walk na jutrzejszej gali w Australii (STS).

Jacob Clenshaw - Isaias Sette
Clenshaw w zeszłym miesiącu rozczarował, przegrywając walkę w której był zdecydowanym faworytem. Jutro wraca po zaledwie trzech tygodniach, a jego rywal mimo że teoretycznie nie imponuje bilansem to mierzył się z dużo lepszymi zawodnikami, lubi i potrafi też sprawiać niespodzianki. Kurs spadł z 2.25.
Sette @2.05
Sette wygrywa jednogłośnie, pieczętując wygraną knockdownem w ostatniej, piątej rundzie.

Brock Jarvis - Sam Beck
Imponujący bilans zbudował sobie Jarvis zanim został znokautowany już w pierwszej rundzie przez Liama Paro trzy lata temu, ale został on nabity w dużej mierze na kelnerach w niższych wagach. Ostatnio emerytowany Keith Thurman skończył go w trzeciej rundzie. Jarvis, znany z tego że do walk trenuje głównie na siłowni, karierę zaczął 10 lat temu od wagi... muszej. Od tego czasu skacze po kategoriach z tendencją wzrostową, niestety z tragicznym skutkiem gdy trafia na kogokolwiek lepszego, bo poza tym że jest ograniczony technicznie to po prostu ma szklaną szczękę. Szerzej nieznany Beck jest niepokonanym, naturalnym średnim i powinien podejść do rywala bez respektu. Kurs spadł z 3.75.
Beck @3.00

Ahmad Reda - Bruno Tarimo

Reda niepokonany i choć był zdolnym amatorem, to na zawodowstwie walczył z samymi ogórami na krótkich dystansach i jutro czeka go pierwsza w karierze walka dziesięciorundowa. Tarimo ma z kolei olbrzymie doświadczenie na dłuższych dystansach z całą krajową czołówką i nie tylko, a na koncie kilka bardzo wartościowych wygranych. Kurs na otwarcie był 2.90, potem spadł do 2.70, a teraz znowu wzrósł. Smakowicie wygląda ten na wygraną Tarimo przed czasem, wzrost z 12.00.
Tarimo @3.00
Tarimo przed czasem @12.50

Michael Zerafa - Mikey Dahlman

Rywal Zerafy imponuje papierowym bilansem i został sprowadzony aż z USA, ale to tylko pic. Totalny nołnejm z błyskawiczną przegraną przed czasem z journeymanem na koncie, mający za zadanie sprzedać rekord i efektownie szybko przegrać przez nokaut.
Under 5.5 @1.85

Nikita Tszyu - Lulzim Ismaili

Podobny przypadek jak w walce Zerafy, z tym że nie tak oczywisty bo młodszy z braci Tszyu jest mniej doświadczony, a rywal niepokonany i sprowadzony z Niemiec. W zasadzie linie powinny być wystawione odwrotnie, ale nie będzie to miało znaczenia.
Under 3.5 @1.80

Ostatnie dwie walki tworzą bardzo fajnego dubla za 3.33, pozostałe trzy nadają się do grania solo.
 
Ostatnia edycja:
arass1 831K

arass1

Użytkownik
Pięć walk na jutrzejszej gali w Australii (STS).

Jacob Clenshaw - Isaias Sette
Clenshaw w zeszłym miesiącu rozczarował, przegrywając walkę w której był zdecydowanym faworytem. Jutro wraca po zaledwie trzech tygodniach, a jego rywal mimo że teoretycznie nie imponuje bilansem to mierzył się z dużo lepszymi zawodnikami, lubi i potrafi też sprawiać niespodzianki. Kurs spadł z 2.25.
Sette @2.05

Brock Jarvis - Sam Beck

Imponujący bilans zbudował sobie Jarvis zanim został znokautowany już w pierwszej rundzie przez Liama Paro trzy lata temu, ale został on nabity w dużej mierze na kelnerach w niższych wagach. Ostatnio emerytowany Keith Thurman skończył go w trzeciej rundzie. Jarvis, znany z tego że do walk trenuje głównie na siłowni, karierę zaczął 10 lat temu od wagi... muszej. Od tego czasu skacze po kategoriach z tendencją wzrostową, niestety z tragicznym skutkiem gdy trafia na kogokolwiek lepszego, bo poza tym że jest ograniczony technicznie to po prostu ma szklaną szczękę. Szerzej nieznany Beck jest niepokonanym, naturalnym średnim i powinien podejść do rywala bez respektu. Kurs spadł z 3.75.
Beck @3.00

Ahmad Reda - Bruno Tarimo

Reda niepokonany i choć był zdolnym amatorem, to na zawodowstwie walczył z samymi ogórami na krótkich dystansach i jutro czeka go pierwsza w karierze walka dziesięciorundowa. Tarimo ma z kolei olbrzymie doświadczenie na dłuższych dystansach z całą krajową czołówką i nie tylko, a na koncie kilka bardzo wartościowych wygranych. Kurs na otwarcie był 2.90, potem spadł do 2.70, a teraz znowu wzrósł. Smakowicie wygląda ten na wygraną Tarimo przed czasem, wzrost z 12.00.
Tarimo @3.00
Tarimo przed czasem @12.50

Michael Zerafa - Mikey Dahlman

Rywal Zerafy imponuje papierowym bilansem i został sprowadzony aż z USA, ale to tylko pic. Totalny nołnejm z błyskawiczną przegraną przed czasem z journeymanem na koncie, mający za zadanie sprzedać rekord i efektownie szybko przegrać przez nokaut.
Under 5.5 @1.85

Nikita Tszyu - Lulzim Ismaili

Podobny przypadek jak w walce Zerafy, z tym że nie tak oczywisty bo młodszy z braci Tszyu jest mniej doświadczony, a rywal niepokonany i sprowadzony z Niemiec. W zasadzie linie powinny być wystawione odwrotnie, ale nie będzie to miało znaczenia.
Under 3.5 @1.80

Ostatnie dwie walki tworzą bardzo fajnego dubla za 3.33, pozostałe trzy nadają się do grania solo.
Kurs na Tarimo w fortunie wynosi 3.80.
 
Do góry Bottom