Zabrakło na finiszu ... dużo tak jak myślałem, duże tempo i podział w klasyku po czym dodanie do pieca w drugiej części ale jedna to wytrzymała, brawo dla Ebby ale szok lekki jest, że dała radę. No szkoda wielka.
a ja tam się cieszę, że Ebba wyrwała to Johaug. nigdy nie pałałem zbytnią sympatią do Tereski (za aferę dopingową, etc).. Opłaciło się Ebbie odpuścić pół sezonu i skupić się na MŚ.