>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

Biegi narciarskie - 2020/2021 - temat zbiorczy

Status
Zamknięty.
maniek81 322,8K

maniek81

Moderator
Członek Załogi
Dokopałem się do informacji z niedzielnych eliminacji sprintu odnośnie słabego występu Dahlqvist. Tak jak można było przypuszczać, zaliczyła upadek.

"Utknęłam w śniegu - mogę winić tylko siebie. To tak cholernie niepotrzebne, mówi Dahlqvist.

Potem na mecie krzyknęła "ku*wa!" i zamachnęła się z kijkiem w powietrzu. Potem powiesiła się na płocie i wisiała tam przez kilka minut. - To nie były zbyt miłe słowa, które wyszły mi z ust po zakończeniu. Po prostu tak się wkurzyłam, mówi Dahlqvist. - Prawdopodobnie byłabym w stanie złamać jedno i drugie, gdybym była sama w docelowym obszarze."


Jak widać, po prostu pech. Uroki sprintów, chociaż upadków nie brakowało przez cały weekend w Falun. Nie pozostaje to bez znaczenia w obliczu zbliżających się mistrzostw świata.

- Natalia Nepraeyva upadła i złamała rękę. Występ na MŚ jest wątpliwy.
- Kerttu Niskanen doznała złamania kości piszczelowej. Dla niej sezon się już niestety zakończył.

Upadków było dużo więcej. Wystarczy przytoczyć takie nazwiska jak Bolshunov, Valnes, czy Ebba Andersson. Tutaj jednak bez kontuzji.

W kwestii zbliżających się mistrzostw swoje problemy mają reprezentacje Francji, Szwecji. Norwegowie odizolowują się i wracają do treningów indywidualnych.

Ale zanim mistrzostwa świata, to jeszcze dwa weekendy z Pucharem Świata. Najbliższy już w ten weekend, ponownie w Szwecji.
 
Otrzymane punkty reputacji: +480
maniek81 322,8K

maniek81

Moderator
Członek Załogi
Lecimy z kolejnym weekendem. Sobota i niedziela pod znakiem sprintów. U kobiet nieco przed resztą stawki na ten moment jest Szwedka Svahn. Dalej Dahlqvist, Sundling, Lampic. W stylu dowolnym wysoko widzę też Diggins, Caldwell i Faehndrich. Jest to jednak wszystko na tak wyrównanym poziomie, że granie kobiet dzisiaj odpuszczam. Jeśli miałbym szukać, to czegoś z jakimś wysokim kursem, co może mieć szanse powodzenia. Przykładowo Diggins top3 . W sts nie wiedzieć czemu nie ma jej w ofercie, a jest na przykład Brennan. Tyle, że na liście startowej ta pierwsza figuruje, a druga nie.

Dzisiaj skupiam się na mężczyznach. W oczy rzuciły mi się dwie pozycje:

Pellegrino [V] 1.95 forBet 3 miejsce
Włoch pod nieobecność Norwegów w tym sezonie wygrał wszystkie sprinty rozgrywane z techniką dowolną. Co więcej przychodziło mu to dość łatwo. Dzisiaj także zabraknie Norwegów. Znaczy będą, ale można by ich określić jako kadrę B. Jedynie Skar może zawalczyć o finał. Najgroźniejszym rywalem dla Federico wydaje się być Francuz Chanavat. Tylko z tym Francuzem jest tak, że jest to mistrz kwalifikacji, często je wygrywa, po czym przychodzi do rywalizacji ramię w ramię i już tak kolorowo nie jest. W tym sezonie tylko jeden finał w stylu dowolnym i tam szósta pozycja. Są jeszcze Rosjanie, Retyvikh i Ustiugov. Ten pierwszy mimo, że systematycznie melduje się w finałach, to nie jest w stanie zagrozić Włochowi. Ustiugov z kolei wszedł do rywalizacji PŚ w Lahti. W ubiegłym tygodniu w Falun był w finale sprintu klasykiem, ale w Lahti w sztafecie na swojej zmianie stylem dowolnym jakoś wybitnie nie pobiegł. Podsumowując po całkiem przyjemnym kursie, jaki oferuje forBet warto spróbować pograć Włocha na jego kolejne zwycięstwo.

Retyvikh - Svensson [1] 1.50 forBet 2 miejsce - 1 miejsce
Rosjanin systematycznie melduje się w finałach. Szwed owszem, ale gdy ten rozgrywany jest klasykiem. W stylu dowolnym Svensson nie jest już tak mocny. Trzy sprinty stylem dowolnym w tym sezonie i Rosjanin w każdym meldował się w finale. Szwed startował tylko w jednym, podczas TdS, odpadł wtedy w półfinale. Jako, że mamy dziś styl dowolny gram na Rosjanina.

Wybrane dzisiaj trzy nazwiska i wszystkie trzy na pudle, tylko nie w kolejności na jaką liczyłem. Są i takie dni, gdzie trafia się minus.
 
Ostatnia edycja:
kubasoton 1,8K

kubasoton

Użytkownik
G.Retyvikh- L.Chanavat 2.20 forbet boom. jednak lepszy na finiszu w 1/2 i finale Gleb:)


A ja uważam za spore value zagrać dzisiaj na G.Retyvikha w parze z L.Chanavat. Świetnie opisał Francuza kolega wyżej, kwalifikacje zawsze super w jego wykonaniu ale w części finałowej zawodów już czegoś brakuje. Rosjanin to też ścisły top sprinterów w tym sezonie zarówno klasykiem jak i dowolnym.we wszystkich rozegranych w tym sezonie sprintach stylem dowolnym lepszy od Chanavat. Ruka 7-14, Davos 4-17, Drezno 3-7, Val Mustair 4-6.Myśle, że buki zasugerowały się ubiegłotygodniowym sprintem (ale klasykiem) w Falun gdzie Chanavat był lepszy, jednak Gleb biegł w mocniej obsadzonym półfinale gdzie trafił na samych dzików (Klaebo, Valnes i Svensson). Grzechem byłoby nie spróbować na Rosjanina dzisiaj.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +383
kubasoton 1,8K

kubasoton

Użytkownik
Francja 1- Rosja 2.0 forbet siadło już po 1/2 ale przez upadek jednego z Rosjan w 2 biegu półfinałowym. ale już wiem, że sprintów szczególnie team sprint (gdzie ciasno i duży tłok w stawce) nie należy grać bo upadki tam bardzo często się zdarzają.Francuzi w finale również leżeli.
Moim zdaniem value na żabojadów- zarówno Chanavat/Jouve jak i Ustiugov/Rethyvik zameldowali się w dzisiejszym finale sprintu Panów i raczej rozkładał bym szansę w miarę po równo.Jeśli spojrzeć na listę startową to Chanavat i Ustiugov będą biec na 1 zmianie (poprawcie mnie jeśli się mylę).obaj wymienieni wyżej zawodnicy jeśli chodzi o finisz wyraźniej słabsi od swoich partnerów w sztafecie. Ustiugov za każdym razem, czy to tydzień temu w finale w Falun czy też dziś w 1/2 i finale od początku ciśnie i na finiszu wyraźnie brakuje mu paliwa.Jeśli chodzi o Jouve i Retyvikha to myślę, że są na porównywalnym poziomie- dziś w finale minimalnie szybszy Rosjanin więc mój typ opieram na założeniu, że Ustiugov nie wytrzyma tempa biegu i to może decydować o rozstrzygnięciu w tej parze.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +215
kubasoton 1,8K

kubasoton

Użytkownik
i tak na szybko:
Francja 2 - Szwecja 1 1.85 forbet niedoszacowałem szwedzkiej sztafety.

Moim zdaniem sztafeta Szwecja 1 baaardzo przeciętna.na 1 zmianie u nich ogór K.J.Westberg (50 dziś) a jako drugi J.Haeggstroem (76 dziś- ale podejrzewam, że pewnie upadł lub coś jeszcze innego się mu przytrafiło w kwalifikacjach).u Francuzów solidni R.Jay i V.Chauvin, którzy na podobnej i nie tak wymagającej trasie w Dreźnie w grudniu zajeli b.dobre 4 miejsce za Rosjanami (Bolshunov/Retyvikha), swoim rodakami (Jouve/Chanavat) i Włochami (De Fabianni/Pellegrino). więc warto moim zadaniem spróbować.
 
Ostatnia edycja:
maniek81 322,8K

maniek81

Moderator
Członek Załogi
Czasu mało, więc po krótce...

Francja I - Włochy I [1] 1.75 betx
U Włochów wydaje się, że loty obniżył De Fabiani. W Falun fatalny występ na 15km dowolnym. W sprincie co prawda klasykiem, ale też bardzo daleko. Wczoraj podobnie, był poza pięćdziesiątką. Jeżeli na swojej zmianie gdzieś trochę straci, to Pellegrino nie będzie miał szans dogonić.

Rosja - Norwegia I [1] 1.35 betx
Dwóch mocnych Rosjan przeciwko dwóm średnim Norwegom. Wczoraj było widać różnicę gołym okiem. Myślę, że nie trzeba nic więcej dodawać.

Nieudany weekend. Ale tak jak zapowiadałem, można było spodziewać się niespodzianek. Mistrzostwa świata zbliżają się nieuchronnie. Druga sprawa, że to sprinty i osobiście nigdy nie gram tego za duże stawki. Dzisiaj kolejny splot niefortunnych zdarzeń. Już w eliminacjach przepadli Rosjanie. Retyvikh wybiegał na ostatnią zmianę na czele, a na mecie strata 15 sekund. Prawdopodobnie upadek lub kolizja. W finale znowu upadek, tym razem leżał Chanavat przed samym przekazaniem zmiany no i było pozamiatane. Wybitnie dzisiaj prześladował mnie pech. Pograne na Rosjan i Francuzów i w obu przypadkach upadki. Dobrze, że chociaż skoki narciarskie w wykonaniu kobiet w ten weekend na plus.

Reasumując, podjąłem decyzję, że nie będę na siłę grał sprintów. W wielu przypadkach można sobie monetą rzucić i efekt może być podobny. Będę próbował szukać wyższych kursów, w których będę widział value i ewentualnie szedł w tym kierunku za niewielką stawkę. Pozdrawiam wszystkich obserwujących temat 😃
 
Ostatnia edycja:
kubasoton 1,8K

kubasoton

Użytkownik
Czasu mało, więc po krótce...

Francja I - Włochy I [1] 1.75 betx
U Włochów wydaje się, że loty obniżył De Fabiani. W Falun fatalny występ na 15km dowolnym. W sprincie co prawda klasykiem, ale też bardzo daleko. Wczoraj podobnie, był poza pięćdziesiątką. Jeżeli na swojej zmianie gdzieś trochę straci, to Pellegrino nie będzie miał szans dogonić.

Rosja - Norwegia I [1] 1.35 betx
Dwóch mocnych Rosjan przeciwko dwóm średnim Norwegom. Wczoraj było widać różnicę gołym okiem. Myślę, że nie trzeba nic więcej dodawać.

Nieudany weekend. Ale tak jak zapowiadałem, można było spodziewać się niespodzianek. Mistrzostwa świata zbliżają się nieuchronnie. Druga sprawa, że to sprinty i osobiście nigdy nie gram tego za duże stawki. Dzisiaj kolejny splot niefortunnych zdarzeń. Już w eliminacjach przepadli Rosjanie. Retyvikh wybiegał na ostatnią zmianę na czele, a na mecie strata 15 sekund. Prawdopodobnie upadek lub kolizja. W finale znowu upadek, tym razem leżał Chanavat przed samym przekazaniem zmiany no i było pozamiatane. Wybitnie dzisiaj prześladował mnie pech. Pograne na Rosjan i Francuzów i w obu przypadkach upadki. Dobrze, że chociaż skoki narciarskie w wykonaniu kobiet w ten weekend na plus.

Reasumując, podjąłem decyzję, że nie będę na siłę grał sprintów. W wielu przypadkach można sobie monetą rzucić i efekt może być podobny. Będę próbował szukać wyższych kursów, w których będę widział value i ewentualnie szedł w tym kierunku za niewielką stawkę. Pozdrawiam wszystkich obserwujących temat 😃

Oglądałem na norweskiej NRK1 biegi półfinałowe Pań i Panów i mogę potwierdzić, że Rethyvik zaliczył glebę.
Również Niemki w półfinale wywrotkę zaliczyły i straciły ponad 17 sek na mecie.Tak jak piszesz, ja też chyba odpuszczę granie sprintów chyba, że za drobne bo pewnych sytuacji nie przewidzisz. pozdro
 
maniek81 322,8K

maniek81

Moderator
Członek Załogi
Nie dojdzie do skutku zaplanowany na najbliższy weekend 20 - 21 lutego, ostatni pucharowy sprawdzian w Nowym Meście przed mistrzostwami świata. Wiele nacji odwołało przyjazd, a w przypadku Niemców obowiązkowa byłaby kwarantanna. Czesi czynią poczynania, by odwołany weekend Pucharu Świata doszedł do skutku w dniach 18 - 21 marca.
 
maniek81 322,8K

maniek81

Moderator
Członek Załogi
Ostatni weekend PŚ w tym sezonie. Dzisiaj biegi masowe stylem klasycznym...

Svahn - Sundling [1] 1.60 sts
Svahn dzisiaj słabiutko
Svahn potrafi biegać na tym dystansie co pokazała chociażby podczas TdS, czy też w Falun. Do tego dochodzi sportowa złość, gdzie po nieudanym występie na MŚ w sprincie nie została wybrana do składu na sprint drużynowy i wróciła z imprezy bez medalu. Powinna być dzisiaj podwójne zmotywowana. Sundling z kolei jakoś mnie nie przekonuje na tym dystansie. W tym sezonie ani razu nawet nie zagroziła koleżance z reprezentacji.

Golberg - Niskanen [1] 1.65 STS
Zgodnie ze scenariuszem
U mężczyzn przewiduję, że rywalizacja w czołówce będzie rozstrzygać na ostatnich dwóch, może nawet ostatnim kilometrze. Tempo pójdzie mocno w górę i Norweg powinien Finowi odjechać. Finowi brakuje umiejętności sprinterskich w przeciwieństwie do Norwega.
 
Ostatnia edycja:
T 27,4K

trynek85

Użytkownik
Na jutro kilka ciekawych typów z sts
Kruger-Maltsev 1,4
Norweg w bardzo dobrej formie, pewnie do samego końca będzie walczyły o jutrzejsze podium, lecz Maltsev nie ma szans żeby był też w tej grupie (pewnie roztrzygną to między sobą Norwegowie +może Burman, Musgrave i któryś z Rosjan)
Musgrave-Manificat 1.62
Brytyjczyk to solidny biegacz, zawsze meldujący się w 15-tce biegów długich. Francuz nie ma podjazdu i pewnie gdzieś od połowy dystansu już zwolni, bo nie będzie miał szans na czołowe miejsca
Weng T. U-Świrbul 1.35 easy😋😋😋,u panów aż takiej przepaści nie będzie,ale oby na plus
Norweżka spokojnie ukończy ten bieg w pierwszej 10-tce, za to Amerykanka nie ma obycia w biegach długich i wielce możliwe że zejdzie ona z trasy, a jeśli go ukończy to minimum że stratą 5 min.

Gdzie mi z opiniami do Maniek81, ale myślę że i Tobie te pary wpadną w oko..... Szkoda dziś Svahn, mogła być dobra dniówka, ale zagrałem przed biegiem kontrę na Sundling i dzień skończony na zero
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +201
maniek81 322,8K

maniek81

Moderator
Członek Załogi
Trynek85, typów nie neguję. Wygląda, to całkiem spoko. Ale osobiście staram nie pchać się w kursy poniżej 1.50. Na jutrzejszy poranek wybrałem dwie pozycje i trochę słów o nich poniżej...

Brennan - Stadlober [2] 2.00 sts
To już jest jakaś klątwa. Każde granie w kierunku Stadlober w tym sezonie zakończone wtopą 🤷‍♂️

Bardzo podoba mi się ta para. Różnica na starcie to 11 sekund na korzyść Amerykanki. Tylko co to jest na dystansie 30km. A no w zasadzie nic. Kwestia chwili i obie będą biegły razem. Amerykanka bardziej preferuje styl dowolny, to niezaprzeczalne. Tylko, że dystans 30km zdecydowanie bardziej preferuje w tej parze Austriaczkę. Na mistrzostwach długo liczyła się w walce o medal, ostatecznie przybiegając piąta. Przez jakiś czas biegła druga, po upadku Weng, Karlsson i Andersson, ale uważam, że akurat to wyszło jej na niekorzyść, bowiem musiała odpierać ataki biegnąc samotnie. Na igrzyskach też miała pecha. Zmierzała pewnie po medal i pomyliła trasę. Jak widać Teresa lubi biegi masowe i dobrze spisuje się na długich dystansach. Tegoroczny dołek formy jest też z pewnością już za nią. Uważam, że kwestią czasu będzie, to kiedy Teresa zostawi za plecami Amerykankę. Po prostu nie widzę Rosie na tym dystansie, by była w stanie coś ugrać przeciwko Teresie.


Musgrave - Manificat [1] 1.62 sts
Bez komentarza

Tutaj podobnie, jak kolega Trynek85 uważam, że górą będzie Brytyjczyk. On lubi biegi masowe, biegi na dystansach. Długo potrafi trzymać się z teoretycznie lepszymi od siebie i przeważnie kończy te biegi na wysokich pozycjach. Jutro styl dowolny, który preferuje Francuza, ale dystans już zdecydowanie nie. Manificat startuje 8 sekund za Brytyjczykiem, pewnie po chwili będą biegli razem, ale w drugiej części dystansu Musgrave nie powinien pozostawić złudzeń, kto jest lepszym dystansowcem. Niedawne MŚ pokazały, jaka na ten moment jest dysproporcja, między tymi dwoma dżentelmenami.

Dzisiaj piach totalny. Poza tym popsuli całą ideę PŚ tym dzisiejszym dniem. Międzyczasów jak na lekarstwo, niby się to ogląda, ale totalnie nie wiadomo co dzieje się z tyłu. Bardziej to wszystko przypomina nudne Ski Classic, niż PŚ.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +201
kamo 488

kamo

Użytkownik
Svahn jednak https://www.efortuna.pl/ticketdetail?id=Mzk5MDExMDcyNDY5MDYwMDpqbzv0ea-la2YWG24=

Kruger-Maltsev 1,37 to pewniaczek rusek nie ma szans na 50km. z Norwegiem. 1-27
Do tego trzeba dorzucić Haga-Kalla 1,32 Szwedka ostatnio biega tragicznie 23-30

ja gram jeszcze Holunda 1-6 po kursie 1,55 na 50km. on zakręci się koło podium ma 13s. straty do 2 miejsca . był 2

Jak dla mnie na takim dystansie jestem spokojny o typy tu nie ma miejsca na niespodzianki

 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +433
kubasoton 1,8K

kubasoton

Użytkownik
Trynek85, typów nie neguję. Wygląda, to całkiem spoko. Ale osobiście staram nie pchać się w kursy poniżej 1.50. Na jutrzejszy poranek wybrałem dwie pozycje i trochę słów o nich poniżej...

Brennan - Stadlober [2] 2.00 sts
To już jest jakaś klątwa. Każde granie w kierunku Stadlober w tym sezonie zakończone wtopą 🤷‍♂️

Bardzo podoba mi się ta para. Różnica na starcie to 11 sekund na korzyść Amerykanki. Tylko co to jest na dystansie 30km. A no w zasadzie nic. Kwestia chwili i obie będą biegły razem. Amerykanka bardziej preferuje styl dowolny, to niezaprzeczalne. Tylko, że dystans 30km zdecydowanie bardziej preferuje w tej parze Austriaczkę. Na mistrzostwach długo liczyła się w walce o medal, ostatecznie przybiegając piąta. Przez jakiś czas biegła druga, po upadku Weng, Karlsson i Andersson, ale uważam, że akurat to wyszło jej na niekorzyść, bowiem musiała odpierać ataki biegnąc samotnie. Na igrzyskach też miała pecha. Zmierzała pewnie po medal i pomyliła trasę. Jak widać Teresa lubi biegi masowe i dobrze spisuje się na długich dystansach. Tegoroczny dołek formy jest też z pewnością już za nią. Uważam, że kwestią czasu będzie, to kiedy Teresa zostawi za plecami Amerykankę. Po prostu nie widzę Rosie na tym dystansie, by była w stanie coś ugrać przeciwko Teresie.


Musgrave - Manificat [1] 1.62 sts
Tutaj podobnie, jak kolega Trynek85 uważam, że górą będzie Brytyjczyk. On lubi biegi masowe, biegi na dystansach. Długo potrafi trzymać się z teoretycznie lepszymi od siebie i przeważnie kończy te biegi na wysokich pozycjach. Jutro styl dowolny, który preferuje Francuza, ale dystans już zdecydowanie nie. Manificat startuje 8 sekund za Brytyjczykiem, pewnie po chwili będą biegli razem, ale w drugiej części dystansu Musgrave nie powinien pozostawić złudzeń, kto jest lepszym dystansowcem. Niedawne MŚ pokazały, jaka na ten moment jest dysproporcja, między tymi dwoma dżentelmenami.

Stadlober pobiegła rekreacyjnie chyba. na końcu grupy cały czas, pokazała zero ambicji i walki. oprócz imprez mistrzowskich/ prestiżowych zawodów nie warto grać na nią :mad:
 
Ostatnia edycja:
T 27,4K

trynek85

Użytkownik
Szkoda że właśnie tak podszedł do tego biegu,z czołowych zawodników tylko on tak olał te zawody...no szkoda,porażki bierzemy na klatę,mamy już końcówkę sezonu,może jeszcze będzie na czym odrobić straty,choć to tylko zabawa
 
kamo 488

kamo

Użytkownik
Bieg strasznie nudny, ale udało się trochę wygrać.Muszę się zmusić do podawania typów na forum ale mam opór do długiego pisania. jak coś to będzie krótko ,ale zawsze na ;)
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +10
kubasoton 1,8K

kubasoton

Użytkownik
Bieg strasznie nudny ale udało się trochę wygrać.Muszę się zmusić do podawania typów na forum ale mam opór do długiego pisania. jak coś to będzie krótko ale zawsze na ;)

Podziwiam Twój optymizm kolego, na dłuższą metę granie niskich kursów na biegi narciarskie ( jak zresztą i pozostałych sportów) nie opłaca się.no chyba, że grasz grubo to jak najbardziej do grania np.taki dubel Krueger-Maltsev 1.37+ Hollund top6 1.55 i masz ako.2.12 Ale powiedzenia Tobie życzę.pozdro
 
Ostatnia edycja:
kamo 488

kamo

Użytkownik
Grałem cały sezon sporty zimowe i wiadomo że buk mnie oskubał, ale czasem coś tam trafiłem.Raczej grałem niskie kursy plus bonus kursowy od fortuny. Dzisiaj miałem jeszcze Hage z Kallą po 1,32 i bonus 1,14

Poniżej mój kupon

 
maniek81 322,8K

maniek81

Moderator
Członek Załogi
Im większa aktywność w temacie tym lepiej. Czasami ktoś może wyłapać coś, czego nie wyłapie inny. Ktoś inny może być w posiadaniu jakiejś cennej informacji, która będzie bardzo pomocna. Tak, więc zachęcam do podawania typów, popartymi chociaż w minimalnym stopniu analizami. Co do kursów, to uważam, że każdy jest kowalem swojego losu. Aczkolwiek z doświadczenia wiem, że często nie warto ruszać niskich kursów. Nawet jak wejdą, jak dzisiaj para Haga - Kalla. Kurs 1.35, biegną sobie kobity te 30km i człowiek w nerwach, bo faworytka, która powinna wciągnąć nosem tą teoretycznie słabszą wygrywa z nią tyle co na finiszu.

Ja osobiście zakończyłem sezon na przyjemnym plusie, chociaż pozostaje niedosyt za sprawą dzisiejszego dnia i trochę sprintów podczas MŚ. Gdyby nie to, byłoby pięknie. Ale nie ma co narzekać, wyszło tego na waciki i jeszcze trochę zostało 😀 Oby nowy sezon był równie udany, albo jeszcze lepszy. Ale to trzeba poczekać do późnej jesieni.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom