danonxpl
Użytkownik
Przepraszam, ale pisanie, że liga austriacka jest totalnie słaba, a kilku zawodników w lidze niemieckiej nic nie znaczy, to wyższej klasy ignorancja. Jeżeli ich liga jest 'totalnie słaba' (gdzie co roku grają w lidze mistrzów/lidze europy, a RB Salzburg wygrywa grupę, wprawdzie potem odpada, ale jedzie sobie Napoli w 1/8 finału 3:1), to gdzie jest ekstraklasa? W kopalni łopatami szuka dna? Wiem, że powołanych jest tylko kilku piłkarzy z ekstraklapy i nie będą mieli dużego wpływu na grę reprezentacji, ale Austria ma nad nami inną przewagę: tożsamość gry. Ich kadra w zdecydowanej większości składa się z piłkarzy z lig niemieckiej i austriackiej, gdzie kultura gry jest podobna i kadra wie, jak ma grać, trener to tak naprawdę dodatek, który niewiele zmieni, bo zawodnicy wiedzą co mają grać.
Jasne, powiecie, że w polskiej kadrze grają zawodnicy z najlepszych lig Europy, ale to mozaika różnych stylów piłkarskich. Od wielu lat zarzucamy różnym piłkarzom, że "w klubie gra świetnie, a w kadrze to on nic nie gra'. Pamiętam jak lewy miał jakąś serię bez gola i już januszki wyskakiwali z tekstami, żeby grał w koszulce Bayernu to zacznie strzelać... Jeżeli w klubie Lewy pilnuje pola karnego i czeka co się wydarzy, a w kadrze musi cofać się pod swoje pole karne, żeby dostać piłę to o czym my mówimy.
Zawsze gra nam wychodziła, kiedy pomocnicy byli w formie. Eliminacje do EURO 2016 i sam turniej zagraliśmy rewelacyjnie, ponieważ mieliśmy Krychowiaka, Kubę i Kapustkę w formie. Ile sytuacji zmarnował Milik? Wszystko po zagraniach pomocników lub Lewego. Teraz nie mamy pewniaka w środku pola, gościa który po prostu nie boi się wziąć sprawy w swoje ręce.
Dlatego jestem bardzo sceptyczny. Do tego dochodzi Brzęczek. Kibicuję Lechii, więc obserwowałem go już jako trenera klubowego. Bezbarwny w klubie, póki co bezbarwny w kadrze. Gdybym znalazł taki bet, chętnie rzuciłbym 5 dyszek na "nie wygra żadnego meczu z reprezentacją". Czy to aż tak bardzo nieprawdopodobne? Wg mnie brakuje już tylko 3 kroków. Porażka z Austrią, remis z Łotwą i remis z następną wioską. Arrivederci, Roma.
Jasne, powiecie, że w polskiej kadrze grają zawodnicy z najlepszych lig Europy, ale to mozaika różnych stylów piłkarskich. Od wielu lat zarzucamy różnym piłkarzom, że "w klubie gra świetnie, a w kadrze to on nic nie gra'. Pamiętam jak lewy miał jakąś serię bez gola i już januszki wyskakiwali z tekstami, żeby grał w koszulce Bayernu to zacznie strzelać... Jeżeli w klubie Lewy pilnuje pola karnego i czeka co się wydarzy, a w kadrze musi cofać się pod swoje pole karne, żeby dostać piłę to o czym my mówimy.
Zawsze gra nam wychodziła, kiedy pomocnicy byli w formie. Eliminacje do EURO 2016 i sam turniej zagraliśmy rewelacyjnie, ponieważ mieliśmy Krychowiaka, Kubę i Kapustkę w formie. Ile sytuacji zmarnował Milik? Wszystko po zagraniach pomocników lub Lewego. Teraz nie mamy pewniaka w środku pola, gościa który po prostu nie boi się wziąć sprawy w swoje ręce.
Dlatego jestem bardzo sceptyczny. Do tego dochodzi Brzęczek. Kibicuję Lechii, więc obserwowałem go już jako trenera klubowego. Bezbarwny w klubie, póki co bezbarwny w kadrze. Gdybym znalazł taki bet, chętnie rzuciłbym 5 dyszek na "nie wygra żadnego meczu z reprezentacją". Czy to aż tak bardzo nieprawdopodobne? Wg mnie brakuje już tylko 3 kroków. Porażka z Austrią, remis z Łotwą i remis z następną wioską. Arrivederci, Roma.