zksstal
Użytkownik
Wyniki ćwierćfinałów:
Widziałem mecz Williamsa z Dale i był to bardzo dobry mecz. Mark 3 setki: 142, 140 i chyba 118. Po pierwszych dwóch freamach prowadził Dale 2-0, choc Williams nie popełnił żadnych głupich błędów, następne dwa wygrał Borsuk, choć i tym razem gra Dale nie była zła. W ostatniej decydującej partii młodszy z Walijczyków wbił najwyższego jak dotąd breaka turnieju i według mnie to on będzie faworytem w półfinałowym starciu z Kenem Dohertym, który chyba niespodziewanie pokonał Selby'ego. Dale zagrał jeden z najlepszych turniejów w karierze o czym świadczy pokonanie gospodarza Neila Robertsona i w następnych turniejach na pewno znowy będzie groźny.
W drugim półfinale Murphy zmierzy się ze Stuartem Binghamem i ten pierwszy będzie faworytem. Miał on bardzo łatwą drogę jak dotąd bo jego przeciwnicy nie byli z najwyższej półki: Andrew Higginson, Rory McLeod i rewelacja turnieju Matthew Selt. Bingham w pierwszej rundzie pokonał Dinga, co można uznać za niespodziankę. Potem spokojnie poradził sobie z Tomem Fordem i dziś pokonał Marka Allena.
Mam nadzieję na koniec niespodziewanych wyników i pewne wygrane Murphy'ego i Williamsa.
Widziałem mecz Williamsa z Dale i był to bardzo dobry mecz. Mark 3 setki: 142, 140 i chyba 118. Po pierwszych dwóch freamach prowadził Dale 2-0, choc Williams nie popełnił żadnych głupich błędów, następne dwa wygrał Borsuk, choć i tym razem gra Dale nie była zła. W ostatniej decydującej partii młodszy z Walijczyków wbił najwyższego jak dotąd breaka turnieju i według mnie to on będzie faworytem w półfinałowym starciu z Kenem Dohertym, który chyba niespodziewanie pokonał Selby'ego. Dale zagrał jeden z najlepszych turniejów w karierze o czym świadczy pokonanie gospodarza Neila Robertsona i w następnych turniejach na pewno znowy będzie groźny.
W drugim półfinale Murphy zmierzy się ze Stuartem Binghamem i ten pierwszy będzie faworytem. Miał on bardzo łatwą drogę jak dotąd bo jego przeciwnicy nie byli z najwyższej półki: Andrew Higginson, Rory McLeod i rewelacja turnieju Matthew Selt. Bingham w pierwszej rundzie pokonał Dinga, co można uznać za niespodziankę. Potem spokojnie poradził sobie z Tomem Fordem i dziś pokonał Marka Allena.
Mam nadzieję na koniec niespodziewanych wyników i pewne wygrane Murphy'ego i Williamsa.