Witajcie,
Dzięki qowalsky6 ????
Co do Kashima to miała remis w noworocznym finale Pucharu Cesarza
Ale fakt, jak grają to o pełną pulę kosztem ew. porażki.
Teraz do tematu. Ode mnie takie przemyślenie. Czy rzeczywiście te 2 spotkania półfinałowe będą overowe? Ostatnie 2 lata to potwierdzają, ale sezony 12-13 i 13-14 to już 0/2. Nie jest to szczególnie wyszukana argumentacja, ale kursy
2,8 (Sydney-Perth) i
2,48 (MV-Brisbane) zachęcają. Oczywiście są to oddsy na rynek
under 2,5 (
Unibet). Zdecydowanie ta opcja w singlach bardziej mnie przekonuje niż dublowanie overów z kursami 1,43*1,54 = 2,2 (też Uni).
Tak wiem, mocno tutaj podważam statystyki i pewne tendencje (szczególnie w meczu Sydney - ostatnie 8 meczy u siebie z Perth over 2,5), ale to jest piłka! Jeśli szybko się otworzą wyniki to mogę stracić, ale jak coś się ułoży pod 0-0, 1-1 po dłuższej fazie meczu to nie wiem czy któraś z drużyn będzie mocno ryzykować. A z resztą, to nie jedyna droga do typu. Melbourne City w ćwierćfinale 0-2 z Perth Glory, a wynik już się zamknął w 30'. Co robiło City przez 60 minut? Nie wiem, Wy to widzieliście ????
Gdybym tak zagrał w ćwierćfinałach, to bym trafił 100 %. A jak teraz? Zobaczymy. Tutaj asekuracyjnie ledwo
3/10 na jedno i drugie spotkanie. Dlatego, że ten typ bardziej 4fun, bez większej rozkminy, wnikliwego analizowania składów itd. Ale naprawdę sądzę, że jest szansa choć na jedno trafienie. Nie odważyłbym się pograć w którąś z dwóch stron, to już wasza wiedza tutaj mnie zdecydowanie przewyższa. Tak to sobie wymyśliłem na te półfinały, bardziej na przywitanie, bawię się grą, a to i tak uczy na przyszłość.
***NATURALNIE. Jeśli coś się skończy w reg. czasie
0-0 lub 1-1 to nie wykorzystam w pełni swoje rozumowanie. Na remisy oczywiście większe kursy. Gorzej jak będzie overowy remis od 2-2. Ostatnie 8 meczy półfinowych (czyli 4 sezony) to 1 remis na tym szczeblu (rok temu 4-4). Dłuższe trendy się połamią
W przyszłym sezonie mam nadzieję tutaj popisać więcej. Pozdrawiam, życzę emocjonujących półfinałów!