Przejechałem się znowu na Roar - trudno, mam nadzieję, że w Melbourne mnie nie zawiodą.Podsumowanie: dla mnie jedynka nie jest super "pewniakiem" (patrz moja "klątwa" -
oby dotyczyła tylko sezonu zasadniczego ), ale skłonny jestem zaufać zespołowi z Brisbane po kursie 2,15 w premium - u innych "operatorów" widziałem wyższe.
Jak Ci "nasze" typy wchodziły to inaczej śpiewałeś. Oglądałeś mecz? Czytałeś wpisy, ktoś Cię nakręcał by dokładać? Dom na ten mecz postawiłeś? Nie było szansy Twoim zdaniem na 1? Przemyśl jeszcze raz swój wpis. Zachęcam do samodzielnego myślenia.Jedno mnie zastanawia. Jest tu tyle fachowcow australii, wwszyscy pisza ze Roar wygra a potem ledwo 1:1. Dziwne co nie? Moze jest któryś z buka? B-)
lipa wyszła straszna.. tak to jest już z obstawianiem, raz się wygrywa, raz przegrywa.. Nadal uważam, że kurs sprzyjał ryzyku. Sam się przejechałem i boję się, że mimo wszystko buk mi nie odda za kupony.. ogólnie można było jeszcze posłuchać Pana @Australian - jemu należą się dziś gratulacje.Jedno mnie zastanawia. Jest tu tyle fachowcow australii, wwszyscy pisza ze Roar wygra a potem ledwo 1:1. Dziwne co nie? Moze jest któryś z buka? B-)
No cóż łączę się w bólu z przegranymi.Dobrze wiesz, że w tym fachu "pewniaków" nie ma! Nawet po kursie 1,01
Ja przy karnych chciałem żeby Roar odpadli, a tak będą dalej mnie prześladować ????Nadal uważam, że kurs sprzyjał ryzyku.
Ja już swoje napisałem (1603). Może teraz chociażby zawiedzeni ostatnim meczem (przewidywaniami) koledzy się "popiszą". Do dzieła PanowiePanowie to jutro w Melbourne City - Perth Glory overek ? Czy czysta 1 ?
Podpowiedzcie. Z góry dziekuje
Skład mocno kombinowany, ale z nimi to nigdy nic nie wiadomo. Na pewno na Tajów po spadkach kiedy kurs był ok. 1,45 to nie warto było grać. Trzeba na live zobaczyć jak grają.Brisbane chyba już odpuszcza AFC ?