Dzięki za info. Tak mi się właśnie wydawało, gdy oglądałem mecz Murraya z Sodą. Szkotowi ta nawierzchnia bardzo pasuje, ponieważ on jest mistrzem zmieniania tempa gry. Często zwalnia przez slajsy, by za chwilę niesamowicie przyspieszyć z FH czy BH>
Nie ma sprawy
Pisałem o tym parę dni temu
Warto zanotować:
Chociaż jest twardy, to jednak dość wolny. Przed rokiem bardzo dobrze nam się tam grało, no poza ostatnim meczem, niestety - powiedział Matkowski.
Nadmienił, że w Londynie nawierzchnia jest dość wolna, więc osłabi trochę siłę serwisów Moodiego i Normana. (Kubot)
Kort w Londynie jest stosunkowo wolny
No fakt praktycznie nie widoczne, przecież napisałem tylko:
warto zanotować
plus wypowiedzi zawodników
plus jeszcze wyboldowałem tekst,
więc mogłeś nie zauważyć :razz::razz:
A już tak bardziej serio, to strasznie dzisiaj zawiódł Soderling, który kompletnie zgubił rytm z ostatnich turniejów, gdzie wszystko mu wychodziło. Murray nie musiał się za bardzo natrudzić i dopiero mecz z Federerem będzie sprawdzianem dla Anglika. Roger łatwo pokonał Ferrera, a mogło być jeszcze łatwiej, gdyby Szwajcar się za wcześnie nie rozluźnił. Ferrer też poniżej oczekiwań.
Co do jutrzejszych meczy:
Djokovic Novak - 1,5 seta - Berdych Tomas
AKO. 1.85
Nie widzę innej opcji jak łatwe zwycięstwo Djokovica. Berdych po Wimbledonie zgubił formę i zaczęła się seria porażek, a w ostatnim czasie to jest istna tragedia. Od 8 turniejów Czech nie zaszedł dalej niż 2 runda. 4 razy przegrywał w 1 rundach i 4 razy w 2 i to wcale nie z jakimś wielkim graczami, tylko m.in. Kamke, Nieminen, Berrer, z którymi w pierwszej połowie sezonu poradziłby sobie bez mrugnięcia okiem. Dodatko jest to dla Tomasa debiut w tej imprezie, więc do słabej formy formy dojdzie jeszcze dodatkowy stres. Djokovic w odwrotnej sytuacji do CZecha, im dłużej trwa sezon tym Novak jest w lepszej formie. Po fantastycznym US Open nie spuścił z tonu i ciągle trzyma świetny poziom. W Benjing wygrał turniej bez straty seta, w Shanghajiu był w półfinale, gdzie uległ Federerowi, i w Basel ponownie finał, gdzie też przegrał z Federerem. W ciągu tych 3 turniejów przegrał 4 sety i wszystkie z Federerem, pozostałym rywalom nie dawał żadnych szans. Porażkę z Llodrą w Paryżu traktuję jako chęć odpoczynku przed WTF, żeby nie powtórzyła się sytuacji z przed roku gdzie wygrywał wszystko do mastersa a tam już nie starczyło sił. W tym roku odpuścił sobie ostatni turniej, żeby być w pełni sił w Londynie. Każdy inny wynik niż 2:0 będzie dla mnie niespodzianką.
Co do drugiego meczu to typowanie sobie odpuszczę. Po pierwsze kurs na Nadala nie zachęca do gry, po drugie jego forma to wielka niewiadoma. Powraca po kontuzji barku, długi okres nie grał.Ciekawe jak po kontuzji będzie wyglądał serwis, od którego dużo będzie zależeć, właśnie m.in dzięki któremu wygrał US Open. Roddick ostatnio słabiutko. Jak serwis siedzi to jeszcze to jakoś wygląda, ale w wymianach Amerykanin wygląda bardzo marnie.
W sumie typ: Djokovic wygra grupę po 3.50 wygląda bardzo ciekawie.