>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

ATP World Tour Finals - Londyn, 20-27.11.2011

Status
Zamknięty.
christopher48 2K

christopher48

Forum VIP
Barclays ATP World Tour Finals


Miejsce: Londyn (Wielka Brytania)
Data: 20.11.2011-27.11.2011
Rozmiar drabinki: (RR) S-8 D-8
Nawierzchnia: indoor hard
Pula nagród: £2,227,500
Oficjalna strona: http://www.barclaysatpworldtourfinals.com/
Wszystkie mecze na żywo włącznie z deblami między innymi na Polsat Sport News.



Uczestnicy:
Turniej singlowy:
Novak Djokovic
Rafael Nadal
Andy Murray
Roger Federer
David Ferrer
Tomas Berdych
Jo-Wilfried Tsonga
Mardy Fish

Turniej deblowy:
Bob Bryan/Mike Bryan
Michael Llodra/Nenad Zimonjic
Daniel Nestor/Max Mirnyi
Mahesh Bhupathi/Leander Paes
Robert Lindstedt/Horia Tecau
Jurgen Melzer/Philipp Petzschner
Rohan Bopanna/Aisam-Ul-Haq Qureshi
Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski




Przypomnienie zeszłorocznego turnieju (ATP World Tour Finals 2010) – od fazy półfinałowej:

Turniej singlowy:
Półfinały:
Rafael Nadal (1) – Andy Murray (5) 7–6, 3–6, 7–6
Roger Federer (2) – Novak Djokovic (3) 6–1, 6–4
Finał: Roger Federer (2) – Rafael Nadal (1) 6–3, 3–6, 6–1

Turniej deblowy:
Półfinały:
Daniel Nestor/Nenad Zimonjić (2) – Bob Bryan/Mike Bryan (1) 6–3, 3–6, 12–10
Mahesh Bhupathi/Max Mirnyi (4) – Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski (6) 6–4, 6–4
Finał: Daniel Nestor/Nenad Zimonjić (2) – Mahesh Bhupathi/Max Mirnyi (4) 7–6, 6–4



Historia turnieju ATP World Tour Finals (Tennis Masters Cup):
http://pl.wikipedia.org/wiki/ATP_World_Tour_Finals


Zapraszam do dyskusji i pisania analiz​
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
lubiekebab 997

lubiekebab

Użytkownik
Stawiam na Federera, a czarnym koniem może być Ferrer, na którego z przyjemnością zagram po kursie 29.
Bez większego uzasadnienia, po prostu Roger wydaje się w najlepszej formie, wyraźnie lepsze wyniki ma ostatnio niż Djokovic i Nadal. Pokonał też Berdycha i Tsonge w Paryżu, więc oni mu nie zagrożą i tym razem. Zostaje mocny Murray, powinien wyjść z grupy bez problemów, Fish (nie mam pojęcia czego można się po nim spodziewać, ale nie liczyłbym żeby miał szansę z wielką trójką) i właśnie solidny Ferrer. Hiszpan ostatnio dwa razy odpadł będąc faworytem, mając jakiś zły dzień, nie wiem, ale liczę na niego, bo w tym roku pokazuje świetny tenis.
 
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
Ja bym najchętniej zobaczył spotkanie Federera z Murkiem. Naprawdę dawno nie widziałem takowego meczu, ciągle tylko wielka trójka - choć to Andy ostatnio przeskoczył Freda, ale dla mnie i tak na słowo top3 rzuca się wiadomo kto.
Bwin na faworyta daje Rogera @2,50 tuż za faworytem jest Murray @3,50. Co na pierwszy rzut oka może zaskakiwać to kursy po @5,80 na Nadala i Djoka, lecz każdy zorientowany nie powinien być zaskoczony.
Kebab wspomniał o Paryżu - ok, zagrał dobrze i wygrał, ale dla mnie to tylko rozgrzewka. Jak sama nazwa wskazuje, turniej mistrzów i tutaj już nie będzie meczów podobnych choćby do tego z Berdychem, gdzie przełamywał na *1-0 dwukrotnie i ciągnął sobie na luzie mecz, nie przejmując się podaniem Czecha.
Wspominając o &#39;mniejszych&#39; - dla mnie Fish tutaj jest zbędny jak bajki toogooda w HP. Może większość się nie zgodzi, ale szkoda ze nie ma tu Almagro. Co prawda on jest stworzony do gry tylko na cegle, ale jego technika i finezja gry pasowałyby akurat.
Ogółem podsumowując, niech Fred zgarnia miano mistrza :!:
Turniej pokaże Polsat.
 
gystlik 14,5K

gystlik

Użytkownik
Kilka słów o nawierzchni w hali O2 Arena:
Mistrzostwa ATP od 2009 roku są rozgrywane w nowoczesnej hali &quot;The O2 Arena&quot; w Londynie. Obiekt ten może pomieścić około 17&#39;500 widzów, a wszystkie spotkania odbywają się na głównym korcie. Turniej jest rozgrywany na twardej nawierzchni o podobnej charakterystyce jak kort w hali Bercy w Paryżu, gdzie rozgrywany jest ostatni turniej z cyklu &quot;Masters 1000&quot;. Tego typu korty faworyzują specjalistów od gry na szybkich nawierzchniach, co wzbudza małe kontrowersje z uwagi na to, że do turnieju zazwyczaj kwalifikuje się spora liczba zawodników specjalizujących się w grze na nawierzchni ceglanej. Dlatego też pojawia się sporo głosów, że nawierzchnia kortu w turnieju kończącym rozgrywki powinna być bardziej uniwersalna i wyrównywać szanse wszystkich zawodników biorących udział w turnieju.
Tak więc zawodnicy pt: Rafael Nadal czy David Ferrer będą mięli z góry trochę trudniej. Nie interesowałem się za bardzo ostatnim Mastersem w Paryżu - ale dobrze tam zagrali Tsonga czy Berdych - także mogą oni namieszac w kończącym sezon ATP Turnieju Mistrzów w Londynie.
 
J 13

jrq-

Użytkownik
ale dobrze tam zagrali Tsonga czy Berdych
Tsonga wcale nie gra dobrze, jak dla mnie to mit.
Poczekamy na losowanie grup, wg mnie finał Federer - Murray bardzo możliwy.
Berdych może namieszać i nie wiadomo jak czuje się Nole.
Choć z nim to akurat Fedex nie powinien mieć problemu, wszak powinien z nim wygrać już w US Open...
 
D 18

darkk7

Użytkownik
Group A
Novak Djokovic
Andy Murray
David Ferrer
Tomas Berdych
Group B
Rafael Nadal
Roger Federer
Jo-Wilfried Tsonga
Mardy Fish
 
dexter_romanista 17

dexter_romanista

Użytkownik
ciekawie ...
na pierwszy rzut oka :
A- Novak + Andy
B- Rafa + Roger /kolejność przypadkowa/
ale wg mnie w grupie B może Tsong namieszać z Rafa...Hiszpan trochę miał przerwy od tenisa i jeśli Jo troszkę się poprawi to może odprawić Nadala, bo Mardy ostatnio znowu kreczował i wątpie by dotrwał do końca...
w grupie A wydaje mi się, że przeceniacie Tomasa... z tego co widziałem z Murray&#39;em (2. sety) to Szkot grał przeciętnie i na tym tle Tomek zabłysnął, ale tutaj z takimi grajkami spodziewam się 0-3... nie wiadomo co z Nole, bo jeśli zdrowy to peffa do wyjścia a David z Andym o 2 msc
i również uważam, że Roger zgarnia tytuł, no bo kto mu przeszkodzić??
dla mnie tylko Nole i Rafa, no ale pierwszy zmęczony sezonem, drugi wielka niewiadoma...
 
D 18

darkk7

Użytkownik
Jak wiemy Federer nie lubi grac z Nadalem, wiec sadze ze turniej moze wygrac Rafa ! Licze oczywiscie na Djokovica, ale przez tydzien nie wyleczy kontuzji i raczej nie daje mu najwiekszych szans.. a szkoda. Jak bede stawial u bukmacherow to typuje Nadala po kursie 5.80. Ogolnie wybieram sie do Londynu na Barclays, wiec bedzie sie ogladalo te mecze z emocjami. Orientujecie sie kiedy pokaza rozklad meczow ?
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Tsonga - Na ATP w Paryżu z Ferdkiem nie miał najmniejszych szans i na tym turnieju nic wielkiego nie zdziała. Po prostu jest za słaby.
Fish - Tak jak kolega po fachu wyżej. 80% turniejów jakich gra to te w Stanach.
Federer - Wielka niewiadoma, jedynymi rywalami z jakimi może mieć kłopot to właśnie te TOP3. Resztę powinien spokojnie ograć. Wiele razy spalał się w meczu z Djoko czy Nadalem pomimo wcześniejszych dobrych występów.
Djokovic - Wielka niewiadoma tego turnieju. Wszystko w zależności jak będzie z jego zdrowiem.
Murray - Potrafi zagrać perfekcyjnie, ale nigdy nie potrafi postawić tej kropki nad &quot;i&quot;. Słaba psycha, w kluczowych meczach najczęściej przegrywa już w głowie.
Nadal - Od października nic nie grał. Może szykuje się właśnie na ten WTF ???? . Jeżeli Djoko nie będzie w pełni sił to powinien wygrać ten turniej. Z Ferdkiem dobrze mu się gra, Djoko może nie wytrzymać długiego meczu z powodu wcześniejszej kontuzji, a Murray jak to Murray, spali się.
Berdych - Czasami kapitalny zawodnik, czasami beznadziejny. Potrafi napsuć krwi, urwać seta itp. ale nic więcej.
Ferrer - Moim zdaniem do top 4 mu jeszcze wiele brakuje.
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Ja tak po polsku zacznę od narzekania: wszystkie mecze na antenie Polsat Sport Extra:;/: Jakby nie mogli tego jednego turnieju,tych 15 meczów pokazać na głównej antenie-wolą puścić siatkówkę i jakieś powtórki boksu.

A faworyt turnieju według mnie jest jedne: Federer. Z grupy wyjdzie z nim pewnie Nadal,może Fish powalczy. Tsonga według mnie 3 razy w plecy.
W drugiej grupie to już większa loteria,Novak powoli wraca do formy. Szkot solidny i u siebie,więc powinien wyjść z grupy. Ale łatwo nie będzie,bo Ferrer i Berdych mimo długiego sezonu utrzymują się w dobrej dyspozycji. W tej grupie wszystko możliwe,może się tak ułożyć że ktoś z dwoma porażkami wyjdzie nawet z grupy;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +7
S 4,7K

skazany10

Użytkownik
Grupa A o wiele według mnie ciekawsza, Ferrer, Berdych mogą sporo krwi napsuć faworytom. W grupie B stawiam na Fedka i Nadala.
 
drago 108

drago

Użytkownik
Jeśli chodzi o realnych kandydatów do zwycięstwa to:
Gdyby nie problemy zdrowotne Djokovica to Serb byłby faworytem turnieju.
Gdyby nie nieobecność Nadala to Federer wg mnie nie wygrałby Bazylei i Paryża.
Gdyby nie to, że Federer w w/w turniejach ogrywał przeciętnych grajków oraz Berdycha z Tsonga, a wygranie tych spotkań to jego powinność to może bym uwierzył w Szwajcara.
Wielokrotnie Roger przed wielkim turniejem wybijał się i przez ostatnie triumfy kreował siebie głównego kandydata do wygrania, a w trakcie rozgrywek następował krach, bach, ciach i Rogera nie było. Mówię tutaj o ostatnich turniejach, żeby nikt nie wyjeżdżał z 16 szlemami. Taki balon jest napompowany i przed tym turniejem. Z nudów policzyłem jak przedstawiają się starcia z czołówką ATP i wyszło na to, że wygrał jedno spotkanie z Djokiem na RG, a przegrał aż 7 starć z Nadalem i Djokiem. Wg mnie Roger przedstawi się z dobrej strony w spotkaniach z rankingiem od Murraya w dół, a gdy przyjdzie czas na mecz z Nadalem czy Djokiem to wielka gwiazda RF zgaśnie.
Pytanie jest tylko jedno. Czy Roger będzie miał okazje do gry z Rafą i/lub Djokiem. Jeśli Nadal faktycznie jest gotów do gry na najwyższy poziomie to przez to, że z Rogerem grać lubi i przez jego zaangażowanie w mecz na 100% nie widzę Federera jako zwycięzcy ani w turnieju ani w pojedynczym spotkaniu z Hiszpanem.
Większy problem jest z Nole. Jaki jest prawdziwy powód poddania meczu w Paryżu? Czy faktycznie był to niemiłosiernie bolący bark, czy też trzeźwy rozum Serba i spółki, by odpuścić mniej ważny Paryż i skupić się na Londynie. Tak jakoś mnie korci na postawienie bramki numer 2.
Faworytami do wygrania Londynu wg mnie są Nadal i Djoko. Biorąc pod uwagę fakt, że na tego pierwszego na necie można znaleźć kurs 5.50, a na Djoka nawet 7 to gra na dwie kosy powinna przynieść sporo zysku.
Djokovic will win London @7.00 4.40/10
Nadal will win London @5.50 5.60/10

Co do innych uczestników to...
Stosunek do Murraya mam szczególnie nie tęgi. Dopóki nie wygra szlema lub finału touru to nadal będzie dla mnie zawodnikiem, który nie potrafi postawić kropki nad i w najważniejszych turniejach. Nie zdziwię się jeśli w Londynie nie wyjdzie z grupy. Dużo będzie zależeć od Berdycha, który wygrał ze Szkotem w Paryżu.
Jeśli o Tomasie mowa to jego sytuacja jest wg mnie prosta. Jeśli powtórzy wynik z hali Bercy to awans ma na wyciągniecie ręki.
Ferrer, mimo że jest #5 w rankingu to może się okazać chłopcem do bicia. Kort mu raczej nie pasuje, a ostatnie wyniki nie wskazują na to, by miał się wybić na O2 Arena.

Grupa B jest niebywale prosta. Nie wyobrażam sobie, by Federer i Nadal nie wyszli z grupy wyłączając w.o.
Nadal 3:0, Federer 2:1, Tsonga 1:2, Fish 0:3.
Na niedziele peffkami są typy na Federera i Nadala.
Na poniedziałek Djoko i Murray... nie powinno być sensacji i top4 powinno powygrywać jak po sznurku.
Federer+Nadal+Djokovic+Murray @2.40 8/10
Zapomniałem o grupach:
Berdych awans @2.10 (tak myślę, że to może się nie opłacać, bo wg mnie o to będzie zależeć od tego czy wygra z Murarzem, ale w ten sposób otwiera się droga na ew. porażkę ze Szkotem i np. out Djoka)
Nadal wygra B @2.90
I taki wariat:
Berdych awans, Federer awans, Djoko win, Nadal win @8.70
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
J 13

jrq-

Użytkownik
Zgadzam się z Drago, Federer może tego turnieju nie wygrać.
Tak naprawdę jego siłą w tym turnieju będą problemy Nadala (brak gry?) i Djokovicia (kontuzja?). Jak widać, przy obu stawiam jednak znak zapytania, bo... w sumie nic o tym nie wiemy. Nadal mógł coś tam się przygotowywać (ba, na pewno tak było), a Novak trochę symulować, by uzyskać świeżość. Dlatego z typowaniem spotkań tych Panów bym się wstrzymał.
Zagram natomiast Federera na 2-0 po kursie około 1.70. Grali ostatnio, Tsonga wg mnie nie pogra z nim jak ostatnio.
 
lutek 9,3K

lutek

Użytkownik
Federer ma za sobą dwa bardzo udane turnieje i zarazem pierwszy tytuł z cyklu Masters w tym roku. W niedzielę zmierzy się z Tsongą, którego własnie tydzień temu zdołał pokonać w finale. W pierwszym secie tamtego meczu to pokaz dużej dominacji ze strony Szwajcara oraz spora niemoc i blokada psychiczna po stronie Francuza, który popełniał dużo ue i gaf przy swoim podaniu - co konsekwentnie Federer zdołał wykorzystać. W drugim secie Francuz poprawił znacznie swoją grę, co zaowocowało dość wyrównany przebieg i w rezultacie tiebreak, który mimo wszystko przegrał. Zdecydowałem się zagrać na przynajmniej jednego wygranego seta ze strony Francuza i moim zdaniem jest w stanie to osiągnąć nawet pomimo bardzo dobrej dyspozycji Rogera, który w tym roku przegrał już z Tsongą dwa razy. Właściwie to wiele będzie zależeć od podejścia do tego meczu Tsongi, który umiejętności ma spore i mam nadzieję że tym razem wykorzysta swoje atuty i będziemy świadkami wyrównanego spotkania na poziomie, a z Rogerem zdecydowanie wie jak grać. Ponadto nawierzchnia w Londynie jest szybsza od tej w Paryżu, co na pewno wpłynie na korzyść Francuza przy jego serwisie i backhand shotach.

Roger Federer - Jo-Wilfried Tsonga +1,5set @2,40 (7/10) / Pinnacle ✅

Typ dodatkowy: Tsonga @5,18 (3/10) / Pinnacle ⛔
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
hellraiser 636

hellraiser

Forum VIP
Llodra/Zimonjić - Fyrstenberg/Matkowski @ 1.46 ⛔ 46 75 911
Para która miała być nową siłą na rynku deblowym i tak się stało oczekiwano po nich od razu jakiś mega wyników typu zwycięstwo na Wimbledonie lub na RG lecz nic takiego się nie stało, sezon zamknięty zdobytym jednym Mastersem, czterema półmastersami i oczywiście dwoma półfinałami na wyżej wymienionych Szlemach, w pewnym sensie to jest świetna jakość, dopiero pierwszy sezon zgrania można oczekiwać więcej i tak powinno być może już tutaj w Londynie bilans z rywalami jedynie na minusie z Pejsami i Melzerami.
O naszych Polakach co można powiedzieć, 10 lat zgrania i dopiero teraz finał USO, a tak jeden Masters zdobyty bo nie bede wymieniał mnóstwo nie istotnych 250tek po feralnym finale zaczeli strasznie gwiazdożyć nagle Wojewódzki, książka, kolejne treningi na DVD olali honorowy mecz z Finami w DC, forma katastrofalna i na końcu sezonu jednak byłem za Butorakami by zameldowali się w Londynie bo na przestrzeni całego sezonu zaprezentowali się lepiej wygrali trzy turnieje choć 250tki ale porównując naszych którzy wygrali w tym sezonie jedynie challenger w Sopocie zostawiam bez komentarza, bilans z parami na Mastersie jedynie dodatni z Pejsami trzeba dodać że nasi to jest jedyna para która ma ujemny bilans w sezonie 19-26
Jeśli w ogóle Matkowscy mają wygrać, choć sam nie wiem skąd taki pomysł u mnie będzie to w drugiej lub trzeciej kolejce.
 
Otrzymane punkty reputacji: +8
wincent 150

wincent

Użytkownik
Nie rozumiem osób upatrujących większych szans Nadala w turnieju. Jeśli ktoś interesuje się tenisem dłużej i nie tylko od okazji do okazji to wie jak hiszpan gra pod koniec sezonu, a jak końcówki gra Federer. Szwajcar rok wprdawdzie miał bez szału (choć w mojej opinii półfinał na USO przegrał przez przypadek, a ćwierćfinał w Londynie... no nie wiem jak...). Djokovic od porażki w pucharze davisa pokazuje duże zmęczenie, i jeśli ktoś może z Federerem wygrać to będzie to ... Murray. Co nie zmienia tego że z przyjemnością obejrze kolejne zwycięstwo Szkota w finale masters ;)
 
hogan 1,4K

hogan

Użytkownik
Nie rozumiem osób upatrujących większych szans Nadala w turnieju. Jeśli ktoś interesuje się tenisem dłużej i nie tylko od okazji do okazji to wie jak hiszpan gra pod koniec sezonu, a jak końcówki gra Federer. Szwajcar rok wprdawdzie miał bez szału (choć w mojej opinii półfinał na USO przegrał przez przypadek, a ćwierćfinał w Londynie... no nie wiem jak...). Djokovic od porażki w pucharze davisa pokazuje duże zmęczenie, i jeśli ktoś może z Federerem wygrać to będzie to ... Murray. Co nie zmienia tego że z przyjemnością obejrze kolejne zwycięstwo Szkota w finale masters ;)
tylko, że do tej pory Nadal mógł sobie olewać końcówki bo zazwyczaj rok miał cały udany. tym razem jest inaczej bo rok był do dupy, praktycznie wszystko sprzątnął mu z przed nosa Djokovic, więc wątpię żeby teraz sobie odpuścił no chyba, że jakiś uraz albo coś w tym stylu bo dawno go nie widzieliśmy. co do Murraya, to po raz kolejny napiszę i pewnie powtórzę już niejedno takie zdanie - ten gość nie ma szans na szlema, na Mastersa trochę większe ale i tak wg mnie nie wygra tego turnieju, przynajmniej w tym roku. IMHO dla mnie najbardziej tutaj popłynie Fish, jego będą lali niemiłosiernie ;)
 
mozi 552

mozi

Użytkownik
A ja myślę, że akurat Nadal ma wielkie szanse na zwycięstwo w turnieju. W ostatnich latach częściej go na tym turnieju nie było, ale jak już się pojawiał to przegrywał dopiero z Federerem (tak jak rok temu w finale). I niby podobnie może być w tym roku, ale myślę, że dzięki drabince (gra w grupie z Rogerem i nie trafi na niego w 1/2) ma szansę wreszcie wygrać ten turniej. Federer ostatnio grał strasznie dużo, Nadal z kolei się oszczędzał i to może mieć wpływ na wyniki ich spotkań. Djokovic jeśli byłby w stanie grać na swoim poziomie byłby naturalnym faworytem, ale wątpię by przez 2 tygodnie w 100% się wyleczył i doszedł do formy sprzed kontuzji. Murray u siebie więc głowa mu siądzie i odpadnie bez walki w 1/2 na kogo by nie trafił.
 
kuchcik 4,6K

kuchcik

Użytkownik
Gdyby nie nieobecność Nadala to Federer wg mnie nie wygrałby Bazylei i Paryża.
No i tutaj bym stanął murem i kwestionował Twoje słowa. W Paryżu może jeszcze byś miał racje, choć mizerną, ale w Bazylei ani mi się śni. I nie mówię tego na podstawie, że to gospodarz czy coś w tym stylu.
Co do reszty praktycznie się zgadzam, a jak to określiłeś - sznurek - wygląda bardzo dobrze i dawałbym tu nawet 10/10.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom