ATP Wimbledon 23.06-06.07 - analizy

[mlody16]

MaciekGKS mecz jest bardzo równy i po dwóch setach nie widać wyraźnego faworyta. Z tego co zerkałem obaj bardzo twardzi w wymianach, Niemiec więcej atakował ale Clement dobrze bronił. Jutro okaże się kto zagra w półfinale z Nadalem. Osobiście większe szanse daje Clementowi z czystej sympatii do jego osoby. Dokończenie meczu jutro na korcie numer 1.

 

[mou]

Spotkanie: Roger Federer - Marat Safin
Typ: Zakład na sety: 3:0
Kurs: 1,53
Bukmacher: Expekt
Analiza:
Półfinał Wimbledonu, z jak zawsze kapitalnym Rogerem i odrodzonym Maratem, w rolach głównych. O tym pierwszym nie ma za dużo co pisać... wystarczy powiedzieć, że pewnie kroczy po swój 6. z rzędu tytuł na kortach w Londynie. Roznosi wszystkich przeciwników w proch i w pył, 3 sety z każdym, zazwyczaj "problemy" (tiebreak lub 1 przełamanie) w pierwszych setach, ale później idzie wszystko gładziutko. Szwajcar serwuje znakomicie - celność 1st na poziomie ok. 68% i ok. 84% pkt wygranych, a gdy "zawodzi" pierwsze podanie na pomoc przychodzi drugie, przy którym łupem Rogera pada ok. 60% pkt. (w pojedynku z Anciciem było to aż 81% !). Warto dodać, że Federer posyła około 40 piłek kończących na mecz. Niewymuszone błędy - średnia ok. 13/ mecz z czego zaledwie 9 w meczu z Anciciem.
Safin przeżywa "drugą młodość", jednak na Rogera to nie wystarczy, bo po prostu Rosjanin jest słabszy. Głównie jeśli chodzi o psychikę i 1. serwis, który gdy nie jest celny to następny przynosi tylko połowę punktów. Faktem niezaprzeczalnym jest, że Marat ponownie wszedł do tej ścisłej czołówki światowej i półfinał Wimbledonu brałby w ciemno przed rozpoczęciem turnieju. Szwajcar przyjechał tylko i wyłącznie po zwycięstwo i kolejne wpisanie się do annałów tenisowych, jako król nawierzchni trawiastej. 3-0 nie ma innej opcji.

 

[krzosz1987]

Spotkanie:Roger Federer - Marat Safin
Typ: 2
Kurs: 5.95 (do konkursu 5.00)
Bukmacher: bwin
Analiza:
Pierwszy mecz półfinałowy tegorocznego Wimbledonu mężczyzn. Światowa rakieta numer 1 i główny faworyt turnieju Szwajcar Roger Federer zagra z fantastycznie grający Rosjaninem Maratem Safinem. Patrząc na grę Marata, aż trudno uwierzyć, że w rankingu ATP zajmuje 75 miejsce jednak swoją grą w Wimbledonie przypomina tego Marata z przed paru lat, kiedy to on był numerem 1 światowego tenisa. Znakomity serwis, którym od początku turnieju dysponuje, niesamowita zawziętość nie rezygnuje z żadnej piłki, potrafi wygrać długie wymiany a także zaskoczyć rywala forhendem. Safin gra naprawdę tenis życia i w tym spotkaniu spodziewam się niespodzianki, chociaż według mnie nie będzie to, aż taka wielka niespodzianka, bo obaj na tym turnieju grają podobny tenis. Oczywiście Federer to Federer ale mnie na razie niczym wielkim nie zachwycił, potężny serwis i to w sumie wszystko, bo gra tak jak by wiedział, że mecz i tak wygra. Szwajcar na razie przegrał jeszcze seta w drodze do półfinału pokonał: Dominik Hrbaty, Robin Soderling, Marc Gicquel, Lleyton Hewitt i Mario Ancic. A więc zawodników znanych ale nie mających predyspozycji aby pokonać Federera, natomiast Safin w formie jest już takim kandydatem. W drodze do półfinału pokonał: Fabio Foggini (3:0), Novak Djokovic (3:0, trzecia rakieta świata i jednego z tych który miał pokonać Federera), Andreas Seppi (3:1), Stanislas Wawrinka (3:1) i Feliciano Lopez, (3:1).
Bilans spotkań między tymi zawodnikami jest oczywiście korzystniejszy dla Szwajcara, ja jednak na finalistę z tego pojedynku typuje Marata Safina, mam nadzieje na ciekawy mecz i końcowy sukces Rosjanina, który na Wimbledonie i tak już osiągną swój życiowy sukces, bo nigdy wcześniej nie był na tym etapie turnieju. Nie sądzie jednak aby zadowolił się tym i dzisiaj da z siebie wszystko aby wygrać.

 

[maciekgks]

krzosz1987 mam nadzieje, że grasz za małą stawkę, bo według mnie szkoda kasy... Roger gra niesamowicie, jego grę mógłbym oglądać non stop. Przewiduje gładkie zwycięstwo Szwajcara. Safin szybko się denerwuje kiedy jest upokarzany na korcie przez rywala. Zresztą podobnie było z Hewittem. 1 set ładna gra, nawet doprowadzenie do tie-break'a, a potem to już dramat.

Piszesz o dobrym serwie Marata. Fakt, ale nie przesadzajmy. To wcale nie jest coś niesamowitego. Wydaje mi się, że Roger ma duzo skuteczniejszy serwis.

Kursy na dzisiejsze mecze to totalna porażka. Wielki szlem...

 

[roxanne]

Finaly:

Szanse w finale singla ciezko okreslic, wczesniejsi rywale zawiedli i nie bylo szczegolnie dobrych spotkan. Safin zagral bardzo slabo w 1/2, Soderling srednio a rywale Nadala slabi. Murray zawiodl. Nie potrafie ocenic szans, bede kibicowac Rafie, mam nadzieje, ze Hiszpan wygra, chyba szanse sa rowne. Nadal jest regurlaniejszy, troche lepszy niz rok temu a przeciez w roku 2007 byl zaciety mecz i 5 setow. Przycisniety Federer robi bledy, Rafa swietnie przechodzi z obrony do ataku.

Jesli chodzi o debel to nie rozumiem kursow zupelnie. Bjorkman/Ullyett 2.58 z Nestor/Zimonjic to bardzo duzo. Bjorkmany pokonaly Brayanow, nie grali jakoś barszo efektownie ale jednak wygrali. Para Nestor/Zimonjic nie prezentowała się lepiej, skąd więc aż taka różnica? Miedzy tymi deblistami nie ma żadnej przewagi. 4 bardzo utytułowanych deblistów, najbardziej cenie Szweda Jonasa Bjorkmana. Oglądałam mecz Bjor/Ulle chyba z Peya/Petzem i zaskoczył mnie bardzo ciekawy serwis Kevina, on jest niski myślałam, że będą kłopoty przy jego serwisie ale nie było tak zle. Szanse są chyba równe. W półfinale lepszy wynik zrobili Bjor/Ulle trudniej pokonać braci niż Paes/Dlouhy a przecież miazgi 3:0 nie było na korzyść Serba i Kanadyjczyka.

 

[czakinio]

Proste! Roger Federer zgarnia niedzielny final. Rok temu bylo slizgo...
Bo 3-2 dla Ferdka! I ot na trawie... Ale w tym nie widze wiekszych szans dla Espanyola! Roger gra za dobrze. A jak mu nie idzie to serwis ratuje... Nadal nie ma takich atutow na trawie co na maczce. Jeszcze raz powtorze PROSTE!

 

[lookash]

Roger vs Rafa
kurs: 2,0
Jak wszyscy się spodziewali i typowali finał w niezmienionym składzie Roger vs Rafa...Nie spodziewałem się takich kursów z doświadczeń z wcześniejszych lat gdzie w pojedynkach na trawie między tymi panami były kursy w graniach 1,3 do 3,5 (zresztą odwrotnie jest na clay'u).Jak dla mnie w tym spotkaniu nie ma faworyta i żaden wynik nie będzie niespodzianką.Nadal w porównaniu z poprzednimi latami znacząco poprawił swoją grę na grassie.Mówił że szykuje formę na ten turniej i pokazał to we wcześniejszych spotkaniach.Jego najtrudniejszą przeszkodą był jak dotychczas Łotysz Ernest Gulbis z którym musiał zostawiać trochę zdrowia na korcie.Poza tym meczem to przez turniej przebrnął jak burza ogrywając kolejno wszystkich po 3-0 co we wcześniejszych turniejach w Londynie nie było takie oczywiste.Tak więc jutro szansa na pierwsze zwycięstwo Rafy nad Federerem na nawierzchni trawiastej gdzie dotychczas przegrywał dwukrotnie w finałach 2006 i 2007 na Wimbledonie.Tak wiec rysuję się jutro spora okazja przed Nadalem na przełamanie "mistrza trawy" dodając że jest w życiowej formie pokazując to w ostatnich meczach gdzie na 30 spotkań ,29 wygrał w tym 3 z Rogerem.Jednak trzeba pamiętać o tym że Federer na trawie nie zwykł przegrywać i zapewne jutro broni nie złoży mimo że ciąży na nim presja...Finał z wielu względów zapowiada się arcyciekawie a nam pozostaje tylko czekać do jutro i się emocjonować pojedynkiem...Nie ukrywam że stawiam na Rafę z sympatii ale czuję że to może być ten moment a i kursik wysoki więc daję w ciemno:spokodfhgfh:

 

[maroon]

Gra Nadala nie jest jakas porywajaca, juz szybciej myslalem ze w finalu AO Baghtadis przelamie dominacje Federera na szybkich kortach, w Londynie Roger nie przegra i to przez nastepne 2-3 lata. To jest jego miejsce tak jak Paryz nalezy do Nadala. Rafa moze i zrobil postep ale czy gra tak dobrze aby wygrac z Federerem? Nie sądze, widzialem jego pare meczu zarówno w Queens jak i Wimbledonie i nie jestem pod wrazeniem. Nadal ma klopoty gdy gra z rywalami ktorzy dobrze serwuja i chca szybko konczyc akcje, Karlovic byl o wlos od wyeliminowania Nadala w Queens, Federer ze swoim swietnym serwem i volleyem nie bedzie sie bawil z Hiszpanem w przebijanie pilki jak Murray tylko bedzie konczyl wymiany ofensywnymi zagraniami . Forehand Federera to cos co daje mu kolosalna przewage nad rywalami na trawie. Tak naprawde Hiszpan mial swietnie ulozona drabinke i nie mial zadnego gracza ktory pokazywalby cos ciekawego, Youzhny bez formy, Beck i Kiefer to nie sa rywale na Nadala, Gulibs troche postraszyl serwisem i troche postraszyl, z Murrayem nie bylo wiekszych problemów , w ostatnim meczu z Rainerem Rafa mial klopoty tylko w 2 secie. Slabe serwisy rywala odrazu zamienial na punkty ale jutro tak przyjemnie nie bedzie i nie do kazdej pilki Nadal bedzie elegancko ustawiony. Federer pokonal Hewitta , Soderlinga , Ancica i Safina a wiec dobrych graczy na trawie. Dodajac tego solidnego Gicuela daje to ciezka drabinke z ktora Roger uporal sie jak zwykle bez najmiejszego klopotu. Moim zdaniem Nadal nie jest w stanie ograc Federera, -1.5 dla odwazych Roger.

 

[ester]

Ciężko przewidzieć jutrzejszy wynik. Ja będę kibicował Rafie, ale pieniędzy na nikogo stawiać nie zamierzam. Rogera widziałem w tegorocznym Wimbledonie kilkakrotnie. Ani razu mnie nie zachwycił, ale też ani razu nikt go do ściany porządnie nie przycisnął, żeby może obnażyć jakąś jego słabość. Rafa miał przeciętny początek, ale potem już świetnie zagrał z Youznym i Murray'em. Szczególnie z tego drugiego meczu parę wybornych akcji Hiszpana zapadło mi w pamięć. Gdyby nie gorsze momenty z Schuettlerem może i bym postawił na Rafę, ale tak to na pewno odpuszczam. Ale kciuki trzymam :spokodfhgfh: vamos!

 

[gusto]

I nadszedł ten dzień, dzień finału. Niestety finał taki jak przed rokiem. A może właśnie stety, bo Rafa może wreszcie zdetronizuje trawiastego mistrza Federera. Ten mecz na pewno nie potrwa trzy sety. Jestem nawet pewien, że potrwa aż 5 setów, tak jak przed rokiem. Z tą jednak różnicą, że moim zdaniem będzie to wydarzenie epokowe. Tzn. wygra 3-2 Rafa, kurs 4,40 w bwin. Dlaczego? Otóż, każda passa kiedyś się kończy. Roger jest pod presją, to on jest tu faworytem. Tak było przed rokiem, gdy omal nie przegrał. Wtedy wrócił do gry w piątym secie. Myślę, że teraz Hiszpan dojrzał już do tego aby zdetronizować wielkiego mistrza. Być może wtedy gdy wygrał 4 seta 6-2 po bardzo pięknej grze, niepotrzebnie się rozluźnił. A może po prostu wtedy jeszcze nie wierzył, że może ograć Rogera na trawie. Teraz jest rok starszy, bardziej doświadczony. Myślę, że jest w stanie to zrobić. Bedzie to na pewno niepowtarzalne i ekscytujące widowisko. Obydwaj zagrają na maksa. Moim zdaniem zwycięsko z tego boju, po niesamowitej pięciosetówce wyjdzie tym razem pretendent Rafael Nadal.

 

[undero]

Finał Wimbledonu. To już 3 finał z rzędu z udziałem tych 2 tenisistów. Bilans na kożyść Rogera (2-0). Jest to niewątpliwie król grassu (trawiastego kortu). Federer w tym turnieju miał dużo bardziej wymagających przeciwników od Nadala. Jednak nie sprawiło mu dużych trudności dotarcie do finału. Rafa z kolei można by rzec "odpoczywał" aż do meczu dzisiejszego. Roger swoją grą znów pokazał, że w Londynie nie ma sobie równych i myśli już o kolejnym wygranym Wimbledonie. Na drodze stoi Nadal którego gra na trawie wygląda lepiej niż w poprzednich latach, jednak nie widzę u niego większych szans. Być może urwie seta, lecz na więcej nie liczę. Federer jest mocny, gra szybkie akcje które chce kończyć jak najprędzej, czego wybitnie nie lubi Rafa. A gdy przyjdzie chwila słabości pomaga mu serwis. Ile razy gdy nie szło, zdobywał punkty asami. Jak już wspomniałem Federer miał dużo cięższą przeprawę jednak myślę, że wpłynęło to dobrze na jego grę. Można powiedzieć, że się rozgrzał przed finałem. Nie widzę tu innej możliwości jak zwycięstwa Rogera Federera. Na marginesie dodam, że skłaniam się ku 3-0 bądź 3-1 dla Szwajcara.

 

[lookash]

No mecz jak najbardziej godny finału...Elementy,zagrania,emocje z najwyższej półki...Rafa co prawda mógł wygrać to wcześniej ale zwycięstwo jak najbardziej zasłużone...Federer również pokazał wielką klasę wychodząc z nie lada opresji za co również szacunek dla jak nie patrząc starego mistrza wimbledonu ???? Rafa zrobił kolejny wielki krok w zastąpieniu Rogera na tronie króla tenisa...jak to ładnie podsumował robson : RAFAEL NADAL KING OF WIMBLEDON 2008xDD

 

[damian22stw]

oj Roger Roger zawaliłeś strasznie kuponik

 

[gusto]

Mecz ładny, ale Rafa był wyraźnie lepszy. Gdyby nie serwis Fedexa, tzn. asy serwisowe trwałoby to krócej. Dokładny wynik finału trafiony. Takie zwieńczenie turnieju. ???? Szkoda, że tylko za dyszkę i grałem po tak niskim kursie ale tylko w bwin miałem akurat kasę. Koniec Ery Federera, Rafa Nadal nowym królem!!

 

[mmmateooo]

Gusto chyba masz rację z tym królem...
ale co to tego, że Nadal był wyraźnie lepszy to się nie zgodzę...
Federer grał dobrze i popełniał dużo nie wymuszonych błędów..
fakt serwis go ratował często, ale dla mnie najważniejsze było piękne widowisko....
szkoda, że taka piękna seria bez porażki na trawie się skończyła i nie pobije rekordu Borga....
a teraz trwa passa Nadala bez porażki...od RG chyba nie przegrał

 

[lookash]

Gusto chyba masz rację z tym królem...
ale co to tego, że Nadal był wyraźnie lepszy to się nie zgodzę...
Federer grał dobrze i popełniał dużo nie wymuszonych błędów..
fakt serwis go ratował często, ale dla mnie najważniejsze było piękne widowisko....
szkoda, że taka piękna seria bez porażki na trawie się skończyła i nie pobije rekordu Borga....
a teraz trwa passa Nadala bez porażki...od RG chyba nie przegrał

wygrał bodajże 24 mecze z rzędu w tym 4 turnieji(Hamburg,,RG,QC i Wimbledon)