ATP Wielki Szlem: US Open - turniej główny - 31.08.2020-13.09.2020

[sztabson_93]

Godzina: 20:00
Dyscyplina: Tenis US Open
Mecz: Mmoh - Struff
Typ: Powyżej 3.5 seta
Kurs: 1.86
Bukmacher: ETOTO
Analiza: Niemiec jest zdecydowanym faroytem tego spotkania ale czy aż tak wielkim nie jestem do tego przekonany. Pamiętam jak w ubiegłym roku Mmoh świetnie sobie radził i ogrywal wielu ciekawych tenisistów. Struff jest mocny i zawzięty ale już nie raz miewał gorsze chwilę podczas meczu co często kończyło się utrata seta ze slabyszmi graczami. US Open rządzi się swoimi prawami i wiadomo że każdy wspina się na wyżyny swoich umiejętności żeby wypaść jak najlepiej. Nie każdy potrafi przez 3 sety utrzymać koncentrację co może dziś zostać wykorzystane przez Mmoha. Uwazam że wbrew pozora nie będzie to jednostronny mecz i że zobaczymy minimum 4 sety po przyzwoitym kursie.

 

[jasiu771]

Trzeba zapamiętać panowie, jeśli Hurkacz przegra dziś to będzie jego trzeci z rzędu szlem, kiedy przegra w roli faworyta.

 

[loleketikonek]

Trzeba zapamiętać panowie, jeśli Hurkacz przegra dziś to będzie jego trzeci z rzędu szlem, kiedy przegra w roli faworyta.

Polecam kolego pograć go Fokine nawet teraz po @1,50 kasa darmo

 

[alex.bp]

Trzeba zapamiętać panowie, jeśli Hurkacz przegra dziś to będzie jego trzeci z rzędu szlem, kiedy przegra w roli faworyta.

Bo prawda jest taka, że Hurkacz w skali ATP jest zwykłym przeciętniakiem. Jego ranking nic nie znaczy, bo poza top 20 to do końca pierwszej setki, każdy może wygrać z każdym.
Można powiedzieć dużo złych rzeczy o Janowiczu, ale koleś potrafił się spiąć na duże turnieje. Hurkacz jest tak nijaki, że pewnie mało który Polak wie, jak on wygląda.

 

[bukovina]

Felix Auger Alliasime - Andy Murray
Felix win i Over 37,5 gemów @2,68 Fortuna ( czysty win siedzi, ale szkoda, że overek nie siadł z wyższym kursem, jednak Murray kompletnie nie podjął rękawicy)
Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem ten optymizm co do Murraya. Owszem też mnie ucieszyło jego zwycięstwo z Nishioka, ale prawda jest taka, że momentami Andy grał tak słabo, że Japończyk tylko i wyłącznie może mieć pretensje do siebie, że tego nie skończył wcześniej. Kanadyjczyk to utalentowany młody zawodnik z dobrym serwisem i odważna grą w wymianach. Lubi mocno uderzać i rozrzucać przeciwnika po korcie, a Murray ewidentnie ma z tym problem bo nie dobiega do wielu piłek. Felix również imponuje serwisem więc jeśli tylko pierwsze podanie będzie siedzieć to Szkot będzie mieć bardzo ciężko. Ten 5 setowy mecz z Japończykiem na pewno da o sobie znać w późniejszych fazach spotkania. Uważam, że im dłużej to będzie trwać tym lepiej dla Kanadyczjyka i stawiam, że ogra Murraya w 4 lub 5 setach. Szanuje Szkota i jestem pewien, że powalczy, ale jeśli tylko Auger nie przegra gdzieś mentalnie sam ze sobą to powinien wygrać to spotkanie i wkoncu przełamać się w Wielkim Szlemie.

Do tego próbuje jeszcze ( czym się sugeruje napisze koło południa, bo teraz oglądam Nba)

Minaur win i Over 36,5 @2,50 Fortuna

Rublev DW 3:0 @1,70 Fortuna
Tutaj krótko, Rublev umiejętnościami bije na głowę Francuza. Rosjanin potrafi przebijać w nieskończoność co chwilę zmieniając tempo, a to bardzo męczy przeciwników, Do tego dobrze serwuje i pod każdym względem jest lepszy niż przeciwnik. Jeśli nie będzie nic świrował, bo czasem tak ma, a tego się trochę obawiam, to powinien to zamknac w 3 setach. Ogólnie za nim nie przepadam ale umiejętności ma spore no i jest zazwyczaj kapitalnie przygotowany fizycznie.

Russuvuori win @1,58 Fortuna ZWROT
Fin jeśli będzie w takiej dyspozycji jak z Bedene to powinien ograć Norwega. Ruud cudem ugral mecz z McDonaldem z małą pomocą Amerykanina, ale to jest typowy ziemniak i na twardej szybkiej nie radzi sobie już tak dobrze. Jeśli Fin czegoś nie odwali to bierze ten mecz.
Dimitrov - Fuscovics Over 38,5 @1,72 FORTUNA
Zapowiada się wyrównane spotkanie. Obaj gładko wygrali swoje pierwsze mecze. Węgier to jestv Walczak, a Dimitrov często lubi się męczyć z kimkolwiek gra. Inny rezultat niż 4,5 setowy bój będzie dla mnie niespodzianka.


Tiafoe - Millman Over 38,5 @1,72 Fortuna

 

[quizzly]

czesc, szukam buka ktory mialby w tenisowej ofercie brejki. Widzialem kolega adik1992 gra na 1xbet ale jak sprawdzalem to na 1xbet nie mozna wejsc w PL. czy jest jakas polska wersja tej strony? z gory dzieki za pomoc!

 

[piotrex007]

Felix Auger Alliasime - Andy Murray
Felix win i Over 37,5 gemów @2,68 Fortuna
Szczerze mówiąc nie bardzo rozumiem ten optymizm co do Murraya.

Szanuje Szkota i jestem pewien, że powalczy, ale jeśli tylko Auger nie przegra gdzieś mentalnie sam ze sobą to powinien wygrać to spotkanie i wkoncu przełamać się w Wielkim Szlemie.

To ostatnie zdanie idealnie właśnie podsumowuje moim zdaniem optymizm w kierunku Murraya. Auger dotychczas nie popisał się w Szlemach i pewnie - jest młody, kiedyś na bank odpali. Kwestia tylko taka, czy akurat dziś przeciwko Szkotowi? Może tu przeważyć na stronę Murraya cwaniactwo i doświadczenie. Wg mnie nawet, gdyby młody miał wygrać, to zupełnie nieopłacalny jest kurs na to zdarzenie, a jeszcze zmalał od wczoraj. Dlatego szukając jego zwycięstwa dałeś dobrą opcję z overem gemowym. Zgadzam się też ze stwierdzeniem, że im dłużej potrwa mecz, tym szanse Kanadyjczyka będą rosnąć. Ja jednak szukam faworyta w drugim zawodniku. Potwierdzając niejako tezę, że Murray będzie miał ciężko wygrać kolejną pięciosetówkę stawiam, że wygra w max 4 setach.

Auger-Aliassime - Murray [1,5-0 seta]
Typ: Murray
Kurs: 3,85 w betx

 

[Camilla P.]

Dzisiaj akuratnie Hurkacz wygrywa gladko ale widać jakim jesteś amatorem dzbanie Admin dopuszcza takie posty z takimi argumentami. Pseudo typerzy tfuu...

Wszystko rozumiem, fajnie powymieniać się spostrzeżeniami, a nawet posprzeczać ale róbmy to merytorycznie i... na spokojnie. Po co się wzajemnie obrażać?
Wzajemne uszczypliwe uwagi nie prowadzą przecież do wygranego kuponu.

 

[kubabrenner]

Dziś trochę więcej czasu więc dorzucę coś od siebie, wczoraj +++, przedwczoraj zabrakło tylko Isnera do ładnej sumki, oby dzisiaj równie owocnie.

Bautista - Kecmanovic
Typ: Powyżej 29.5 gemów @1.39

Awans Hiszpana nie podlega dyskusji, zastanawia mnie jednak dlaczego miałby tu być taki rozjazd? Agut w poprzedniej rundzie wygrał co prawda 3:0, ale Sandgren sam oddawał punkty, masa błędów a mimo to żaden set nie został przez Aguta zdominowany(6-4 6-4 7-6). Serb po pięciu setach z Magerem, gdzie miewał przestoje i doprowadzał rywala nawet do breaków, aczkolwiek kojarzę jego mecze z amerykańskich kortów przed pandemią i podobała mi się jego gra tam. Co by nie było, 12 gemów powinniśmy od niego dziś zobaczyć, może nawet urwie seta, linia na tyle niska że na pewno warto ją wrzucić na kupon.

De Minaur - Gasquet
Typ: Gasquet wygra przynajmniej jednego seta @1.47

W pierwszej rundzie oglądałem jedynie mecz Ryśka, bardzo ładnie odprawił Ivo Karlovicia, szczególnie efektowne było wygranie tb wynikiem 7-0. Trzeci set to już była formalność, gdzie Chorwat padł siłowo. De Minaur mnie nie przekonuje, odprawił co prawda Martina gładkim 3-0 ale dziś rywal z nieco innej półki. Za nic nie postawiłbym złamanego grosza, że dziś również wygra 3-0. Oglądałem skróty z meczu ze Struffem z Cincinnati, gość grał naprawdę słabo, polecam obejrzeć sobie kilka niewymuszonych błędów z jego strony, oczy krwawią. Przy dyspozycji obu panów set Francuza jest naprawdę bardzo realny, a i kurs zadowalający. Opcja na powyżej 3.5 setów w meczu także do gry.

Kuzniecow - Chaczanow
Typ: Powyżej 31.5 gemów @1.39

Tutaj również idę w gemy, rosyjski pojedynek, nie sądzę że Kaczor będzie chciał gnoić rodaka, ten wraca po przerwie jednak z przytupem, ogranie Querreya w roli mocnego doga(6.30) i to 3-0 o czymś świadczy. Chaczanow za to po męczącym pojedynku z Sinnerem(3:2), także robił sporo błędów, jeśli dziś się powtórzą Kuzniecow na pewno je wykorzysta, ponieważ on zagrał bardzo dobre spotkanie. Osobiście nie zdziwiłbym się nawet jakby Kuzniecow dziś wygrał, ale na to stawiać nie będę, kurs na wskazaną linię mi wystarcza, a typ uważam za jeden z pewniejszych w dniu dzisiejszym.

Ruusuvuori - Ruud
Typ: Ruusuvuori @1.57 [zwrot]
Typ: Powyżej 3.5 seta @1.49 [zwrot]

Nie widzę tutaj innej opcji, po tym jak Fin odprawił Bedene w poprzedniej rundzie czekałem tylko na jego mecz w drugiej rundzie. Rywal spokojnie w jego zasięgu, Ruuda tak naprawdę powinno już w turnieju nie być, ale szczęśliwie odwinął mecz z McDonaldem. Nie czuje się on na tych kortach najlepiej i widać to było przez całe 5 setów jego poprzedniego meczu. Fin natomiast jak ryba w wodzie, granie w roli doga na pewno mu dawało luz psychiczny, ale jednak Bedene momentami kompletnie bezradny. Nie wierzę, że Ruud jest w stanie tu wygrać 3 sety. Dorzucam typ na powyżej 3.5 seta w meczu, bo jednak zmęczenie powinno się pojawić u każdego z nich, Ruud mimo wszystko na pewno powalczy i seta raczej urwie. Uważam jednak, że ostatecznie zobaczymy w następnej rundzie faworyta dzisiejszego meczu.

Dimitrow - Fucsovics
Typ: Dimitrow powyżej 19.5 gemów w meczu @1.67

Jak dla mnie typ formalność, Dimitrow odesłał Paula w koncertowym stylu ogrywając go 3:0. 20. rakieta świata pokazuje, że chce powtórzyć sensację z zeszłego roku. Przypominam pamiętny mecz z Federerem, gdzie w ćwierćfinale Bułgar wygrał 3-2(kurs na niego wynosił 11). Węgier w pierwszej rundzie dostał marnego Delliena, wygrana była formalnością. Panowie mierzyli się jakiś tydzien temu w Cincinnati, wygrał Węgier 2:1, dziś idealna okazja na rewanż, myślę że 3-setowy pojedynek będzie na korzyść Bułgara, pamiętajmy że na Szlemach gra on zupełnie inny tenis. Mecz będzie zacięty, spodziewam się co najmniej 4 setów i wygranej Dimitrowa, co pokryje mój typ.

Wolf - Carballes Baena
Typ: 1/+34.5 gemów w meczu @2.27

Tu trochę ryzykowniej, ale na pewno warte spróbowania w singlu. Jeśli Wolf zagra tak jak z Pellą to nie widzę szansy na awans Hiszpana. Jest to tenisista, który głównie gra na nawierzchni ziemnej, gra na twardej to zupełnie nie jego konik, Wolf natomiast amerykańskie korty uwielbia. Dokładam over do jego wygranej, ponieważ potrafił w meczu z Pellą przegrać sobie nagle seta 6-0. Do tego na początku roku grali mecz w ramach Challengera w Noumei, gdzie mecz zakończył się wynikiem 2-1 dla Wolfa, nawierzchnia również twarda. Myślę, że stać tu Hiszpana na wygranie seta, jednak Wolf na pewno nie odpuści i wyciągnie swoje asy z rękawa, co pozwoli mu awansować dalej. Technika, serwis oraz siła na korzyść gospodarza, co w długich pojedynkach jest kluczem do sukcesu.

 

[18thegunner86]

Cilic vs Gombos @ Cilic -1.5seta @ 1.71

Gram w kierunku Cilicia i uważam, że tego dnia zrobi to na dystansie 3/4 setów. Jest to tenisista z innej półki niż Gombos, choć wielu powie, że najlepsze lata ma już za sobą i obecnie nie najlepiej się prezentuje czego dowodem jest np poprzedni aż 5 setowy bój z Kudłą. Gombos co prawda gładko pokonał Albota, choć ten prezentował się znacznie poniżej oczekiwań żeby nie powiedzieć po protu słabo lecz jak już napisałem dziś po drugiej stronie zupełnie inny zawodnik, zupełnie inna półka. Cilić jak dla mnie ten mecz z Kudłą cały czas miał pod kontrolą, od początku był blisko i się rozkręcał, tak jakby potrzebował dłuższej gry, praktyki której brakowało z powodu małej ilości gier spowodowanej pseudopandemią. Chorwat jest zawzięty, cały czas skoncentrowany na korcie co bardzo mi sie u niego podoba. Myśle ze mu zalezy i dzis to pokaze nie potrzebujac juz drugiego 5setowego pojedynku. Powodzenioa

 

[gaevicisti]

Tiafoe @2,41 Fortuna

Krótka piła, bo miałem wątpliwą przyjemność oglądać oba spotkania.
Co do meczu Dimitrov - Fucsovics. Pierwszy set to było przyjemne dla oka widowisko na dobrym poziomie z obu stron. Dimi wziął seta, wydawało się, że przejmie kontrolę nad spotkaniem i po początkowych problemach w drugim tak było - przełamał rywala na 3:2. I wtedy zaczął się cyrk. Magicznie gdy zaczęło przychodzić do kluczowych momentów seta, to nagle jakieś niewytłumaczalne auty, slajsy w pół siatki, podwójne błędy (w drugim secie pięć takowych...). Pomimo straty podania na 4:4 miał jeszcze dwie szanse na skończenie seta, bo Węgier tak naprawdę sam się łamał, ale Grigor chciał pokazać, że on się umie złamać jeszcze lepiej. Czwarty set to praktycznie kopia drugiego, a w piątym już Marton złapał wiatr w żagle (kto by nie złapał, skoro nawet rywal nam próbuje dopomóc z całych sił?), serwis zaczął nieco lepiej funkcjonować no i było po meczu.
Ja nie wiem naprawdę, czy Grigor nie chciał wygrać tego spotkania, czy co. Nie zamierzam postawić wprost takiej tezy, ale kto oglądał ten mecz, ten wie, o co mi chodzi. Bo jeśli Dimitrov grał na 100% swoich możliwości to oznacza, że zaprezentował w tym spotkaniu mental 3-latka. Trzykrotny półfinalista Szlemów, zwycięzca WTF, 3. rakieta świata...
Jak ktoś zamierza odpisać, że przecież Marton regularny, wybiegany, bla bla... NIE. DUPA. Zagrał słaby mecz i tylko absolutna indolencja Dimitrova sprawiła, że miał w tym spotkaniu jakąkolwiek szansę. Bo mogło ono zostać domkięte przez Bułgara z 10 razy.

Tiafoe po wymęczeniu pierwszej partii (od stanu 5:2 zaczął grać tragicznie i szczerze mówiąc moim zdaniem nie zasługiwał na zwycięstwo w niej) wziął medicala (chyba coś z ramieniem (?)) i następne dwa sety to była taka padaka, że aż żal było na to patrzeć. Ale podniósł się z ogromnego dołka i im dalej w mecz, tym grał lepiej, co tylko świadczy dobrze o jego mentalu i przygotowaniu fizycznym. Millman moim zdaniem również nie zagrał dobrego spotkania (jak na swoje możliwości), ale na przestrzeni całego meczu grał znacznie równiej, nie oddał czwartego ani piątego seta. Gdyby Tiafoe nie ogarnął swojej gry, to by dostał łatwo 3-1.
+Frances spędził na korcie ~godzinę mniej i to również może mieć znaczenie, zwłaszcza, że jest sześć lat młodszy.

 

[typer86]

Tiafoe (kurs dodam, jak będzie)

Krótka piła, bo miałem wątpliwą przyjemność oglądać oba spotkania.
Co do meczu Dimitrov - Fucsovics. Pierwszy set to było przyjemne dla oka widowisko na dobrym poziomie z obu stron. Dimi wziął seta, wydawało się, że przejmie kontrolę nad spotkaniem i po początkowych problemach w drugim tak było - przełamał rywala na 3:2. I wtedy zaczął się cyrk. Magicznie gdy zaczęło przychodzić do kluczowych momentów seta, to nagle jakieś niewytłumaczalne auty, slajsy w pół siatki, podwójne błędy (w drugim secie pięć takowych...). Pomimo straty podania na 4:4 miał jeszcze dwie szanse na skończenie seta, bo Węgier tak naprawdę sam się łamał, ale Grigor chciał pokazać, że on się umie złamać jeszcze lepiej. Czwarty set to praktycznie kopia drugiego, a w piątym już Marton złapał wiatr w żagle (kto by nie złapał, skoro nawet rywal nam próbuje dopomóc z całych sił?), serwis zaczął nieco lepiej funkcjonować no i było po meczu.
Ja nie wiem naprawdę, czy Grigor nie chciał wygrać tego spotkania, czy co. Nie zamierzam postawić wprost takiej tezy, ale kto oglądał ten mecz, ten wie, o co mi chodzi. Bo jeśli Dimitrov grał na 100% swoich możliwości to oznacza, że zaprezentował w tym spotkaniu mental 3-latka. Trzykrotny półfinalista Szlemów, zwycięzca WTF, 3. rakieta świata...
Jak ktoś zamierza odpisać, że przecież Marton regularny, wybiegany, bla bla... NIE. DUPA. Zagrał słaby mecz i tylko absolutna indolencja Dimitrova sprawiła, że miał w tym spotkaniu jakąkolwiek szansę. Bo mogło ono zostać domkięte przez Bułgara z 10 razy.

Tiafoe po wymęczeniu pierwszej partii (od stanu 5:2 zaczął grać tragicznie i szczerze mówiąc moim zdaniem nie zasługiwał na zwycięstwo w niej) wziął medicala (chyba coś z ramieniem (?)) i następne dwa sety to była taka padaka, że aż żal było na to patrzeć. Ale podniósł się z ogromnego dołka i im dalej w mecz, tym grał lepiej, co tylko świadczy dobrze o jego mentalu i przygotowaniu fizycznym. Millman moim zdaniem również nie zagrał dobrego spotkania (jak na swoje możliwości), ale na przestrzeni całego meczu grał znacznie równiej, nie oddał czwartego ani piątego seta. Gdyby Tiafoe nie ogarnął swojej gry, to by dostał łatwo 3-1.
+Frances spędził na korcie ~godzinę mniej i to również może mieć znaczenie, zwłaszcza, że jest sześć lat młodszy.

A ja tutaj będę szedł w stronę Węgra. Też oglądałem oba mecze i Fuco zaprezentował sie o wiele lepiej na tle swojego rywala niż Amerykanin. Fakt faktem gdyby Dima chciał to mógł go skończyć 3-0 ale patrząc na gre Tiafoe mogło być to samo 0-3 chłop od momentu 5-2 nagle przestał grać. To świadczy o jego braku głowy a w tym wypadku to Węgier ma od niego o wiele lepsza. Taki przebijak Milman nie mający wogole silnego uderzenia wybijał go tak z rytmu że niektóre piłki to posyłał w kosmos. Wspomniałeś też o tym że Węgier spędził na korcie godzinę więcej, jak dla mnie nie będzie to miało wogole znaczenia on ma kondycję jak koń i patrząc nawet na niego wygląda jak typowy atleta .Węgier to ugra bo w tych ważnych momentach zdecyduje głowa a Tiafo będzie wyrzucał piłki i w pewnym momencie przestanie mu też siedzieć zagrywka gdzie w całym rozrachunku to Węgier awansuje do kolejnej rundy. Oczywiście zobaczymy jutro jak to będzie komus sie uda trafić powodzenia

 

[krakers600]

Tiafoe (kurs dodam, jak będzie)

Krótka piła, bo miałem wątpliwą przyjemność oglądać oba spotkania.
Co do meczu Dimitrov - Fucsovics. Pierwszy set to było przyjemne dla oka widowisko na dobrym poziomie z obu stron. Dimi wziął seta, wydawało się, że przejmie kontrolę nad spotkaniem i po początkowych problemach w drugim tak było - przełamał rywala na 3:2. I wtedy zaczął się cyrk. Magicznie gdy zaczęło przychodzić do kluczowych momentów seta, to nagle jakieś niewytłumaczalne auty, slajsy w pół siatki, podwójne błędy (w drugim secie pięć takowych...). Pomimo straty podania na 4:4 miał jeszcze dwie szanse na skończenie seta, bo Węgier tak naprawdę sam się łamał, ale Grigor chciał pokazać, że on się umie złamać jeszcze lepiej. Czwarty set to praktycznie kopia drugiego, a w piątym już Marton złapał wiatr w żagle (kto by nie złapał, skoro nawet rywal nam próbuje dopomóc z całych sił?), serwis zaczął nieco lepiej funkcjonować no i było po meczu.
Ja nie wiem naprawdę, czy Grigor nie chciał wygrać tego spotkania, czy co. Nie zamierzam postawić wprost takiej tezy, ale kto oglądał ten mecz, ten wie, o co mi chodzi. Bo jeśli Dimitrov grał na 100% swoich możliwości to oznacza, że zaprezentował w tym spotkaniu mental 3-latka. Trzykrotny półfinalista Szlemów, zwycięzca WTF, 3. rakieta świata...
Jak ktoś zamierza odpisać, że przecież Marton regularny, wybiegany, bla bla... NIE. DUPA. Zagrał słaby mecz i tylko absolutna indolencja Dimitrova sprawiła, że miał w tym spotkaniu jakąkolwiek szansę. Bo mogło ono zostać domkięte przez Bułgara z 10 razy.

Tiafoe po wymęczeniu pierwszej partii (od stanu 5:2 zaczął grać tragicznie i szczerze mówiąc moim zdaniem nie zasługiwał na zwycięstwo w niej) wziął medicala (chyba coś z ramieniem (?)) i następne dwa sety to była taka padaka, że aż żal było na to patrzeć. Ale podniósł się z ogromnego dołka i im dalej w mecz, tym grał lepiej, co tylko świadczy dobrze o jego mentalu i przygotowaniu fizycznym. Millman moim zdaniem również nie zagrał dobrego spotkania (jak na swoje możliwości), ale na przestrzeni całego meczu grał znacznie równiej, nie oddał czwartego ani piątego seta. Gdyby Tiafoe nie ogarnął swojej gry, to by dostał łatwo 3-1.
+Frances spędził na korcie ~godzinę mniej i to również może mieć znaczenie, zwłaszcza, że jest sześć lat młodszy.

https://www.efortuna.pl/ticketdetail?id=ODI1MTQwMjQ3NzQ4MjAwMDo50F2wB4iI2VPDrkU=&kind=L
miałem podobne odczucia w dobrym momencie zagrane

 

[18thegunner86]

Norrie vs Davidovich Fokina @ typ Fokina @ 2.50 lub dla bardziej odważnych -1,5 seta 3.65

Typ ryzykowny aczkolwiek próbuje grać w kierunku Hiszpana mimo że nie widziałem jak prezentuje się na tym turnieju choć mam nadzieję, że te zwycięstwa z Nowakiem czy Hurkaczem raczej dobrze świadczą o jego dyspozycji. Typ szczerze mówiąc raczej przeciwko Norriemu gdyż jakoś nie bardzo przemawia za mną jego gra, niby dość solidny serwis, niby dość dobrze się porusza czy przebija ale w roli faworyta jakoś czasami nie potrafi tego potwierdzić. Mam nadzieję, że Fokina się postawi, będzie bardziej cierpliwy, regularny, będzie większość piłek odbijał aż u Brytyjczyka pojawiają się nerwy, błędy i jego piłki będą lądować na siatce i poza kortem. Vamos Fokina!

 

[PrzeTyper]

próbuje grać w kierunku Hiszpana mimo że nie widziałem jak prezentuje się na tym turnieju

- odważnie skoro grasz na zawodnika, którego nie oglądałeś, w żadnym z dwóch meczów rozegranych w NY.

Mam nadzieję, że Fokina się postawi, będzie bardziej cierpliwy, regularny, będzie większość piłek odbijał aż u Brytyjczyka pojawiają się nerwy, błędy i jego piłki będą lądować na siatce i poza kortem.

Tu sprawa wygląda tak, że gdy Hurkacz normalnie grał (przez pierwsze 2 sety) to Fokina się denerwował przy wymianach, nadużywał drop shotóp, czy to z forehandu, czy też z backhandu. Gdyby Hubi zagrał choć przeciętne zawody to bez problemu by wygrał. Norrie to wg mnie na hardzie co najmniej półka wyżej niż Fokina i nie mam wątpliwości, że mecz z Hiszpanem wygra.

 

[dx2]

Coric-J.Thompson 1 @1.55

Coric w koncu cos pokazal dzisiaj i wyrgal mecz z liczaca sie postacia jaka jest Tsitsipas. Chorwat jest naprawde swietnym tenisista, ale on juz dwukrotnie mial dosc powazne problemy ze zdrowiem. Grac jednak potrafi i z pewnoscia szuka tej formy z 2018 roku, gdzie potrafil rywalizowac i wygrywac z najlepszymi. Dzis mialem okazje zobaczyc tego jego ostatniego seta z Tsitsipasem obudziwszy sie o poranku i idzie to w dobrym kierunku. Jeszcze to nierowne, bo runde wczesniej gral 5 setow z Londero, co wydawalo sie latwiejszym zadaniem, ale wygrana po ponad 4 godzinnym meczu z Tsistsipasem to juz jest wyczyn i zdecydowanie morale pojda tutaj w gore.
Jest Coric lepszym tenisista niz Thompson, tyle ze jak zwykle trzeba to potwierdzic na korcie atualna dyspozycja.

Czasem mozna czegos ciekawego dowiedziec z pomeczowego wywiadu, gdziei Coric wspominal, ze po urazie w ubieglym sezonie mial 5 miesieczny okres dochodzenia do tego punktu w ktorym sie znajduje. Mysle, ze z kazdy meczem bedzie lepiej, Coric ma pomysl na gre, zmienia kierunek uderzania pileczki podczas wymian prawie jak Djokovic i jest w tym wysoka powtarzalnosc. Na pewno szkoda byloby zaprzepascic tak dobry mecz i pokonanie Tsitsipasa zatrzymujac sie na Thompsonie, dlatego stawiam na wygrana chorwackiego tenisisty.

 

[RBR1one]

Piekny kurs na Goffina. Gra tutaj swietnie i wydaje mi sie faworytem ale cos ten kurs u bukow po 1.90 - 1.90 podejrzany i boje sie, ze to jakas mina bedzie. Shapovalov nie wiem jak gra bo nie ogladalem jego meczow ale meczyl sie z Fritzem. Jakies macie przewidywania odnosnie tego meczu?

 

[krzysztoflosin]

Ja też myśle o Goffinie, bo Shapo jednak długi mecz za soba ma,ale przeciez Goffin w teorii tez powinien sie męczyć w swoim meczu ostatnim a przeciwnik raczej nie miał szans .. to jednak jest sport :/

 

[bukovina]

Ja już pograłem Goffina odrazu jak wystawili kursy. Lubię Shapo, ma świetny jednoręczny backhand i całkiem dobry serwis, ale tutaj trafia na jednego z lepiej returnujacych zawodników w tourze. Goffin może jest niski i średnio serwuje, ale za to w wymianach powinien zamęczać Kanadyjczyka

 

[kratta]

Ja pograłem ov3,5 seta Goffin-Shapo + Felix @1.83
Shapo w każdym swoim spotkaniu grał więcej jak 3 sety, Goffin nie licząc tego meczu z Filipem też gubił sety. Obaj solidni w sumie na tym etapie nie ma co się dziwić każdy ma swoje atuty, według mnie ciężko będzie komuś skończyć to spotkanie w 3 setach.
Felix bez zbędnego rozpisywania się powinien wygrać, wszelakie atuty po jego stronie.