????
Raonic M. - Chardy J.
Chardy J. ::: 3,55 ::: Pinnacle ::: 1/10
Chardy J. +1,5 seta ::: 1,85 ::: Pinnacle ::: 1/10
Chardy J. +4 gemy ::: 1,57 ::: Pinnacle ::: 1/10 @Edit: Boże kochany, ale te handicapy to *****! Już 100 razy lepiej zagrać over gemowy niż to! Sijsling - Haase, najpierw tie-break, a później set do 1 i handi nie jest pokryte. Youzhny z Nadalem wygrywa 1 seta, a później sety do 2 i 1 gema, podobnie w meczu Djokovica z "Kolbą", handi nie zostaje pokryte. Jak grać handicap to chyba tylko ujemny.
Przyznam szczerze, że kurs mnie mocno zaskoczył, spodziewałem się bardziej wyrównanych szans. H2H 4:0 na korzyść Kanadyjczyka i do tego ostatnio w dwóch setach na turnieju w Madrycie wygrał Milos. Teraz uważam, że sytuacja jest zupełnie inna, Chardy w Rzymie jest w super genialnej formie, dwa pewne zwycięstwa nad Robinem Haase i Dodgiem Ivanem, oraz jedna z większych niespodzianek to wyeliminowanie Rogera Federera gdzie w Francuz w kapitalnym stylu obronił match-ballsa.
Kanadyjczyk jak na razie z minimalnymi problemami pokonał przeciętnego Bolelliego i Tsongę który jest daleki od swojej "normalnej" formy. Jak mecz będzie wyglądał, każdy się może domyślić, wszystko zależeć będzie od serwisu Raonica.
Wynik:
6:3 5:7 6:2
????
Haas T. - Dimitrov G.
Powyżej 21 gemów ::: 1,61 ::: Pinnacle ::: 2/10
Haas T. ::: 2,91 ::: Pinnacle ::: 1/10
Moim skromnym zdaniem jest to typowy mecz 50 na 50 szans z kursami rzędu 3,00-1,40. Niemiec Tommy Haas pozytywnie zaskoczył mnie w meczu z Wawrinką, gdzie naprawdę pokazał swoje tenisowe doświadczenie. Dimitrov ok, również gra dobrze i pokonał po raz kolejny Berdycha, ale nie widzę najmniejszego sensu robić z niego aż tak wielkiego faworyta. Nie wykluczam w tym meczu 3 setów, w typie na Tommiego Haasa na pewno jest value.
Dimitrov ma dzisiaj urodziny.
Wynik:
2:6
????
Ferrer D. - Djokovic N.
????
Nadal R. - Murray A.
Djokovic N. & Nadal R. ::: 1,53 ::: Bet365 ::: 3/10
Co to się porobiło w tenisie, że aktualnie ludzie typują 86% (18 z 21 osób) na zwycięstwo Murraya i 94% (46 z 49 osób) na zwycięstwo Ferrera. Nie jestem w stanie tego pojąć.
Ferrer gra tutaj w Rzymie całkiem nieźle, ale kogo on pokonał? Kukushkina i nieobliczalnego Gulbisa który gra bardzo kiepsko przeciwko regularnym graczom którzy wytrzymują długie tempo wymian. Ktoś powie, że jest H2H 3:1 na mączce dla Hiszpana z Serbem, ale czy wynik z 2004 roku (10 lat temu!), z 2007 roku (7 lat temu!), czy z 2009 roku (5 lat temu!) należy brać poważnie? W ostatnich 8 meczach wygrał Djokovic który ma patent na Ferrera. Oczywiście Serb rozkręca się po kontuzji, ale on już na Indian Wells tracił sety, co nie przeszkadzało mu wygrać dwóch Mastersów z rzędu w tym finał z Nadalem w Miami bez straty seta. "Kolba" to niewygodny zawodnik o czym już pisałem i strata seta z nim to żadna ujma, zresztą dwa kolejne sety to była kompletna dominacja Novaka.
Długo czekałem na mecz Murraya i Nadala, ale chciałem zobaczyć ich na
Australian Open gdzie obaj by byli w najwyższej formie. Teraz Andy gra po kontuzji na pół gwizdka, do tego grają na ziemi gdzie nawierzchnia ewidentnie faworyzuje Hiszpana, a Nadal nie gra tego co rok temu gdzie był poza zasięgiem całego topu
ATP. "Rafa" zagrał fajny mecz z Simonem Gillesem, trwał on ponad 3 godziny, ale warto oddać Francuzowi szacunek za to jak dużo ryzykował w meczu i jak często trafiał tymi zagraniami. Jednak koniec końców w takich meczach wychodzi doświadczenie czołówki
ATP i ostatecznie wygrał Nadal. Z Youzhnym Nadal stracił set, ale rok temu również Hiszpan na French Open stracił z Klizanem czy Brandsem, co nie przeszkodziło mu wygrać kolejny tytuł wielkoszlemowy. Moim zdaniem prędzej Nadal odpadnie w następnej rundzie z Dimitrovem, albo Haasem niż z Murrayem.
Wynik I:
5:7 6:4 3:6
Wynik II:
1:6 6:3 7:5