Querrey - Del Potro 1 @ 2,88
Del Potro bardzo lubię, bo to sympatyczny gość, a przy okazji cenię tenisistów, którzy grają mocno, agresywnie, dyktują grę, a nie tylko przebijają i liczą na błąd rywala (choć oczywiście gra np takiego Ferrera ma swój urok i czasami go lubię oglądać). W h2h 2-0 dla del Potro, ale to nie ma znaczenia, bo pierwszy mecz grali w 2009 roku, drugi w 2011 roku, więc bardzo dawno temu. Poza tym teraz jak wiemy del Potro jest po kontuzji i jest na zupełnie innym etapie niż wtedy. Co innego grać tydzień po tygodniu turnieje, a co innego pauzować niemalże rok i grać od razu z najlepszymi. W zeszłym sezonie Argentyńczyk rozegrał 5 spotkań, ostatnie w Miami w marcu, przegrał z Pospisilem. Głównie to taki powód, dla którego gram na Sama. Del Potro tak naprawdę nie miał okazji się sprawdzić na tym turnieju. Zawodnicy pokroju Kudly, Smitha to nie ta półka. Chardy teoretycznie to lepszy zawodnik, ale wczoraj grał piach. Z drugiej strony Querrey, który jest w całkiem niezłej formie, 1/2 finału w Memphis, dobry mecz z Nishikorim, zdołał wygrać pierwszego seta i to wcale nie po tie-breaku, bo 6-3. Na tym turnieju spisuje się dobrze, ale też bez rewelacji. Grając przeciwko Querreyowi jest ten problem, że on ma piekielnie dobry serwis, del Potro może mieć z tym problem. Jest też taka kwestia, że grając przeciwko takiemu zawodnikowi trudno złapać rytm i poczuć grę, a przecież tego najbardziej teraz brakuje Del Potro. Tie-break jest oczywiście bardzo prawdopodobny, a gdzie jak gdzie, ale w Stanach dla Querreya tie-breaki to marzenie. On lubi grać u siebie. Dlatego wydaje mi się, że będzie to bardzo trudny mecz dla Del Potro. Na pewno nie zagrałbym go po kursie ok 1,4-1,5, z takim big serverem jak wielki Sam ???? Z nim będzie się musiał bardzo pilnować, bo chwila dekoncentracji, break i tak naprawdę po secie, a w jego sytuacji utrzymanie stałego, wysokiego poziomu przez cały mecz może być ciężkie. Powodzenia! ????
Proszę dodać bukmachera przy kursie./Macko18