ATP Tour - Pekin & Tokio 30.09-06.10.2012

[dx2]

Nishikori-F.Lopez 1 @1.4
Za duzo do stracenia ma Kei przy tej porazce i na tym etapie. Wystarczy wspomniec, ze Nishikori wygral tutaj w Tokio rok temu i to na pewno bylo "cos" wygrac az tak duzy turniej. To nie sa turnieje ATP250, tutaj straty punktowe sa znaczne przy takich roznicach. Niby ostatnio w Cincinnati wygral minimalnie Lopez, ktory na pewno tez nie gra zle. Lopez bardzo lubi dla odmiany grac w Szanghaju, gdzie tour zawita w przyszlym tygodniu. Niby kurs nie zachwyca. Niby mecz moze byc wyrownany, ale tym razem motywacja u Nishikoriego powinna byc na najwzyszym poziomie. Nishikori dzis dobry mecz z coraz lepiej grajacym Melzerem, mysle ze sie bedzie rozkrecac Japonczyk z meczu na mecz. W tych okolicznosciach Nishikoriemu powinno byc tez blizej do wygranej.

 

[majestro]

Soeda Go - Raonic Milos 0:2 @ 1.40
Soeda Go - Raonic Milos -3,5 gema @ 1.70 Brakło 1 gema
Nie widzę innej możliwości w tym meczu niż bardzo pewno i przekonujące zwycięstwo Raonica. To jest po prostu różnica kilku klas, do tego forma też zdecydowanie po stronie Kanadyjczyka. Wygrany turniej w Bangkoku gdzie pokonał kilku groźnych zawodników, dobry występ na US Open i na turniejach poprzedzających. Milos jest w gazie i musi trafić na mocną przeszkodę, aby coś było w stanie go powstrzymać. A Soeda na pewno nie jest taką przeszkodą. Japończyk to bardzo przeciętny gracz, który w każdym elemencie jest słabszy do swojego rywala. Słaby serwis, w wymianach też nie będzie miał za dużo do powiedzenia, bo Raonic od razu go zgasi, a Soeda nie będzie miał czym odpowiedzieć. Jakiś argumentem w stronę Soeda mogłoby być to, że gra u siebie, ale jak popatrzymy w przeszłość to na 11 startów w tym turnieju ani razu nie przeszedł 1 rundy, więc nawet to mu nie pomoże, a Raonic był tu w zeszłym roku w finale, więc motywację ma sporą.
Isner John - Bautista-Agut Roberto @ 1.48
Jak dla mnie spokojne zwycięstwo Isnera. John powrócił do bardzo dobrej dyspozycji po długim okresie dość przeciętnej gry. Wszystko wygląda tak jak powinno w jego grze. Serwis funkcjonuje, pewny w wymianach, wytrzymałość też dobra. Na ostatnie 5 turniejów jakie rozegrał zaliczył 3 finały z czego 1 wygrał. A nie grał z byle kim, bo pokonał m.in Djokovica, Del Potro, Raonica, Gasqueta i jeszcze kilku dobrych graczy. Gra równo i nie zalicza żadnych głupich wpadek, jedynym rozczarowaniem może być porażka na US Open z Kohlshreiberem, ale Niemiec zagrał znakomite spotkanie a do tego styl gry Niemca nigdy nie leżał Isnerowi. W Chinach powinien podtrzymać swoją dobrą passę, a Bautista nie powinien go zatrzymać, bo mimo tego, że gra całkiem przyzwoicie i potrafi czasem komuś zagrozić, to jest to zawodnik o półkę niżej od Isnera i nie ma po swojej stronie za dużo argumentów, którymi mógłby zaskoczyć Amerykanina.

 

[dawczan]

Nishikori dzis dobry mecz z coraz lepiej grajacym Melzerem, mysle ze sie bedzie rozkrecac Japonczyk z meczu na mecz.

Było gorąco dla Nishikoriego...Bodaj 4*-2 w 2 secie dla Melzera i 1wszy set również dla Melzera. Spotkanie nie oglądałem, ale koniec dla Nishikoriego był bliski...Więc pytanie czy tak dobrze grał Melzer czy tak słabo do pewnego momentu Nishikori.

 

[dx2]

Rozumiem Twoj punkt widzenia, ale z drugiej strony wynik 6-7 2-4 w danej chwili wcale przeciez nie musi swiadczyc, ze zawodnik gral zle, czyz nie ? Wprost przeciwnie, tym wieksze brawa dla Japonczyka, ze odwrocil losy meczu. Pytanie czy Melzer gral tak dobrze ? Mysle, ze tak. Dla Melzera ta czesc sezonu jest z reguly udana w Azji. W takim Szanghaju, ktory graja zaraz po duecie Pekin-Tokio ogrywal dla przykladu Rafaela Nadala nie tak znowu dawno, wiec sklaniam sie ku tezie, ze Melzer gra dobrze, a przeciez Austriak byl jeszcze chwile temu w polfinale w Kuala Lumpur. Poza tym, jak twierdze, te mecze dzialaja na korzysc Nishikoriego moim zdaniem i z kazdym meczem powinnno byc lepiej. Rok temu Nishikori tez mial spore problemy z Go Soeda w 1 rundzie tutaj w Tokio, a jednak na koncu turnieju triumfowal, takze licze na Keia, ze sie bedzie rozkrecac. Tak przynajmniej ja osobiscie zakladam.

 

[maximus88]

Nishikori-F.Lopez 1 @1.4

Za duzo do stracenia ma Kei przy tej porazce i na tym etapie. Wystarczy wspomniec, ze Nishikori wygral tutaj w Tokio rok temu i to na pewno bylo "cos" wygrac az tak duzy turniej [...]

Rozumiem Twoj punkt widzenia, ale z drugiej strony wynik 6-7 2-4 w danej chwili wcale przeciez nie musi swiadczyc, ze zawodnik gral zle, czyz nie ? Wprost przeciwnie, tym wieksze brawa dla Japonczyka, ze odwrocil losy meczu. Pytanie czy Melzer gral tak dobrze ? Mysle, ze tak. Dla Melzera ta czesc sezonu jest z reguly udana w Azji. W takim Szanghaju, ktory graja zaraz po duecie Pekin-Tokio ogrywal dla przykladu Rafaela Nadala nie tak znowu dawno, wiec sklaniam sie ku tezie, ze Melzer gra dobrze, a przeciez Austriak byl jeszcze chwile temu w polfinale w Kuala Lumpur. Poza tym, jak twierdze, te mecze dzialaja na korzysc Nishikoriego moim zdaniem i z kazdym meczem powinnno byc lepiej.[...]

Niestety nie miałem okazji oglądać dzisiejszego spotkania Kei - Melzer (nawet nie wiem czy były streamy) ale śledziłem spotkanie (cyferki) dość uważnie i Kei cały czas miał praktycznie problemy z utrzymaniem własnego podania, wychodził obronną ręką w kluczowych momentach odłamując rywala. Jednocześnie widziałem w sobotę Melzera i na tej podstawię mogę przypuszczać, że nie miał prawa zagrać bardzo dobrego spotkania, bo prezentował się z Sousą po prostu żenująco. Po 1,4 Nishikoriego moim zdaniem nie warto, jak ktoś wychyli się z kursem w granicach 1,9-2 n Lopeza +1,5 seta to pewnie zaatakuję. A póki co propozycja ode mnie:

Dodig (+1,5seta) - Tsonga 1 1,95
Sbobet


Dla mnie świetny kurs. Dodig w tym roku udowadnia, że ma aspiracje i możliwości żeby znaleźć się co najmniej w pierwszej 20stce rankingu. Ostatnie występy na hardzie warte odnotowania to porażki w stosunku 1-2 z Hewittem, Haasem i Delpo oraz zrozumiałe 0-3 z Rafą Nadalem. Panowie spotkali się w zeszłym roku i Chorwat wygrał w stosunku 2-1 na grassie. Tsonga powrócił po kontuzji na halę w Metz, gdzie w półfinale przegrał z Simomen 0-2, wcześniej oddał seta Kamke i F. Mayerowi. Kursy kształtują się w granicach 1,3 do 3,5, ja tu widzę raczej 1,5 do 2,5 i z chęcią pobieram handi setowe po kursie blisko 2. Dodig prezentuje defensywny styl gry, który może okazać się sporym utrudnieniem dla ofensywnie usposobionego Tsongi.

 

[dawczan]

Wprost przeciwnie, tym wieksze brawa dla Japonczyka, ze odwrocil losy meczu.

Dobrze, za to dla niego brawa, ale napisac, że zagrał dobry mecz moznaby wtedy gdyby wygrał łatwo 2-0. tymczasem męczył sie Japończyk i na tej podstawie nie można tego napisac, a poza tym podejrzewam, że nikt z nas tego spotkania nie ogladał - Ty chyba też nie - więc nie wypada po prostu pisać, ze zagrał dobry mecz...

 

[gemsetmecz]

#112#
Lleyton Hewitt - Fabio Fognini
Kurs: 1.44​

To co dzieje się po US Open przekracza moje wyobrażenie. Nie wiem, czy straciłem umiejętność wybierania tych właściwych meczów, czy to po prostu pech, ale od kilku dni nie wiedzie się nawet po tym jak zrobiłem sobie przerwę. Mecz na przełamanie tak sądzę, albo kolejny odpoczynek. Hewitt pogrywa od jakiegoś czasu dosyć pewnie, nie sądziłem, że pokona tutaj Haasa, ale jednak i to gładko w dwóch setach. Teraz czeka go o wiele przyjemniejszy pojedynek z Fogninim (przynajmniej się tak wydaje). Włoch także dziwnym trafem pokonał Robredo i znalazł się w drugiej rundzie.
Australijczyk powinien wygrać, ale różne cuda się dzieją i niczego na 100% nie można brać. Ma przewagę szczególnie w tym, że na hardzie radzi sobie solidnie z przeciwieństwem do Włocha. Fabio gra tutaj prawie zawsze piach (nie oglądałem spotkania z I rundy, więc teraz nie mogę się wypowiedzieć na ten temat). Statystyki ze spotkania nie są najwyższej klasy, ale także trzeba zaznaczyć, że Hewitt nie popisał się szczególnie jeśli chodzi o pierwszy serwis (43%). Szacunek dla niego, że mimo to potrafił wygrać z Niemcem, ale jeżeli to się powtórzy teraz tak wesoło może nie być. Fognini lubi poodbijać piłeczkę długo i nawet nieźle mu to wychodzi. Gorzej u niego z agresywną grą, jednak obrona niczego sobie.
Zobaczymy przede wszystkim czy Lleytonowi wystarczy sił, bo ostatnimi czasami sporo pogrywał. Niby miał przerwę po meczu w Davis Cup, ale jednak wiekowy zawodnik i niczego nie można być pewnym. Ostatnie wyniki na pewno stawiają go nad jego jutrzejszym przeciwnikiem. Na US Open dotarł do IV rundy, a Fabio, jak już wcześniej wspominałem w innej analizie przegrał gładko z Ramem. Wyniki jak widzę nie przekładają się na turnieje po Szlemie, więc nie wiem czy warto aż tak na nie patrzeć. Dla ścisłości podam także, że żaden z nich nie broni punktów, a wręcz trzeba powiedzieć, że walczą teraz o awans w rankingu. Rywalizacja rozpocznie się o 6:30 czasu polskiego.
Edit:
Nie wiem czy Hewitt wyszedł, ze złamanymi dwoma rękami, ale przegrać z Fogninim w dwóch gładkich setach to jakaś pomyłka. Włoch albo się ogarnął, albo Lleyton sobie powiedział dość na ten sezon.

 

[jasmin_bogow]

Popieram kolegę GemSetMecz, który dosłownie o kilka minut wyprzedził mnie z analizą!;-)

67. Lleyton Hewitt 1.51 marathon -800 zł​

Jakim cudem?
Skoro poradził sobie z Haasem, to z Fogninim sobie nie poradzi? I to na hardzie?! - chciałoby się krzyknąć. Fognini wirtuozem tej nawierzchni delikatnie mówiąc, nie jest. Hewitt to inna bajka, na trawie radzi sobie wyśmienicie i jest na Niej zdolny wygrać prawie że z każdym. Może nie miał jakiegoś niesamowitego sezonu, ale na tej nawierzchni w tym roku ma m.in pokonanego 2x del Potro, Berdycha, Isnera, Raonicia... a to już coś znaczy.
Fognini może i był w stanie wygrać z Robredo, ale Hewitt to już inna bajka, Hewitt to ktoś stworzony pod korty szybkie i nie widzę tutaj Włocha przechodzącego do kolejnej rundy.

 

[gemsetmecz]

#113#
John Isner - Roberto Bautista-Agut
Kurs: 1.44​

Isner, mój ulubieniec. Poza USA gra przeciętnie, u siebie w kraju świetnie. Turniej w Pekinie zaczął świetnie, chociaż wynik wcale tego nie odzwierciedla. Jego serwis jak zwykle pewny, pierwsze podanie na dość wysokim poziomie, ale to co wyczyniał przy drugim budzi szacunek (79% u niego to ewenement). Rywal, Bautista-Agut również zagrał bardzo dobry mecz. Niespodziewanie wyeliminował Dimitrova i trochę się zastanawiałem nad tym czy John sobie poradzi. Doszedłem do wniosku, że jeśli tutaj przyjechał to chyba nie po to, żeby odpuścić. Wybiera turnieje i startuje w tych co ma szansę na dobry wynik, zobaczymy jak to będzie tym razem.
Wyniki, jak i umiejętności na pewno przemawiają za Amerykaninem, ale czy tak naprawdę to będzie główne kryterium w tym meczu? Jeżeli Hiszpan zagra drugi tak dobry mecz jak z Grigorem to Isner może mieć duże kłopoty. Wiadomo nie od dzisiaj, że swoją grę opiera o serwis i silny forehand. Bautista-Agut lubi trochę poodbijać i może trochę zamęczyć "Big Johna". Mecz bardzo mnie interesuje i pewnie się skuszę nawet go obejrzeć, bo pora jest przyzwoita (9:00 czasu polskiego). Ciekawie zapowiadający się pojedynek, który może trwać 3 sety, więc i over gemowy (aktualnie 24.5 gema) jest w zasięgu.
Wspomniałem o wynikach, ale bez szczegółów, więc i na to nadszedł czas. Isner III runda US Open, finał w Cincinnati, Waszyngtonie i wygrana w Atlancie. Roberto prezentuje się gorzej, ćwierćfinał w Petersburgu, II runda US Open, III runda Winston Salem. Nie będę tutaj wspominać o jego występach na clay'u, bo ma to teraz małe znaczenie. Nawierzchnia na pewno jest z korzyścią dla Johna i bez wątpliwości to on będzie faworytem w tym meczu. Zobaczymy jak potoczy się ten mecz, a jak mówię zapowiada się ciekawie.

 

[roxanne]

R.Bopanna/E.R.Vasselin - J.Monaco/H.Zeballos 1 1,53 williamhill
Juan Monaco bez formy to wie kazdy, do debla nie przyklada sie az tak bardz, starczy sprawdzic jego ranking i ilosc turniejow. Zebballos na cegle to jeszcze i pewnie na tej nawierzchni bym tego nie wziela ale na hardzie faworytami sa Bopanna i Vasselin. Mocna para, obecnie jedna z najlepszych w ATP. Vasselin lui takie warunki gry czyli hale, najlepiej sie czuje w takich turniejach. Bopanny reklamowac nie trzeba, w 10 deblistow na swiecie obecnie na pewno. Ranking nawet 7 ale to zasluga super Wimbledonu chyba.

 

[undertaker_tsw]

Tsonga- Dodig dw 2:1
kurs 4,2
sportingbet
Starcie Tsongi, który zbytnio nie może sobie pozwolić na tak wczesne odpadnięcie z dobrze prezentujacym sie w tym sezonie Dodigiem zapowiada sie ciekawie ???? Tsonga wiadomo, wielkie umiejętności ale słaba głowa. Dodig z kolei na prawde dobry okres, i nawet nieźle go się ogląda. Nie wiadomo czego spodziewać się po Francuzie. jego potencjał i ranking ukazuje go jako faworyta ale rywal na prawde jak na te runde takiego turnieju bardzo wymagający. Myśle, ze jednak wachlarz umiejętności jaki ma pozwoli mu wygrac lub tez inaczej wymęczyc zwycięstwo bo w wysokiej formie to on raczej nie jest, przynajmniej nie ma po czym tego stwierdzić. Dodig może go sporo razy skarcić z defensywy a i atakowac potrafi dobrze bo pogrywa sobie w deblu. Dlatego widze tutaj wyrównany mecz ale zamiast bawić się w hendikapy i inne sprawy wole wybrac opcje na dokładny wynik w setach, taki można powiedziec po środku z rozsądku.

 

[wonderkido]

Beijing
Haas T. / Mayer F. - Djokovic N. / Wawrinka S. Troszkę ich roz...walili
@ 1.48 Unibet !
Kolejny meczyk, który może wyjść na korzyść stawiającym w parze Djoka ze Stasiem. Mianowicie, dawno nie widziałem Serba w deblu, ale jak widać i tu gre traktuje jak najbardziej serio. I po pierwszym meczu widać jasno, jak panowie się rozumieją na korcie i jak traktują te zawody. Co prawda, we wczorajszym meczu zostali przełamani na 2-3 ale szybko odłamali przeciwników. Mają silne atuty w ręku żeby pokonywać kolejne pary deblowe, a po drugiej stronie siatki para Niemiecka, gdzie Haas według mnie jak najszybciej chce wracać do domu po nieudolnym występie z Leytonem, gdzie miał 6-2 w TB i go jeszcze przegrał. Nie to bym nie wierzył w jego możliwości ale na tak zgrana parę jaką będą mieli Niemcy po drugiej stronie będzie ciężko się przeciwstawić, zwłaszcza, że Djoko swoim serwisem, powinien wbić nawet kilka asów, a jak nie kilka to serwis wyrzucający zawodnika i smecz na wyciągnięcie reki dla Stasia i punkt zdobyty. Dużo takich punktów będziemy mogli zobaczyć w tym meczu, aczkolwiek Haas również ma wiele swoich umiejętności, które pokazuje na korcie, ale tak jak mówiłem. Nie spodziewał sie takiego obrotu sprawy w meczu z Leytonem, gdzie ten pokazał siłę doświadczenia i że mimo przeciwnik ma 5 piłek setowych może jeszcze to ugrać. Fakt, gdyby zamiast Mayera grał właśnie Australijczyk to bym mecz sobie deblowy darował.. ale że jest Mayer, to nie widzę nic innego jak wygraną Djoka z Wawrinką. Kurs, pewnie spadnie więc biorę go teraz.

 

[jasmin_bogow]

John Isner 1.53 32red 1000 zł​

Nie ma co tu się dużo rozwlekać. Isner to typowy gracz na powierzchnie szybkie, jeden z nowego pokolenia, a ka niesamowity serwis;-) Do tego dochodzi fajny forehand, coraz lepsza gra na korcie i powstaje zawodnik, który w odpowiednich warunkach może powalczyć z większością czołówki. Bautista to ziemniak, ale nie taki typowy. Też dobrze czuje się na hardzie i w miarę dobrze sobie na Niej radzi, ma kilka wypraktykowanych zagrań...ale to nie John Isner i nie widzę, by mógł on tu pokonać Amerykańskiego Giganta;-)

 

[blacha3000]

OStatni mecz dnia dzisiejszego:

Nadal-Kohlschreiber

Co forumowicze myślicie o typie HA pogranym w stronę Nadala?

Nadal (-5.5) - Kohlschreiber 1 1.7 Fortuna

 

[qbali]

OStatni mecz dnia dzisiejszego:

Nadal-Kohlschreiber

Co forumowicze myślicie o typie HA pogranym w stronę Nadala?

Nadal (-5.5) - Kohlschreiber 1 1.7 Fortuna

???? P. Kohlschreiber vs R. Nadal dla Mecz.
KURS: 10.75
Stawka: 30 PLN
PinnacleSports

???? P. Kohlschreiber (+1.5 Sets) vs R. Nadal (-1.5 Sets) dla Mecz.
KURS: 4.050
Stawka: 50 PLN
PinnacleSports

???? P. Kohlschreiber/R. Nadal (O 19.5) dla Mecz.
KURS: 2.120
Stawka: 80 PLN
PinnacleSports

Czuję "sensację" w tym spotkaniu!! Nie wiem czy słusznie, ale w ostatnim czasie Kohli sprawiał Nadalowi spore problemy i był w stanie urywać mu sety czy nawet wygrać w zeszłym roku spotkanie w Halle. Czemu zatem nie miałby Kohli powalczyć i dziś ?? Nadal tutaj nie broni żadnych punktów, a w pierwszym spotkaniu z Giraldo został Nadal dwukrotnie przełamany... Jak i dziś da się przełamać to Kohli z dobrym podaniem jak najbardziej będzie miał szansę na dowiezienie seta do końca. Oczywiście to tylko mój scenariusz, ale myślę że nierealny nie jest.
Nadal jeszcze w tym roku paradoksalnie niepokonany na nawierzchni HARD! Każda seria kiedyś się kończy a widać, że Nadalowi bardzo niewygodnie gra się z Niemcem. Kursy moim zdaniem są przesadzone i wcale bym tutaj tak drastycznie (jak mówią kursy) Niemca nie skreślał! Przy dobrej dyspozycji serwisowej Kohli moim zdaniem ma szanse powalczyć. W pierwszej rundzie w meczu z Montanesem nie było źle - 14 asów oraz 1st Serve Points Won78% (39 of 50).
Podsumowując, widzę dziś wielkie VALUE w graniu czegokolwiek w kierunku Kohliego i zamierzam z tego skorzystać. Oczywiście nie twierdzę, że NA PEWNO coś tutaj Kohli ugra (bo może być i gładko w stronę Nadala) ale przy walce i dobrej dyspozycji jest w stanie Niemiec "ugryźć" Hiszpana.

 

[maximus88]

Querrey(+1.5 seta) - Wawrinka 1 1.86

Lopez (+1.5 seta) - Nishikori 1 1.8

pinnacle

Typy podaję razem, choć gram je w singlach, lecz analiza tutaj będzie bardzo podobna. Uważam, że zarówno Sam jak i Feliciano spokojnie są w stanie wyserwować sobie seta w spotkaniu z faworyzowanymi przeciwnikami. Wawrinka słabymi występami z Tursunovem i Benneteau oraz straconym setem z Seppim udowadnia, że trochę brakuje mu do optymalnej formy. Querrey ograł w dwóch setach Youzhnego i myślę, że spokojnie będzie w stanie nawiązać w miarę równą walkę ze Szwajcarem. Liczę tutaj przede wszystkim na utrzymanie serwisu, h2h ze Staszkiem nie wygląda dla niego dobrze, lecz wygrywał już sety, doprowadza do TB. Overy gemów w granicach 22-23 również wydają się niezłym rozwiązaniem.
Drugie spotkanie to mecz obrońcy tytułu, reprezentanka gospodarzy z kolejnym serwismenem jakim bez wątpienia jest Feliciano Lopez. W pierwszym meczu Hiszpan nie popisał się tracąc seta z Ito, lecz z drugiej strony Nishikori mógł wylecieć całkowicie z turnieju po szalonym pojedynku z Melzerem. Tegoroczne H2H 1-1, obydwa mecze w stanach, blisko 6 tygodni temu Lopez wygrał w stosunku 2-0. Nie widzę powodów by skazywać go na gładką porażkę i chętnie pobieram handi setowe.

Uważam, że obydwaj zawodnicy, skazywani raczej na porażkę przez bukmacherów będą w stanie jutro powalczyć i zobaczymy dwa dość wyrównane pojedynki.

 

[majestro]

Chardy Jeremy - Raonic Milos 0:2 @ 1.71
O Raonicu pisałem wyżej, więc nie będę się powtarzał. Świetna forma Kanadyjczyka. W poprzednim meczu tylko ją potwierdził. Zaserwował 24 asy, nie dał rywalowi ani jednego BP. Perfekcyjny mecz i łatwe zwycięstwo i dzisiaj się zapowiada podobnie. Kolejny łatwy rywal na drodze do finału. Chardy ostatnio w bardzo słabej formie, przegrywa większość meczy w marnym stylu. Nie ma żadnych atutów, aby choćby zmusić Raonica do wysiłku.
Tomic Bernard - Gasquet Richard @ 1.30
Tutaj to nie ma co się rozpisywać. Różnica klas na korzyść Gasqueta. Forma też wyraźnie po stronie Francuza, który gra ostatnio znakomicie w przeciwieństwie do Tomica, który częściej zalicza głupie wpadki niż jakiś sukcesy.

 

[low]

Na jutro przeciwko Ferrerowi warto coś zagrać. Po USO chyba obniżka formy. Robi dużo błedów jak na niego to bardzo dużo. Przegrał w dwóch setach z Sousą. W dodatku rok temu odpadł tutaj w 1 rundzie więc tu nic go nie trzyma.

Matosevic +4g 1,84 Pinnacle


No i Raonić. Wygrał ostatnio turniej jest w gazie, gra dobrze coraz cześciej chodzi do sieci, natomiast Chardy przegrał z młodym Węgrem u siebie w hali to dużo mówi o jego dyspozycji. Francuz nie ma żadnych argumentów na Milosa. Widziałem ostatno kilka meczy Kanadyjczyka i myślę, że to może być jeden z najlepszych tenisistów końcówki sezonu.

Raonic 1,26 Pinnacle

 

[jozin28]

Dodig - Nieminem 1 - kurs 1,52 Pinnacle stawka 10/10:grin:
Kurde regres formy u mnie. Trochę powygrywałem i zaczyna się..... Stawianie non stop i wszystko.... Szkoda gadać. Ale przerwa do piątku i wchodzę all inn w Dodiga, Myślę, że jest w lepszej formie i tyle w temacie. Kurs zachęca. Będzie chciał dojść jak najdalej,
Powodzenia

 

[pawelek78]

Dyscyplina: Tenis, ATP, Tokio
Spotkanie: Kei Nishikori - Feliciano Lopez
Feliciano Lopez wygra co najmniej jednego seta ?
Typ: TAK
Kurs: 1,72
bwin
Na twardych kortach w Tokio dojdzie do pojedynku Kei Nishikori z Feliciano Lopezem. Bukmacherzy w roli faworyta stawiają tu Japończyka. Co prawda w ubiegłym roku wygrał on ten turniej ale to już nie ten sam gracz co wtedy. Dla przykładu przegrał już w pierwszej rundzie turnieju w US Open z Brytyjczykiem Danielem Evansem a graczem jest on przeciętnym. Uległ też będącemu bez formy w turnieju City Open Marcosowi Baghtatisowi i to bez zdobyczy setowej. W połowie sierpnia grali ze sobą i wówczas górą był Hiszpan. Pokonał Kei w dwóch setach. We wczorajszym spotkaniu z Melzerem Japończyk przegrał pierwszego seta by wyjść z tej opresji obronną ręką i ostatecznie wygrał te spotkanie. Feliciano dobrze czuje się na twardych nawierzchniach co właśnie udowodnił w ostatnim ich pojedynku i mimo że Japończyka wspierać będą miejscowi kibice to nie pójdzie mu tak łatwo w tym spotkaniu i Lopez może coś ugrać.