macko18
Forum VIP
Kontinen/Peers-Zverev/Zverev 2-0
Kontinen/Peers 1.82 1xbet
Fakt, że bracia zagrali tutaj w zeszłym roku bardzo dobry turniej, ale skąd taki kurs na wyraźnych faworytów tutaj jakimi są John z Henrim?! Saszka z Miszą grają obecnie w debla "od święta", najczęściej właśnie na własnej ziemi. Kangur z Finem grają za to tylko w debla i w tym sezonie praktycznie ciągle razem. Odpowiednie zgranie już w tej parze jest, a do tego dochodzi pewnego rodzaju uniwersalność. Mimo że jednym z tenisistów w tym deblu jest Australijczyk, to radzą sobie bardzo dobrze na cegle. Na tej nawierzchni sporą rolę odgrywa return, a w tym elemencie obaj wypadają bardzo dobrze. W 1R z parą gospodarzy miewali przestoje na serwisie, jednak return ich nie zawodził i aż 5 razy połamali rywali. Bracia z to grali z włoskim deblem Cecchinato/Fognini. Koniec końców udało im się wygrać po meczowym taju, ale z początku wydawało się, że to Fabio z kolegą wyjdą z tego zwycięsko. "Peersy" to jednak znacznie lepsza para, z większym zgraniem i z pewnością z większymi umiejętnościami, więc Zverevowie łatwiej mieć nie będą. Dlatego też dziwi mnie tutaj kurs aż 1.8+, który sugerowałby praktycznie wyrównane szanse. Ja tutaj widzę to inaczej, są wyraźni faworyci i ten kurs trzeba po prostu zagrać.
Kontinen/Peers 1.82 1xbet
Fakt, że bracia zagrali tutaj w zeszłym roku bardzo dobry turniej, ale skąd taki kurs na wyraźnych faworytów tutaj jakimi są John z Henrim?! Saszka z Miszą grają obecnie w debla "od święta", najczęściej właśnie na własnej ziemi. Kangur z Finem grają za to tylko w debla i w tym sezonie praktycznie ciągle razem. Odpowiednie zgranie już w tej parze jest, a do tego dochodzi pewnego rodzaju uniwersalność. Mimo że jednym z tenisistów w tym deblu jest Australijczyk, to radzą sobie bardzo dobrze na cegle. Na tej nawierzchni sporą rolę odgrywa return, a w tym elemencie obaj wypadają bardzo dobrze. W 1R z parą gospodarzy miewali przestoje na serwisie, jednak return ich nie zawodził i aż 5 razy połamali rywali. Bracia z to grali z włoskim deblem Cecchinato/Fognini. Koniec końców udało im się wygrać po meczowym taju, ale z początku wydawało się, że to Fabio z kolegą wyjdą z tego zwycięsko. "Peersy" to jednak znacznie lepsza para, z większym zgraniem i z pewnością z większymi umiejętnościami, więc Zverevowie łatwiej mieć nie będą. Dlatego też dziwi mnie tutaj kurs aż 1.8+, który sugerowałby praktycznie wyrównane szanse. Ja tutaj widzę to inaczej, są wyraźni faworyci i ten kurs trzeba po prostu zagrać.