ATP Tour Kitzbuhel (Austria) & Washington (USA)

[gawronix]

Marcel Granollers-Leonardo Mayer Mayer całe 4 gemy ugrał ???? Typ 1 1,55 Pinnacle
Moim skromnym zdaniem zdecydowanym faworytem jest Marcel,widzę że na forum zrobiło się wielkie halo z tego powodu że Mayer wygrał z Kolszrajberem,otóż Niemiec nic nie grał nadzwyczajnego,moim zdaniem jest obecnie pod formą, Mayer miał dzień i wykorzystał rażące błędy swojego rywala,w tym turnieju pokonał również De Scheppera który z red clayem nie ma nic wspólnego, Marcel ostatnimi tygodniami prezentuje się bardzo solidnie, w Gstaad pechowa porażka z późniejszym finalistą Haase, ale mecz z Delbonisem był naprawdę bardzo dobry w jego wykonaniu, w tym turnieju miał dwóch ogórków i dzisiaj nadejdzie prawdziwy sprawdzian, Marcel to przede wszystkim bardzo dobry defens, to wybiegany zawodnik i walczący o każdy punkt, poza tym jego umiejętności deblowe pomogą mu moim zdaniem w pokonaniu swojego rywala,z pewnością będzie grał serv & volley z czym Leonardo będzie miał problem,mecz z pewnością będzie wyrównany ale moim zdaniem w lepszej dyspozycji znajduje się Hiszpan, kurs złapałem od razu po wystawieniu przez buka, dzisiaj można złapać dużo dużo lepszy

 

[mateo1111]

Marcel Granollers-Leonardo Mayer Typ 1 1,55 Pinnacle

Moim skromnym zdaniem zdecydowanym faworytem jest Marcel,widzę że na forum zrobiło się wielkie halo z tego powodu że Mayer wygrał z Kolszrajberem,otóż Niemiec nic nie grał nadzwyczajnego,moim zdaniem jest obecnie pod formą, Mayer miał dzień i wykorzystał rażące błędy swojego rywala,w tym turnieju pokonał również De Scheppera który z red clayem nie ma nic wspólnego, Marcel ostatnimi tygodniami prezentuje się bardzo solidnie, w Gstaad pechowa porażka z późniejszym finalistą Haase, ale mecz z Delbonisem był naprawdę bardzo dobry w jego wykonaniu, w tym turnieju miał dwóch ogórków i dzisiaj nadejdzie prawdziwy sprawdzian, Marcel to przede wszystkim bardzo dobry defens, to wybiegany zawodnik i walczący o każdy punkt, poza tym jego umiejętności deblowe pomogą mu moim zdaniem w pokonaniu swojego rywala,z pewnością będzie grał serv & volley z czym Leonardo będzie miał problem,mecz z pewnością będzie wyrównany ale moim zdaniem w lepszej dyspozycji znajduje się Hiszpan, kurs złapałem od razu po wystawieniu przez buka, dzisiaj można złapać dużo dużo lepszy

Dokladnie podczas tamtego spotkania Niemiec nic szczegolnego nie pokazal. Jedynie podczas jednego seta byl w stanie nawiazac walke z swoim rywalem. Mayer w ostatnim czasie nic szczegolnego nie pokazywal a wlasnie z lepszej storny radzil sobie Hiszpan i to wlasnie dla mnie on jest tutaj faworytem i powinnien zanotowac wygrana

 

[gawronix]

Grałbym odwrotnie, Dasco o ile dzisiaj wygra z Haase na bank nie odpuści debla,jeśli przegra singla może być różnie,Marach na clayu i Dasco to zajebista para,wcale nie odbiega od Marrero z którym zazwyczaj gra, Brands to żaden deblista jak 1 serwis nie siądzie to będzie kiepsko,słaby return jak i gra pod siatką, Michal Mertinak to bardzo przeciętny deblista na co wskazuje jego ranking,Marach jest dużo dużoo lepszy, daje dużą szansę że Dasco i Marach to wygrają,ja dzisiaj złapałem na nich 1,45 w fortunie co jest wielkim value moim zdaniem,gdyby Julian Knowle w 1 rundzie miał innego partnera niż Leo Mayer to wygraliby z pewnością z tą sklejką deblistów (mam na myśli Brandsa i Mertinaka) na dodatek dodam że para Marach/Verdasco wywaliła w powietrze zajebisty debel który ostatnimi tygodniami był na fali mam na myśli Simona Stadlera i Nicolasa Monroe,Brands i Mertinak się do nich nie umywają ????
Typ Marach/Verdasco 1,45 eFortuna

 

[kokocz]

Dyscyplina: Tenis, Kitzbuhel
Mecz: Montanes A. - Thiem D.
Data: 01.08.2013 16:05
Typ: 2:0
Kurs: 1.76
Bukmacher: Betsafe
Analiza: Dzisiaj o godzinie 16:00 zaplanowane jest ostatnie dzisiejsze spotkanie w turnieju w austriackim Kitzbuhel. Nie trudno domyślić się, że jest tak z powodu reprezentanta Austrii, który w tym spotkaniu wystąpi. 19 - letni Dominik Thiem do tej pory pokonał dobrze dysponowanego ostatnio Kuznetsova 6:2, 7:5 oraz Jurgena Melzera 7:5, 6:3. Wcześniej nie odnosił jakiś lepszych rezultatów, stąd dzisiaj stawiam zdecydowanie przeciwko niemu, Jego przeciwnikiem będzie Hiszpan Albert Montanes, który na ziemi jest już "wyjadaczem". W tym turnieju Albert pokonał Adriana Ungura z Rumunii 6:4, 6:2 oraz świetnego ostatnio kolejnego Rumuna Viktora Hanescu 7:6, 3:6, 7:6. Warto zauważyć, że Thiem miał długą przerwę i na korty powrócił w połowie lipca, co ma oczywiście duży wpływ. Gra przed własną publicznością, więc na pewno coś powalczy, jednak i tak nie ma większych szans na papierze, aby przeciwstawić się Montanesowi. Doświadczony 32 - letni Hiszpan, obecnie na 45 pozychi w rankingu gra bardzo powtarzalnie i pewnie. Nie ma jakiś specjalnych zagrań w talii, jednak gra swoje i kiedy trzeba atakuje. W ostatnim czasie pokonał nawet Francuza gasqueta 6:4, 6:4, a z Monfilsem rozegrał 3 sety. Porównując te wyniki oraz rankingi (Thiem - 268) itp. nie widzę żadnych szans dla Dominika Thiema.

 

[wonderkido]

Grałbym odwrotnie, Dasco o ile dzisiaj wygra z Haase na bank nie odpuści debla,jeśli przegra singla może być różnie,Marach na clayu i Dasco to zajebista para,wcale nie odbiega od Marrero z którym zazwyczaj gra, Brands to żaden deblista jak 1 serwis nie siądzie to będzie kiepsko,słaby return jak i gra pod siatką, Michal Mertinak to bardzo przeciętny deblista na co wskazuje jego ranking,Marach jest dużo dużoo lepszy, daje dużą szansę że Dasco i Marach to wygrają,ja dzisiaj złapałem na nich 1,45 w fortunie co jest wielkim value moim zdaniem,gdyby Julian Knowle w 1 rundzie miał innego partnera niż Leo Mayer to wygraliby z pewnością z tą sklejką deblistów (mam na myśli Brandsa i Mertinaka) na dodatek dodam że para Marach/Verdasco wywaliła w powietrze zajebisty debel który ostatnimi tygodniami był na fali mam na myśli Simona Stadlera i Nicolasa Monroe,Brands i Mertinak się do nich nie umywają ????

Typ Marach/Verdasco 1,45 eFortuna

Zgodzę się, mimo że jest już po meczu, to trzeba zaznaczyć, że zarówno Marach jak i Verdasco, wiedzą jak grać na cegle, i Verdasco po porażce w singlu był głodny wygrania w deblu. On zwykle więcej daję od siebie w deblu niż w singlu. Mimo, że pierwszy set przegrali, to w drugi, się rozkręcili i zdążyłem postawić na live po kursie 1.95 na Maracha i Verdasco. TB, to już była formalność.. ;] nicely.

 

[moonlight_shadow]

Dyscyplina: Tenis- ATP Washington
Spotkanie: Isner-Devverman
Typ: Devverman
Kurs: 4,00
Bukmacher: William Hill
Data: 01.08.2013/ 23:30
Analiza:

Dzisiaj na 30 minut przed północą zaplanowane jest ciekawe spotkanie pomiędzy Amerykaninem- Isnerem a zawodnikiem z Indonezji- Devvermanem. Faworyt? Zdecydowanie Isner według buków, jednak ja widzę to trochę inaczej. Devverman to zawodnik bardzo niewygodny dla swoich przeciwników i sądzę, że serwis Big Johna może być to za mało na szybkiego i zwinnego Devvermana. Zawodnik ten W tym turnieju rozegrał już w sumie 4 spotkania ( dwa w kwalifikacjach) i dwa w w turnieju głównym nie tracąc nawet seta. Pokonywał kolejno Wittena, C. Harrisona, Williamsa i zwycięzce tego turnieju z roku ubiegłego Ukraińca- Dolgopolova. Isner to przede wszystkim serwis. W swoich spotkaniac hczęsto gra tie brejki. W pierwszym spotkaniu 1/16 tego turnieju męczył się troche z Kuznetsovem wygrywając wprawdzie 2-0 jednak w obu setach oglądaliśmy tie brejki. Co ciekawsze, Isner w ubiegłym turnieju grał w Atlancie, gdzie wygrał turniej, a w 4 spotkaniach- 3 kończył w trzech setach. W tamtym turnieju z C. Harissonem grał 1 tie breaka ( w sumie łącznie aż 35 gemów), w kolejnej rundzie z Blake'm wprawdzie w dwóch setach się uporał jednak znowu dwa tie breaki, Spotkanie z Hewittem w 3 setach- 1 tie break i 33 gemy łącznie i spotkanie finałowe z Andersonem i 3 sety i 3 tie breaki czyli łącznie 39 gemów. Tak więc Isner trochę się nalatał w tamtym turnieju i nie wiem czy ten turniej potraktuje poważnie. Tym bardziej, że w następnym tygodniu rozpoczyna się turniej w Kanadzie ATP 1000, gdzie będzie bronił z tamtego roku aż półfinał tej imprezy a co za tym idzie sporej liczby punktów. Dlatego wątpię, aby ten turniej grał na maksa, tym bardziej, że nie broni on tutaj żadnych punktów z poprzedniego roku. Jak dla mnie warto spróbować.

 

[kasztanowy]

Granollers-Pujol - Haase R. @1.91 WilliamHill
Robin jest w świetnej formie, w Gstaad osiągnął finał pokonując po drodze m.in. Tipsę, Lopeza czy właśnie Granollersa. Tutaj broni sporo punktów z zeszłego roku i na pewno determinacji mu nie zabraknie. Widać, że czuje się ostatnio bardzo dobrze, ładnie porusza się po korcie, nie spóźnia się, jest regularny. Dobrze też funkcjonuje serwis, ogólnie rzecz biorąc znowu prezentuje wysoką formę w tym okresie sezonu, podobnie było rok temu. W Austrii po drodze do tego meczu pokonał już groźnego na mączce Rufina, serwisanta Brandsa czy Verdasco, który już wrócił do swojej normalnej dyspozycji po fatalnym początku sezonu. Ogólnie rzecz biorąc kurs jest wyższy niż można się było spodziewać, tym bardziej że kilka dni temu Holender już pokonał Marcela. Oczywiście Granollers to też nie byle jaki zawodnik, dysponuje niezłym returnem, dobry jest na małe gierki przy siatce i ogólnie technicznie prezentuje wysoki poziom. Haase jednak jest teraz w gazie i ma szansę na powtórzenie ubiegłorocznego sukcesu. Myślę, że da jutro radę z Hiszpanem.

 

[gemsetmecz]

W 100% zgadzam się z przedmówcą. Trochę słów ode mnie. Oczywiście wiele informacji się powtórzyło, wreszcie to ten sam mecz i ten sam faworyt

#37#
Robin Haase - Marcel Granollers
Kurs: 1.83​

Haase gra bardzo równo od Gstaad, gdzie dotarł do finału ulegając tam Youzhny'emu. Po drodze pokonał między innymi Lopeza i właśnie jutrzejszego przeciwnika. W Kitzbuhel wyeliminował Verdasco, czy Brandsa. Granollers także nie jest w jakiejś słabej formie, jednak dużo mu brakuje do dyspozycji Holendra.
W Austrii pokonał Zeballosa i Mayera. Decydującym dla mnie faktem w tej rywalizacji jest to, że tydzień temu w Szwajcarii to Robin wyszedł górą w starciu z Hiszpanem. Wygrał po 3 setach, ale nie zaprezentował się świetnie, zagrał jeden ze słabszych meczów w tym okresie co świadczy, że teraz powinien wygrać bez problemów.
Głównym atutem Haase na pewno jest regularność i inteligenta gra w wymianach. Granollers natomiast potrafi dobrze skontrować rywala, czy skrócić akcję. Na mączce czują się obaj bardzo dobrze, jednak aktualna dyspozycja jest na pewno po stronie Holendra.
Podsumowując spodziewam się dwóch setów, chyba, że po raz kolejny Robin zagra słabiej z Marcelem. Mimo wszystko i tak powinien sobie poradzić z rywalem, a kurs jaki bukmacherzy oferują do jutra na pewno pójdą w dół. Trzeba korzystać póki można.

 

[dx2]

Dyscyplina: Tenis- ATP Washington Spotkanie: Isner-Devverman Typ: Devverman Kurs: 4,00

Ten mecz ma dodatkowy smaczek, tyle ze jeszcze wtedy ci zawodnicy nie grali regularnie w tourze. Ale pozwole sobie przytoczyc taka ciekawostke. Jest o tym nawet artykul na stronie ATP, chociaz opisze to troche szerzej.
Otoz jak powszechnie wiadomo w Stanach Zjednoczonych bardzo popularny jest rowniez tenis akademicki pod egida NCAA. Moze nie jest to az tak wielki event jak liga koszykowki NCAA, niemniej jednak tenisowe mistrzostwa uniwersyteckie naprawde ciesza duzym uznaniem, a finalowe rozgywki sledza tlumy.
W 2007 roku w tych mistrzostwach w finale spotkali sie dwaj zawodnicy, czyli John Isner (Uniwersytet Georgia) i Somdev Dev Varman (Uniwersytet Virginia). Caly dowcip polegal na tym, ze ow mistorzostwa byly rozgrywane na Uniwersytecie w Georgii wlasnie, gdzie panowal i dominowal bezwzgledie John Isner. Isner oczywiscie byl murowanym faowrytem tych mistrzostw, zawodnikiem rozstawinym z nr 1 i grajacym przed wlasna publicznoscia. DevVarman tez oczywiscie byl swietnym graczem o fantastycznym rekordzie uniwersyteckim, ale ten final mogl wtedy wygrac wlasciwie tylko John Isner. Na finalowych meczach byly oczywiscie tlumy, ktory przezyl jak sie pozniej okazalo szok. Somdev Dev Varman, mimo ze nie zdolal przelamac Isnera w calym meczu ani razu, to jednak pokonal rozsatwonego z "jedynka" i grajacego na wlasnych kortach Isnera 7-6 4-6 7-6. Dwa miesiace pozniej po tym wydarzeniu John Isner zagral w swoim pierwszym finale juz w glownym tourze w Waszyngtonie, gdzie ulegl Andy'emu Roddickowi. Dzis mija troche ponad 6 lat od tego wydarzenia, a ta dwojka spotyka sie po raz pierwszy od tamtego pamietnego meczu.

Z calym szacunkiem, ale co mialem zacytowac ? Szekspira ? Jezeli chce sie do czegos czlowiek odniesc to musi byc jakis punkt zaczepienia. Wciaz nie widze, zebym ze swojej strony napisal jakikolwiek typ czy w storne Isnera czy DevVarmana. Wrecz nie cieprnie natomiast jak ktos zaczyna przekrecac moje slowa, takze grzecznie powiem, nie sadz tyle. Z mojej strony analizy z typami wygladaly zawsze nastepujaco: zawodnik X-zawodnik Y oraz typ 1 lub 2 (ewentualnie over/under itd). Proponuje zatem zajac sie wlasnymi typami, bo tutaj co druga osoba ingeruje w rzeczy, ktore nie trzeba. Dziekuje.

 

[gemsetmecz]

Ten mecz ma dodatkowy smaczek, tyle ze jeszcze wtedy ci zawodnicy nie grali regularnie w tourze. Ale pozwole sobie przytoczyc taka ciekawostke. Jest o tym nawet artykul na stronie ATP, chociaz opisze to troche szerzej.
Otoz jak powszechnie wiadomo w Stanach Zjednoczonych bardzo popularny jest rowniez tenis akademicki pod egida NCAA. Moze nie jest to az tak wielki event jak liga koszykowki NCAA, niemniej jednak tenisowe mistrzostwa uniwersyteckie naprawde ciesza duzym uznaniem, a finalowe rozgywki sledza tlumy.
W 2007 roku w tych mistrzostwach w finale spotkali sie dwaj zawodnicy, czyli John Isner (Uniwersytet Georgia) i Somdev Dev Varman (Uniwersytet Virginia). Caly dowcip polegal na tym, ze ow mistorzostwa byly rozgrywane na Uniwersytecie w Georgii wlasnie, gdzie panowal i dominowal bezwzgledie John Isner. Isner oczywiscie byl murowanym faowrytem tych mistrzostw, zawodnikiem rozstawinym z nr 1 i grajacym przed wlasna publicznoscia. DevVarman tez oczywiscie byl swietnym graczem o fantastycznym rekordzie uniwersyteckim, ale ten final mogl wtedy wygrac wlasciwie tylko John Isner. Na finalowych meczach byly oczywiscie tlumy, ktory przezyl jak sie pozniej okazalo szok. Somdev Dev Varman, mimo ze nie zdolal przelamac Isnera w calym meczu ani razu, to jednak pokonal rozsatwonego z "jedynka" i grajacego na wlasnych kortach Isnera 7-6 4-6 7-6. Dwa miesiace pozniej po tym wydarzeniu John Isner zagral w swoim pierwszym finale juz w glownym tourze w Waszyngtonie, gdzie ulegl Andy'emu Roddickowi. Dzis mija troche ponad 6 lat od tego wydarzenia, a ta dwojka spotyka sie po raz pierwszy od tamtego pamietnego meczu.

Ciekawostka jak najbardziej na miejscu i za to wielki plus, tylko wiadomo, że ten mecz nie będzie miał najmniejszego wpływu na dzisiejszą rywalizację. Wszyscy szukają niespodzianki w meczu Isnera, chociaż on udowadnia w kolejnych spotkaniach, że w USA mało kogo znajdziemy, kto mógłby go pokonać. Tym bardziej, że prezentuje bardzo dobry serwis, który wyciąga go z opresji. To co pokazał w finale z Andersonem to prawdziwy majstersztyk. Wyciągnął mecz, chociaż zdawało się, że nie ma szans na triumf. Z reprezentantem Indii także nie widzę szans na niespodziankę. John jest królem tie - breaków i potrafi je rozegrać perfekcyjnie. Dodatkowo atutem na pewno będą jego stalowe nerwy i publiczność. Być może się mylę, ale to się okaże po meczu. Kurs na Isnera nie jest wart gry, ale w drugą stronę według mnie to wyrzucenie kasy w błoto.
@DOWN
Zacytowałeś typ na Devvarmana, dlatego sądzę, że się do niego przychylasz.

 

[dx2]

A gdzie tutaj jest typ na Isnera albo DevVarmana z mojej strony. Przytaczam jedynie fakty i ciekawostki, ktore mozna znalezc w internecie i na stronie ATP. Konfrontacja w zwiazku z powyzszym wydaje mi sie ciekawa, a wynik interesujacy. Jak moderator chce to moze ta ciekaowstke smialo usunac, a jezeli uzna, ze sie przyda to moze zostawic.
Do usuniecia.

 

[elano07]

Granollers-Pujol M. -Haase R. 1 1,72 5/10 bet365 ​

Marcel Granollers zagrał kapitalny mecz przeciwko Mayerowi . Mayer był po prostu bez szans. Robin Haase wygrał turniej w Kitzbühl w ostatnich dwóch latach, co może robić wrażenie ale coś czuje że w tym roku mu się nie uda wygrać ponownie. Haase w meczu z Verdasco wygrał ale dzięki słabej grze Hiszpana który popełniał duże błedów w tym meczu. Jeśli chodzi o H2H tych zawodników to jest remis 1-1. Kursy na Granollersa spadają było 1,85 a jest już 1,72. Granollers jest bardzo wytrwałym zawodnikiem i mającym nerwy ze stali czego na pewno brakuje Hasse, który często się irytował po przegranych piłkach w ostatnim meczu z Verdasco. Stawiam na Granollersa

 

[adam-105]

co ze spotkaniem Fyrstenberg/Matkowski - Fish/Stepanek?

 

[wonderkido]

Emmrich M. / Kas C. - Murray J. / Peers J. (1.65)
Murray i Peers, to co robią na tym turnieju budzi mega podziw. 2 dni temu w TB mieli 2:8 i zdołali mecz wygrać! Widać jak mocno są zdeterminowani i żaden rywal im nie straszny. Po drugiej stronie siatki, również utalentowana para deblistów, ale na tak grajacych Murray'a i Peers, nie ma mowy, żeby ich pokonać. Murray, na cegle grywa bardzo solidnie i zdarza mu się nawet wygrać podanie, poprzez asy, natomiast jego kolega również ambitny zawodnik, w tym meczu również dołoży od siebie i z pewnością mecz wygrają na swoją korzyść. Pewności nie mam czy w dwóch, czy w trzech setach, ale wygrać powinni, śmiało patrząc również na ich formę jaką posiadają gracze.
Unibet !

 

[aka-shakal]

ATP Kitzbuhel
???? Granollers-Pujol M. - Haase R.
Haase R. ::: 2,09 ::: Pinnacle ::: 3/10
Po takim kursie wchodzę w ten typ z największą przyjemnością. Jak wszyscy wiemy Holender wygrał ten turniej dwukrotnie z rzędu, a w tym roku być może będzie miał okazję zrobić to trzeci raz. Czuje się tutaj w Austrii jak ryba w wodzie, skoro pokonał Verdasco to powinien nie mieć większych problemów z Granollersem którego pokonał w poprzednim tygodniu na turnieju w Gstaad. Oczywiście Hiszpan też notuje ostatnio wzrost formy, ale w "paszczy lwa" jak można nazwać Kitzbuhel dla Robina Haasa nie daję mu po prostu większych szans na pozytywny wynik. Do tego kurs oraz okoliczności skłaniają by właśnie zagrać na Holendra.
Wynik: 7:6(0) 3:6 6:4

 

[gemsetmecz]

#38#
Tommy Haas - Grigor Dimitrov
Kurs: 1.90​

Dimitrov w spotkaniu z Querrey'em bardzo mnie zdziwił. Grał spokojnie i regularnie. Nie popełniał wielu błędów, a na dodatek dał tylko 3 szanse przeciwnikowi (dziękuję za poprawkę użytkownikowi M@jster). Tommy rozegrał zacięty mecz z Dodigiem i wygrał dzięki niefrasobliwości Chorwata. Tutaj mecz miał odmienny obraz, bardzo dużo szans na przełamanie rywala i część z nich została spożytkowana.
Dziwię się jeszcze, że bukmacherzy nadal faworyzują Niemca, minimalnie ale zawsze. Haas pokazuje się wspaniale w tym sezonie, przeżywa drugą tenisową młodość, jednak Bułgar nie odstępuje mu na krok. Tommy wygrał w Monachium, zameldował się w finale San Jose, w Miami dotarł do półfinału. To bardzo znaczące wyniki, a trzeba jeszcze dodać, że w Waszyngtonie broni punktów za finał imprezy. Grigor aż takim dorobkiem nie może się pochwalić (finał w Brisbane, półfinał Rotterdam i Bastad), ale prezentuje się regularnie.
Styl obu tenisistów jest podobny, oboje lubią grać ofensywnie. Na ogół lepiej wychodzi to bardziej doświadczonemu Haasowi, jednak w tym turnieju o wiele lepiej prezentuje się Dimitrov. Jego serwis bardzo dobrze współgra ze stylem jaki pokazuje podczas całego sezonu. Haas przerasta go doświadczeniem ale może to nie wystarczyć na młodego, zaciętego Bułgara.
Mecz powinien być wyrównany i zakończyć się trzema partiami. Jeżeli Dimitrov utrzyma wysoki procent pierwszego podania wygra to spotkanie. Haas również musi zagrać słabszy mecz, aby ten typ był realny. Przy najwyższej dyspozycji Niemca o wygraną Grigora może być trudno.

 

[greeey]

Marcel Granollers - Robin Haase : 2 @ 2.00
Każdy kto śledzi ostatnie turnieje wie w jakiej formie są obaj zawodnicy, grają na prawdę bardzo dobrze i ciężko wytypować jednoznacznie kto wygra ten mecz. Lecz dla mnie faworytem do wygrania tego spotkania jest Hasse, a to ze względu na to że ostatnio, gdy obaj zawodnicy spotkali się na turnieju w Gastaad. To Hasse wygrał ten mecz i wyszedł z niego zwycięsko - chociaż niczego nie bronił, niczego nie musiał udowadniać. Teraz sytuacja jeszcze bardziej wskazuje na Hasse a to ze względu iż Robin wygrał ten turniej 2 razy z rzędu, a co za tym idzie broni sporej ilości punktów. Holender z formą trafił znakomicie, gra na swoim najlepszym poziomie i wydaje się że jest w stanie pokonać Marcela. Po kursie 2 zł z chęcią spróbuję zagrać na mojego faworyta w tym meczu.

 

[psotnick]

Marcel Granollers - Robin Haase Typ: Robin Haase +2.5 @ 1.571 pinnacle 7-6 3-6 6-4
Suma gemów
Typ: Powyżej 21.5 @ 1.625 pinnacle

Trudno o bardziej wyrównaną parę. Haase najwyraźniej służy austriacka mączka, bo dwa tytuły z rzędu nie zdarzają się często. Teraz celuje w trzeci triumf w Kitzbühel, ale nie sądzę, żeby było mu przez to łatwiej. Wręcz przeciwnie, to Holender musi bronić zdobytych przed rokiem punktów i mimo, że jest dogiem w tym meczu to na nim teraz ciąży cała presja. Granollers takich obciążeń nie ma, już osiągnął dobry wynik i zagra na luzie. Co z tego wyjdzie to już inna sprawa, ale dla mnie wynik końcowy będzie niewiadomą aż do skończonego meczbola. Dlatego uważam, że obstawianie wyniku końcowego tego półfinału, to jakby rzucać monetą. Wystarczy przypomnieć sobie co działo się w ich ubiegłotygodniowym meczu w Gstaad, w którym panowie przez cały mecz nie mogli się zdecydować, który z nich ma wygrać. Tysiąc zwrotów akcji, zmarnowane serwisy na set i mecz, nawet w tiebreaku trzeciego działy się cuda. Dużo łatwiej według mnie dzisiaj również będziemy świadkami do bólu wyrównanego boju, nie spodziewam się wysokiego poziomu, raczej żmudne rzeźbienie w mączce i walka z własnymi słabościami. Nic dwa razy się nie zdarza, ale jakoś mam przeczucie, że dzisiaj też Hiszpan z Holendrem pograją na pełnym dystansie, dlatego w końcowym rozrachunku wyrównanego meczu te dwa gemy zapasu mogą się bardzo przydać.

 

[elano07]

Dmitry Turusnov - Marinko Matosevic 2 2,2 MarathonBet 3/10​

Tursunov we wcześniejszej rundzie grał z Czechem Stepankiem i wygrał 2-1 ale dość szczęśliwie, według mnie Czech miał chyba jeden ze słabszych dni, w 2 secie poradził już 4-1 i wydawało się ze wszystko jest pod kontrolą, ale nagle cos się zacięło i stracił 5 gemów z rzędu. W drugim secie zaczął fatalnie później coś odrobił ale w końcówce meczu przegrany swój serwis i mecz 2-1. Matosevic jak an razie gra bardzo dobrze, po bardzo męczącym meczu pokonał faworyzowanego Raonica 2-0, miał trochę szczęścia w 2 secie gdzie z stanu 3-6 w TB potrafił wygrać 9-7. Jeśli chodzi o H2H obu panów to niestety jest ono niekorzystne dla Matosevica ponieważ przegrał dwa razy. Jednak mimo wszystko wydaje mi się Matosevic powinien przełamać tą zła passe z Turusnovem, ponieważ zrobił na mnie lepsze wrażenie w ostatnim meczu.

 

[roxanne]

Tursunov we wcześniejszej rundzie grał z Czechem Stepankiem i wygrał 2-1 ale dość szczęśliwie, według mnie Czech miał chyba jeden ze słabszych dni, w 2 secie poradził już 4-1 i wydawało się ze wszystko jest pod kontrolą, ale nagle cos się zacięło i stracił 5 gemów z rzędu. W drugim secie zaczął fatalnie później coś odrobił ale w końcówce meczu przegrany swój serwis i mecz 2-1. Matosevic jak an razie gra bardzo dobrze, po bardzo męczącym meczu pokonał faworyzowanego Raonica 2-0, miał trochę szczęścia w 2 secie gdzie z stanu 3-6 w TB potrafił wygrać 9-7. Jeśli chodzi o H2H obu panów to niestety jest ono niekorzystne dla Matosevica ponieważ przegrał dwa razy. Jednak mimo wszystko wydaje mi się Matosevic powinien przełamać tą zła passe z Turusnovem, ponieważ zrobił na mnie lepsze wrażenie w ostatnim meczu.

Sporo glupot wiec trzeba skorygowac.

Mocno sie zdziwie jak dzis Dima nie wygra z Matosevicem. Forma Australijczyka jest bardzo niska, a jednym z powodow jest uraz, ktorego jeszcze Kangur nie wyleczyl. Tursunov gra solidnie, sam piszesz, ze h2h na korzysc Tursunova. Piszesz, ze MM gra tu bardzodobrze, gdzie widziales jego mecz z Raonicem? Ja czytalam opis z ktorego wynika cos zupelnie innego. To Raonic gra tragicznie obecnie i robi maseprezentow. No ale pewnie osoba, ktoraoglada ten turniej live gowno sie zna, prawda? ???? Typowa naciagana, bez argumentow, aby tylko cos napisac pod ustalony z gory typ.

Dima jest lepszy i powinien wygrac, czemu? Przede wszystkim slabe drugie podanie rywala. Problemy ze strony bh. Dima lubi atakowac i bedzie naciskac rywala, a Marinko w defensywie jest czesto zagubiony.