kubarks
Użytkownik
Zaczynamy przygodę z 500-tką. Większy prestiż turnieju, więcej punktów - oby poszło to w parze z jakością spotkań :!: Wiadomo, o Kitzbuhel też zahaczę tak jak miało to miejsce dzisiaj, lecz priorytetem dla mnie na ten tydzień jest Waszyngton.
Kitzbuhel + Waszyngton 2014
Dustin Brown - Pere Riba @ 1.90 5j +4j
Dominic Thiem - Joao Souza @ 1.28 4,5j +1,28j
Długo myślałem jak sobie zagrać te pierwsze mecze, lecz zdecydowałem się na kombinację 3 spotkań.
Malek Jaziri - ????????????Sergiy Stakhovsky @ 1.33 [7:6, 6:4]
Marinko Matosevic - Illya Marchenko @ 1.28 [6:4, 7:5]
Alejandro Gonzalez - Bernard Tomic @ 1.18 [3:6, 2:6]
-5,28j @ 2.19 Bet365 // przepraszam za tego kretyna z Ukrainy... never more Stachu :!: //
Stakhovsky już po Wimbledonie ruszył na podboje turniejów rangi 250 (Newport grass 1/16, Atlanta 1/32) + wygrany finał Challengera w Binghampton. Co do ostatniego meczu Ukraińca w Atlancie mam spore zastrzeżenia. Zakładam, że zlekceważył Ginepriego i zasłużenie przegrał ten mecz w 3 setach (7:6, 3:6, 6:0). Nowy turniej, a i rywal znacznie gorszy od Amerykanina.
Jaziri jest cieniem samego siebie, i nawet bilans meczy bezpośrednich pomiędzy Tunezyjczykiem i Ukraińcem (2:0 Jaziri, Challenger w Taszkiencie i Genewie, korty twarde.) nie przekonuje mnie do grania w kierunku 114 zawodnika rankingu. W wojażach po Challengerach na twardych nawierzchniach, Malek pokonał Venusa w Winnetce i Zoghlamiego w Granby.
Mecz Matosevicia z Marchenką to zupełnie inna para kaloszy. Świetny mecz Marinko rozegrał w ćwierćfinale z Isnerem w Atlancie gdzie napsuł dużo krwi tryumfatorowi tej imprezy. Illya wczoraj 3 setówka z Copilem. H2H, 2:0 dla Kangura, z czego jeden mecz wygrany dawno temu na kortach Indian Wells w 2010 roku. Szykuje się solidne widowisko i dużo punktów zdobytych w polu serwisowym, oraz długi pojedynek ???? Oby na korzyść 49. zawodnika ATP.
Trzeci do tańca, to świeży zwycięzca z Bogoty. Podoba mi się gra Bernarda, szybki serwis z wznoszącej piłki który przynosi mu sporo asów w meczu. Kolumbijczyk, wątpię aby ugrał coś więcej niż parę gemów. Nie będę pisał więcej na temat tego meczu, ArQuisek opisał wyżej to samo.
Podsumowując, jest to tripel oparty o dwóch zawodników z bardzo mocnym serwisem. Mam nadzieję, że wyniki meczu przyjdą równie szybko i przyjemnie jak sklecenie tej kombinacji.
Kitzbuhel + Waszyngton 2014
Dustin Brown - Pere Riba @ 1.90 5j +4j
Dominic Thiem - Joao Souza @ 1.28 4,5j +1,28j
Długo myślałem jak sobie zagrać te pierwsze mecze, lecz zdecydowałem się na kombinację 3 spotkań.
Malek Jaziri - ????????????Sergiy Stakhovsky @ 1.33 [7:6, 6:4]
Marinko Matosevic - Illya Marchenko @ 1.28 [6:4, 7:5]
Alejandro Gonzalez - Bernard Tomic @ 1.18 [3:6, 2:6]
-5,28j @ 2.19 Bet365 // przepraszam za tego kretyna z Ukrainy... never more Stachu :!: //
Stakhovsky już po Wimbledonie ruszył na podboje turniejów rangi 250 (Newport grass 1/16, Atlanta 1/32) + wygrany finał Challengera w Binghampton. Co do ostatniego meczu Ukraińca w Atlancie mam spore zastrzeżenia. Zakładam, że zlekceważył Ginepriego i zasłużenie przegrał ten mecz w 3 setach (7:6, 3:6, 6:0). Nowy turniej, a i rywal znacznie gorszy od Amerykanina.
Jaziri jest cieniem samego siebie, i nawet bilans meczy bezpośrednich pomiędzy Tunezyjczykiem i Ukraińcem (2:0 Jaziri, Challenger w Taszkiencie i Genewie, korty twarde.) nie przekonuje mnie do grania w kierunku 114 zawodnika rankingu. W wojażach po Challengerach na twardych nawierzchniach, Malek pokonał Venusa w Winnetce i Zoghlamiego w Granby.
Mecz Matosevicia z Marchenką to zupełnie inna para kaloszy. Świetny mecz Marinko rozegrał w ćwierćfinale z Isnerem w Atlancie gdzie napsuł dużo krwi tryumfatorowi tej imprezy. Illya wczoraj 3 setówka z Copilem. H2H, 2:0 dla Kangura, z czego jeden mecz wygrany dawno temu na kortach Indian Wells w 2010 roku. Szykuje się solidne widowisko i dużo punktów zdobytych w polu serwisowym, oraz długi pojedynek ???? Oby na korzyść 49. zawodnika ATP.
Trzeci do tańca, to świeży zwycięzca z Bogoty. Podoba mi się gra Bernarda, szybki serwis z wznoszącej piłki który przynosi mu sporo asów w meczu. Kolumbijczyk, wątpię aby ugrał coś więcej niż parę gemów. Nie będę pisał więcej na temat tego meczu, ArQuisek opisał wyżej to samo.
Podsumowując, jest to tripel oparty o dwóch zawodników z bardzo mocnym serwisem. Mam nadzieję, że wyniki meczu przyjdą równie szybko i przyjemnie jak sklecenie tej kombinacji.