Daniel Munoz De La Nava wygra @ 1,35 Betfair
Druga i ostatnia runda kwalifikacji do turnieju rangi
ATP Masters rozgrywanym w Indian Wells. Starcie dwóch stosunkowo doświadczonych zawodników, jednak różniących się poziomem. Hiszpan Munoz De La Nava będzie podejmował reprezentanta gospodarzy, młodszego o cztery lata Grega Ouellette.
Munoz De La Nava najlepszy okres ma już za sobą zdecydowanie, zawodnik preferujący nawierzchnie ziemną jednak potrafiący grać na hardzie, co udowodnił w zeszłym roku podczas turnieju w Delray Beach gdzie doszedł do ćwierćfinału, który przegrał z późniejszym wygranym - Ernestsem Gulbisem. Początek tego sezonu słaby, pięć porażek, jedno zwycięstwo tydzień temu w Kolkacie. Występ w New Delhi jest dla Niego wazny ponieważ Hiszpan broni punktów właśnie z Delray Beach. Mierzy on jednak siły na zamiary i nie pokusił się na grę w kwalifikacjach do turnieju w
USA, jednak chcę stracić jak najmniej dobrym występem w Indiach, gdzie jest od kilku tygodni.
W New Delhi po słabym meczu z obu stron, Daniel uległ Blazowi Rola po trzech setach, następny mecz rozegrał dopiero wczoraj, gdzie mierzył się z faworyzowannym Somdevem Devvarmanem, którego niespodziewanie pokonał po trzysetowej batalii. Daniel pomimo tego, że jest typowym claycourterem to udowadnia, że grać na hardzie również potrafi.
Greg Ouellette nigdy nie był wybitnym tenisistą, w najlepszym okresie nie radził sobie nawet w turniejach rangi Challenger, co jakiś czas potrafił osiągnąć ćwierćfinał, rzadziej półfinał. Od kilku lat gra w turniejach rangi Futures, w tym roku na tej arenie osiągnął jednynie dwa ćwierćfinały. Na kortach Indian Wells Tennis Park niespodziewanie pokonał Jimmego Wanga w trzech setach.
Różnica klas jest widoczna, Hiszpan nie należy do grupy tych tenisistów, którzy przegrywają takie spotkania. Daniel to jest solidność na korcie, czego nie można powiedzieć o Jimmym Wangu, którego wczoraj Greg pokonał. Drugi raz przeciwnik mu nie odda meczu, nie Daniel.
Peter Polańsky wygra @ 1,99 PinnacleSports
Ostatni etap kwalifikacji do turnieju rangi ATP100 odbywającego się na kortach w Indian Wells, starcie Kanadyjczyka Petera Polańskiego z Guido Pellą.
Peter Polańsky po fantastycznej końcówce zeszłego sezonu, wszedł do drugiej setki rankingu i dzielnie się tam utrzymuje. Zawodnik grający ofensywnie, opierający swoją grę na atomowym serwisie. Bardzo dobrze ustawia sobie grę forehandem, gorzej wygląda to po stronie backhandowej, jednak Peter potrafi sobie poradzić, bardzo często obiega to zagranie. Ten sezon do najlepszych nie należy, druga runda kwalifikacji do AO, ćwierćfinał w Maui, dwie porażki w DC i druga runda Challengera w Dallas.
Peter wczoraj zmiótł z kortu swojego rodaka Stevana Dieza, któremu dał ugrać w całym spotkaniu tylko jednego gema, świetna dyspozycja Polanskiego. We wczorajszym meczu świetnie funkcjonował return, aż 16 na 27 piłek posłanych z returnu po pierwszym serwisie było zwycięskich
Guido Pella stylem gry nie pasuje na twarde nawierzchnie, na kortach Indian Wells ma jednak szanse, gdyż po prostu nawierzchnie są stosunkowo wolne. Argentyńczyk nie może się popisać silnym serwisem co w starciu z tak returnującym Polańskim może być kluczowe, podobnie jak w meczu z Diezem. Guido na hardzie gra bardzo mało, co jakiś czas osiąga niezły wynik w Challengerze, jednak nie są to regularne występy.
Myślę, że tak wysoki kurs w tym przypadku jest nie odpowiedni bo Peter wszedł na dobry poziom i go utrzymuję. Myślę, że to on ma w tym meczu do zaoferowania większą ilość argumentów.
Co do wypowiedzi
qbaliego to nie zgodzę się z kilkoma rzeczami:
Sorry ale chyba ja czegoś tutaj nie rozumiem!!?? Czemu niby Polansky jest faworytem w tym meczu ??? Bo gra u siebie ??? Pierdu pierdu!! Peter jest strasznie nierówny, głównie męczy się po Chellengerach, gdzie żadko kiedy wygra wiecej niż 2 mecze z rzędu.
W zeszłym roku Pella przebił się przez kwale na IW pokonując po drodze Berrera i Bogomolova, a więc graczy lepszych niż Polansky.
Ad. 1 - Nie gra u siebie, jest Kanadyjczykiem,
Ad. 2 - rzadko, a do tego warto sobie przypomnieć końcówkę sezonu w wykonaniu Petera,
Ad.3 - Dlaczego piszesz, że Peter jest mega nierówny, nie dodając tutaj Pelli, który jest jeszcze mniej regularnym zawodnikiem?
Ad.4 - Na poważnie sugerujesz się zeszłorocznymi wynikami Guido na kortach Tennis Park? To tak jakbym ja napisał, że Peter dwa sezony temu podczas rozgrywania IW zagrał w dwóch finałach turniejów rangi Futures i pokonywał tam przyzwoitych rywali