ATP Tour - Chennai, Brisbane, Doha 04.01-10.01.2016

[vasyl86]

Bautista + Bedene @ 1,68 Agut w tak frajerski sposób przegrał, że szkoda słów
Bautista Agut to bardzo solidny zawodnik i można mu często zaufać. Nie schodzi poniżej pewnego poziomu i jest waleczny na korcie. Jego rywalem jest Borna Coric, który zrobił postępy, ale jeszcze nie jest na tym poziomie co Hiszpan. W 2015 grali ze sobą dwa razy i oba mecze spokojnie wygrał Bautista i na dodatek rozgrywane były na mączce czyli najlepszej nawierzchni dla Corica.
Do tego dołożę Bedene, który jest zdecydowanie lepszym tenisistą niż jego rywal z Indii. Można się trochę obawiać dziwnych wyników tego spotkania, bo mamy tu do czynienia z turniejem ATP w Indiach oraz reprezentantem gospodarzy przeciwko średniemu zawodnikowi, ale Bedene w 2015 był tu w finale i zapewne chce się utrzymać w top50 rankingu więc nie może sobie pozwolić na przegraną.

 

[skolsik1]

Marchenko vs Nadal 3:6 4:6 = 19 gemów
Over 19,5. @1,83 bet365

Niby gema tylko zabrakło, ale tak naprawdę bardzooo bardzooo dużo zabrakło. Zasłużony minus Nadal dziś świetny mecz i mimo jakiegoś tam urazu lekkiego Marchenki to raczej był nie do ruszenia. No i fantastycznie serwis dziś pracował, aż w szoku byłem ????

Wczoraj nawet i kurs @2 można było łapać,ale nie chcialo mi się pisać analizy. Dziś trochę niżej,ale 1,83 to jest kurs nadal do gry. Ilya tutaj gra fantastycznie,ale w meczu z Chardym bardzo mocno doskwierały mu plecy. Kilka medicali na pewno nie na pokaz (brał je nawet gdy prowadził i szło mu dobrze). Ogólnie gra tu świetnie. Walczy. Mało błędów. Niezla zagrywka i spokojnie jest dziś w stanie urwac Nadalowi seta,albo doprowadzić do TB co by nam na 90% overka już pokryło. Uważam,że jest to bezpieczniejsze rozwiązanie,niż HC w stronę Ukraińca,gdyż plecy mogą dać o sobie znać z czasem i po pierwszym równym secie Rafa może w drugim wygrać pewnie.
Inna kwestia to fakt,że Hiszpan nie zachwyca. Gra przecietnie i bardzo męczył się wczoraj z Kuznetsovem. Na pewno kilka razy zostanie przełamany,bo na tym turnieju jego serwis to żaden atut i skoro Kuznetsov go łamał do 0 to zrobi to tym bardziej Marchenko w obecnej formie. Linia moim zdaniem niska i warto ją pobierać

 

[milo93]

Paire- Fabbiano 1.20
Bedene 2:0 Ramathan 1.61 Unibet ośmieszył się df przy 5:5 kilkumetrowy ????
Paire gra z przebijaką, który osiągnął życiowy sukces i już więcej moim zdaniem takiego wyniku nie zrobi wykorzystał żałosną formę przeciwników zwłaszcza Mullera, którego opuścił serwis, a bez niego każdy może go ograć. Nawet na pół gwizdka Paire to wygra.
Bedene gra z gospodarzem, który wykorzystał łatwą drabinkę gość nawet na poziomie challenger sobie nie radzi. Ma niezły serwis ale w wymianie gra baloniki dobre na ITF. Bedene rozjedzie go łatwiutko.

 

[kuchcik]

Alex Peya i Philipp Petzschner - Marc Lopez i Feliciano Lopez @1,90 Bet365 4/6 3/6
Chłopaki wrócili "do siebie" po 5 latach i są ewidentnie on fire. O ile odesłanie z kwitkiem sklejki Seppiego z Marrero nie robi wielkiego wrażenia, o tyle przekonujące zwycięstwo z jedną z topowych par świata i jednocześnie zwycięzcami ubiegłorocznego turnieju mistrzów to dobra sprawa. Dodatkowo, brak dotychczas straconego serwisu to też jeden z mocniejszych argumentów, dlaczego typuje właśnie ich. Taki objaw w grze deblowej nigdy nie jest przypadkiem.
Lopezów grałem w półfinale i razem z rywalami (Murray i Soares) stworzyli dość "ciężkie" widowisko. Hiszpanie w połowie drugiego seta, a dokładniej precyzując to Feliciano, zabrał ich spod topora. Potem nastał moment osłabienia Jamiego, który trwał do końca meczu i udało się wyrwać ten mecz. Jedynym, za co można pochwalić hiszpańską parę z wczorajszego meczu jest popis geniuszu Marca w trzecim secie. Zrobił przewagę w kluczowych momentach, a jedno genialne minięcie w jego wykonaniu zapoczątkowało dobry run w STB. Feliciano ratował się podaniem, ze wszystkim innym - wraz z rutynowym przybijaniem piątki partnerowi - miał ogromne problemy. Obaj grali strasznie niemrawo przez większość meczu, dawali się nabierać na proste chwyty. Słabo uzupełniali się na całej geometrii kortu. Inaczej jest u austriacko-niemieckiej pary. W Dausze widać spójność między nimi. Deble, jak wiemy, w 120% bazują na zrozumieniu i dobrym uzupełnianiu się, dlatego mało co jest wielkim przypadkiem.
Dodatkowo warto dodać, że na 30 rozegranych gemów (nie licząc dwóch STB), Hiszpanie dwukrotnie zostali przełamani i dali rywalom 14 okazji break pointowych. Dla porównania, Austriak i Niemiec - jak na górze - nie oddali serwisu ani razu i mają 100% skuteczność obrony BP. 13/13 punktów, z czego połowa z turniejową jedynką, Rojerem i Tecau. Pomijając to, to sama siła serwisowa ogólnie jest chyba wyrównana. Mam nadzieję, że Philipp dotrzyma kroku Feliciano, natomiast Peya - co nie powinno być trudne - okaże się lepszy od Marca. Niemniej, takie dywagacje nie mają większego sensu, bo wiadomo, że najważniejsza jest dobrze zagrana druga piłka po serwisie.
U większości firm, to Hiszpański debel jest minimalnym faworytem. To klasowa para i trzeba o tym pamiętać. Żadnej ogromnej okazji w grze na Peyę i Petzschnera nie widzę, lecz wydają mi się solidnym typem. Próbuje średnią stawką.

 

[magician]

Thiem +5 vs Federer 1 @1.83 Marathon 1/10
Federer z pewnego poziomu nie schodzi, ale widać, że to nie jest jego optymalna forma. O Thiemie wypowiadałem się już w kontekście spotkania z Cilicem, więc nie ma co się powtarzać. Po niewykorzystaniu szans na przełamanie w 1. secie trochę zaliczył "choke time", ale od 2. seta Cilic nawet nie mógł przez chwilę pomyśleć o przełamaniu rywala, tak dobrze trzymał podanie Austriak. Forma po stronie Thiema, jednak to wciąż Federer i wciąż hard, a nie clay, więc tym razem już lżej sobie gram to handi na Dominica.

 

[aka-shakal]

Jak widzicie jutro odgrzewany kotlet po raz 47? H2H oficjalne 23:23 czyli mecz z "podtekstami" kto wyjdzie oficjalnie na prowadzenie - komentarz graficzny. Urwie seta?
???? Coric B. - Bedene A.
Bedene A. +1,5 seta ::: 1,60 ::: 2/3
Bedene A. ::: 2,54 ::: 1/3
H2H 1:0 z 2015 roku podczas turnieju w Umag czyli Chorwacji skąd młody 19-letni Coric pochodzi. Młody Borna ostatnio trafił na jakąś listę Forbesa bodajże top 30 młodych sportowców "ander trzydzieści" - mniejsza oto. Jeden z większych talentów w tourze, zresztą powoli wyłania nam się nowe pokolenie tenisa które kiedyś będzie prawdopodobnie walczyło o tytuły wielkoszlemowe jak Zverev, Kyrgios, Kokkinakis, Rublev itd. Na razie jest to tylko wróżenie z fusów bo tenisowe dinozaury mają się w najlepsze.
Bedene w Chennai to jednak zawodnik o zupełnie innej formie niż gdziekolwiek indziej. Czemu? Sam nie wiem, ale jak już nie raz wspomniałem zaliczył tutaj ćwierćfinał, półfinał, rok temu finał. Naprawdę nie uważam, żeby dać w tym meczu na niego kurs 2,54 skoro moim zdaniem to mecz 50% na 50% szans. Na pewno powalczy, z rundy na rundę rozkręca się coraz bardziej. Widzę w nim magiczne "walju". Na Bedene w Chennai warto zawsze grać obojętnie z kim by tu nie grał, chyba oprócz Stana Wawrinki - reszta zawodników jest w jego zasięgu.
Wynik: 7:6(5) (5)6:7 6:3

 

[irbis91]

Ja nie widzę żadnego "value" na Bedene, który rozgrywa tutaj trzysetówki z takimi tuzami jak Vanni czy Ramanathan. Widziałem dzisiejszy mecz Borny i prezentował się dobrze, co prawda Bautista już serwował na mecz, ale Chorwat swoją waleczną postawą na korcie wyrwał mu zwycięstwo. Widać, że ma ochotę do gry i jest bardzo zmotywowany. Jak dla mnie:
Coric @1.58 Pinnacle

 

[massimo]

Thiem +1.5 seta
2.8
P innacle
Dzisiaj Federer zaczął genialnie,trzy pierwsze gemy do zera,wyczekał szansy na przełamanie i mu się udało,w drugiem secie już Dimitrov zaczął dochodzić do głosu ale doświadczenie i chłodniejsza głowa przeważyły. Thiem nie jest bez szans w tym meczu,on co prawda dzisiaj grał trzysetówkę ale on ma 22 lata a Federer 34. Dominic z roku na rok gra coraz lepszy tenis a dzisiaj mieliśmy tego potwierdzenie,pierwszy turniej w tym roku i już półfinał. Szansa że urwie seta jest na pewno bardziej realna niż kurs na to wskazuje.

 

[rafaelinho]

Roger Federer vs Dominic Thiem 2 @7 całoroczny 1/10

Ryzykuje. Thiem 22 lata, tenista z 20 miejsca ATP, zawodnik rozwijający się, który naprawde może jutro powalczyć bo czemu nie? Chęć walki będzie ogromna żeby pokonać takiego mistrza jakim jest Roger. Wydaje się być w całkiem dobrej formie. 0 podwójnych błędów w meczu z Ciliciem. Świetna statystyki z 3 seta przy swoim podaniu. Na pewno Roger jest do ugryzienia przez takiego młodego wilka. Przypominam, że Kyrgios w tamtym sezonie też pierwszy raz stawał przeciwko Rogerowi i to już rozgrzanemu sezonem a spotkanie wygrał. Pokładam też duże nadzieje w może jakimś słabszym meczu Federera bo jest tylko człowiekiem na dodatek mającym już swoje lata.
I przy kursie 7 to ja próbuje bo jednak to ciut za dużo jak na zawodnika, który potrafi zagrać dobry tenis. Wiadomo nie szaleje ze stawką.

 

[tie-break]

Djokovic Novak - Nadal Rafael 2, Pinnacle Sports 5.57
6:2, 6:1
Jednak bura s**ka...

VS.

W bezpośrednich pojedynkach mamy 23:23 czyli teoretycznie zapowiada się kolejny wielki finał, a Panowie znają się jak łyse konie. W praktyce może wyjść nieco inaczej... Trzeba podkreślić, że w ostatnich czterech meczach wygrywał Serb i te wszystkie spotkania miały miejsce w roku poprzednim. Co gorsze Nadal mógł sobie jedynie tam pierdnąć, ponieważ nie urwał nawet seta czy też nie doszło do ani jednego tie breaka. Za przeproszeniem...Djoko jechał Rafę jak burą su**ę. Oczywiście dzisiaj to może się zmienić, lecz jest to bardzo mało prawdopodobne.
Novak w tym turnieju występuje drugi raz i nigdy go nie wygrał więc motywacja z jego strony jest mega. W tym turnieju pokonał już Browna, Verdasco, Mayera Leonardo oaz Berdych, wszystkich po 2:0 gdzie tylko Czech się nieco postawił. Można odnieść wrażenie, że Serb postawił sobie nowy cel w 2016 roku, niszczenie każdego doszczętnie. Hiszpan z kolei gra tutaj już ósmy raz gdzie zanotował finał w 2010, w 2014 wygrywał a w poprzednim zatrzymał się na pierwszej rundzie.
Nadal, mimo że miał łatwiejszą drabinkę turniejową to się bardziej męczył, ponieważ stracił seta z Carreno-Bustą oraz z Kuznetsovem. Rafa poprzedni rok miał najgorszy od wielu lat gdzie w końcówce sezonu wziął się mocno w garść. Na początku tego sezonu widać wiele niedociągnięć z ubiegłego roku, ale widać też wiele dobrych prześwitów. Tutaj nie ma się, co więcej rozpisywać. Jeśli Nadal przypomni sobie jak się gra w tenisa na najwyższym stopniu, a Novak będzie miał nieco słabszy dzień to może wygrać król mączki. No ale to będzie cholernie trudne, ponieważ Serb jest ciągle w mega gazie i jeśli jednak on będzie miał dzień to zjedzie Nadala 6:2, 6:2. Mimo wszystko zaryzykuję i postawię tak.

 

[saltan]

Djokovic + Federer + Wawrinka @1,89 Betsafe ::: 2/10j
Jeśli ktoś obserwuje mój temat to widział, że grałem Wawrinkę. Nie miałem czasu pisać analizy, a nie chciałem suchego typu wrzucać bo nie wiedziałem czy w ogóle zdążę coś dzisiaj napisać.
Na tym bez Stana jest @1,55 w Betsyfie
Zacznę od starcia Novaka z Nadalem. Ostatni rok to pewne zwycięstwa Serba bez straty choćby jednego seta. I to nawet końcem roku kiedy Rafa grał już o niebo lepiej niż wcześniej nie miał z nim żadnych problemów. Tutaj w Dausze nie zachwyca, o ile z Brownem i Dasco wygrywał pewnie, to z Mayerem o mało co nie doszło do 3 seta ale Mayer po prostu serwując na seta dosłownie zesrał się i wywalał najprostsze piłki. A potem poszło już z górki i Novak ponownie połamał Mayera i wygrał. Z Berdychem też wygrał bez większych trudności.
Mimo, że Novak jest w średniej formie, to chociaż wygrywa dość pewnie i nie traci setów. A Rafa po dobrej grze w Mubadala WTC przygasł. Tracił seta z Carreno Bustą, z Kuznetsovem. Często zacina się na serwisie i po prostu słabo to robi. Ale kiedy mu siedzi ciężko jest go przełamać. Z tak dobrze returnującym zawodnikiem jak Novak te momenty słabości mogą się okazać bardzo bolesne.
Do dubla Roger. Zaczął dobrze od pewnej wygranej z Kamke. Później stracił seta z Dimitrovem i w półfinale zniszczył Thiema. Trzeba powiedzieć, że dawał bardzo mało okazji do przełamań. Konkretnie po jednej z Grigorem i Dominiciem. Na jego nieszczęście przeciwnicy to wykorzystywali. Sam jednak łamał ich bez większych problemów. Dobrze wyglądał w wymianach, nieźle serwował.
Milos dobra forma serwisowa, serwuje w okolicy tych 10-15 asów na spotkanie. Aczkolwiek okazje do przełamań daje - taki Tomic miał ich aż 4. W wymianach dobrze jak na siebie wygląda, nie returnuje najgorzej. Trafia dość precyzyjnie, aczkolwiek im dłużej trwa wymiana tym gorzej dla niego. Wiadomo jak to jest z takimi zawodnikami - zwrotność, szybkość i start często nie są na takim poziomie jak u tych niższych zawodników. Warto zaznaczyć, że dość dobrze returnuje. Mimo wszystko myślę, że to Roger wygra.
Devvarman S./Nedunchezhiyan J. - Paire B./Krajicek A. 2 @1,62 Betsafe ::: 0,5/10j
O ile Devvarman jest dość dobrym zawodnikiem i w miarę znanym, to o jego partnerze niewiele można powiedzieć - zawodnik koncentrujący się raczej na singlu, ale nie osiągający dobrych wyników. Paire i Krajicek w debla grać potrafią. Można się spierać, że po odpadnięciu mogliby już odpuścić półfinał. Liczę, że jednak tak nie będzie, bo to już dość daleka runda.
Guccione C./Duckworth J. - Peers J./Kontinen H. 2 @1,62 Expekt ::: 1/10j
Po prostu value jak dla mnie. Szczególnie, że w innych bukach kursy wahają się często w okolicy 1,50 bądź niżej nawet.
Potem jeszcze może dopiszę coś.

Stan Wawrinka wygra ATP Chennai @2,50 Bet365 ::: 1,5/10j
Sprawa jest prosta - Stan wygrywał tu rok temu, wygrywał też dwa lata temu. I moim zdaniem wygra i w tym roku. Obsada nie jest porywająca - do najgroźniejszych rywali należeć będą nieprzewidywalny Benoit Paire, chimeryczny Bautista-Agut oraz wieżowiec Kevin Anderson, który zaprezentował się w pokazówce Mubadala WTC dość słabo. Stan też nie grał najlepiej, ale akurat każdy, kto trochę siedzi w tenisie, ten wie, że Szwajcar gra na 100% tylko w niektórych turniejach i na pewno nie wysila się nadmiernie w pokazówkach. Nie będę się jakoś specjalnie rozwodził na jego umiejętnościami, na to jeszcze przyjdzie czas. Dość powiedzieć, że od 8 spotkań, czyli w ciągu dwóch ostatnich turniejów, nie stracił tutaj seta. Patrząc na drabinkę - teraz może być podobnie.

Stan bardzo pewnie przeszedł przez cały turniej, nie stracił seta nawet a z Coriciem klasa na serwisie - 15 asów przy jedynie 2 Chorwata.

 

[dx2]

Federer-Raonic 1 @1.3
Federer 2:0 @1.66
Troszke sie nad tym meczem zastanawialem i powiem, ze w Brisbane znowu wygra Federer. Oczywiscie przy tym nieduzym kursie to wypada szukac jeszcze typu/typow do polaczenia, ale jednak zaufam tu Szwajcarowi. Rozumiem, ze Raonic wykaze sie duza determinacja za ubiegloroczny final, w ktorym spotkali sie ci sami gracze. Federer w sezonie 2015 wygral 2:1 (6/4 6/7 6/4). Szwajcar swietowal w ubieglym roku w tamtym finale w Brisbane jubileuszowe 1000 zwyciestwo w rozgrywach, ale tam w trzecim secie byl moment kiedy wydawalo sie, ze wygra jednak Raonic, ktory mial swoje szanse w ostatnim secie. Takich meczow zawodnicy nie zapominaja tak latwo. Federer jest jednak klasa w sobie, nie ogladalem tu w Australii akurat tych spotkan prawie w ogole, ale jestem przekonany, ze pojedynek Federera z Dimitrovem byl prawdopodobnie najlepszym meczem turnieju. Mamy poczatek sezonu, wiec zmeczenie materialu jeszcze niewielkie mimo wszystko. Poza tym drazni mnie ten set, ktory Raonicowi urawal Dodig, a Kanadyjczyk na swoim drugim podaniu tez nie byl asem w tym meczu z Chorwatem. Raonic bedzie zmotywowany, ale umiejetnosci przede wszystkim, a Federer jest wielki i uwazam, ze to w kluczowych momentach pozwili mu wygrac ten tytul drugi raz z rzedu. Typowalbym cos w stylu 6/3 7/6 na korzysc Fedexa.

P.S.
http://store.nike.com/pl/pl_pl/pd/nikecourt-premier-rf-meska-koszulka-do-tenisa/pid-10330117/pgid-11066496
Taniocha taka koszulka, w ktorej gra Federer, czyz nie ? ????

 

[aka-shakal]

???? Wawrinka S. - Coric B.
Powyżej 20 gemów ::: 1,71 ::: 1/3
H2H 2:0 z 2015 roku, grali ze sobą dokładnie rok temu - wygrał gładko Szwajcar 6:1 6:4, ale już w Cincinnati to był zacięty 3 setowy mecz z tie-breakiem. Coric naprawdę świetnie wygląda i to będzie chyba największy talent z tych wszystkich młodziaków, tuż obok Kyrgiosa i Thiema - za kilka lat widzę ich w finale turnieju wielkoszlemowego. Wawrinka to zawodnik po 30 na pewno jest bardziej doświadczony, w Chennai gra co roku genialnie, na dużym ryzyku, ale przeciwko niemu stanie głodny sukcesu młody Coric który potrafi trzymać piłkę w korcie, wytrzymuje długie wymiany, presję przy BP i ma celny serwis. W meczu z Bedene miał 17 asów, przy tylko 1 podwójnym błędzie. Ciekawostką na pewno jest fakt, że Borna w swojej krótkiej karierze już pokonał Murraya czy Nadala.
Wynik: 6:3 7:5

 

[rodzyn7]

???? Wawrinka S. - Coric B.
Powyżej 20 gemów ::: 1,71 ::: 1/3

H2H 2:0 z 2015 roku, grali ze sobą dokładnie rok temu - wygrał gładko Szwajcar 6:1 6:4, ale już w Cincinnati to był zacięty 3 setowy mecz z tie-breakiem. Coric naprawdę świetnie wygląda i to będzie chyba największy talent z tych wszystkich młodziaków, tuż obok Kyrgiosa i Thiema - za kilka lat widzę ich w finale turnieju wielkoszlemowego. Wawrinka to zawodnik po 30 na pewno jest bardziej doświadczony, w Chennai gra co roku genialnie, na dużym ryzyku, ale przeciwko niemu stanie głodny sukcesu młody Coric który potrafi trzymać piłkę w korcie, wytrzymuje długie wymiany, presję przy BP i ma celny serwis. W meczu z Bedene miał 17 asów, przy tylko 1 podwójnym błędzie. Ciekawostką na pewno jest fakt, że Borna w swojej krótkiej karierze już pokonał Murraya czy Nadala.

Wynik:

Widziałeś ten wczorajszy mecz? W 3. secie przy 3-3 Corić utrzymał podanie tylko dzięki głupocie Bedene. Młody wyglądał, jakby zaraz miał paść na tym korcie. Bardzo podoba mi się jego gra, ale dziś nie ma czego szukać. Wydaje mi się, że Stan to szybko skończy. Choć to Stan, więc niczego nie można być pewnym.