ATP Tour - Chennai, Brisbane, Doha 04.01-10.01.2016

[skolsik1]

Goffin D. vs Pouille L. DW 2:0 @1,60 ónibet
Mam tylko jedno słowo określające to jak przegrał pierwszego seta wielki Goffin. Frajer. Nic dodać nic ująć. Ma 3BP przy 0:40 na 6:5 i jak ostatni frajer oddaje piłki. O TB nie wspomnę, bo to już było do przewidzenia, że się skończy jakimiś prostymi błędami i po minucie gry było 1:5.

Dwóch zawodników o podobnych warunkach fizycznych reprezentujących trochę podobny styl. Z tym,że Belg jest na chwilę obecną kilka półek wyżej od francuza. Dokładniejszy i bardziej regularny co pokazał w meczu z Belluccim,gdzie zagrał prawie bezbłędnie i w dwóch setach ograł nieźle dysponowanego Brazylijczyka. Goffin zeszły rok średnio udany. Bez błysku i nie mógł przeskoczyć pewnego poziomu.
Pouille też już ma 21 lat i nie widze go wyzej, niż w okolicach 50 miejsca. Po prostu wyżej nie przeskoczy. W pierwszym meczu ograł w trzech setach Nioshioke. Grał nie równo i trochę mu zajęło zanim wszedł w mecz. Co do samego meczu zobaczymy raczej dużo długich wymian w których w większości powinien wygrywać Goffin. Serwis i jednego i drugiego potrafi dać punkty,ale nie jest to ich mega groźna broń. Świetny BH Goffin, regularność i różnica doświadczenia powinna zapewnić Belgowie pewne zwycięstwo bez straty seta. Kurs na zwyciestwo marny,ale ja podejmuje pewne ryzyko i ide w 2:0 gdyz nie uwazam by mogło sie tu cos stac i by Francuza stac bylo na chociazby jednego seta.

 

[aka-shakal]

Novak Djok - Fernando Verdasco @27,22

Jak szukać "walju" w takich kursach to prędzej w meczach Federera, jutro - 1 mecz sezonu, Kamke się odrodził, a Federer już nie raz odstawiał cyrki. Chociażby Szanghaj gdzie przegrał z Ramosem. Lata lecą, zaraz Australian Open. Można się nawet pokusić o kurs ponad 7,00 na set dla Niemca. Zawsze mnie to dziwi jak bukmacherzy nie wystawiają kursu bo jest zbyt niski, tylko na underdoga. Przykładów daleko szukać nie trzeba.
(Magiczne "valju" to jest jeszcze w Murrayu - przykład dzisiaj czy chociażby Waszyngton rok temu i porażka z Gabashvilim, Ferrerze czy Wawrince)

Federer rok temu:

 

[mateusz19s]

Ramanathan R. - Kudryavtsev A. 1,80 pinna
tutaj stawiam zdecydowania na hindusa. Świetny mecz w 1 rundzie z Traverem. Z kolei w 2 rundzie miał się zmierzyć z K. Andersonem, ale Kevin się wycofał. Jego miejsce zajął Kudryavtsev. Rosjanin, który w mojej ocenie jest bez formy, męczarnie z Nielsenem i Kovalikiem w kwalifikacjach. Dla zmotywowanego hindusa to nie powinna być ciężka przeprawa.

 

[dx2]

Al.Bedene-Vanni 1 @1.5
Bedene 2:0 @2.0
Ten mecz opisalem krotko juz wczoraj i postawe Bedene w tym turnieju, wiec kazdy moze odszukac. Zdanie postrzymuje, chociaz kurs sie juz nie utrzymal.

Dodig-Raonic 2 @1.25
Jakos nie widze tej wygranej Dodiga. Ma Chorwat swoje plusy, wygrywal w koncu z amym Nadalem, ma bardzo dobry serwis, chociaz ubiegly rok byl slabszy i na koniec seoznu Dodig grywal tez w challengerach. Raonic rok temu byl w finale i przegral po bardzo wyrownanym boju z Federerem. Federer obchodzil wtedy jakis tam jubileusz meczowy, ale w trzecim secie to byly momenty Raonic byl bliski zwyciestwa i mial swoje szanse Kanadyjczyk. Wizualnie jakos nie umie sobie tego wyobrazic, zeby Raonic przegral. Serwis Dodiga jeszcze mozna odebrac i przelamac, zwlaszcza dla takiego wysokiego tenisistu jak Raonic w duzym zasiegem ramion, ale w druga strone Dodig bedzie miec duzo gorzej. Raonic jest graczem, ktory jest u szczytu swojej kariery, graczem na miare top 10, wystepowal juz w World Tour Finals, wiec powinien Kanadyjczyk taki mecz wygrac. A sadze ze Raonic w tym roku tez podejdzie ambicjonalnie do tego turnieju. Narazie w Brisbane faworyci nie zawodza i mysle, ze Kanadyjczyk na tym etapie tez nie zawiedzie.

 

[el-bet]

Doha R2 - Jeremy CHARDY v Illya MARCHENKO
Typ: Jeremy CHARDY @1.57 (marathonbet)

Francuz to gracz, który na kortach twardych radzi sobie całkiem przyzwoicie. W zeszłym sezonie jego bilans na tej nawierzchni w cyklu ATP to 22-17. Pochodzący z Ukrainy Illya Marchenko to gracz, który gra głównie w Challengerach. Co prawda w pierwszej rundzie był sprawca dużej niespodzianki pokonując Ferrera, ale Hiszpan to już gracz prawie 34 letni i jemu takie klopsy po prostu będą się zdarzały. Chardy nie powinien mieć większych problemów z wygraniem tego spotkania.

 

[saltan]

Dimitrov + Raonic @1,82 1xbet ::: 1/10j
Grigor gra z Troickim. Już od początku udowadnia, że zależy mu na dobrym wyniku tutaj i na dzień dobry pokonał pewnie Gillesa Simona w dwóch setach. Raz przełamany, sam rywala dwa razy przełamał. Serwis siedział, może trochę za dużo DF-ów, ale poza tym było dobrze. Generalnie mówi się o nim jako o kopii Federera. Póki co zdecydowanie gorszej, ale kto wie co przyniesie przyszłość - może kiedyś zbliży się do jego poziomu. Troicki w pierwszym meczu ograł Steva Johnsona. Jednak Amerykanin nie był zdecydowanie w optymalnej dyspozycji - tak ważny u niego serwis nie funkcjonował, w wymianach też najlepiej nie wyglądał. Victor zagrał dobrze, ale czy na Dimitrova to wystarczy? Wątpię.
Do dubla Raonic, który zmierzy się z Dodigiem. Zmotywowany jest - w zeszłym roku doszedł tutaj do finału, gdzie uległ w trzech setach Rogerowi Federerowi. Rao od początku rok wszedł dobrze w sezon - z niezłej strony pokazywał się na pokazówce Mubadala WTC. Serwis nieraz siedzi aż miło, często trafia bardzo precyzyjnie. Forehand bardzo dobry, backhand też niezły. Dodig to już nie jest ten poziom co kiedyś. Jego kalendarz w dużej części zapełniają chelki, gdzie jednak osiąga z reguły bardzo dobre rezultaty - często je wygrywa bądź dochodzi do dalszych rund. Jednak w tych bardziej prestiżowych rozgrywkach już nie osiąga nawet trochę porównywalnych rezultatów. To powinien być łatwy mecz dla Milosa.
Paire B. - Rosol L. 1 @1,60 1xbet ::: 0,5/10j
Sprawa jest prosta - jeśli Francuzowi się chce i nie gotuję się za bardzo to gra kapitalnie. Zresztą już raz tutaj osiągnął dobry wynik - bodajże w 2012 był tutaj w półfinale. Jego rywalem jest Rosol. Gość woli cegłę, ale i na hardzie potrafi pograć - 4 runda IW w zeszłym roku. Na pewno groźną bronią obu będzie serwis, bo potrafią nieźle przyłożyć. Jednak w wymianach groźniejszy powinien być Paire - ma bardzo dobry backhand, groźny forehand i niesamowicie skuteczny skróty. Co jak co, ale w tym elemencie to na pewno czołówka. Pamiętam jeszcze zeszłoroczne turnieje, gdzie wygrywał na cegle czy kiedy doszedł do finału w Tokio dając na sobie przy okazji sporo zarobić, bo ani z Dimitrovem, Kyrgiosem i Nishikorim faworytem nie był. Rosol ma momenty dobrej gry, ale generalnie pod względem technicznym jest słabszy od Francuza. Jutro Czech zapewne przegra.
Bedene + Klaasen/Ram @2,12 1xbet ::: 0,5/10j
Aljaz dobra forma, już od początku nie dał większych szans Vaskowi Pospisilowi i ograł do w dwóch setach. Zachował chłodną głowę w kluczowych momentach i to okazało się przechylić szalę zwycięstwa na jego stronę. Trzeba też dodać, że Bedene zawsze bardzo dobrze tutaj gra - ostatnie lata to kolejne półfinał, ćwierćfinał i finał. I co ciekawe - zawsze przegrywał z końcowym triumfatorem. Vanni to poziom challenger, zasłynął jak niecały rok temu będąc kwalifikantem dotarł do finału turnieju na cegle. Cegła to jego główna nawierzchnia, na twardej wiele nie znaczy - ot, czasem coś w chelku ugra, ale to i tak nie najczęściej. Bedene to aktualnie klasa wyżej.
Klaasen i Ram na hardzie dobrze się czują. W pierwszej rundzie ograli Bhupathiego i Mullera w trzech setach. Może obaj nie grali wcześniej razem, ale to uznani debliści, zwłaszcza ten pierwszy, który aktualnie już jest na tenisowej emeryturze. Rosol i Zelanay parę razy wspólnie grywali, ale bardziej służy im nawierzchnia ceglana. Na twardej idzie im po prostu słabo, aczkolwiek udało im się ograć Oswalda i Shamasdina, ale to też nie jest przecież para pokroju Klaasena i Rama.
Chardy J. - Marchenko I. 1 @1,59 1xbet ::: 0,5/10j
Wielu mówi o Marchence, ale nikt o Chardym. A ten zagrał z Mathieu bardzo dobry mecz. Niewiele błędów, bardzo dobry serwis, znakomicie prezentował się w wymianach. Mathieu był kompletnie bezradny. Nic nie ujmując Marchenko, bo grał bardzo dobrze, ale jego rywale też trochę mu pomogli. Ferrer nie był sobą, grał zdecydowanie słabiej niż choćby podczas Mubadala WTC. A jeśli chodzi o Gabashvilego - to typowy strzelec, grający siłowy tenis, ale również popełniający często proste błędy. Nie mówię, że Chardy miał lepszych rywali, ale trzeba być obiektywnym - Marchenko dostał mały prezent. Moim faworytem jest Chardy i na niego zagram. Lekko, bo jednak Ukrainiec może sprawić niespodziankę.
Nadal 2:0 + Djokovic 2:0 + Berdych 2:0 @2,10 ::: 0,5/10j
Taki tripel na DW dla faworytów. Moim zdaniem wszyscy powinni ogarnąć bez straty seta. Jednak stawka niska. Czekam na kursy, bo mało buków je wystawiło póki co.
Lopez F./Lopez M. - Soares B./Murray J. 2 @1,69 ::: 1/10j
Czekam na kursy, jeśli będą przystępne to biorę.

 

[tie-break]

Federer Roger - Kamke Tobias, 2 handicap +1.5 seta, Pinnacle Sports 3.69

6:2, 6:1

Większość faworytów gra swoje.

VS.

Pierwsze mecze w sezonie bywają trudne nawet dla najlepszych, a Federer od czau do czasu w pierwszych rundach potrafi stracić seta ze znacznie słabszymi tenisistami od siebie bo nie mówię już o porażce. Wielki mistrz w 2014 roku był w finale tego turnieju a w roku poprzednim go wygrał. Wygrał go a potrafił stracić seta z Milmanem właśnie w pierwszej rundzie! Buki nieco wiedzą o co chodzi ponieważ na Szwajcara 2:0 wystawili kurs nawet 1.33 a to nieco "wysoko". Panowie spotkali się tylko raz w 2012 roku podczas French Open gdzie wygrał 6:2, 7:5, 6:3 arcymistrz tenisa. Tobias z kolei w tym turnieju nigdy się nie spisywał dobrze ponieważ najlepszym jego wynikiem było dojście do pierwszej rundy (gdzie tą rundę miał zapewnioną) tak to musiał się przedzierać przez kwalifikacje i tam trzykrotnie kończył swoją przygodę.
Niemiec rok 2015 miał fatalny i obecnie jest na 277 miejscu ATP. Najwyżej był 64 i jak ma dzień to potrafi zaprezentować kawałek dobrego tenisa. Kamke to uboga wersja Del Potro, jest niższy, nie ma takiego serwisu ale styl bardzo podobny ponieważ gra bardzo płasko. W tym turnieju musiał grać w kwalifikacjach gdzie nie stracił seta oraz w pierwszej rundzie pokonał Mitchella również bez straty seta. Także takie wyniki na pewno go motywują oraz dodatkowo jest już obeznany z kortami. Typ ryzykowany ale głównie liczę na słabszą predyspozycję Federera. Kurs z tego zdarzenia spadł z 7.00.
P.S Roger nie dokończył treningu, po 30 minutach udał się do lekarza turniejowego także nie wiadomo na chwilę obecną czy dojdzie do meczu.

 

[kuchcik]

Chardy - Marchenko over 22,5 gema @2,00 b365 22g
Kursy na zwycięstwo pozabijane tak naprawdę, więc spróbujemy z tej strony. Może to być typowo rzemieślniczy mecz, w którym obaj będą mieli przewagę przy swoich podaniach. Żaden z nich nie jest baselinerem, a już sam Ukrainiec to stricte ofensywny gracz. Francuz, wiadomo, lepszy z gry, efektywniej trzyma piłkę w korcie, a wczoraj bez problemu przeszedł nie byle jakiego rodaka, więc to dobrze rokuje. Illya natomiast gra tutaj najzwyklejszą życiówkę na tym poziomie. Po spektakularnym zwycięstwie z Ferrerem, nie dał plamy wczoraj, także to też spory plus. Obaj na razie oddali tylko raz swoje podanie.
Kurs jest wart gry, ale w dwóch setach przy niekorzystnym układzie mogą tego nie wykręcić. Natomiast trzy byle jakie partie pokryją linię.

 

[machiavelli]

Kuznetsov An vs Rafa Nadal 1 +1.5 @ 5.5

Poszukam tu lekkiej niespodzianki. Początek sezonu bywa różny i jest to powszechnie wiadome.
Rafa potrafi czasem się pogubić i łatwo stracić seta. Jego mecz z CB to dwa różne oblicza i sam nie wiem czemu jest tak, że Rafa raz gra świetnie a raz jak koleś z drugiej części pierwszej setki. Oglądałem Kuznetsova dwa mecze na tym turnieju i szczerze mówiąc koleś nie imponuje. Gra taki po prostu zwykły tenis czasem coś fajnie uderzy, ale nic ponad to. Młodziak powinien się spiąć na mecz z Nadalem i może powalczyć by ugrać seta. Szanse bardzo niskie dlatego stawka również najniższa, ale warto poszukać niespodzianki. 1/10

 

[rafaelinho]

No to po tym co się dziś nagle stało z Nadalem to już jestem prawie pewien, że postawie na 1,5+ Marchenko. Ukrainiec dojechał Ferrera, Gabe i dziś porobił Chardy`ego. Teoretycznie każdy z tych rywali to pikuś przy Rafie, ale to co sie dziś wydarzylo w jego meczu to jest dla mnie ciężkie do wytłumaczenia. Jeśli Marchenko będzie miał dobry game plan i spróbuje grać to co do tej pory to na seta z Rafą ma bardzo duże szanse. Można było mówić o jakimś dniu konia podczas spotkania z Ferrerem ale mimo wszystko jest już w półfinale.
Czekam na kursy i coś doprawie do tego co pisze.
Zastanawiam się jeszcze czy nie pograć przeciwko Rogerowi i Ciliciowi. Ktoś coś wie o jego kontuzji podczas rozgrzewki w meczu z Kamke ? Bo wynik wskazuje, że wszystko grało i huczało.

 

[solucky]

Panowie co myslicie o pograniu DW 2:0 dla Nishikoriego w meczu z Tomicem?? Kurs 2 naprawde kusi. Na tenisie niespecjalnie sie znam, ale grajac wczoraj live w meczu Tomica ze Stepankiem mimo tego, ze zarobilem grajac na Australijczyka to postanowilem, ze zagram przeciwko niemu w meczu z kitajcem. Tomic mial w tym meczu wiecej szczescia niz wlasnych umiejetnosci. Kei od 3 lat dochodzi do polfinalu tego turnieju. W tym roku bedzie mial mozliwosc odegrania sie na Raonicu za polfinal 2015. Dodatkowo Nishikori spotkal sie z Tomicem wlasnie w cwiercfinale rok temu i Japonczyk gladko ogral go 6:0 6:4. Czy w tym roku mamy prawo spodziewac sie czegos innego??

 

[machiavelli]

Panowie co myslicie o pograniu DW 2:0 dla Nishikoriego w meczu z Tomicem?? Kurs 2 naprawde kusi. Na tenisie niespecjalnie sie znam, ale grajac wczoraj live w meczu Tomica ze Stepankiem mimo tego, ze zarobilem grajac na Australijczyka to postanowilem, ze zagram przeciwko niemu w meczu z kitajcem. Tomic mial w tym meczu wiecej szczescia niz wlasnych umiejetnosci. Kei od 3 lat dochodzi do polfinalu tego turnieju. W tym roku bedzie mial mozliwosc odegrania sie na Raonicu za polfinal 2015. Dodatkowo Nishikori spotkal sie z Tomicem wlasnie w cwiercfinale rok temu i Japonczyk gladko ogral go 6:0 6:4. Czy w tym roku mamy prawo spodziewac sie czegos innego??

Ja bym uważał. Japończyka łamał Kukushin, który jest słaby delikatnie mówiąc. Tomic jak dla mnie to wyższa klasa co najmniej o 1. Również myślę, że pan z kraju kwitnącej wiśni wygra, ale czy 2:0? Ciężko stwierdzić. Jak dla mnie no bet. Nishikori wciąż szuka formy i jak na razie jest od niej daleki.

 

[saltan]

Paire + Wawrinka + Bedene @1,83 1xbet ::: 1,5/10j

Ciężko sobie wyobrazić ich porażki. Paire gra z Fabbiano, czyli gościem z drugiej połowy drugiej setki rankingu, czyli 157 miejsca. Włoch nieźle, ograł nawet Mullera, ale inna sprawa, że ten gość w dość słabej formie na początku sezonu. Paire jak to Paire, czasem się zagotuje, ale jak już ostatnio wspominałem w Chennai czuje się bardzo dobrze. Z Rosolem dobry mecz, trochę asów, bardzo dobrze returnował. Drugi serwis w normie można powiedzieć, czyli dość słabo. Jednak Fabbiano ma jeszcze gorszy serwis od Rosola, więc przełamań może być całkiem sporo.

Staszek gra z GGL-em. Hiszpan nie przekonuje, 3 sety z Taro Danielem, pomęczył się poważnie z Ante Paviciem, zwłaszcza w pierwszym secie. Wawrin z Rublevem wygrał bez zbędnego przemęczania się, łamiąc młodego kilka razy. Z Hiszpanem będzie pewnie ciężej, ale i tak powinien wygrać - w przeszłości tutaj osiągał bardzo dobre wyniki i broni punktów za wygraną z zeszłego roku. Umiejętności ma zdecydowanie większe, jego porażka będzie zaskoczeniem.

Na dokładkę Bedene z Ramathanem. Chłop z trzeciej setki. Już i tak sporo osiągnął tak daleko dochodząc, ale rywali miał słabych. Indus to poziom z pogranicza ITF i challenger. Jeśli Bedene przegra będziemy świadkami dużej niespodzianki.

Klaasen/Ram + Raonic @1,67 Marathon ::: 0,75/10j

Pisałem o tej trójce już wcześniej. To tylko trochę o ich rywalach. Pouille ograł zaskakująco Goffina w poprzedniej rundzie. Francuz ma talent, ale jeszcze moim zdaniem nie na tyle dobry by pokonać Raonica, który stara się wrócić to Top 10. Klaasen i Ram grają z Marachem i Martinem. Póki co zagrali dwa mecze i w obu padły 3 sety. Mecze na styku, mieli sporo szczęścia. Wątpię, czy i teraz się ono do nich uśmiechnie.

Marchenko I. +5,5 gema - Nadal R. 1 @1,93 Pinnacle ::: 0,5/10j

Nadal słabo gra tutaj, Marchenko z kolei na naprawdę dobrym poziomie. Nie mam sił już pisać, polecam obejrzeć skróty z ostatnich meczów tych panów - można porównać będzie jaki poziom prezentują.

 

[machiavelli]

Marchenko vs Nadal 1 +1.5 @ 3,41 Pinnacle
O Nadalu już pisałem gdy grałem Kuznetsov + 1.5 seta. Powody te same co wcześniej. Rafa lubi tracić sety. Przez chwilę nawet myślałem, że przegra mecz, ale obudził się walczak i mądre granie. Co chodzi o Marchenko to jestem pozytywnie zaskoczony. Dał zarobić z Chardym. Zagrał dobry mecz. Fajnie uderza tylko też ma te przestoje co martwi. Grunt, że nie traci głowy i nie załamuje się. Na to, że wygra mecz to nie ma co liczyć bo Rafa w kluczowym momencie się zepnie i pokaże swoje no, ale seta urwię. Serwis Nadala to porażka kompletna porażka, którą nadrabia dobrą grą z głębi kortu.

 

[howardleb]

Marchenko dzisiaj brał kilka (nie pamiętam ile dokładnie, 2? 3?) czasów na pomoc fizjoterapeuty ze względu na plecy. Wiadomo, to co grał dzisiaj z Chardym było optymistyczne odnosząc się do Nadala, który póki co gra średnio. Na pewno Marchenko będzie zmotywowany, ale zobaczymy na ile mu bolące plecy pozwolą zagrać.

 

[adrian0]

Bautista-Agut R. - Coric B.
Tenis - Chennai ATP hard-single | + 4,5 gemy | 1.59 | 3-6, 6-4, 6-7 / bardzo zacięty pojedynek, z mnóstwem wspaniałych wymian i wieloma zwrotami akcji. Jednym słowem wszystko się zgadza (Kuchcik MU)
Pinnek
Poziom oraz styl gry w wykonaniu obu zawodników prezentuje się bardzo podobnie. Ani jeden, ani drugi nie dysponują atomowym serwisem, czy też kończącym uderzeniem z głębi kortu. Obaj również dobrze radzą sobie na twardej nawierzchni. Szykuje się zatem wyrównany pojedynek, a młody Chorwat na pewno nie sprzeda tanio skóry. W dwóch wcześniejszych meczach w Indiach pokazał, że od początku sezonu jest w formie. Najpierw nie dał większych szans Granollersowi, później rozprawił się 6-2, 7-5 z Krajickiem (ani razu nie będąc "przełamanym&quot. Hiszpan dotychczas wygrał tylko z dużo niżej notowanym Australijczykiem Millmanem , co nie wiela mówi na temat jego formy. Kursy moim zdaniem zbyt bardzo faworuzuja Roberto, a spowodowane jest to zapewne dużo wyższym rankingiem Hiszpana oraz H2H 2:0 na jego korzyść (oba mecze na mączce).

 

[kuchcik]

Kolego @Adrian0 - widzę to trochę inaczej.

Ani jeden, ani drugi nie dysponują atomowym serwisem, czy też kończącym uderzeniem z głębi kortu.

Coric potrafi solidnie przyłożyć, szczególnie prawa strona jest jego atutem. Niska piłka, duża siła - jak większość młodych strzelb. Serwis też wydaje się mieć lepszy od Hiszpana. On akurat bardzo eksploatuje swój organizm w trakcie gry (to samo robił chociażby Thiem swego czasu) i nigdy nie zwalnia ręki. Lecz to akurat powinno być plusem dla Twojego typu.
Natomiast mecz z Granollersem bez problemu mógł przegrać, więc trochę koloryzujesz. Wystarczy nawet luknąć sam wynik.

Hiszpan dotychczas wygrał tylko z dużo niżej notowanym Australijczykiem

wiesz, jakby nie patrzeć, to Millman jest wyżej w rankingu od Krajicka ????

niemniej, życzę powodzenia.

Tomic - Nishikori @3,75 Pinnacle 6/3 1/6 6/3
Tomic - Nishikori +3,5 gema @1,90 Bet365
Tomic - Nishikori +1,5 seta @1,98 Pinnacle

Co ciekawe - równo rok temu bez jednego dnia, również mieliśmy taki match-up w ćwierćfinale Brisbane. Wtedy bez większego problemu zwyciężył Kei, więc w imię zasady: nic dwa razy się nie zdarza, próbuje mocniej powyższe propozycje i lekko czyste zwycięstwo. Gdzie jak gdzie, ale na początku sezonu w Australii Bernie potrafi i zresztą często prezentował swój najlepszy tenis. Wiele zależy od niego, gdyż samuraj ani nie poustawia gry podaniem, ani też nie nabije 50 winnersów. Piłka będzie przez długi czas w korcie, także zobaczymy co zaproponuje gospodarz. Kursy zawyżone nie są, lecz na początku sezonu zawsze kusi spróbować australijskie strzelby.

Najlepsza wersja Tomica, reszta zrobiła się sama :spokodfhgfh:

 

[ajayinho]

Thiem - Cilić //@2,85 Óni 2-6 7-6 6-4
ATP - Brisbane
Spotkanie 27-letniego Chorwata z młodym, zdolnym 22-letnim zawodnikiem z Austrii. Nie bez powodu podkreślam tutaj wiek obu zawodników, w tym meczu może mieć to znaczenie. Poprzedni rok nie zbyt udany dla obu. Thiem przegrywał na początku sezonu, Marin Cilic natomiast leczył kontuzje. Cóż, postanowiłem zagrać dosyć ryzykownie, ponieważ wybór padł na młodego Thiema. Korzystając z faktu początku sezonu i dotychczasowych spotkań, według mnie szanse na zwycięstwo obu panów wynoszą 50/50. Thiem w ostatnim pojedynku z Kudla pokazał mnóstwo dobrych zagrać, dobry forehand, mało błędów...Ogólnie zagrał solidnie, być może przeciwnik był mało wymagający. Cilic natomiast pokonał 2:0 Chunga, oglądając kawałek tego nudnego spotkania (spodziewałem się po Marinie więcej) odnoszę wrażenie, że Chorwat nie jest jeszcze w 100% gotowy do sezonu. Pewnie szlifuje formę na AO, więc będzie starał się zajść w tym turnieju jak najdalej, rozgrywając sporo meczy. Co do meczu z Chungiem, rywal nie wymagający, kilka prostych, niewymuszonych błędów, przyzwoity serwis... Thiem to jeden z niektórych zawodników, których karierę śledzę bardzo uważnie, odziwo obaj tenisiści nigdy ze sobą nie rywalizowali. Myślę, że kurs jest warty pogrania na tego młodego, zdolnego Thiema z nie do końca przygotowanym Chorwatem.

 

[hank]

Coric- strzelba? Weź nie pisz takich glupot, bo idzie się załamać, zwykły przebijacz. Agut go zje, bo w takiej grze jest lepszy, idealny match-up dla Hiszpana.

 

[doswiadcz85]

Witam, jestem nowy na forum i szczerze mówią dowiedziałem się dopiero wczoraj że istnieje a więc zakładam konto i dzielę się z wami swoją wiedzą, ponieważ uważam że jest ona na prawdę duża. Na pierwszy rzut oka forum wygląda na prawdę solidnie zbudowane i mam nadzieję że to nie pozory. Siedzę w tym już dobre 14 lat i interesuje się dogłębnie tylko męskim tenisem, Ligą BBVA oraz Premier League, oglądam to wszystko od 2002 roku i mam nadzieję, że moja wiedza się komuś przyda. Przechodząc do pierwszego typu,
-------------------------------------------------------------
Bedene vs Ramanathan
DW 2:0 / ( 1,53 ) / bet36.5
Jak dla mnie na prawdę fajny kurs na dokładny wynik Brytyjczyka, który w Indiach wygrał z Pospisilem 2:0 po na prawdę wyrównanym meczu i ten wynik jest małą niespodzianką. Wczoraj pokonał Włocha Vanniego 2:1 chodź z przebiegu spotkania spokojnie mogło skończyć się 2:0 bo w kolejnych dwóch setach Aljaz pewnie wygrał do 3 i do 4. Brytyjczyk zagrał na prawdę dobre spotkanie w Paryżu z Amerykaninem Isnerem, którego jak wiemy największym atutem jest serwis. Pierwszego seta przegrał do 3 a drugiego dopiero w tb. Na pewno publiczność będzie za swoim rodakiem Ramkumarem, ale to nie wystarczy. Wczoraj wygrał 2:1 z Rosjaninem, który jest bardzo przeciętnym zawodnikiem, ale podobnie jak jego przeciwnik. Wcześniej tutaj wygrał 2:0 z Hiszpanem Gimeno, który jest w tragicznej formie a jego pozycja w TOP100 niedługo zdecydowanie ulegnie zmianie. Dostał do 2 i do 0. Brytyjczyk jest o klasę lepszym zawodnikiem i dziś nie powinien mieć większych problemów i myślę, że nawet nie przegra seta.