Smith J. P. - Kudla D. 2 @1,68 Marathon ::: 1/10j
Można powiedzieć, że Smith leży Kudli. Na 6 spotkań Amerykanin wygrał 5 i tylko raz przegrał, ale akurat w okresie, kiedy nie grał najlepiej. Smith końcówkę roku miał fatalną, praktycznie porażka goniła porażkę. Teraz będzie grał u siebie, ale czy pomoże mu to? Wiadomo, Australijczycy u siebie wspinają się na wyżyny możliwości, ale tym razem raczej nie będzie to miało większego znaczenia. Kudla ma dość przyzwoity serwis, aczkolwiek drugie podanie trochę za słabe. Za to returnuje bardzo dobrze, co przy takim sobie serwisie Smitha powinno odegrać sporą rolę. Dodatkowo John ma takie sobie return, nie jest zły, ale nie powala. Oczywiście, forma obu jest małą zagadką, ale Kudla już grał tutaj parokrotnie w przeszłości. Był wówczas sporo słabszym graczem i musiał przedzierać się przez kwale, co mu się w ostatnich latach udawało. Teraz może zacząć bez udziału w nich, i moim zdaniem powinien awansować do drugiej rundy.
Matkowski M./Kubot L. - Marray J./Qureshi A. 1 @1,56 Pinnacle ::: 2/10j
Polski debel z całą pewnością może coś osiągnąć. Obaj panowie należą do pewnego topu, mają spore umiejętności. Trenują razem już chwilę, ich zgranie będzie się już tylko poprawiać. Zresztą grali już ze sobą w przeszłości, nawet w minionym roku rozegrali 3 spotkania Davis Cupu wygrywając wszystkie z nich bez straty seta. Ich rywale, Marray i Qureshi, grali ze sobą wiele lat temu i w minionym roku zaliczyli parę wspólnych turniejów. Po wygranej w Newport na trawie, gdzie nie mieli jednak zbytnio wymagających rywali, którzy by regularnie osiągali niezłe wyniki. Później było znacznie gorzej i na 6 spotkań jedynie 2 wygrali. Faworytami jest tutaj para
polska i to oni powinni wygrać.
Almagro N. - Pavic A. 1 @1,50 1xbet ::: 0,5/10j
Trzeba chyba będzie stawiać w kolejnych turniejach przeciwko Nico.
Nico poleciał względem ostatnich lat w rankingu, a wpływ na to niewątpliwie miała kontuzja. Rok temu tu nie grał. Dlaczego gram na niego? Już pomijając wszystkie jego tenisowe umiejętności spójrzmy na jego rywala - Ante Pavic, 5 setka rankingowa. Nigdy nie grał dobrze na hardzie, ot, parę wygranych
ITF-ów i z reguły pierwsze rundy w chelkach. I tyle. Stawka niska, bo jednak nie lubię grać grubo na Nico, bo nigdy nie wiadomo, co mu strzeli do głowy.
Klaasen R./Ram R. - Bhupathi M./Muller G. 1 @1,49 1xbet ::: 1/10j
Klaasen i Ram grają razem już od dłuższego czasu i całkiem nieźle im to wychodzi. Finały, półfinały turniejów, co prawda tych mniejszych, 250-tek lub 500-tek, ale jednak. Nawet wygrali na trawie w Halle. Ich rywale to Muller i Bhupathi. Muller gra głównie w singla, ale i w deblu parę ciekawych wyników miał. Potrafi grać w debla i gdyby tylko na nim się skoncentrował to kto wie, może osiągałby w tej dziedzinie jakieś poważne sukcesy? Partnerował mu będzie znakomity deblista Bhupathi, zwycięzca turniejów wielkoszlemowych. No właśnie. Znakomity to on był, bo od jakiegoś czasu już na poważnie praktycznie nie gra. A szlemy wygrywał dawno temu, chociaż jeszcze 5 lat temu grał w finale
Australian Open. W minionym, 2015 roku, zmotywował się, by zagrać w paru turniejach, ale można je policzyć chyba nawet na palcach jednej ręki. 2 mecze udało mu się wygrać, ale rywale nie byli zbyt poważni. Poza tym - porażki. Turniej rozgrywany w jego kraju, więc zmotywował się jeszcze i znalazł partnera do gry. Jednak to powinien być pierwszy i ostatni jego mecz tutaj - po prostu rywale są bardzo dobrzy. Klaasen i Ram spokojnie mogą ten turniej wygrać - obsada jest po prostu słaba.
Seppi A./Marrero S. D. - Mayer L./Andujar-Alba P. 1 @1,74 1xbet ::: 1,25/10j
Krótko. Im dłużej Seppi i Marrero grają razem tym lepiej im to wychodzi. W Beijing zaliczyli falstart, ale w Wiedniu zagrali już bardzo dobrze dochodząc do półfinału i ogrywając między innymi Matkowskiego i Zimonjicia. Andujar i Mayer w debla za bardzo się nie bawią, tym bardziej wspólnie. W 2012 byli w finale w Winston Salem, ale to nie ma większego znaczenia. Później już przegrali wszystkie mecze kiedy tylko grali razem. Jakoś nie pasują mi oni specjalnie do debla, zwłaszcza Andujar. Seppi i Marrero są zdecydowanie lepszymi deblistami i powinni wygrać. Tym bardziej, że pula nagród w tym turnieju jest wysoka i to może być dla nich solidna motywacja.