ATP Tour - Casablanca & Houston, 04-10.04.2011

[valverde]

S Querrey vs R Sweeting
Typ: 1
Kurs: 1.57
Kilka tygodni temu Sam przegrał z Ryanem w Delray Beach. Jaki jest wiec sens stawiania na Querrey'a? Po pierwsze wbrew powszechnej opinii (wyrobionej przede wszystkim na podstawie warunków fizycznych Sama) Querrey jest zawodnikiem niezwykle wszechstronnym. Dlatego też doskonale radzi sobie również na nawierzchniach ziemnych, czego najlepszym potwierdzeniem jest wygrany w ubiegłym roku turniej na mączce w Belgradzie oraz finał w ... Houston. Z tego ostatniego jasno więc wynika, że Kalifornijczyk broni tutaj sporej ilości punktów, co również przemawia za jego wygraną. Podkreślenia wymaga również fakt, że forma Sama wydaje się iść w górę, co potwierdził w Miami bardzo dobry pojedynek z Viktorem Troickim (ostatecznie przegrany po niezwykle zażartej, trzysetowej walce). Mając powyższe na uwadze liczę, że Sam zrewanżuję się rodakowi i pewnie awansuje do trzeciej rundy turnieju w Houston.

 

[duza-stawka]

Montanes-Volandri typ 1 jestem bardzo ciekaw dzisiaj jest 7 kwietnia natomiast od 9 zaczynają się kwal. Atp w Monte Carlo więc 11 lub 12 zagra pewnie Montanes który jest zgłoszony na liście czegoś tu nie rozumiem gość pojechał na mało punktowany turniej aż do Maroka i ma wygrać turniej oraz nie wyrobić się do gry w Mastersie sytuacja jest bardzo bardzo dziwna lecz na darmo aż tak daleko by się nie wybierał jakby miał przegrać w 1 rd nie ukrywam bardziej się boję że Montanes potraktuje mecz treningowo niż przeciwnika gdyż Montanes jest zdecydowanie lepszym zawodnikiem w tym momencie Volandri swoje najlepsze lata ma za sobą, porównanie turnieju w Casablanca-Houston jednak lepiej było się wybrać do Maroka gdzie można zarobić 450 tys euro niż 425 tys. dolców prawie dwukrotne przebicie.

 

[buzzerbeater]

Tylko, powinieneś również zwrócić uwagę, że Montanes od jakiegoś czasu zmaga się z kontuzją kolana. Najpierw podczas IW z Karlovicem brał medical time i ostro stękał, następnie w Miami nie był w stanie zagrać do końca i zmuszony był kreczować. Nie wiadomo jak z jego zdrowiem, podejrzewam, że będzie chciał się przed Monte Carlo oszczędzać. Volandri natomiast to nie byle grajek, zawsze jest groźny grając przed własną publicznością. Stać go na dobre wyniki, jednak czasami brakuje żelaznej psychiki. Jeśli Włoch zagra solidne spotkanie, myślę że jest wówczas w stanie pokonać Montanesa, który jest w słabej forme i zmaga się z kontuzją. Polecam do grania u bukmacherów, u których krecz jest normalnie liczony jako wygrana.

Albert Montanes vs. Filippo Volandri
Typ: 2
Kurs: 3.03
Bukmacher: Bwin

 

[macmaster]

Tylko, powinieneś również zwrócić uwagę, że Montanes od jakiegoś czasu zmaga się z kontuzją kolana. Najpierw podczas IW z Karlovicem brał medical time i ostro stękał, następnie w Miami nie był w stanie zagrać do końca i zmuszony był kreczować. Nie wiadomo jak z jego zdrowiem, podejrzewam, że będzie chciał się przed Monte Carlo oszczędzać. Volandri natomiast to nie byle grajek, zawsze jest groźny grając przed własną publicznością. Stać go na dobre wyniki, jednak czasami brakuje żelaznej psychiki. Jeśli Włoch zagra solidne spotkanie, myślę że jest wówczas w stanie pokonać Montanesa, który jest w słabej forme i zmaga się z kontuzją. Polecam do grania u bukmacherów, u których krecz jest normalnie liczony jako wygrana.

Albert Montanes vs. Filippo Volandri
Typ: 2
Kurs: 3.03
Bukmacher: Bwin

Czyli Volandri pochodzi z Maroka ?? Dziwne, wydawało mi się, że jest Włochem...

 

[buzzerbeater]

Ale ty jesteś mało domyślny. Z reguły publiczność jest za jednym z zawodników.. jeśli będą w tym wypadku dopingować Włocha - powinien wówczas się tym bardziej sprężyć, zawsze lepiej mu idzie gdy ma po swojej stronie publikę.
Czy aby kibice dopingowali jednego z zawodników - muszą pochodzić koniecznie z tego samego kraju? w innym wypadku będą siedzieć jak mumie? Pamiętasz może finał challengeru we Francji, a konkretnie Orleans, w którym Nicolas Mahut grał z Grigorem Dimitrovem? Pomimo tego, że Mahut pochodzi z Francji, publiczność była za Bułgarem.

 

[deisler]

Witam mam takie pytanko bo nie oglądałem ćwierćfinału w Miami gdzie Simon skreczował po 3 gemach. Czy ktoś mógłby przybliżyć co się tam stało z czym Francuz miał problem? Dzis gra z Gilem kurs 1.40 pomyslalem ze warto ale przed typem spojrzałem w poprzednie turnieje i sie wlasnie to Miami przypomnialo i sam nie wiem teraz. Myslicie ze warto grac?

A druga sprawa co sądzicie o Devvarmanie? Jesli dobrze kojarze wczoraj byl na niego kurs 1.95 przy 1.85 na Garcie Lopeza. Dzis juz tylko 1.75 na Devvarmana. Z tego co go obserwuje ostatnio niezla forma czy to IW czy Miami. Tutaj szybko pogonił Kendricka 6-1 6-2.

 

[mozi]

Można cisnąć dzisiaj Ramireza. Doświadczony grajek, powinien stoczyć wyrównany mecz ze Starace, w przeszłości świetnie sobie z Włochem radził (H2H 5:1), co prawda lata mijają, ale Ruben to wciąż solidny "ziemniak" i na grząskich kortach w Maroko może powalczyć. Starace nie imponuje formą, może być to wyrównany mecz, ale kurs ponad 3.00 to zdecydowanie za dużo!

Starace - Ramirez-Hidalgo 2 @ 3.3

 

[roxanne]

Volandri natomiast to nie byle grajek, zawsze jest groźny grając przed własną publicznością.

Z reguły publiczność jest za jednym z zawodników.. jeśli będą w tym wypadku dopingować Włocha - powinien wówczas się tym bardziej sprężyć, zawsze lepiej mu idzie gdy ma po swojej stronie publikę.

Ludzie trzymajcie mnie.

Najpierw piszesz, ze Vol gra dobrze u siebie, potem ktoś Ci odpisuje, że to Włoch a turniej w Maroku na co Ty atakujesz, że ktoś jest mało domyślny? A czego się miał domyślić? Twojeg chorego toku myślenia, że miejscowi beda za Filipo? LOL

Sam napisałeś JEŚLI beda w tym wypadku dopingowac Wlocha a co jesi nie beda? Znajac tamta publiczosc to nikogo nie beda dopingowac tylko oklaskiwac ladne akcje. Volandri gra mase chall w Italii czyli gra u siebie i dostaje w dupe ciagle od slabszych rywali, co to za argument?

Ostatnio np. 46 06 z Ungurem.

 

[quaresma77]

Kas/Peya - Marrero/Ramirez Hidalgo - ATP Casablanca Gra podwójna.
Typ:2:0 Kas/Peya 7:5 7:5
Kurs: 2,75
Tobet
Analiza:
Po przeanalizowaniu osobno każdego z graczy pierwsze rzuca się w oczy to, że ani Kas ani Peya nie grają w singlu ale to każdy pewnie wie. Mówiąc to miałem na myśli drugą parę Ramirez Hidalgo po pierwsze dalej gra w turnieju jako singlista a po drugie to młodzian to on już nie jest (32 lata) i wydaje mi się że po meczu ze Starace w singlu będzie już bardzo zmęczony i nie będzie grał na 100% swoich możliwości. Pewnie pomyślicie, że skupiam sie tylko na 1 zawodniku z pary, ale 1 zawodnik w pełni sił nie wygra meczu. Wracając do pary Kas/Peya to znają się bardzo dobrze, mają więcej rozegranych meczy ze sobą niż przeciwnicy, ostatnio doszli nawet do finału turnieju w Delrey beach w którym przegrali z parą Lipsky S / Ram R.Kursy na sam mecz spadają na "łeb na szyje" początkowo oscylowały w granicach 1,80 a teraz w Tobecie można spotkać kurs 1,65 a w innych bukach nawet mniej ???? . Ja osobiście stawiam na szybkie zwycięstwo pary Kas/Peya.
Stawka: 7/10

 

[buzzerbeater]

Nawet jeśli nie będą go dopingować, to co z tego? Montanes ma coś z kolanem, nie był w stanie nawet dokończyć swojego meczu w Miami. Na clay'u tego typu kontuzja jest bardzo upierdliwa, bowiem zawsze mamy tutaj o wiele więcej wymian, biegania aniżeli na szybkich nawierzchniach. Z takim kolanem nawet wolę nie myśleć jak Hiszpan będzie się miał "ślizgać" do tych wszystkich piłek. Warto spróbować zwłaszcza po tak kuszącym kursie na Włocha.
Poza tym po jakiego czorta porównujesz challengery do turniejów znacznie wyższej rangi?

 

[damianho91]

jest to, że Ramirez nie lubi grać na cleyu

pojechales po bandzie

on lubi tylko na clayu powinno byc ????

 

[hellraiser]

Kas/Peya - Marrero/RRH @ 1.68 8/10 75 75
Los uśmiechnął się do finalistów Delray Beach i poprzez krecz pary Aspelin/Knowle grają w drugiej rundzie przeciwko Marrero i RRH.
Kas zawodowy deblista podstawowy gracz DC dla Niemiec jak i jego partner gra dla Austrii w DC i chyba będzie teraz częściej skupiał się na deblu chociaż jeszcze jest trochę czasu przed sezonem trawiastym gdzie Peya zawsze jest groźny dla topowych graczy z drugiej setki i nie tylko dla nich.
Z drugiej strony siatki dwóch Hiszpanów jeden wybijający się deblista który na challengerach trochę skalpów złapał, a największym w cyklu jest 500stka w Hamburgu z Marciem Lopezem.
W całym misternym planie w którym Marrero będzie chciał wygrać może popsuć RRH który deblistą na pewno nie jest nie posiada porządnego serwisu bo jednak samymi rotacjami nie wygra się cały czas gemów jak i woleje ma przeciętne, tytuły posiada lecz zdobywał je wieki temu.

 

[roxanne]

pojechales po bandzie
on lubi tylko na clayu powinno byc ????

Oby to była taka pomylka jesli nie to wpis wywalam a kazda nastepna taka glupota bedzie karana kartkami. Wchodza tu osoby nie znajace sie na tenisie, przeczytaja, ze Ramirez nie lubi cegly i beda OSZUKANI. Cale forum na tym traci.

 

[mozi]

Trochę się naoglądałem, ale typy jak na razie kompletnie odwrotnie do tego co piszę :razz: No cóż, takie już uroki pierwszych tygodni cegły, mam jeszcze jedną propozycję z Maroka:
Frederico Gil - Gilles Simon 1 @ 2.81
Aktualny styl gry Gillesa nie pasuje do końca do cegły. Jest za ofensywny, na pewno nie pomoże też kontuzja z powodu której kreczował w Miami. Gil to uznany ziemniak, formę łapie na ogół właśnie po przejściu na mączkę. W pierwszej rundzie odprawił Bolelliego, to nie wyczyn, ale złapał trochę gry na tych kortach, więc ogranie jest po jego stronie. Gilles w ostatnim sezonie grał na cegle bardzo, bardzo niewiele, także przez kontuzje, ale to może wyjść dzisiaj.
Fognini powinien ograć Kavcica, ale kurs śmiech na sali...

 

[haftus]

Rozstawiony z numerem 3 Garcia-Lopez spotka się dziś z Devvermanem, który bardzo ostatnio mi się podoba jako zawodnik. Ostatnimi czasy pokonał gładko Raonicia [2-0] czy Satarce takim samym stosunkiem setowym. Na clayu w poprzednim pojedynku także nie stracił seta. Giulermo jest oczywiście wyżej w rankinkgu, ale ostatnimi czasy gra słabo. W Miami odpadł już w pierwszym swoim meczu - R64 z Andersonem. Podobnie było na IW. Jest to jago pierwszy mecz na cegle w tym sezonie, więc za wiele powiedzieć nie można, ale możliwe że jest to dodatkowy minimalny handicap dla Somdeva. Myślę, że mimo różnicy w rankingu to reprezentant Indii dziś zwycięzy.

Devvarman win @ 1.95 Pinnacle

 

[mitch]

Ja proponuję dzisiaj zagrać na Somdeva Dev Varmana. Hindus póki co w tym sezonie prezentuje się bardzo dobrze. Jego styl gry sprawia trudności nawet światowej czołówce. Niby na Clay ma gorsze wyniki, ale jakie sa korty w Houston to wiemy. Zresztą rok temu, kiedy był tutaj w gorszej formie - jakos sobie radzil.
Jego rywalem jest Guilerme Garcia Lopez. Niby uwielbia Clay, ale tak naprawdę już od kilku lat osiąga może nawet trochę lepsze rezultaty na szybszych nawierzchniach. Ponad to - jest w słabej formie. Nic ciekawego w tym sezonie nie pokazał.
Kurs - moim zdaniem znacznie zawyżony. Widziałbym tutaj ~1.6 na hindusa.

 

[buzzerbeater]

Skoro się już czepiamy - bądźmy w tym konsekwentni już do końca.

Trochę się naoglądałem, ale typy jak na razie kompletnie odwrotnie do tego co piszę :razz: No cóż, takie już uroki pierwszych tygodni cegły, mam jeszcze jedną propozycję z Maroka:
Frederico Gil - Gilles Simon 1 @ 2.81
Aktualny styl gry Gillesa nie pasuje do końca do cegły. Jest za ofensywny, na pewno nie pomoże też kontuzja z powodu której kreczował w Miami. Gil to uznany ziemniak, formę łapie na ogół właśnie po przejściu na mączkę. W pierwszej rundzie odprawił Bolelliego, to nie wyczyn, ale złapał trochę gry na tych kortach, więc ogranie jest po jego stronie. Gilles w ostatnim sezonie grał na cegle bardzo, bardzo niewiele, także przez kontuzje, ale to może wyjść dzisiaj.
Fognini powinien ograć Kavcica, ale kurs śmiech na sali...

Simon jest za ofensywny? Człowieku, Francuz to jest genialny defensor, prawdopodobnie jeden z najlepszych w tourze! Piszesz również, że styl gry Gillesa nie pasuje do cegły. Bardzo ciekawe. W takim razie wytłumacz mi w jaki sposób zdobył 3 tytułu na cegle? Tak, oczywiście.. czysty przypadek. Styl gry Gillesa idealnie pasuje mi właśnie pod cegłę!

 

[fat77]

G. Garcia-Lopez - S. Devvarman 0:2 (3.40)

Garcia-Lopez wydaje się być zupełnie bez formy, szybko żegna się z kolejnymi turniejami rozgrywanymi w 2011 roku i w niczym nie przypomina solidnego gracza z zeszłego sezonu. Ostatnie cztery turnieje na hardzie zakończone już na pierwszym spotkaniu. Co prawda nawierzchnia w Houston to lubiany przez GGL clay jednak jest to jedna z najszybszych mączek w tourze i nie widzę tutaj upatrywania się jakiejś mega przewagi Hiszpana. Krótko o Devvarmanie, Hindus jest w dobrej formie co po 3:0 z Tipsą w Pucharze Davisa potwierdził świetnymi występami w Mastersie w Indian Wells oraz bardzo dobrą postawą w Miami (gdzie jak już ktoś wspomniał wyeliminował m.in. w dwóch setach objawienie roku Milosa Raonica). Jeśli serwis będzie działał jak należy to widzę pewne zwycięstwo Devvarmana po dwusetowym pojedynku. GGL na chwilę obecną powinien się skupić na odbudowaniu formy.

 

[macieqleo]

Ivo Karlovic - John Isner @ 1,8 Bwin

Przede wszystkim zaznaczę że mecz rozgrywany dopiero jutro, gram i wpisuję teraz bo oczekuję dalszych spadków kursów.

Analizowałem ostatni przegrany mecz Isnera (klik) i mógłbym powtórzyć dziś część tej analizy, bo Amerykanin ponownie trafia na bardzo wysokiego serwismana (Nie często mogę spojrzeć komuś w oczy - Isner). Spotkałem się z opinią, że Isner od kreczu w meczu z Nalbandianem w Cincinnati nie jest już tym samym zawodnikiem i myślę, że coś w tym jest. W tym sezonie nie odniósł jeszcze zwycięstwa nad klasowym przeciwnikiem. Mecz z Andersonem obnażył jego słabości. W drugiej rundzie pokonał dość łatwo Zeballosa, ale jego jutrzejszy rywal będzie bardziej wymagający. Chorwat wygrał turniej w Houston 4 lata temu, a w tym roku musiał przedzierać się do turnieju głównego przez kwalifikacje. Rozegrał jak dotąd 5 meczów w których dał rywalom tylko 2 okazje do przełamania. Co ważne wygrywa nie tylko po TB, potrafi przełamać rywala nawet dwa razy w jednym secie i myślę, że ma niemałe szanse by jutro zdobyć 1-2 gemy przy serwisie Isnera, co stawia go w moich oczach jako faworyta meczu.

+ bonus, zdjęcie z 2008 roku gdy obaj tenisiści grali razem w deblu

 

[roxanne]

Skoro się już czepiamy - bądźmy w tym konsekwentni już do końca.
Simon jest za ofensywny? Człowieku, Francuz to jest genialny defensor, prawdopodobnie jeden z najlepszych w tourze! Piszesz również, że styl gry Gillesa nie pasuje do cegły. Bardzo ciekawe. W takim razie wytłumacz mi w jaki sposób zdobył 3 tytułu na cegle? Tak, oczywiście.. czysty przypadek. Styl gry Gillesa idealnie pasuje mi właśnie pod cegłę!

Nie popadajmy w paranoje. Wyrażnie jest zaznaczone, że chodzi o AKTUALNY styl gry. Nie zgadzam się z tym co napisał Mozi bo nadal Gilles idealnie pasuje na clay ale jest coś w tym, że Francuz wzmocnił gre lub unika bardzo długich wymian z jakiegos powodu. Być może przez urazy.