Borna Coric wygra ATP Umag @22 betano
Ktoś mógłby powiedzieć, że typ mocno życzeniowy, bo jak wiadomo, jest to mój ulubieniec, jednak patrzę tu obiektywnie i widzę większe szansę na dobry występ w tym turnieju, niż bukmacherzy. Najchętniej pograłbym coś w styly "dojdzie do finału", ale skoro tego nie ma, to gram to powyższe, bo Borna grając swój najlepszy
tenis ma szansę wygrać z każdym tu obecnym.
Nie będę opisywał po raz setny walorów Borny, zresztą wszyscy wiedzą zapewne, jak potrafi biegać, uderzać i walczyć na korcie.
Borna w tamtym roku poczynił znaczne postępy, wszystko w miarę zwięźle opisałem
tutaj. Zachęcam do przeczytania i oglądnięcia filmiku z uderzeniami z turnieju z Umag.
Teraz mogę śmiało napisać, że w tym roku Coric poczynił kolejne kroki w kierunku zostania przyszłym numerem 1, jego siła i ogólnie tężyzna fizyczna rośnie, ma już więcej argumentów ofensywnych, co znacznie ułatwia mu grę. Serwis ciągle wzmacniany, staje się coraz bardziej regularny i pomaga w trudnych momentach, już rzadziej szkodzi. Jeśli chodzi o same wyniki, to też jest pozytywnie, stale się pnie w górę w rankingu (już 34. miejsce), bilans 17-17 w 2015 r., w tym część naprawdę świetnych meczów, niezwykle dojrzałych jak na tak młodego tenisistę. Podczas RG wyeliminowanie Querreya czy Robredo, mimo formatu 5-setowego, a teraz nawet podczas Wimbledonu potrafił się co nieco pokazać, mimo że póki co jego styl nie bardzo mi nie pasuje do tej nawierzchni.
Teraz na szczęście wraca na swój ulubiony turniej w Umag, oczywiście rozgrywany na clayu. Pojechał tam najpóźniej 10. lipca, więc już sporo czasu tam trenuje i ma sporą przewagę nad rywalami. Korty zna jak własną kieszeń, kibice będą po jego stronie, nic tylko zgarniać tytuł. A jak wygląda jego droga?
1/16- na początek trudny rywal, bo Granollers, jednak od dłuższego czasu nękany kontuzjami kolan i nie potrafiący się odnaleźć. Niedawno znowu kreczował, a w ostatnim spotkaniu został zlany przez ogórka Ghema.
1/8- tu już dużo łatwiej, bo Delic/Bedene to gracze, z którymi absolutnie nie powinien mieć problemów Coric.
1/4- Bautista-Agut, czyli człowiek niezwykle regularny, jednak bez tego błysku w mojej opinii, która zadecydowałaby o jego wygranej, kiedy młody Chorwat wspiąłby się na wyżyny swoich umiejętności w starciu z nim.
1/2- Seppi/Sousa/Vesely/Fognini- żaden z tych zawodników absolutnie nie jest poza zasięgiem Corica. Fog rok temu musiał naprawdę spinać się maksymalnie, żeby wyrwać spotkanie Bornie, a jak wiemy, w tym roku młody poszedł w górę, a Fog chyba nieco w dół. Vesely jak trafia na tak broniącego i grającego z kontry zawodnika, zaczyna popełniać sporo błędów i wcale już nie jest taki regularny. Chorwat całkiem dobrze returnuje i byłby w stanie go łamać, a wtedy Jiriemu zacząłby się walić grunt pod stopami. Sousa ma raczej za mało argumentów i inteligentnie ułożony taktycznie Coric powinien wygrać, a dobrego meczu Seppiego na clayu to ja szczerze mówiąc nie bardzo pamiętam w ostatnim czasie. W dodatku prawie z nim przegrał na trawie, a to wiele znaczy...
Finał- nie wiadomo jak to będzie z tym Monfilsem, ciągle coś jest nie tak z tym jego zdrowiem, ciągle nie do końca potrafi zagrać taktycznie oszczędzając siły, przez co w dalszych rundach turniejów czasem ma problemy. Niedawno musiał kreczować w Halle, żeby dać radę wystąpić w Wimbledonie, gdzie nie pokazał nic wielkiego i odpadł w 3. rundzie z Simonem. Kohlschreiber to raczej nie jest zawodnik to zgarnięcia obecnie tytułu na clayu, bardziej być może bałbym się już Klizana, wiecznie groźnego, ale też wiecznie odpadającego po klasycznych problemach z głową.