biniuu
Znawca - Piłka nożna Afryka
Kwalifikacje afrykańskiej Ligi Mistrzów
Spotkanie: Young Africans - Al-Hilal
Godzina: 15:00
Young Africans @1.64 Totolotek
Analiza:
Spotkanie ostatniej rundy kwalifikacji do afrykańskiej Ligi Mistrzów. W tym spotkaniu zmierzy się mistrz Tanzanii z mistrzem Sudanu. Obie ligi prezentują zbliżony poziom, aczkolwiek uważam, że w tym spotkaniu zwyciężą gospodarze.
Yanga zaczęła ten sezon bardzo mocno. W poprzedniej rundzie kwalifikacji wygrała w dwumeczu aż 9:0 z Zalan z Sudanu Południowego. W obu meczach hat-trickiem popisał się Fiston Mayele. Zawodnik z Demokratycznej Republiki Konga jest w cudownej formie i prezentuje do od samego początku sezonu. Ogólnie rzecz biorąc - cała drużyna gra bardzo dobrze.
Goście są bardzo bogatą drużyną, ale nie do końca dobrze zarządzaną. Al-Hilal w poprzedniej rundzie bardzo mocno męczyło się z mistrzem Etiopii - St.George. Dzisiejsi goście przeszli do następnej rundy tylko ze względu na fakt, że strzelili bramkę na wyjeździe (w Afryce ta zasada nadal funkcjonuje). W meczu wyjazdowym nie byli oni w stanie stworzyć sobie niemal żadnej porządnej sytuacji. Wszystkie strzały jakie oddawali, były z okoli trzydziestego metra. Tylko raz udało im się wejść w pole karne i wtedy to właśnie w końcówce spotkania pokonali bramkarza gospodarzy. Ta bramka koniec końców przyniosła im awans. Ale spodziewałem się większego luzu w szykach Sudańczyków.
Podsumowując, bardzo mocno liczę na to, że dzisiejsi gospodarze wyrobią sobie znaczną przewagę przed rewanżem i za tydzień to Yanga będzie świętować awans do afrykańskiej Ligi Mistrzów. Pierwszy krok musi zrobić już dzisiaj!
Wynik końcowy - 1:1
Spotkanie: Young Africans - Al-Hilal
Godzina: 15:00
Young Africans @1.64 Totolotek
Analiza:
Spotkanie ostatniej rundy kwalifikacji do afrykańskiej Ligi Mistrzów. W tym spotkaniu zmierzy się mistrz Tanzanii z mistrzem Sudanu. Obie ligi prezentują zbliżony poziom, aczkolwiek uważam, że w tym spotkaniu zwyciężą gospodarze.
Yanga zaczęła ten sezon bardzo mocno. W poprzedniej rundzie kwalifikacji wygrała w dwumeczu aż 9:0 z Zalan z Sudanu Południowego. W obu meczach hat-trickiem popisał się Fiston Mayele. Zawodnik z Demokratycznej Republiki Konga jest w cudownej formie i prezentuje do od samego początku sezonu. Ogólnie rzecz biorąc - cała drużyna gra bardzo dobrze.
Goście są bardzo bogatą drużyną, ale nie do końca dobrze zarządzaną. Al-Hilal w poprzedniej rundzie bardzo mocno męczyło się z mistrzem Etiopii - St.George. Dzisiejsi goście przeszli do następnej rundy tylko ze względu na fakt, że strzelili bramkę na wyjeździe (w Afryce ta zasada nadal funkcjonuje). W meczu wyjazdowym nie byli oni w stanie stworzyć sobie niemal żadnej porządnej sytuacji. Wszystkie strzały jakie oddawali, były z okoli trzydziestego metra. Tylko raz udało im się wejść w pole karne i wtedy to właśnie w końcówce spotkania pokonali bramkarza gospodarzy. Ta bramka koniec końców przyniosła im awans. Ale spodziewałem się większego luzu w szykach Sudańczyków.
Podsumowując, bardzo mocno liczę na to, że dzisiejsi gospodarze wyrobią sobie znaczną przewagę przed rewanżem i za tydzień to Yanga będzie świętować awans do afrykańskiej Ligi Mistrzów. Pierwszy krok musi zrobić już dzisiaj!
Wynik końcowy - 1:1
Ostatnia edycja: