Ostatni mecz sezonu. To i ja skrobnę kilka zdań od siebie. Nie będzie za dużo historii i tradycji, bo pamięć do dat mam mizerną. Ale przechodząc do meritum.
Victory zaskoczyło chyba wszystkich eliminując SFC. Po raz kolejny zagrali na nosie zespołowi z Sydney. Teraz pora na czwarte mistrzostwo? Trzech Panów B zna smak zwycięstwa w Grand Final: Broxham, Berisha i Barbarouses.
A może pora na drugą wygraną Jets? - to by była dopiero droga z piekła do nieba? Wychodzi z tego, że ekipa w postaci panów O'Donovan, Rodriguez, Petrstos, Champness, Topor-Stanley, Georgievski, Moss i McGree są wstanie z najgorszej ekipy w lidze zrobić topową.
Jednym słowem - wynik może być każdy? Przed PO faworytem do wygrania GF było Sydney FC. Po wyeliminowaniu SFC faworyta już trudniej wskazać. Niby Jets jest drugie w kolejności ale to Victory wyeliminowało faworyta. Jak dla mnie typowanie 1X2 jest lekko chybionym pomysłem. Ja celuję w typ
BTS - @1,5 . Kurs nie powala ale to
Australia. I przyjmuję, że jedna bramka padnie... A jak już padnie... to druga ekipa nie będzie miała nic do stracenia i bramka z drugiej strony to kwestia czasu. A kandydatów do strzelenia jest aż nadto. Z jednej strony mamy Berishę, Athiu, Troisiego, Georgea czy Barbarosesa. Z drugiej O'Donovana, Petratosa, Hoffmana czy Champnessa. Jak będzie? zobaczymy jutro? A tymczasem zapraszam do podawania pomysłów na zagranie czegoś innego? un/ov, rogi, kartki... jakieś pomysły?
Pozdrawiam i powodzenia.
\\edit - ten bts+Jets
od darkman1948 ma mocne podstawy... też go wezmę.. thx.
\\edit2 - aha.. jak by ktoś chciał poczytać o finale:
https://www.a-league.com.au/news/hyundai-a-league-grand-final-preview-2