974,7K
majekx
Znawca A-League
Podsumowując kolejkę, mieliśmy w ten weekend lekką powtórkę z rozrywki z przypomnieniem jak wyglądała stara, dobra, a-liga. Mecze z dużą ilością bramek, łamaki, kontrowersyjne decyzje sędziów i gole w końcówkach meczy i sporo rogów (może czasami lekko kartek zabrakło). Od strony fair play weekend mógł pozostawić niedosyt, dla tych co typowali był na pewno okazją do całkiem dobrego zarobku.
Ranking formy:
plus = +1, neutralny = 0,5, minus = -1 (ostatnia kolejka liczona podwójnie).
13 kolejka:
Victory - Jets 2:1
City - Roar 1:0
Phoenix - CCM 3:2
Perth - WSW 4:3
Sydney FC - Adelaide 2:1
plus:
Sydney FC - ważne 3 punkty zgarnięte, zgrali swoje, grali bardziej zdecydowanie
Victory - 3 punkty zostały w Melbourne, z Jets wyrównany mecz, a o zwycięstwie zadecydował ładny gol Troisiego
CCM - należy się, gdyby nie sędzia była realna szansa na wygraną na gorącym gruncie w Nowej Zelandii... skończyło się bez punktu, ale pierwsza połowa zdecydowanie pod ich dyktando, druga trochę gorzej, ale z perspektywą na sukces, gdyby nie arbiter...
neutral:
City - wygrali, grali u siebie, stwarzali akcje, ale za tą nieskuteczność, plusa dać nie mogę.
Perth - pierwsza połowa bez pomysłu, wyraźnie będąc cieniem samych siebie, w drugiej mimo, że zagrali bardziej zdecydowanie także razili powolnością i nieskutecznością, dopiero pomoc sędziego i strzelenie gola dodały wiarę w siebie i rozpoczął się szalony mecz.... ale plusa tutaj dać nie mogę.
WSW - mógłby być plus, ale nie udało się wygrać... fajnie do zespołu wszedł Yeboah... pierwsza połowa całkiem ładna, w drugiej cofnięci do defensywy i nastawieni na kontry, taktyka mogła by przynieść rezultat gdyby nie sędzia.
Jets - wyrównany mecz z Victory, mieli szanse na wygrana jak i na remis... skończyło się na stracie punktów, ale sam mecz hańby nie przyniósł.
minus:
Roar - oddali piłkę City samemu licząc na kontry, sytuacji na bramkę mieli niewiele, największe szanse po strzałach z za pola karnego, zabrakło waleczności, pomysłu na grę i skuteczności
Adelaide - brak punktów, ustępowali Sydney praktycznie pod każdym względem
Phoenix - zdobyli 3 punkty, ale przeciwnik grał w 10 i dwa gole zdobyli po karnych, 1 połowa zdecydowanie na minus, druga mogła by nie wystarczyć do odrobienia strat gdyby nie pan z gwizdkiem.
City: 6,5
Sydney: 6,5
Jets: 5
Perth: 4,5
Victory: 4
WSW: 2,5
Phoenix: 2
Adelaide: -1
CCM: -3
Roar: -5
końcowy stan konta: -1,85j
Ranking formy:
plus = +1, neutralny = 0,5, minus = -1 (ostatnia kolejka liczona podwójnie).
13 kolejka:
Victory - Jets 2:1
City - Roar 1:0
Phoenix - CCM 3:2
Perth - WSW 4:3
Sydney FC - Adelaide 2:1
plus:
Sydney FC - ważne 3 punkty zgarnięte, zgrali swoje, grali bardziej zdecydowanie
Victory - 3 punkty zostały w Melbourne, z Jets wyrównany mecz, a o zwycięstwie zadecydował ładny gol Troisiego
CCM - należy się, gdyby nie sędzia była realna szansa na wygraną na gorącym gruncie w Nowej Zelandii... skończyło się bez punktu, ale pierwsza połowa zdecydowanie pod ich dyktando, druga trochę gorzej, ale z perspektywą na sukces, gdyby nie arbiter...
neutral:
City - wygrali, grali u siebie, stwarzali akcje, ale za tą nieskuteczność, plusa dać nie mogę.
Perth - pierwsza połowa bez pomysłu, wyraźnie będąc cieniem samych siebie, w drugiej mimo, że zagrali bardziej zdecydowanie także razili powolnością i nieskutecznością, dopiero pomoc sędziego i strzelenie gola dodały wiarę w siebie i rozpoczął się szalony mecz.... ale plusa tutaj dać nie mogę.
WSW - mógłby być plus, ale nie udało się wygrać... fajnie do zespołu wszedł Yeboah... pierwsza połowa całkiem ładna, w drugiej cofnięci do defensywy i nastawieni na kontry, taktyka mogła by przynieść rezultat gdyby nie sędzia.
Jets - wyrównany mecz z Victory, mieli szanse na wygrana jak i na remis... skończyło się na stracie punktów, ale sam mecz hańby nie przyniósł.
minus:
Roar - oddali piłkę City samemu licząc na kontry, sytuacji na bramkę mieli niewiele, największe szanse po strzałach z za pola karnego, zabrakło waleczności, pomysłu na grę i skuteczności
Adelaide - brak punktów, ustępowali Sydney praktycznie pod każdym względem
Phoenix - zdobyli 3 punkty, ale przeciwnik grał w 10 i dwa gole zdobyli po karnych, 1 połowa zdecydowanie na minus, druga mogła by nie wystarczyć do odrobienia strat gdyby nie pan z gwizdkiem.
City: 6,5
Sydney: 6,5
Jets: 5
Perth: 4,5
Victory: 4
WSW: 2,5
Phoenix: 2
Adelaide: -1
CCM: -3
Roar: -5
końcowy stan konta: -1,85j
ne:
