Kuchcik, narosdz - jesteście zabawni ????
Zacznijmy od rzekomego karnego - piłka z metra w rękę bombą, normalny zdrowy sędzia w życiu nei zabiłby spotkania podyktowanym karnym w takim momencie za takie zagranie, tego się po prostu nie robi.
Faul Ivanovicia - najbardziej dyskusyjna decyzja. Jak dla mnie osobiście faulu absolutnie nie było, Ivanovic musiał jakoś pobiec "na krzyżówkę", Young to cwana bestia i kiedy zaczął się kłaść, jego prawa noga zahaczyła nogi Ivanovicia, co sędzia biegnąć za plecami zinterpretował to w taki a nie inny sposób, jednakże liniowy powinien to zdecydowanie zobaczyć (chodzi mi o to, w jakim następstwie wszystko się zdarzyło - najpierw wykopyrtka, później hak). Od biedy można uznać, że czerwo to czerwo i na ch*j drążyć temat.
Natomiast ktokolwiek poddaje w wątpliwość nieprawidłowość czerwonej kartki dla Torresa, czy też podważa pozycję spaloną Hernandeza jest jakimś ślepakiem, albo jest Fergusonem, który po meczu potrafi powiedzieć, że "Torres jest sam sobie winny" ???? Całe te spotkanie mogę okrasić trzema słowami, skandal, farsa i żenada ???? Nie wyobrażam sobie wypaczania tak ważnego meczu w tak drastycznym stylu.