9. kolejka LOTTO Ekstraklasy (15.09-18.09.2017)

[cybul100]

Siemka Chłopaki!!
Co do spotkania Lechii z Jagą.
Kompletnie nie umiem tego spotkania ugryźć pod każdym względem. Lechia na papierze wygląda bardzo dobrze. NIe da się tego przecież ukryć w żadnym wypadku. Ale ich wyniki i gra na pewno nie jest proporcjonalna do ich potencjału. Lechia przez tyle kolejek bez wygranej i co? Brak reakcji tak naprawdę wobec trenera (myślałem, że już poleci po poprzednim sezonie, gdzie nie wywalczyli sobie przepustki gry w Europejskich Pucharach). Przynajmniej dla mnie to jest nieco dziwny ruch. Gra Lechii również mnie zachwyca mnie. Największym atutem była ich gra u siebie. A jak jest w tym sezonie. Nawet przed własną publicznością nie są wstanie regularnie wygrywać.
Jaga jak dla mnie spore zaskoczenie w tym sezonie. Spodziewałem się, że po odejściu Probierza + Vassiljeva i spółki ekipa z Podlasia notować znacznie gorsze wyniki. A uzbierali więcej punktów w moim odczuciu nie mają potencjał. Pod względem kadrowym na pewno Lechia lepiej wygląda od Jagi.
Prędzej bym szedł taj w bramki
For fun over 2.5
Mój typ 2-2

 

[robson1416]

Lechia vs Jagiellonia 2:3 (1:2) i trwa...
Over 2.5 @ 2.13
Over 3.5 @ 3.80
LVBET
Obecna kolejka zawodzi, miało być overowo, a jest, nie powiem co .
Ostatni mecz w którym myślałem na temat overa to Lechia vs Jaga.
Przede wszystkim co mnie przkonuje do overa:
- Atak Lechii - mamy tutaj kilku bardzo dobrych piłkarzy, doszło kilku nowych na wypożyczenie, już ostatnio w czasie spotkania z Piastem, Balde pokazał, że będzie z niego nadzieja.
- Obrona Lechii - ciągle jakieś proste błędy, SFG słabo bronione, to jest w ogóle problem w naszej lidze, Kuciak słabo wszedł w sezon.
- W Jagiellonii brak Kelemena i Burligi.
Minusy do overa:
- Skuteczność Jagi - Sheridana - zaciął się celownik i koniec.
- Taktyka Nowaka - być może wymyśli coś w stylu strzelamy na 1:0, bronimy, mam nadzieję, że nie wymyśli tego, ale patrząc na jego myśli taktyczne, nigdy nie wiadomo
Dodatkowo nie ma już znanej z poprzedniego sezonu twierdzy Gdańsk, w tym sezonie jeszcze u siebie nie wygrali. Dwie porażki i remis, to nie jest bilans ekipy, która chce, a tak mi się zdaje, walczyć o puchary.
Znowu na wyjeździe Jaga - 3 wygrane i remis - najlepiej w lidze, ciekawie się to zapowiada.
Na rozkładzie - Korona, Nieciecza, Pogoń i remis z Cracovią.
Patrząc na wasze typy, gracie głównie Lechię, nie wiem czy wygrają, być może, ja wolę postawić na bramki, wydaje mi się, że może być to fajna opcja.
Przewidywane składy:
Lechia Gdańsk: Kuciak - Stolarski, Vitoria, Augustyn, Wawrzyniak - Krasić, Sławczew, Milos - Lipski, Wolski - Paixao.
Jagiellonia Białystok: Węglarz - Guilherme, Mirtović, Tomelin, Tomasik - Grzyb, Romanczuk - Frankowski, Świderski, Novikovas - Sheridan.
edit: Oczywiście kurs 3.80, nie 2.80 pomyłka.

 

[seba23]

Lechia Gdańsk - Jagiellonia Białystok
over 2,5 goli @ 2,05 6
Totolotek
over 29,5 fauli @ 1,8 33
STS
Na zakończenie 8 kolejki szykuje nam się fajny meczyk. Wczoraj piłkarze nie rozpieścili nas za bardzo jeżeli chodzi o bramki. Dzisiaj spodziewam się, że jednak parę bramek zobaczymy a przynajmniej te 3. W poprzednim sezonie Lechia u siebie nieraz sama aplikowała rywalom 3 bramki i robiła over. Dzisiaj powinni te 2 spokojnie strzelić a Jagiellonia też powinna coś dorzucić.
Ogólnie zakładam, że będzie to wyrównany mecz. Na boisku zobaczymy dużo walki stąd też typ na ilość fauli. Lechia ma szanse przy wygranej przesunąć się w tabeli w okolice 9 miejsca, z kolei Jaga przy zwycięstwie powróci na miejsce wicelidera. Także jest o co grać.
Co do stat w tym sezonie: Lechia 123 faule (śr. 15,37) Jagiellonia 99 faule (śr. 12,37).
Trochę niepokoi mała ilość fauli po stronie gości ale myślę, że dzisiaj swoją średnią podniosą znacząco.

 

[kameneq]

Data i godzina : 18.09.2017 godz 18:00
Dyscyplina : Piłka nożna
Rozgrywki : Polska Ekstraklasa
Lechia Gdańsk vs Jagiellonia Białystok
------------------------------------------------------------------------------
W ostatniej spotkaniu w bieżącej kolejce ekstraklasy spotkają się ekipy z Gdańska i Białegostoku. Obecny sezon na pewno nie układa się po myśli żadnej z nich. Drużyna z Gdańska posiada bardzo ciekawy skład, jednak nie mogę się wstrzelić w bramkę przeciwnika. Jagiellonia natomiast stawia na futbol dość zachowawczy jednak sporo bramek tracą. Dziś spotkają się dwie ekipy, które na koniec sezonu bezpośrednio powinny walczyć o miejsce 3/6. Każda z drużyn za wszelką cenę dzisiaj będzie chciała wygrać, więc liczę na otwarty ofensywny futbol. Na pewno w obu ekipach są dobrzy zawodnicy, którzy potrafią bramki strzelać, dlatego dzisiejszy mecz powinnien byc bardzo ciekawy i obfitujący w bramki.
Liczba goli : powyżej 2.5 @2.10

Liczba goli : powyżej 3.5 @3.60
-​

 

[psychol32]

Tak odnośnie wczorajszego meczu. Czy ktoś widział sytuację gdy sędzia odgwizdał faul w momencie gdy piłkarz Jagi kopał piłkę do pustej bramki? Przecież to jest niewytłumaczalne jak tak można zrobić? Rozumiem że Kuciak mógł ucierpieć przy wcześniejszym strzale ale jak można gwizdnąć faul przecież sędzia dokładnie widział że zawodnik gości będzie próbował strzelać i powinien puścić grę.
ps W sumie to nie wiem czy sędzia nie gwizdała w momencie gdy pika zmierzała już do bramki. Oglądam powtórki i niestety obraz mi się przycina i nie idzie w parze z głosem przez co nie mogę usłyszeć momentu w którym sędzia użył gwizdka.

 

[qowalsky6]

Tak odnośnie wczorajszego meczu. Czy ktoś widział sytuację gdy sędzia odgwizdał faul w momencie gdy piłkarz Jagi kopał piłkę do pustej bramki? Przecież to jest niewytłumaczalne jak tak można zrobić? Rozumiem że Kuciak mógł ucierpieć przy wcześniejszym strzale ale jak można gwizdnąć faul przecież sędzia dokładnie widział że zawodnik gości będzie próbował strzelać i powinien puścić grę.
ps W sumie to nie wiem czy sędzia nie gwizdała w momencie gdy pika zmierzała już do bramki. Oglądam powtórki i niestety obraz mi się przycina i nie idzie w parze z głosem przez co nie mogę usłyszeć momentu w którym sędzia użył gwizdka.

Cała transmisja była "przycinana", komentatorzy sami nie wiedzieli/słyszeli co się działo, padło tylko stwierdzenie, że jeśli Jaga nie wygra tego meczu to będzie mogła "za to" podziękować sędziemu. Dla mnie sędzia zj...ł sprawę.

 

[psychol32]

Ja bym nie winił sędziego za brak zwycięstwa a sam zespół bo to Jagiellonia zarówno wczoraj jak i w trzech poprzednich meczach straciła punkty na własne życzenie będąc zespołem lepszym od swoich rywali. Powinno być prowadzenie w tabeli z kilku punktową przewagą nad rywalami, a mamy co mamy przez tragiczną skuteczność i babole w defensywie.

 

[blutharsch]

Tak odnośnie wczorajszego meczu. Czy ktoś widział sytuację gdy sędzia odgwizdał faul w momencie gdy piłkarz Jagi kopał piłkę do pustej bramki? Przecież to jest niewytłumaczalne jak tak można zrobić? Rozumiem że Kuciak mógł ucierpieć przy wcześniejszym strzale ale jak można gwizdnąć faul przecież sędzia dokładnie widział że zawodnik gości będzie próbował strzelać i powinien puścić grę.
ps W sumie to nie wiem czy sędzia nie gwizdała w momencie gdy pika zmierzała już do bramki. Oglądam powtórki i niestety obraz mi się przycina i nie idzie w parze z głosem przez co nie mogę usłyszeć momentu w którym sędzia użył gwizdka.

Jak oglądałem na żywo to rzeczywiście, na pierwszy rzut oka i ucha wyglądało to jakby sędzia gwizdnął podczas lotu piłki do bramki. Natomiast jak oglądam powtórki z wyłączonym głosem to jest tak: min 71:22 faul, min 71:23 widać jak sędzia sięga ręką do ust(raczej słonecznika nie dziubie ) i dopiero po tym podbiega oddalony o kilka metrów zawodnik i oddaje strzał. Błąd sędziego polegał na tym,że nie patrzył co się dzieje z piłką i przed piłką, skupił się tylko na faulu i od razu odgwizdał, nie przewidział rozwoju sytuacji. Wystarczyłyby tak naprawdę 2 sekundy żeby zobaczyć że będzie strzał. Może i widział że zawodnik Jagielloni zbliża się do piłki, ale ocenił że nic z tego nie będzie, a na pewno nie strzał na bramkę i zagwizdał. Dla mnie tu jest błąd. Strzał na na 99,99% oddany był po gwizdku.

 

[bmw14.5]

Kuciak oberwał po strzale, położył się i machał ręką. W sumie to nie wiadomo, czy sędzia nie zareagowal na to, a nie na późniejszy faul. Trudna sutuacja i dlatego nie ma co bić piany. Stało się i już.
poniżej fajny tekst
Tymon Tymański
DO WŁODARZY LECHII GDAŃSK!
Zwracam się do Was z szacunkiem jako stary fan Lechii Gdańsk. Może zacznijmy od kilku słów wyjaśnienia. Jestem muzykiem, kompozytorem, tekściarzem i scenarzystą, niekiedy też grywam w filmach.
Złośliwcy uważają mnie za półcelebrytę, ale tak chyba nie jest - nigdy nie dostałem od Was nawet pół spalonego karnetu na Lechię, w przeciwieństwie od prezydenta Pawła Adamowicza, który nie odróżnia
piłki nożnej od krążka hokejowego. Uwielbiam piłkę nożną, w którą gram i którą oglądam od dziecka. Mój ojciec Stanisław był siatkarzem pierwszej i drugiej ligi (Wybrzeże, Stoczniowiec, Pomowiec, Spójnia),
starszy brat Roman, dziś wykładowca koszykówki na AWF-ie oraz trener klasy A, wieloletni skaut klubu Asseco Gdynia, grał w pierwszej i drugiej lidze w Wybrzeżu i Spójni. Można powiedzieć, że sport jest
moją tradycją rodzinną: sam całe życie grywałem amatorsko w piłkę nożną oraz trenowałem tenis stołowy, judo oraz karate shotokan, Karate zresztą trenuję od 1983 roku z przerwami aż teraz, to moja
druga po muzyce pasja życiowa. Od ponad 30 lat prowadzę muzyczne zespoły i chociaż jeszcze nie zostałem instruktorem karate, muzycznie jestem kimś w rodzaju polskiego Bruce’a Lee, he-he:
ikonoklastą, liderem kilku formacji, trenerem motywacyjnym itd. Sport (chociaż karate do to bardziej ścieżka życia i filozofia, jeśli spojrzeć na to z perspektywy prawie 25 lat treningów) to bardzo ważna część
mojego życia i widzę w nim oraz w sztuce scenicznej wiele elementów zbieżnych. To samo dotyczy zresztą prowadzenia zespołów muzycznych i piłkarskich, jak mniemam.
Zacząłem chodzić na mecze Lechii w wieku lat 10, kiedy gdański zespół bił się o ekstraklasę (zwaną jeszcze wtedy pierwszą ligą). Z tych czasów pamiętam mecz z Zagłębiem Wałbrzych, z krytej trybuny
spadła litera z napisu BKS (wynik meczu bodajże 5:1). Pamiętam w składzie m.in Puszkarza, Głownię, Kwaśniewskiego, Słabika, Matuszewskiego, Ehrilicha, Studzizbę. Poźniej Fajfera, Klińskiego, Salacha,
Kowalczyka, Grembockiego i Kruszczyńskiego oraz większość meczów w drugiej lidze (łącznie z wyjazdami), kiedy zespół z Traugutta wchodził do ekstraklasy. Wbiły mi się w pamięć wyjazdowe mecze z
Olimpią Poznań (0:0) i ostre rozróby po meczu oraz z Olimpią Elbląg (3:1, bodajże hat trick Kruszczyńskiego), kiedy milicja zatrzymała nas w Gronowie Elbląskim i urządziła nam pamiętne “ścieżki zdrowia”.
Taka prawda - jeśli chodzi o moje chlubne i bolesne szlify z prymitywami z ZOMO, zdobyłem je na wyjazdach, a nie politycznych ruchawkach. Oczywiście pamiętam też obydwa ówczesne mecze z Arką
Gdynia (3:0, 4:1) incydent z arkowską “górką”. Na meczu z Juventusem siedziałem na trybunach już od 10 rano, położywszy na goły beton stertę gazet, żeby nie odmrozić dupy. I tak dalej, i tak dalej.
Generalnie, drodzy panowie - działo się. Dziś na trybunie VIP-owskiej takich historii nie doświadczycie.
więcej:
1664336356951862

 

[robson1416]

Wg mnie sędzie gwizdnął w momencie strzału, nie widząc bramkarza. Co do Kuciaka, w tym sezonie facet mnie mocno zawodzi, a w sumie już od ostatnich spotkań tamtego sezonu i jego słynna gra na czas w Warszawie, poźniej słaba forma m.in. we Wrocławiu 2 fatalne interwencje. A wczoraj? Wczoraj zwykła symulka, nagle wstał i nic mu nie było, gościu jest żałosny.
Co do Jagi, no to fakt sami sobie zgotowali ten los.

 

[januszbiznesu]

Jak oglądałem kilka razy to sędzia gwizdek używa przed strzałem. Jego błąd polega na tym, że on chyba nawet nie wie, że Kuciak nadal leży. I myśli, że piłka na 30 metrze od bramki nic nie da Jagiellonii, stąd ten szybki gwizdek.
Czy zmieniło by to wynikt końcowy? Na pewno...ale czy gość jest winny temu, że nie widzi dobrze boiska przez niefortunne ustawienie? Pewnie po części tak...pamiętać trzeba, że to jego debiut w ekstraklasie (pewnie też nerwy), tu chyba też mógł mu liniowy powiedzieć jak wygląda sytuacja za nim "chociaż to raptem chwila była". Dla mnie główny po prostu myśli, że Kuciak już wrócił do bramki i z przywileju nic nie ma - stąd ten pochopny gwizdek.
Sam mecz całkiem ciekawy, ale wbrew pozorom to nie ofensywy takie fajne tylko defensorzy dawali dupy na każdym kroku. Zachowanie zwłaszcza gdańskiej linii niedopuszczalne. Ogółem to poziom bardziej na 1 ligę chyba. Albo za starzy, albo słabi po prostu. Ja tam w Lechii niczego nie widzę z potencjałem. Na miejscu Nowaka to bym nawet dał pogrywac Chrzanowskiemu (jak się tam wyleczy). Wojtkowiak tylko fauluje, Augustyn to materiał na 1 ligę, Wawrzyniak jest za wolny i stary a ten Chorwat grając z Paixao na jednej stronie musi robić za trzech - tak się spotkań nie wygrywa. Jagiellonia po prostu straciła wczoraj 2 pkty...i to kolejny raz w tym roku.

 

[vidal]

Sędzia główny nie widział, że Kuciak leży, bo był do niego odwrócony plecami, ale powinien dostać cynka od asystenta, ale mogli przysłonić mu widoczność inni zawodnicy. Sędzia chciał gwizdnąć faul, ale poczekał chwilę jak się rozwinie sytuacja. Zawiódł tzw timing, komunikacja, czy też podzielność uwagi, bo powinien przerwać wcześniej dyktując faul na zawodniku Jagi, albo jeszcze wcześniej jak Kuciak był 'niezdolny' do kontynuowania gry. Mimo wszystko i tak wyszedł mniejszy kwas aniżeli miał uznać gola.

Dla mnie główny po prostu myśli, że Kuciak już wrócił do bramki i z przywileju nic nie ma - stąd ten pochopny gwizdek.

Raczej nie, bo skąd ma wiedzieć czy przypadkiem tam nie ma dobrze ustawionego partnera? Jak odwrócił głowę to zauważył, że Kuciak leży i bramka jest pusta.
Jaga cały czas miała wynik, więc ich głupota, że stracili punkty w doliczonym czasie, zupełnie odpuszczając krycie najlepszego strzelca - Paixao. Niewybaczalny, amatorski błąd gości.

A wczoraj? Wczoraj zwykła symulka, nagle wstał i nic mu nie było, gościu jest żałosny.

Nie przesadzaj. Po strzale w twarz to normalne, że możesz być zamroczony, a po chwili wszystko jest ok. Ale fakt, że Kuciak to cwaniak, ale ma to też dobre strony (może nie dla samego widowiska).

 

[robson1416]

Właśnie nie jestem do końca przekonany czy dostał w twarz, bo eurosport w ogóle przycinał strasznie, mecz był średniej jakości, a teraz nawet powtórki na ekstraklasie nie ma, ale jeśli było tak, że dostał w głowę to jak najbardziej, zapewne gdyby Jaga strzeliłą gola skończyłoby się oddaniem darmowej bramki, tak to widzę.

 

[kuba1995]

Kolejna już kolejka Ekstraklasy za nami, stąd pokusiłem się o małe, subiektywne podsumowanie. Bywały weekendy, gdzie oglądałem 8 meczów w kolejce, teraz z braku możliwości musiałem zadowolić się 2 spotkaniami. Pierwszym z nich było starcie Lecha z Koroną. Pierwsza połowa dla Lecha, jednak nie przypominam sobie sytuacji, gdy Alomerovic musiał wykazać się znakpomitą interwencją lub też liczyć na szczęście. Głupi błąd jego i Kovacevicia przy rożnym( sporna kwestia dla mnie, czy się należał, ale nie ma co winić sędziego), piłka trafia do Trałki i 1:0.Druga połowa dla Korony, lepsza gra, ale brak skuteczności, nawet przy karnym. Widać było brak napastnika, kiełb lepiej się czuje na skrzydle. Ogólnie, gdyby był remis, żadna z drużyn nie mogłaby narzekać jednak Lech wygrał i gratulacje dla Nich. Poziom meczu oceniam na 5/10.
Drugim meczem, który dane mi było obejrzeć było spotkanie Legii z Cracovią. Pozytywnie zaskoczyła mnie drużyna Michała Probierza, momentami fajnie to wyglądało z ich strony. Dobrze w drużynę wkomponował się Javi Hernandes i myślę, że Krzysztof Piątek będzie miał sporo okazji do strzelenia bramki po jego podaniach. Po raptem 3 dniach od zatrudnienia trenera Jozaka nie spodziewałem się zmiany stylu gry warszawskiej drużyny. Dalej dla mnie było to nieatrakcyjny futbol, jaki przystał na mistrza kraju. Jako postronnego kibica irytowała mnie postawa Mączyńskiego, również Jędrzejczyk nie zaliczy początku tego sezonu do udanych. Wejście Kucharczyka sporo zmieniło, szkoda Niezgody, mam nadzieję że nic poważnego. Poziom meczu oceniam na 4/10.
Na tę serie gier zaproponowałem 5 typów, weszły tylko dwa po kursach 2.10. Sugerowałem również ostry mecz w Niecieczy i taki był (sędzia Gil nie zawiesił sobie zbyt wysoko porzeczki).

Nie dane mi było niestety obejrzeć starcia Górnika ze Śląskiem, a był to niewątpliwie najlepszy mecz tej serii gier w Polsce. Szkoda mi było młodego bramkarza Gornika, ale w deszczu łatwiej chyba było piąstkować piłkę niż ją łapać.
Życzę udanego tygodnia i niecierpliwie czekam do piątku na NAJLEPSZĄ LIGĘ ŚWIATA

 

[robson1416]

Ok, temat myślę wyczerpany.
Zapraszam do rozmowy na temat 10 kolejki. A w międzyczasie mamy Puchar Polski.
https://forum.bukmacherskie.com/threads/10-kolejka-lotto-ekstraklasy-22-09-25-09-2017.148308/#post-6518455

 

[robson1416]

Robson1416 98 ----- 6
blutharsch 45 ----- 7
Waldi1979 111 ----- 5
GenerałKaman 200
Ajayinho 30 ----- 8
MrDziubas 244 ----- 2
jac13 135 ----- 4
MefiuU 230
Kuba1995 80
xbrajanx 300
KaMeNeQ 660 ----- 1
ibis 142
seba23 185 ----- 3
Proszę o informację o ew. błędach na PW, jutro wieczorem będzie tabela. Po myślnikach miejsce w obecnej kolejce. Wszyscy uwzględnieni w obecnej kolejce.
Pozostałe osoby, których nie ma na liście, nie brały udziału w konkursie w tej kolejce, nie wytypowały 2 spotkań lub analizy były kiepskie i nie były brane pod uwagę.