Witam, z góry zaznaczę, że jestem kibicem Milanu i sam też mogę być tendencyjny, ale nie mogę przejść obojętnie obok tak tendencyjnej analizy, pisanej ewidentnie pod typ.
Spotkanie dwóch ekip walczących o awans.
I tutaj nie wypada się nie zgodzić... ale tych bezapelacyjnie słusznych wniosków czy faktów w Twojej analizie raczej jak na lekarstwo.
W przypadku ekipy z Milanu która gra na własnym terenie w zupełności wystarczy każdy remis.
Otwierasz wypowiedź takim oto zdaniem, po czym podajesz 4 ostatnie wyniki
7.12.13 Livorno - AC Milan 2:2
1.12.13 Catania - AC Milan 1:3
26.11.13 Celtic - AC Milan 0:3
23.11.13 AC Milan - Genoa 1:1
Bilan 2-2-0...
4 ostanie spotkania pokazują, że ekipa z Mediolanu gra w kratkę
...który nazywasz grą w kratkę... teraz pytanie... wyniki pokazują grę w kratkę czy sam styl gry i przebieg spotkań?
w
LM jeszcze coś pokazują natomiast
Serie A to już totalna klapa
Ostatnimi czasy to nie pokazywali nigdzie nic... albo pokazywali dupę kibicom... od kilku spotkań zaczyna to wyglądać lepiej, ale wciąż brakuje skuteczności, w więszkości spotkań Milan ma sporo posiadania, ale brakuje płynności w przodzie i jak to się dzieje od paru sezonów bazuje się na błysku pojedynczych zawodników. Tutaj też wygląda to różnie (rzeczywiście w kratkę), ale Kaka postawiony do pionu, pokazuje jak badzo Milan potrzebuje klepacza na światowym poziomie... bo nawet z popsutymi kolanami, na 40 czy 50% tego co przed przygodą w Realu, robi różnicę. Balo stracił ząb, ale strzela i to talent czystej próby, wrócił Szary, coś tam zaczyna grać Montolivo, podłącza się Poli. Milan wyźdźwignął się z dna. Nie oznacza to, że osiągnie cokolwiek w tym sezonie (awans do
LM traktuje też jako osiągnięcie przy aktualnej sytuacji w tabeli), ale na remis u siebie z młokosami z Ajaxem powinno wystarczyć.
W
LM Milan ogrywał jedynie Celtic.
Udało mu się to dwukrotnie... remisował u siebie też z faworyzowaną Barcą (tak, tak wiem... Ajax ostatnio z nią wygrał, ale to jest klasyczny przykład cudu 5 kolejki jak faworyzowany zespół ma już wszystko jasne)... czyli jeszcze nie przegrał u siebie.
wątpliwy jest również występ napastnika Matriego
Gdybyś wiedział co ten gościu wyprawia, to wiedział byś, że to oksymoron. Największym wzmocnieniem dla Milanu jest gdy nie ma go nawet na ławce.
W ekipie z Mediolanu zabraknie 2 a nawet 3 kluczowych zawodników jeśli nie wystąpi Robinho stanowiących o sile ataku tej drużyny
Na ile by to przykro nie brzmiało, to z "kluczowych zawodników" zabraknie tylko Abate i może Pazzo. Robinho to stanowił o sile ataku Milanu, jak atak Milanu praktycznie nie istniał i rossoneri seryjnie gubili punkty. O sile ataku w tej drużynie decyduje Balo, Szary, Pazzo, Kaka, Monto i odrobinę Birsa... gdyby Robinho był pomocnikiem, to można by mówić o jego wkładzie w atak... jako napastnik jest z tej samej półki co Matri, czyli im dłużej w szpitalu tym mniej 100% zmaszczonych.
Uważam, że Milan zagra to spotkanie asekuracyjnie i będzie liczył na bramkę z kontry po błędzie zmienników.
I żeby zamknąć wypowiedź klamrą, to tutaj też masz rację... bez dwóch zdań Milan zagra asekuracyjnie i nie będzie szarpał, bo wystarczy mu remis... a młodzieńcy z Ajaxu, nie odbierając im klasy sportowej, już od hymnu będą mieli pełne gacie, a z każdą minutą coraz bardziej... 1 skuteczna konrtra praktycznie rozwiąże temat awansu.
Biorąc pod uwagę aktualną forme Milanu, to na pewno w 1.629 żadnego value nie ma... 1X z kolei to też kursowy żart... ale 2 DNB, to już z kolei kategoria pobożnego koncertu życzeń... Ajax to nie jest drużyna, która przyjeżdża na San Siro i wydziera, smiejąc się w twarz awans z pozycji underdoga w
LM... nie jest i nie będzie, znając politykę klubu, czyli inkubatora talentów. Jak dla mnie nie ma tu żadnego value prócz próby postawienia remisu, raczej bramkowego. A jak będzie życie pokaże.
Moje sugestie i pomysły na jutro:
Draw(AC Milan vs Ajax) 4.170
Celtic FC +2.5 for Game 1.741
Chelsea -1.5 for Game 1.633
Borussia Dortmund -1 for Game 1.752
ZWROT
Pierwszy typ chyba już wyjaśniłem.
Drugi jak dla mnie, chyba najciekawszy. Wiadomo Barca to Barca, ale już widzę jak się będą spinać na Celtic w meczu o pietruszkę... myślę, że podobnie jak na Ajax. Pewnie Celtic zremisuje albo wdupi... ale czy aż 3 bramkami?
Chelsea Murinho v.2 to zespół rozbujany jak baranie jaja... gra z nut, po to żeby zaraz doznać kompromitującej porażki w żenującym stylu. To jest to co można nazwać grą w kratkę. Mimo wszystko jeśli chcą zadecydować o pozycji nr 1 grupie, to muszą ten mecz wygrać i to ze Steauą u siebie... wątpie, żeby chcieli zostawić mecz nie rozstrzygnięty do 89min... także spodziewam się ciśnienia od pierwszych minut... ciekawie wygląda też azjan -0.5/-1 do HT po 1.806.
Borussia musi, forma ostatnio troszkę w dół i są absencje, ale to typowy wóz albo przewóz, a grają z Marsylią, która zbiera regularne wciry w
LM i nie błyszczy specjalnie w lidze. BVB ma większy potencjał i jest drużyną lepszą. Myślę, że wygrają ten mecz.