Sporting - Eintracht Frankfurt
Typ: Marcus Edwards strzeli gola
@3.20 Fortuna
Grupa D jest jedyną, w której losy awansu nie są jeszcze przesądzone. Zasadniczo każdy z rywalizujących zespołów ma szansę wyjść z grupy. To właśnie dlatego rozgrywki w tej grupie będą dziś elektryzować oczy kibiców. Osobiście skupiam się na spotkaniu Portugalczyków z Niemcami, ponieważ mam wrażenie, że ci pierwsi będą finalnie cieszyć się z awansu. Przemawia za tym kilka czynników ale te dwa najważniejsze to fakt, że grają na własnym boisku, oraz że swoich dzisiejszych rywali pokonali przed dwoma miesiącami na wyjeździe aż 3:0.
Jednym z autorów bramki był wówczas Marcus Edwards. Sporting nie strzela zbyt wielu bramek, a dowodem na to niech będzie fakt, że jest to jedyny zespół będący na drugim miejscu, który w ciągu pięciu kolejek nie zdołał strzelić ośmiu bramek. Myślę jednak, że dziś powiększą ten dorobek i strzelą minimum dwa gole. Eintracht musi rzucić się do ataku, ponieważ remis nic im nie daje (oprócz być może szans na Ligę Europy, pod warunkiem, że Marsylia nie wygra swojego spotkania). I mam przeczucie, że Portugalczycy to wykorzystają.
Marcus Edwards ma w swoim dorobku dwa gole i asystę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Przeważnie nie gra pełnych 90 minut gry, stąd też kurs jest dość wysoki. Typuję jednak, że zanim Ruben Amorim pośle go na ławkę, uniesie ręce w geście triumfu tuż po strzelonym golu.
Typ: Marcus Edwards strzeli gola
@3.20 Fortuna
Grupa D jest jedyną, w której losy awansu nie są jeszcze przesądzone. Zasadniczo każdy z rywalizujących zespołów ma szansę wyjść z grupy. To właśnie dlatego rozgrywki w tej grupie będą dziś elektryzować oczy kibiców. Osobiście skupiam się na spotkaniu Portugalczyków z Niemcami, ponieważ mam wrażenie, że ci pierwsi będą finalnie cieszyć się z awansu. Przemawia za tym kilka czynników ale te dwa najważniejsze to fakt, że grają na własnym boisku, oraz że swoich dzisiejszych rywali pokonali przed dwoma miesiącami na wyjeździe aż 3:0.
Jednym z autorów bramki był wówczas Marcus Edwards. Sporting nie strzela zbyt wielu bramek, a dowodem na to niech będzie fakt, że jest to jedyny zespół będący na drugim miejscu, który w ciągu pięciu kolejek nie zdołał strzelić ośmiu bramek. Myślę jednak, że dziś powiększą ten dorobek i strzelą minimum dwa gole. Eintracht musi rzucić się do ataku, ponieważ remis nic im nie daje (oprócz być może szans na Ligę Europy, pod warunkiem, że Marsylia nie wygra swojego spotkania). I mam przeczucie, że Portugalczycy to wykorzystają.
Marcus Edwards ma w swoim dorobku dwa gole i asystę w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Przeważnie nie gra pełnych 90 minut gry, stąd też kurs jest dość wysoki. Typuję jednak, że zanim Ruben Amorim pośle go na ławkę, uniesie ręce w geście triumfu tuż po strzelonym golu.
Ostatnia edycja: