4 kolejka Premier League 10-12.09.2011

[crossmen]

Liverpool ku mojemu zdziwienu bardzo dobrze wystartował,moim zdaniem są w gazie ,ą że dodatkowo nie obciążają ich europejskie puchary,myślę ,że warto na nich stawiać w przekroju nawet całego sezonu,Dalglish bardzo dobrze ich przygotował i ustawia ,szkoda tylko Meirelesa ,który odszedł.Jak będą ich omijać kontuzję to myślę ,że miejsca 1-3 jest dla nich całkiem realne.
"Na drugim końcu miasta" totalnie odmienne nastroje,transfery ich wykrwawią , zresztą od chyba 3 lat bardzo słabo wchodzą w sezon ,pózniej przyspieszają i na koniec środek realny,jednak ten sezon będzie inny i chyba dolna część tabeli dla nich.
Na tą kolejkę Chelsea jest dla mnie pewniakiem , Koty to na razie cień drużyny co Londyńczycy powinni wykorzystać - kurs w ok 1,8 całkiem przyzwoity
Do tego Liverpool - draw no bet
Bardzo ciekawy mecz Wilków - tutaj skłaniam się do 1X - Koguty osłabione brakiem Van Der Varta , noi fochmen Modrić ,ciężko będzie to Renknapowi poskładać,ale trener to wyborny może się uda.
Pozdro udanych typów

 

[zdzicho]

Sunderland - Chelsea
Typ: Chelsea
Kurs: 1,70
Unibet

Nie widzę w tym dziale zbyt wielu grających na The blues, ja jednak skusze się na zagranie na ten właśnie zespół, z nowym trenerem będzie chciał w tym sezonie zajść bardzo wysoko i zagrać oczywiście w Lidze Mistrzów. Póki co Chelsea zagrała trzy mecze ale wywiozła z nich 7 punktów, a żeby gonić takich rywali jak Manchester United czy City, taki mecz trzeba po prostu wygrać. Po dwóch ostatnich spotkaniach wreszcie wraca Petr Cech oraz David Luiz. Wróci także Daniel Sturridge. Nie zagra za to niestety Didier Drogba, ale trener Andre Villas-Boas ma do dyspozycji jeszcze wielu znakomitych zawodników na jego miejsce. Chelsea w meczu wyjazdowym nie spisała się najlepiej, ale w sobotę będzie trzeba wygrać i co do tego nie ma żadnych wątpliwości. Chelsea strzeliła w lidze 5 bramek a stracili dwie, lecz nie liczy się tu bilans bramek tylko wygrywanie meczy. Sunderland to średni rywal, The Blues nie muszą od razu wygrywać dwoma czy trzema bramkami, najważniejsze jeśli wygrają, a kurs 1,70 trzeba brać.

 

[mikems22]

Kursem na Liverpool jestem na prawdę zaskoczony, na Chelsea także można się skusić. Ja jednak jestem ostrożny co do typowania meczów wyjazdowych w tej lidze. Premier Leauge śledzę już od kilku lat, i już nie raz widziałem cuda na kiju. Ta kolejka wydaje się być bardziej przewidywalna, większość spotkań to pojedynki Dawida z Goliatem, ale jak wiadomo, ten pojedynek nie skończył się tak jak wszyscy przewidywali.

 

[kaczmar123]

Arsenal Londyn (-1) - Swansea
typ: 1
kurs: 1,96
Do Londynu przyjeżdża jutro beniaminek Swansea. Dla gospodarzy to fantastyczna okazja by ‘odkuć się’ po porażce z Manchesterem United. Można powiedzieć przekornie, że porażka z Manchesterem przyszła w dobrym momencie, gdyż później była przerwa na reprezentację i zawodnicy Arsenalu mieli okazję by odpocząć od klubowej piłki, a teraz pełni zapału do gry i z chęcią zamazania wrażeń z ostatniego ligowego meczu wracają by podjąć beniaminka. Do drużyny z Emirates w ostatnim dniu okienka transferowego dołączyli nowi zawodnicy: Mertesacker, Santos, Arteta czy Benayoun. W perspektywie wielu kontuzji, poszerzają oni możliwości Wengera. W jutrzejszym meczu nie ujrzymy raczej Santosa, który ostatni swój mecz rozegrał na Copa America. Nie zagrają również z powodu kontuzji: Diaby, Wilshere, Vermaelen; a z powodu zawieszeń: Song, Jenkinson i Gervinho. Naprzeciw Londyńczykom wybiegną dziś zawodnicy, którzy w tym sezonie nie strzelili jeszcze gola (bilans 0-4). Ich ostatni pojedynek to mecz z Sunderlandem zremisowany bezbramkowo. Typuję, że Kanonierzy przełamią się i pewnie wygrają jutrzejszy mecz!
--------------------------------------
Manchester City (-1) - Wigan Athletic
typ: 1
kurs: 1,5
Jeden z głównych kandydatów do zwycięstwa w angielskiej Premiership Manchester City podejmuje jutro na swoim stadionie drużynę Wigan. Na czele tabeli po trzech meczach są obie drużyny z Manchesteru. Przed przerwą drużyna M.City była w niezwykłej formie – zawodnicy roznieśli Tottenham na wyjeździe aż 5:1. Do tej pory gospodarze zdobyli 12 bramek z czego połowę sam strzelił Dżeko. Przeciwnikiem City jest drużyna Wigan, która jeszcze nie przegrała w tym sezonie meczu. Historia przemawia jednak z gośćmi – do tej pory 4 zwycięstwa – 3 remisy i 5 porażek. Statystyki jednak nie grają a w drużynie City jak wiadomo w ciągu ostatnich kilku lat wiele się zmieniło. Ostatnie zwycięstwo Wigan odniosło jednak w 2008 roku. Pod znakiem zapytania stoi występ Nigela de Jonga. Gotowy do gry jest już Samir Nasri. W drużynie gości nie zagra Angolin Alcaraz, pod znakiem zapytania stoi występ Steve’a Gohouriego. Jeżeli Manchester City utrzyma swoją formę to uważam, że bez trudu pokona Wigan.
-------------------------------------------------
Sunderland - Chelsea Londyn
typ: 2
kurs: 1,7
Drużyna z Sunderlandu podejmuje jutro Londyńczyków z Chelsea. Chelsea nie prezentowało jak do tej pory super wysokiej formy aczkolwiek punktowało – 3 mecze – 7 pkt. Kibice The Blues oczekują kolejnych zwycięstw po transferach Maty czy Lukaku. Chelsea rozgrywać będzie mecz o pierwsze zwycięstwo w tym sezonie na wyjeździe. Sunderland sezon zaczął sezon słabo i po 3 meczach miał zaledwie 2 pkt. Do tej pory obie drużyny rywalizowały ze sobą już 100 razy. Chelsea wygrywała ostatnie 12 meczy z 13. Do składu The Blues wraca Petr Cech oraz David Luiz, po zawieszeniu do składu wraca również Sturridge. Andre Villas-Boas nie może jednak skorzystać z Drogby i Essiena. Niewykluczone, że zobaczymy jutro od pierwszej minuty na boisku nowy nabytek – Raula Meirelesa.

 

[kylu88]

Sunderland - Chelsea


Dotychczasowe mecze The Blues w EPL :

Stoke 0-0 Chelsea

Chelsea 2-1 WBA

(bramka w 83 min Franka Lamparda na 2-1 ; strzaly celne na bramke 7-5 na korzysc gospodarzy ; posiadanie pilki 67-33% dla The Blues)

Chelsea 3-1 Norwich

(bramka Lamparda w 82 z karnego i Maty w doliczonym czasie gry ale Norwich od 81 min gralo w 10 !!! - za to przewinienie wylecial bramkarz gosci a karnego dostala ekipa Villa-Boasa ; strzaly w swiatlo bramki 7-7 ! ; posiadanie pilki 71-29% dla gospodarzy)



Chelsea nie ma wogole pomyslu na gre - takie sa pierwsze wnioski jakie mozna wyciagnac po 2 spotkaniach na Stamford Bridge. Niedosc ze przyjezdzaja rywale, ktorzy naleza do ekip ofensywnych a wiec The Blues powinno sie grac latwiej to na dodatek bardzo duzo szczescia bylo potrzebne, zeby 3 pkty zostaly na SB. Nie ulega watpliwosci, ze posiadanie pilki bylo na korzysc londynczykow, ale co z tego, skoro jak pokazuja statystyki, przeciwnik majac 2 razy rzadziej pilke przy nodze potrafil oddac tyle samo strzalow w swiatlo !

Tak jak przypuszczalem przed sezonem, nowy manager Chelsea to po prostu zart. Starania nie mozna mu oczywiscie odmowic, widac na kazdym meczu ze zyje wydarzeniami z boiska, stara sie cos zmieniac, wprowadzac pomysly w zycie ale to wogole nie dziala. A na dodatek odczuwam pewnego rodzaju probe odtworzenia wizerunku Mourinho ze strony Villas-Boasa. Chodzi chyba przede wszystkim o eksponowanie emocji w stylu Special One. A moze po prostu jestem jeszcze przyzwyczajony do ponurej i smutnej miny Ancelottiego

Czarne Koty rozpoczely sezon... No wlasnie, najpierw bardzo dobry wynik na Anfield i 1-1 z dobrze przygotowana i pelna energii ekipa Dalglisha. Pozniej jakas dziwna wpadka i 0-1 z sasiadem Newcastle (mozliwe, ze wymiana 3 za 3 ale to sie okaze dopiero w rewanzu). Ostatni mecz 0-0 z beniaminkiem z Swansea. Takze w dotychczasowych 3 meczach jedynie 1 bramka to za malo jak na rywali ktorych mieli aczkolwiek nalezy pamietac, ze Bruce odchudzil sile razenia poprzez sprzedaz Benta (w zeszlym roku jeszcze) oraz pozniej Hendersona. Czarne Koty w zeszlym roku juz pokazywaly, ze u siebie potrafia grac na zero z tylu bardzo dobrze jesli mecz sie uklada( 6 z 7 wygranych meczy w zeszlym sezonie bez straconej bramki ! ) ale kiedy szlo zle, to szlo naprawde zle... W kazdym z 7 przegranych spotkan na Stadium of Light Czarne Koty tracily minimum 2 bramki. Dlatego manager Steve Bruce postanowil porzadnie zainwestowac w obrone i sciagnal Wesa Browna oraz Johna Oshea.

Kursy przedmeczowe : najnizszy oferowany kurs na Chelsea to 1.65 natomiast najwyzszy 1.74. Dla przypomnienia w spotkaniu ze Stoke kursy oscylowaly w granicach 1.60 do nawet 2.07. Czyzby Stoke bylo az tak lepszym zespolem przed wlasna publika niz Sunderland, ze teraz buki widza w The Blues wiekszego faworyta ? To fakt, w zeszlym zesonie gracze Pulisa odnotowali 10 zwyciestw domowych przy 7 podopiecznych Brucea.

Kurs 1.74 z psychologicznego punktu widzenia wyglada kuszaco. Nie jest za duzy, zeby odstraszyc potencjalnych graczy, nie jest tez za maly, zeby przejsc wobec niego obojetnie. Uwazam jednak, ze moze sie w tym wszystkim kryc podpucha. Chelsea nie jest mocna, Skoro takim ekipom jak WBA i Norwich udawalo sie odpierac bardzo chaotyczne i bez pomyslu ataki londynczykow, to dlaczego wzmocniona obrona Sunderlandu mialaby tego nie zrobic ? A skoro tyly w ekipie Bruce beda zabezpieczone to moze z przodu uda sie cos wbic. Ten mecz rozpatruje w sensie niespodzianki a ze kurs na gospodarzy powala dlatego stawiam na Sunderland !



Sunderland - Chelsea 1 @ 5.62

 

[kylu88]

Everton - Aston Villa

Historia ostatnich kilku spotkan miedzy ekipami :



02/04/11, 16:00 Everton - Aston Villa 2 : 2 (1 : 0) (1 : 2)
29/08/10, 17:00 Aston Villa - Everton 1 : 0 (1 : 0) (0 : 0)
14/04/10, 20:45 Aston Villa - Everton 2 : 2 (0 : 1) (2 : 1)
31/10/09, 16:00 Everton - Aston Villa 1 : 1 (1 : 0) (0 : 1)
12/04/09, 15:00 Aston Villa - Everton 3 : 3 (1 : 2) (2 : 1)
07/12/08, 17:00 Everton - Aston Villa 2 : 3 (1 : 1) (1 : 2)
27/04/08, 17:00 Everton - Aston Villa 2 : 2 (0 : 0) (2 : 2)
23/09/07, 15:00 Aston Villa - Everton 2 : 0 (1 : 0) (1 : 0)
02/04/07, 21:00 Aston Villa - Everton 1 : 1 (0 : 1) (1 : 0)
11/11/06, 16:00 Everton - Aston Villa 0 : 1 (0 : 1) (0 : 0)
18/03/06, 13:45 Everton - Aston Villa 4 : 1 (3 : 0) (1 : 1)
26/12/05, 18:15 Aston Villa - Everton 4 : 0 (1 : 0) (3 : 0)
26/02/05, 16:00 Aston Villa - Everton 1 : 3 (0 : 1) (1 : 2)
30/10/04, 16:00 Everton - Aston Villa 1 : 1 (1 : 1) (0 : 0)
28/02/04, 16:00 Everton - Aston Villa 2 : 0 (0 : 0) (2 : 0)
25/10/03, 16:00 Aston Villa - Everton 0 : 0 (0 : 0)
26/04/03, 16:00 Everton - Aston Villa 2 : 1 (0 : 0) (2 : 1)

22/09/02, 15:00 Aston Villa - Everton 3 : 2 (1 : 0) (2 : 2)



Sporo bramek pada w meczach miedzy obiema ekipami. Szczerze mowiac nie ma w tym typie jakiegos glebszego przemyslenia, wydaje mi sie ze Everton bedzie chcial sie w jakis sposob zrehabilitowac za 0-1 z QPR a Aston Villa miala juz w tym sezonie 2 mecze zakonczone 0-0 a przeciez maja takich grajkow jak Bent, Agbonlahor, Albrighton, Nzogbia czy podstarzaly ale od czasu do czasu grozny Heskey. Licze na widowiskowy mecz. Bawiac sie w wynik, stawiam na 2-1/2-2.

Everton - Aston Villa over 2,5 @ 2,15

 

[bo86bo]

Kursy przedmeczowe : najnizszy oferowany kurs na Chelsea to 1.65 natomiast najwyzszy 1.74. Dla przypomnienia w spotkaniu ze Stoke kursy oscylowaly w granicach 1.60 do nawet 2.07. Czyzby Stoke bylo az tak lepszym zespolem przed wlasna publika niz Sunderland, ze teraz buki widza w The Blues wiekszego faworyta ? To fakt, w zeszlym zesonie gracze Pulisa odnotowali 10 zwyciestw domowych przy 7 podopiecznych Brucea.

Porównaj sobie jak Chelsea gra z Sunderlandem, dodaj do tego fakt,że nie ma Hendersona, Gyan kontuzja... Chelsea nie grała porywająco ale to Chelsea, jeżeli Sunderland nastawi się defensywę to może się skończyć pogromem... osobiście omijam ten mecz bo liczę,że Chelsea straci

 

[kylu88]

Porównaj sobie jak Chelsea gra z Sunderlandem, dodaj do tego fakt,że nie ma Hendersona, Gyan kontuzja... Chelsea nie grała porywająco ale to Chelsea, jeżeli Sunderland nastawi się defensywę to może się skończyć pogromem... osobiście omijam ten mecz bo liczę,że Chelsea straci

Kazdy ma swoje zdanie, ale co do obrony wyniku to jak Sunder sie cofnie, to chyba CFC nie zrobi jednak tego pogromu. Nie maja pomyslu na gre w ofensywie, chaotyczne ataki to bylo ledwo ledwo na WBA czy Norwich. Na Czarne Koty trzeba juz bedzie poszukac czegos nowego a Villas-Boas wg mnie tego nie potrafi.

 

[ciumar1]

Arsenal - Swansea​

Mój tym na to spotkanie: Arsenal 1/1 (wynik do przerwy/wynik końcowy) 1.9

Każdy chyba pamięta jaki wynikiem zakończyło się ostatnie spotkanie ligowe z udziałęm drużyny Arsenalu.
Kanonierzy sezon rozpoczęli tragicznie, chyba nikt się nie spodziewał że po 3 spotkaniach będą mieli na swoim koncie zaledwie 1 pkt !

Sprzedaż kilku zawodników i masa kontuzji zrobiły swoje, zobaczymy jaki skutek odniosą zakupy "lastminute".
Arsenal nie gra przecież tragicznie, udało im się awansować do LM eliminując silny włoski zespół Udinese (który nota bene też został osłabiony przed sezonem).

Wydaje mi się że nie ma lepszego spotkania do przełamania się jak gra z beniaminkiem który też nie spisuje się najlepiej (mimo że beniaminki potrafią zaskakiwać na początku dobrymi wynikami).
Przypuszczam, że chłopcy Wangera szybko będą chcieli objąć prowadzenie i spokojnie dowieźć je do końca.

Strona kanonierzy.com artykuł poświęcony temu meczowi zatytułowała "nowy początek" i myśle że mają w tym sporo racji.

PS: nie należy zapominać, że w bramce drużyny gospodarzy wystąpi Wojtek Szczęsny ????

 

[ciumar1]

Kazdy ma swoje zdanie, ale co do obrony wyniku to jak Sunder sie cofnie, to chyba CFC nie zrobi jednak tego pogromu. Nie maja pomyslu na gre w ofensywie, chaotyczne ataki to bylo ledwo ledwo na WBA czy Norwich. Na Czarne Koty trzeba juz bedzie poszukac czegos nowego a Villas-Boas wg mnie tego nie potrafi.

Wydaje mi się że potrafi (udowodnił to z drużyna FC Porto w ciągu jednego sezonu) ale nie wiem czy drużyna jest już na to gotowa (dużo zawodnikó wyjechało na mecze reprezentacji i nie mieli okazji dodatkowo potranować). Napastników Chelsea ma znakomitych tylko nie wszyscy są w formie jak np. Torres.
Co do samego meczu odpuszczam sobie gdyż Chelsea nie przekonuje mnie swoja gra ani wynikami jak na razie.

 

[kylu88]

Wolves - Spurs


Zapewne wszyscy widza jak Wilki rozpoczely sezon - bardzo udanie. Skladaja sie na to jednak 2 spotkania - pierwsze to inauguracja na Ewood Park i odplata The Rovers za ostatnia kolejke 2010/2011. Kolejne spotkanie to derby z Aston Villa i tak naprawde kazdy wynik byl tutaj mozliwy. Rok temu ekipy umowily sie na 3 za 3. Tym razem remis satysfakcjonowal wszystkich, zarowno pilkarzy, dzialaczy jak i kibicow. Kazda z ekip dzieki temu jest jeszcze bez porazki.

Spurs po przelozonym spotkaniu z Evertonem dostal odrazu na deser dwoch pretendentow do tytulu - City oraz United. Jak to sie skonczylo kazdy wie, miazga, totalna kleska i upokorzenie (1-5 na WHL). To pokazuje, jak moze w tym roku wygladac tabela, roznica miedzy ta 2jka a reszta ekip moze byc znaczaca.

Wilki u siebie graja dobrze - zeszly sezon to 8 zwyciestw na Molineux m.in. z City, Chelsea oraz United a wiec imponujace wyniki ! Ze Spurs zeszloroczna potyczka skonczyla sie swietnym widowiskiem zakonczonym 3-3.

Nastroje w obu ekipach sa z gola odmienne - Wilki w humorach, Koguty musza sie podniesc po dwoch laniach na OT i WHL. Dlaczego wiec typ na Koguty ?

Wilki to zespol nierowny - zeszly sezon pokazuje, ze zwyciestwa przeplataja odrazu z porazkami, nie potrafia utrzymywac pewnych serii za dlugo (1 seria 4 spotkan bez porazki i 2 serie po 3 spotkania). I to tak naprawde oddaje caly charakter tego zespolu nawet ogladajach ich mecze - zespol gra ofensywe ale bez jakiegos wiekszego taktycznego zalozenia, bardzo ladnie ida chlopaki do przodu i staraja sie zawsze dac z siebie maksa, ale sa takie dni, ze idzie i kazda wrzutka ze skrzydla zamienia sie w zagrozenie a sa takie, ze jak nie idzie, to nie idzie. Nierowna ekipa to i wyniki nierowne...

Koguty nizej juz chyba spasc nie moga, doznali upokorzenia z rak Citizens i teraz dobrze sie zlozylo bo byla 2 tyg przerwa na przemyslenie pewnych spraw. W meczach z United i Citizens ekipa Rednappa az tak bardzo nie odstawala od rywali (na Old Trafford United oddali 13 strzalow w swiatlo przy 10 Spurs a jednak skonczylo sie 3-0 ; na White Hart Lane Citizens oddali 10 strzalow w swiatlo do 6 Kogutow a i tak skonczylo sie 1-5).

Teraz jest szansa dla Kogutow zeby wyjsc z dolka. Wilki jako ekipa slaba psychicznie moze sie juz w glowach podpalic po swietnym poczatku sezonu. Licze wlasnie na to oraz na podniesione glowy pilkarzy z Londynu gdyz te dwa upokarzajace wyniki powinni miec juz w glowach za soba a trzeba sie skupic na sobotnim rywalu.

Licze na zaciete widowisko, moze nie padnie tutaj tyle bramek co rok temu, ale pilkarze beda gryzc trawe. Wynik 1-2 mozliwy, ale poniewaz nie ufam jeszcze ekipom (dopiero 4 kolejka EPL) dlatego rowniez remis 1-1 wchodzi w gre. Typ na Koguty z "dnb" wart gry i w to wchodzimy !

Wolves - Spurs 2 dnb @ 1,80

 

[grubas]

Ja się w pełni zgadzam z Kylem. Sunderland chociażby w meczu z Liverpoolem starał się wciągać przeciwnika na swoją połowę, a później kontrować. Jak się skończyło każdy wie. Co prawda L'pool stworzył kilka sytuacji, ale późniejsze mecze pokazały, jak dobrze oni grają w ataku i że dopuszczenie przez Sunderland do tylko 4 sytuacji pod swoją bramką należy uznać za sukces. Z kolei Chelsea gra bez jakiegoś większego pomysłu, więc co z tego, że utrzymują się przy piłce przez 70% czasu gry, jak nie potrafią wbiec z piłką w pole karne?
W Sunderlandzie brak Gyana, to dla mnie niewielka strata, bo możliwe, że w związku z tym, Bruce przesunie Sessegnona na szpicę. Pomimo transferu Bendtnera, mam nadzieję, że w ataku obok Sessegnona wybiegnie pomocnik (tylko wtedy Francuz będzie mógł grać na szpicy). Piszę tak, bo wielce prawdopodobne jest ustawienie się Sunderlandu na kontry, a Sessegnon umie świetnie i szybko rozgrywać piłkę w ataku, co stwarza wiele sytuacji dla kolegów i jego samego. Jedynym jego problemem jest brak skuteczności. Poza tym, Gyan ostatnio nie był w lepszej formie od reszty zespołu i myślę, że Bruce da radę łatwo go zastąpić kimś z ławki.

 

[kanonier0392]

Stoke City - FC Liverpool / Britannia Stadium
Od początku sezonu Stoke radzi sobie bardzo dobrze, zarówno w europejskich pucharach jak i rozgrywkach Premier League gdzie po trzech kolejkach zajmuje 9 miejsce. Podopieczni Pulisa stracili jak do tej pory tylko jedną bramkę, to pokazuje jak silni są w defensywie. Nic w tym nowego, bo z uporządkowanej gry w formacji obronnej znamy Stoke nie od dziś. Niepewny jest występ Delapa, ale nawet jeśli wykonujący znakomite wrzuty z auty nie zagra, gospodarze będą mieli Pennanta, a w polu karnym przeciwnika takich piłkarzy jak Huth, Shawcross, Jones, a może też Crouch. Wszystko to wskazuje na to, że Liverpool będzie miał kłopoty w grze w powietrzu. Właśnie w stałych fragmentach i bezbłędnym ustawieniu defensywy upatruję sukcesu "The Potters". W pierwszej kolejce poradzili sobie z ultra ofensywnie ustawioną Chelsea. Według mnie Liverpool tak groźny z przodu nie będzie. "The Reds" idą jak burza, ale dzisiaj może ich zaskoczyć zimny prysznic. Gospodarze są w stanie walczyć o komplet punktów, tym bardziej remis nie byłby dla mnie żadną niespodzianką. Na koniec, dodam jeszcze, że w ubiegłym sezonie było 2:0, rok i dwa lata wcześniej remis.
Moja propozycja: Stoke City lub remis - 1,70 Expekt

 

[raiders]

Bardzo ciekawie wygląda dzisiaj spotkanie Bolton - MU ... faworyt MU bo jak by mogło być inaczej wielu fanów zaślepione pogromem Arsenalu 8-2 ,ale mało kto bierze od uwagę w jakim "stanie" wystąpił Arsenal .
Bolton to nie ogórki powalczyli jak równy z równym z MCity a to jeden z głównych kandydatów do mistrza w tym sezonie .Potrafili wcisnąć im 2 bramki a to już coś .
Porażka z L'pool trochę nie fortunna brakło trochę szczęścia w kilku sytuacjach .
Tak że na dzisiaj śmiało zaryzykuję
Bolton +1,5 @ 1.95
Bolton -MU BTS @ 1.72

Z pozostałych spotkań
Tottenham X2
Stoke 1x lub +0,5 ale nie sądzę aby przegrali to spotkanie
MC o 3,5 - kolejny pokaz siły ?

 

[grubas]

Everton v Aston Villa - Aston Villa +0,5 @ 1,875

Dwa tygodnie temu Everton szczęśliwie wygrał z Blackburn. Pomimo sprokurowania 2 karnych i całkowitego oddania inicjatywy, Toffees udało się dotrwać do 90 min. i nawet strzelić gola (karny). Pokazali się ze słabej strony, głównie w obronie. Zero komunikacji, złe wybicia, złe decyzje i gdyby nie równie chaotyczna postawa Rovers w ataku, to mogłoby się skończyć pogromem. Na pochwały zasługuje jedynie Howard, który obronił karnego i w kilku sytuacjach wykazał się niesamowitym refleksem. W ataku też nic ciekawego nie zagrali, chociaż stworzyli sobie kilka akcji, jednak nie stanowiły one realnego zagrożenia pod bramką Blackburn.
Z kolei Aston Villa od początku sezonu prezentuje równy, wysoki poziom. Fajnie grają w ataku i potrafią wykorzystywać błędy rywali w obronie. Mecz sprzed 2 tygodni można opisać tak jak i poprzednie: dominacja absolutna. Villans grają z polotem, stwarzają sobie wiele okazji strzeleckich, jedynie skuteczność ich zawiodła w meczu z Wolves. Martwi jednak słabe ustawianie się w defensywie, zawodnicy McLeisha zostawiają zbyt dużo miejsca napastnikom przeciwnika, co może skończyć się utratą gola. Podoba mi się natomiast ich gra pressingiem. Już od 30 m przed bramką rywala zaczyna się ostry pressing, kończący się najczęściej odzyskaniem piłki. Dzięki temu wygrali chociażby z Blackburn 3 tyg. temu. Najważniejsze jest jednak to, że szybko rozgrywają piłkę w ataku, a właśnie z takim stylem gry Everton ma największe kłopoty.
Toffees ostatnio są zdecydowanie pod formą. Łatwo tracą piłkę, trudno im wypracować sytuacje strzeleckie, ponadto sprzedali mózg zespołu - Mikela Artetę, który w większości meczów stanowił o sile ataku Evertonu. 3 punkty z Blackburn zawdzięczają głównie Howardowi, ale wątpliwe aby Amerykanin dzisiaj też miał "dzień konia". Z kolei Aston Villa prezentuje wysoką dyspozycję, fajnie rozgrywa piłkę i po prostu wygląda solidnie. McLeishowi udało się załatać dziury po sprzedaży Younga i Downinga i wg mnie to Villans są dzisiaj faworytem.


Powodzenia ????

 

[krzysztofix]

Home Teams - Away Teams || Home Teams -1,5 @2,00
Pinnacle
Znalazłem jeszcze taki dosyć ciekawy zakład, handicap bramkowy jak najbardziej do pokrycia, czołówka tamtego sezonu grająca na wyjeździe (MU, Chelsea, Liverpool, Tottenham) ma ciężkie wyjazdy, gdzie - może poza Diabłami- ciężko będzie strzelić więcej niż bramkę. Do tego AV, powinno stoczyć wyrównany pojedynek z Evertonem. Nie ukrywam, że przede wszystkim liczę tutaj na dużo bramek ze strony City i Arsenalu. Obywatele są w mega formie i bardzo bramkostrzelni, a Arsenal lepszej okazji na przełamanie chyba długo nie dostanie, a u siebie potrafią grać z drużynami pokroju Swansea, a kilka bramek podbudowałoby morale drużyny. Do tego grający u siebie Bolton, który prawdopodobnie przegra, ale mam nadzieję, że tak jak dotychczas swoje strzelą. Dla mnie typ warty ryzyka.

 

[konrad140]

Bardzo ciekawie wygląda dzisiaj spotkanie Bolton - MU ... faworyt MU bo jak by mogło być inaczej wielu fanów zaślepione pogromem Arsenalu 8-2 ,ale mało kto bierze od uwagę w jakim "stanie" wystąpił Arsenal .

Tu się nie zgadzam. Przeczytaj sobie dokładnie ten temat:KLIK!. Wszyscy zgodnie potwierdzali jak osłabiony jest Arsenal , i spodziewano się pogromu , może nie takiego ale handi pokrytego. Więc nie masz racji pisząć , że nikt nie zwrócił na to uwagi.
Co do Boltonu i meczu z Man City jak twierdzisz równego. Równy był tylko ze względu na wynik i nic więcej. Bolton skontrował , strzelił dwa gole ale to City prowadziło grę cały mecz , co raz stwarzali sobie nowe okazje.
Z resztą się zgodzę. Ja meczu nei ruszam , bo wiem że Bolton na Reebok jest nieobliczalny i mam również w głowie co grał MU na wyjazdach w poprzednim sezonie. A kurs nie jest opłacalny aby ryzykwoać.

 

[kuba86]

vs

Manchester City FC - Wigan Athletic FC​

Druga drużynie w tabeli po trzech kolejkach zmierzy się dzisiaj na Etihad Stadium z The Latics. Goście dzisiejszego starcia mieli najłatwiejszy terminarz z wszystkich ekip. W pierwszych meczach spotkali się z trzema beniaminkami. Wywieźli z tych meczów pięć punktów. Pokonali QPR oraz zremisowali z Norwich i Swanseą. Natomiast drużyna Roberto Manciniego po trzech kolejkach ma komplet punktów, strzeliła dwanaście bramek, z czego sam Dzeko sześć. Bośniak został piłkarzem sierpnia. Wygrali ze Swanseą, Boltonem oraz Kogutami. W poprzednim sezonie obydwa starcia wygrali The Citizens. Jednak w całej historii bezpośrednich spotkań to The Latics są lepszą drużyną. Trener Obywateli prawdopodobnie będzie miał do dyspozycji wszystkich swoich podopiecznych, chociaż na drobny uraz narzeka Samir Nasri. Jednak strona Manchesteru City jest przekonana, że Francuz zagra:

Roberto Mancini wyznał, że Samir Nasri będzie w stanie wystąpić w jutrzejszym meczu przeciwko Wigan. Do dyspozycji trenera będą też Nigel De Jong oraz Micah Richards.

Nasri złamał palec u ręki w ostatnim meczu Francji z Rumunią. Decyzja klubowych lekarzy jest taka, że Samir będzie mógł zagrać w sobotnim meczu.

W drużynie gości nie wystąpi jedynie kontuzjowany Paragwajczyk Antolin Alcaraz, natomiast pod znakiem zapytania stoi gra Steve'a Gohouriego. Menedżer Roberto Martinez będzie mógł natomiast skorzystać ze sprowadzonych w ostatnich dniach okna transferowego, Shauna Maloneya, Patricka van Aanholta i Alberto Crusata. Warto dodać, że The Latics mają serię siedmiu meczy bez porażki wliczając poprzedni sezon. Inny rezultat aniżeli wysoka wygrana The Citizens byłaby wielką sensacją. Obywatele są na fali, być może jest to ten sezon, w którym już powalczą o majstra a może i nawet o Ligę Mistrzów.

Składy:
Manchester City (Probable, 4-2-3-1): Hart; Richards, Kompany, Lescott, Kolarov; Milner, Y Toure; Silva, Tévez, Nasri; Dzeko.

Wigan (Probable, 4-1-4-1): Al Habsi; Boyce, Caldwell, Lopez, Figueroa; Watson; Maloney, McCarthy, Diame, Crusat; Di Santo.

Moje propozycje:
Edin Dzeko strzeli @ 1.80 Bet365
Edin Dzeko strzeli dwie lub więcej @ 4.50 Bet365
Manchester City (-2 azjan) @ 2.00

Edin Dzeko strzelił więcej goli dotychczas w Premier League, niż 16 drużyn w stawce....​

-----------------------------------------------------------------​

vs

Arsenal Londyn FC - Swansea City A.F.C​

Już dziś na Emirates Stadium w ramach czwartej kolejki Premier League Kanonierzy zmierzą się z beniaminkiem z Walii. Podopieczni Wengera w tym sezonie zawodzą strasznie. Arsenal po trzech kolejkach zajmuje siedemnaste miejsce z dorobkiem... jednego punktu. W ostatniej kolejce ulegli na Old Trafford 2:8. Nikt z ekipy The Gunners wolałby nie pamiętać o tamtym meczu. W pierwszej kolejce po nudnym meczu zremisowali bezbramkowo na St. James Park ze Srokami, natomiast w drugiej ligowej odsłonie ulegli u siebie z The Red 0:2. Gospodarze z drobnymi problemami przeszli do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Jednym z najlepszych graczy w tym sezonie w Arsenalu jest Wojciech Szczęsny. Klasę pokazał w spotkaniu Polaków z Niemcami. Mimo wyniku 2:8 na Old Trafford był jedną z wyróżniających się postaci. Ekipa z Liberty Stadium w tym sezonie nie trafiła jeszcze do bramki rywala, ale mimo to mają więcej punktów niż ich dzisiejszy rywal, bo aż dwa. Dwukrotnie remisowali bezbramkowo. Raz z Sunderlandem a raz z Wigan. W premierowej kolejce ulegli Obywatelom na Etihad Stadium aż 0:4. Wielką niewiadomą jest postawa nowych zawodników Arsenalu. Mowa tutaj o Artecie, Benayounie i Mertesackerze. Ta trójka bowiem ma zagrać od 1'. U Kanonierów nie zagrają Diaby, Wilshere (both ankle), Vermaelen (Achilles), Squillaci (calf) oraz Gervinho, Jenkinson, Song. Jeśli chodzi o Walijczyków to traner gości nie może skorzystać z usług Situ, Halliche (both international clearance), Tate (broken leg), Monk (foot), Beattie (ankle). Podobnie jak w meczu City to inny wynik niż przekonująca wygrana Kanonierów będzie sporą sensacją. Mam nadzieję, że The Gunners wreszcie zagrają na wysokim poziomie. Jak nie teraz to kiedy?

Składy:
Arsenal: (Probable, 4-2-3-1): Szczeny; Sagna, Koscielny, Mertesacker, Gibbs; Ramsey, Arteta; Walcott, Frimpong, Arshavin; Van Persie.

Swansea City: (Probable, 4-2-3-1) Vorm; Rangel, Williams, Caulker, Britton; Agustien, Britton; Dyer, Routledge, Sinclair; Graham.

Moje propozycje:
Arsenal (-1.5) @ 2.08 Bet365
Powyżej 2.5 bramek @ 1.72 Pinnacle

Jeśli dzisiaj Kanonierzy nie wygrają to głowy powinni polecieć...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

Sunderland AFC - Chelsea Londyn FC​

Na Stadium of Light w czwartej kolejce Czarne Koty zmierzą się z londyńską Chelsea. Gospodarze w tym sezonie spisują się nieźle, jednak jeszcze nie wygrali. W pierwszej kolejce zaprezentowali się bardzo dobrze. Z gorącego terenu jakim jest Anfield Road wywieźli remis, jednak według mnie to piłkarze Bruca zasługiwali na trzy oczka bardziej niż Liverpool. W drugiej kolejce Sunderland zawiódł, bo przegrał u siebie 0:1 ze Srokami i mecz kończyli w dziesiątkę. Ostatni mecz to również spora niespodzianka, albowiem tak trzeba nazwać bezbramkowy remis na Liberty Stadium. Jeśli chodzi o The Blues to siedem punktów po trzech kolejkach wygląda nieźle, naprawdę nieźle. Jednak wiele do życzenia mówi gra Chelsea. Bezbarwny remis na Britannia Stadium, następnie wygrana z West Bromwich Albion 2:1, jednak zwycięska bramka padła w końcówce spotkania. Ogromna przewaga w posiadaniu piłki dla The Blues, jednak patrząc na wyrównaną ilość strzałów można wywnioskować brak pomysłu na grę w ataku Niebieskich. Podobnie było w starciu z Norwich. Wygrana 3:1, jednak bramka na 2:1 padła dopiero w 81' z rzutu karnego i po czerwonej kartce gości. Reasumując, Chelsea w tym sezonie nie jest skuteczna. W poprzednim sezonie na Stamford Bridge Czarne Koty wygrały 3:0, jednak u siebie ulegli 2:4. The Blues w Sunderlandzie zagrają osłabieni brakiem kontuzjowanych Didiera Drogby i Michaela Essiena. Do dyspozycji Andre Villasa-Boasa będą natomiast Petr Cech, David Luiz i Daniel Sturridge. Pierwsza dwójka ostatnio leczyła kontuzję, natomiast ostatni z nich odcierpiał karę zawieszenia na trzy spotkania. Szansę debiutu w londyńskim zespole może otrzymać także sprowadzony z Livepoolu Raul Meireles. W skłądzie gospodarzy zabraknie Gyana, O'Shea, Campbella, Gordona, Meylera. Szansę gry powinien dostać sprowadzony w ostatnim dniu okienka Nicklas Bendtner. Uważam, że zważając na brak skuteczności obu ekip nie będziemy oglądać dzisiaj dużo bramek.

Składy:
Sunderland (Probable, 4-5-1): Mignolet; Bardsley, Brown, Bramble, Richardson; Larsson, Cattermole, Colback, Gardner, Sessegnon; Bendtner.

Chelsea (Probable, 4-4-2): Cech; Bosingwa, David Luiz, Terry, Cole; Ramires, Mikel, Lampard, Malouda; Anelka, Torres.

Moja propozycja:
Poniżej 2.5 bramek @ 1.92 Pinnacle

Czy brak Drogby będzie mocno widoczny?...​

-----------------------------------------------------------------​

vs

Wolverhampton Wanderers - Tottenham Hotspur​

Na Molineux Stadium miejscowe Wilki zmierzą się z Kogutami. Podopieczni Harrego Redknappa sezon zaczęli źle, ale grali z bardzo mocnymi rywalami. Na Old Trafford ulegli 0:3 Czerwonym Diabłom, natomiast na White Hart Line przegrali z The Citiznes aż 1:5. Pierwsza kolejka z Everton została odwołana. W spotkaniu z Hearts przypieczętowali awans do fazy grupowej Ligi Europejskiej. W ostatnim dniu okienka z Tottenham odszedł Peter Crouch, który był do tej pory podstawowym napastnikiem. Teraz Koguty mają Adebayora, który cały czas czeka na debiut w lidze. Do Tottenhamu doszedł Scott Parker, który również jeszcze nie wystąpił w spotkaniu z Kogutem na trykocie. Jeśli chodzi o Wolverhampton to gospodarze dzisiejszego pojedynku zaczęli sezon świetnie. Na dziewięć możliwych punktów mają aż siedem. Pokonali w pierwszej kolejce Blackburn 2:1, następnie wygrali z Fulham 2:0 a w ostatniej odsłonie zremisowali z The Villans. W poprzednim sezonie na Molineux Stadium padł remis 3:3, natomiast na White Hart Line Koguty wygrali z Wilkami 3:1. Koguty muszą dzisiaj wygrać, jeśli chcą odbić się od dna. Teoretycznie rywal trudny, jednak Tottenham pokazywał w poprzednich sezonach, że potrafi wygrywać ze wszystkimi, jeśli tylko chcą i są w formie. Spotkania z dwoma Manchesterami nic nie wykazały, bowiem obie drużyny zmierzają po tytuł mistrzowski. Dużym osłabieniem gości jest niewątpliwie strata Rafaela van der Vaarta. Holender odpocznie od futbolu przez około miesiąc po kontuzji uda odniesionej w meczu z Manchesterem City. U gospodarzy nie ujrzymy Edwardsa, Ebanks-Blake'a i prawdopodobnie Jarvisa. W drużynie gości oprócz Van der Vaarta nie zobaczymy Sandro, Pienaara oraz Gallasa. Uważam, że spotkanie na Molineux Stadium jest doskonała szansą dla Londyńczyków na odbicie się od dna, w które nie tak dawno wpadli.

Składy:
Wolves (Probable, 4-4-2): Hennessey; Stearman, Johnson, Berra, Ward; Hunt, Henry, O’Hara, Jarvis; Doyle, Fletcher.

Spurs (Probable, 4-4-2): Friedel; Corluka, Kaboul, Dawson, Assou-Ekotto; Lennon, Parker, Modric, Bale; Adebayor, Defoe.

Moje propozycje:
Tottenham DNB @ 1.96 Pinnacle
Powyżej 2.5 bramek @ 1.97 Pinnacle

Czy Adebayor będzie dużym wzmocnieniem dla Kogutów?...​

 

[duo]

-

Manchester City - Wigan Athletic
Bardzo mocne w tym sezonie City podejmuje u siebie Wigan. Czy goście mają szanse na jakikolwiek dorobek punktowy w tym meczu? Wydaje się to niemożliwe. City to w tym roku obok United główny kandydat do mistrzostwa kraju. Obywatele przed sezonem jak zwykle wydali na transfery miliony, jednakże tym razem wydaje się, że zakupy były naprawdę trafione i nie przepłacone. Aguero już w pierwszym meczu sezonu pokazał, że będzie postrachem bramkarzy, a Nasri w swoim debiucie tydzień temu zanotował 4 asysty. Właśnie kogoś takiego w City do tej pory brakowało, teraz ta drużyna jest kompletna. Dodatkowo formą błysnął Dżeko. Atak w skład, którego wchodzą wymieni wcześniej Aguero, Dżeko oraz Tevez robi olbrzymie wrażenie. Po drugiej stronie mamy Wigan, które latem pozbyło się jednego z filarów drużyny Charlesa N'Zogbi. W pierwszych trzech kolejkach Wigan za przeciwników miało beniaminków i uzbierało 5 punktów. Dziś za rywala dostaje drużynę celującą w drugi kraniec tabeli i o pozytywnym wyniku raczej niema co marzyć. W zeszłym tygodniu goście odnieśli pierwsze zwycięstwo, pokonując 2:0 QPR, choć wcale nie przeważali w tamtym meczu i o wyniku zdecydowała lepsza skuteczność.
TYP: Manchester City -2.0
KURS: @2.05
STAWKA:7/10​

 

[konrad140]

Ja po przemyśleniach doszedłem do wniosku , że tą kolejkę odpuszcze. Dużo ciekawych meczów , ale dużo w sensie takim że wszystko może się zdarzyć. Do tego dochodzi fakt, że jesteśmy po kadrach, wielu piłkarzy grało w swoich reprezentacjach mecze eliminacyjne , jesteśmy również po okienku transferowym. Trenerzy w ostatnim dniu narobili sporo ciekawych transferów , mieli prawie 2 tygonie aby spokojnie popracować więc dziś możemy zobaczyć nowe jakości w zespołach. 4 kolejka - NO BET