Przewidywane składy:
Bilbao (4-2-3-1): Iraizoz – Balenziaga, Boveda, Etxeita, Marcos – Benat, Jose, Muniain, Garcia, Williams - Aduriz
Celta (4-2-3-1): Blanco – Jonny, Gomez, Cabral, Mallo – Diaz, Wass, Nolito, Hernandez, Orellana - Aspas
Nie zagrają:
Bilbao: Laporte, Merino (kontuzje)
Celta: Fontas, Beauvue (kontuzje)
Przecież Sevilla wcale jeszcze nie jest pewna gry w LE w następnym sezonie. Narazie to Bilbao są przed nimi. Co więcej mecz między tymi drużynami być może właśnie o awans do europejskiej odbedzie się w ostatniej kolejce. Chyba, że napisałeś to, bo jestes pewny, że sevilla wygra tą edycję.Atletico 1-0,2-0 lub 3-0 @2.35 bwin
Dla mnie świetny typ. Atletico cały czas walczące o mistrzostwo, ale też defensywa pracuje dla Oblaka, który ma szanse pobić świetnie wyśrubowany rekord na najmniejszą ilość straconych goli w lidze. Ma jeszcze 1 gola w zapasie, a 2 na zrównanie się z rekordzistą.
Jako, że przed rewanżem z Bayernem to nie spodziewam się gradu bramek. Te 3-0 to chyba max, choć Rayo potrafi tracić na potęgę.
Obrona w jakim zestawieniu by się nie pojawiła to i tak jest bardzo mocna. Pokazali to z Barceloną, gdzie Godin i Lucas zatrzymali Katalończyków. Tak Gimenez i Savis powstrzymali Bayern. Końcówka sezonu, więc zwycięstwo konieczne. Tak jak już wspomniałem, Barcelona ma jeszcze dwa mecze w których może coś zgubić. Jest to mecz z Espanyolem, który może zagrać dla Madrytu, oraz ostatni mecz o być albo nie być w lidze Granady.
Dziś w Rayo brak kreatora, Trashorras zawieszony za kartki.
Espanyol - Sevilla 1 @2,38 b365
Typ prosty jak konstrukcja cepa.
Espanyol jeszcze nie ma pewnego utrzymania. Przed sobą jeszcze mecz z Barceloną i Eibar, którzy wczoraj zagrali nawet fajne spotkanie i nie odpuścili Sportingowi. Sevilla to drużyna, która ma już co chciała. Miejsce w LE już niemal pewne, bowiem 8 punktów przewagi nad Valencią (którzy mają mecz wyjazdowy z Realem Madryt) na 9 pkt możliwych to niemal niewykonalne, a jeśli już mają to przypieczętować to zrobią to u siebie za tydzień. Tym bardziej jeśli spojrzeć na wyniki Sevilli wyjazdowe w lidze. Rewanż w 1/2 LE ma dużą większą wagę i na 100% doświadczymy dużych rotacji w składzie gości.
Sprawdzilem RR Levante ostatnie 10 spotkań:Na zakończenie mocno liczę na zespół Levante. Mają taki skład, że spokojnie mogą jeszcze powalczyć, bo nic innego im nie zostaje. Muszą wygrać 3 ostatnie mecze i przy okazji liczyć na szczęście. Malaga już tylko może poklepać sobie piłkę dla kibiców, bo sezon mają zakończony. Szkoda strasznie tego Levante, bo jak widzę takie zespoły jak Granada czy Getafe, to wolałbym żeby to one spadły, ale to nie jest koncert życzeń. Bardzo oszczędnie zagram w kierunku rożnych Levante. Na pewno będą mocno zmobilizowani do tego, by ten mecz wygrać, ale... umiejętności może nie starczyć. Oddali zwycięstwo w meczu z Athletikiem Bilbao, więc teraz mogą liczyć tylko na boską moc. Do tego dochodzi fakt, że Levante jeszcze nigdy nie wygrało meczu z Maladze. Jedyne co pozostaje do gry to ten wyścig rożnych.
Malaga - Levante
Levante wyścig do 7 rożnych 7,50 Betano
Jak kursy lecą to powinieneś zacząć się martwić.:grin:Malaga vs Levante Godzina: 20-30
Spotkanie wieńczące 36 kolejkę Primera Division. Gospodarze dzisiejszego spotkania- Malaga. Zespół nie walczący już w tym sezonie kompletnie o nic, nie muszący martwić się wizją spadku. Po drugiej stronie, zespół przyjezdnych- Levante, walczące o utrzymanie z czysto matematycznymi szansami na osiągniecie celu. Analiza nie będzie zbyt obszerna. Mimo iż to zespół gości "musi" sięgnąć po 3pkt w dzisiejszym pojedynku, kompletnie tego nie widzę biorąc pod uwagę ich styl gry oraz formę. W drużynie większość osób w pesymistycznych nastrojach, pogodzona z degradacją. Wątpię, aby Malaga potrafiąca zagrać u siebie przyzwoity futbol oddała dziś za darmo punkty Levante.
Typ: @1 (1,95 Betclic), kursy pikują w dół.
Odnośnie "odpalenia czegoś chłopakom z Malagi":Ja od Siebie dodam tyle, że akurat La Liga jest tą ligą w której można zaobserwować tendencję 'lekkiego pomagania innym w potrzebie'. Chociażby w tej kolejce Gijon 'planowo' puknął Eibar, a to co się wydarzyło w Granadzie to w ogóle poezja. Żałować mogę tylko, że nie śledziłem tego meczu na live. Już nie mówię, że zagrałbym na Granadę przy 0:2, ale przy 0:1 zapewne.
A jako dowód potwierdzający tę tezę niech każdy przytoczy sobie mecz Barca - Depor 2:2, z ostatniej kolejki zeszłego sezonu. No na pewno Depor uczciwie ten punkt wywalczyło. Sto procent. Jasne.
Dlatego dziś idę w stronę Levante. Oni wg mnie jeszcze wierzą w byt. Dali masakrycznie ciała w zeszłej kolejce z Bilbao. Tych dwóch oczek może im zabraknąć. I pewnie zabraknie. Ale dziś coś tam chłopakom z Malagi odpalą i zainkasują 3 pkt. Potem mają mecz z Atletico u siebie. Oni na swoim boisku potrafią grać w piłkę. I zrobią wszystko by doprowadzić do meczu o życie z Rayo w ostatniej kolejce.
Wierzę w to, że La Liga kolejny raz pokaże swoje znane oblicze.
Malaga CF - UD Levante 2 @ 3,87