W niedzielne popołudnie na KC Stadium, Hull City podejmie Arsenal Londyn. Obie ekipy zmierzą się także w połowie maja w finale FA Cup.
Kanonierzy to drużyna której niespodziewanie przyszło się bić o "zaledwie" 4 miejsce w angielskiej
ekstraklasie (ostatnie gwarantujące grę w
LM). Początek sezonu mieli bardzo dobry, ale mały szpital który u nich panował wykluczył z gry czołowych piłkarzy, dlatego też wyniki nie były takie jakich mogliśmy się spodziewać po tej drużynie. Teraz wydaje się, że sytuacja Arsenalu powinna zacząć wracać na właściwe tory. Wrócił niekwestionowany lider drużyny - Aaron Ramsey, a w niedzielę prawdopodobnie dostępni będą także kolejni kontuzjowani wcześniej gracze - Mesut Özil i Nacho Monreal. Do listy powracających dodajmy także zawieszonego ostatnio za kartki Flaminiego. W ligowej tabeli po piętach depcze im Everton, który również celuje w awans do top4, więc o motywacje piłkarzy Wengere'a nie powinniśmy się martwić. Zwłaszcza, że tych czeka ciężki mecz z Manchesterem United, więc strata punktów jest realna. Po wcześniejszych raczej średnich wynikach, ostatni mecz Arsenalu może napawać optymizmem ich kibiców - zwycięstwo w naprawdę ładnym stylu 3-1 nad West Hamem.
Gospodarze niedzielnego pojedynku to ekipa, która ligowy byt powinna mieć raczej zapewniony, mają 6 pkt przewagi nad strefą spadkową i zaległy mecz do rozegrania, więc myślę że "na śmierć i życie" o punkty bić się z
Kanonierami nie powinni, takie jest moje zdanie. Głównym celem beniaminka może być teraz jak najlepsze przygotowanie się do finałowego meczu w pucharze. Ostatnie ligowe wyniki
Tygrysów raczej nie robią większego wrażenia - zwycięstwo ze Swansea, ale także dwie porażki ze Stoke i West Ham United. O sytuacji kadrowej za wiele nie wiem, z mojego źródła wynika, że zabraknie bramkarza McGregora, obrońcy McShane'a i pomocnika Brady'ego.
Jeśli chodzi o H2H to Arsenal bije na głowę Hull, bowiem wygrał 5 ostatnich spotkań z tą drużyną, aczkolwiek w tym sezonie miało miejsce tylko jedno z nich (2-0), dlatego nie wiem czy to akurat mój najlepszy argument przemawiający za ekipą gości
Hull City - Arsenal Londyn
Typ - 2 0-3 ???? Bardzo dobry mecz Arsenalu????
Kurs - 1.80
e: aj sorki wielkie, miałem absencje dopisać ale święta więc zapomniałem :/
Dopisuje teraz, mimo że mecz już trwa.
Hull - McGregor (25/0 pierwszy bramkarz), Brady (16/3f), McShane (9/0d), Dungeon (0/0d)
Arsenal - Gibbs (27/0d), Wilshere (23/3m), Bendtner (9/2f), Diaby (0/0m), Walcott (13/5f)
do tego polecałbym bez analizy :
Cardiff - Stoke
Typ - 1 1-1 :-/
Kurs - 2.57 - Cardiff bije się o utrzymanie, a pod koniec sezonu takie ekipy są zdolne naprawdę bardzo groźne. Stoke gra zupełnie o nic, dla nich sezon się już skończył, do tego na wyjazdach strasznie dziadują (2-4-11).
Tottenham - Fulham
Typ - Żółte kartki under 3.5 Jedna żółta karteczka ????
Kurs - 1.55
_______
Everton - Manchester United
I tak na dzisiejsze ostatnie spotkanie, a zarazem najciekawsze polecałbym grę ma diabłów. Ostatnio skoczyli z formą wyraźnie, mieli więcej czasu na odpoczynek niż gospodarze i myślę, że po meczu z dużą ilością twardej gry (może skutkować kartkami, także polecam over jakiś), zwycięży Manchester. Everton ostatnie tygodnie miał bardzo udane, ale już w przegranym meczu z Palace nie zachwycili. Myślę, że może ich przerosła możliwość zakończenia sezonu w top4 i psychicznie troszkę się pogubili, stąd porażka z teoretycnie słabszym zespołem. Ich rywal o 4 miejsce - Arsenal, w ostatniej kolejce już na nowo zasiadł na czwartej pozycji, a i dziś nie zanosi się żeby mieli zgubić punkty bo prowadzą już 3-0 z Hull, więc nawet gdyby
The Toffees wygrali to nie zbliżą się do
LM, a myślę, że to też może oddziałować na ich nastawienie. Chociaż nie twierdzę, że mecz odpuszczą. ????
Myślę, że warto też dodać, iż ManU na wyjeździe jest poza Liverpoolem (który ma jedno spotkanie rozegrane więcej razem z tym dzisiejszym) najlepiej grającą ekipą w
Premier League.
Przewidywane składy:
Everton: Howard - Coleman, Stones, Distin, Baines - McCarthy, Barry - Mirallas, Barkley, Naismith - Lukaku
Manchester: De Gea - Jones, Smalling, Vidic, Evra - Carrick, Fletcher - Valencia, Mata, Kagawa - Rooney
Everton - ManU
Typ - 2DNB 2-0 :/ ostatni raz w tym sezonie zagrałem na United..
Kurs - 2.00