robson-united
Użytkownik
TOTTENHAM - ARSENAL
Typ : Obie strzelą? TAK @1,66 Bet365 2:1
No to nadeszła ta chwila na którą czekali kibice Arsenalu. Robin Van Persie wraca do składu ! To napewno jeden z nielicznych aspektów który cieszy Wengera przed tym meczem. Jak niektóre media wyliczyły statystycznie to z nim w składzie Kanonierzy strzelają średnio 3,27 gola na mecz, a bez niego 1,77. Różnica diametralna ale to wcale nie jest oczywiście obiektywna statytsyka bo różni rywale, różne składy itp burzą tą teorie, ale tak chciałem podac jako ciekawostke. No więc 5 miesięcy nie mógł grac i ciekaw jestem ile minut dostanie w dzisiejszym meczu. Trzeba powiedziec że wraca na najważniejsza cześc sezonu i w dodatku pierwszy mecz bardzo wazny - derby Londynu! I to w dodatku derby które są najważniejsze dla fanów Arsenalu i Tottenhamu. Również pod względem widowisk i atrakcyjności te mecze od paru sezonów stoją na bardzo wysokim poziomie. Na White Hart Line dośc często padał remis bo aż 10 razy w ostatnich latach. Nie były to jednak spotkanai nudne. Kanonierzy moga się pochwalic świetną serią meczów przeciwko Spurs. Otóż ostatnie 20 pojedynków nie kończyli jako przegrani! To doprawdy imponująca statystyka derbów. Ostatni raz Tottenham z Arsenalem wygrał w 1999r! Oczywiście mowa tu o meczach PrmierLeague bo np w roku 2008 w półfinale Carling Cup Tottenham sprawił lanie Kanonierom az 5:1!
W dzisiejszym meczu Wenger nie będzie miał do dyspozycji Songa (25meczów/1gol-1asysta), Arshavina(28meczów/9goli-1asysta), Fabregasa(27meczów/15goli-13asyst), Gallasa(26 meczów/3gole), Ramseya(18 meczów/3 gole - 3asysty), Gibbsa(3mecze). Braki wiadomo że są spore, ale moim zdaniem ma ich kto zastąpic chociaż to brzmi bardzo optymistycznei ale tak jest.
Tottenham ostatnio sprawił swoim fanom nie lada zawód odpadając w półfinale FA Cup z Portsmouth. W dzisiejszym meczu wśród Kogutów zabraknie Kinga(15meczów/1gol), Kranjcara (24mecze/6goli-6asyst), Palaciosa (30 meczów/1gol-1asysta), Jenasa(19 meczów/1gol-2asysty) Lennona(18meczów/3gole-8asyst), Woodgate(3mecze) i Cudiciniego (7meczów). Osłabienia także dośc istotne.
Wiadomo że oba zespoły preferują ofensywne usposobienie. Tottenham szczególnie na White Hart Line lubi atakowac i miec piłkę przy nodze, wtedy ich akcje są stwarzane z rozmachem. O Arsenalu to wiemy że kiedy nie mają piłki przy nodze to są bezsilni, pokazały to pierwsze minuty pamiętnego meczuz Barcą na Emirates. Tak więc dwa ofenmsywne style. Dla obu zespołów mecz o coś, nie licząc już aspektu że są to derby a więc bardzo ważna sprawa. Tottenham bije się przecież o upragnione 4msc które może dac prawo gry w el.Champions League. Arsenal wciąż walczy o mistrzostwo. W przypadku wygranej może nawet wyprzedzic Manchester United.
Patrząc na statystyczne ujęcie wizyt Kanonierów na stadionie White Hart Line to 15 meczów bezpośrednich tutaj i tylko dwa kończyły się bez zdobytej bramki z kazdej ze stron, tak było przed rokiem i tak było w ..1997r. Reszta 13 pojedynków kończyło się minimum z jedną bramką strzeloną przez każdą ze stron, a padały również takie rezultaty jak chocby 4:5, 1:3, 2:2 itp.
Doprawy to zapowiada się piękny mecz
---------------------------
Co do pozostałych dwóch dzisiejszych meczow nie mam jakoś pomysłu aby cokolwiek wytypowac. Niby Wigan jest faworytem potyczki z Portsmouth ale czy po kursie 1,50 warto aby na to stawiac ? Wiadomo potrzebują punktów ale przecież to zespół z dołu tabeli a więc wszystko się może zdarzyc tak na dobrą sprawe więć odpuszczam, a w meczu Aston Villa - Everton ciężko szukac faworyta.