30 Kolejka Premier League 16-17.03.2013

[konrad140]

30 kolejka Premier League. Dla niektórych jeszcze 29 kolejka a to przez to, że tydzień temu część drużyn pauzowała w związku z ćwierćfinałami Pucharu Anglii.
30 kolejka w sobotę i w niedzielę. Cała masz ciekawych meczów, derbów i tych z 6 punktów. No będzie się działo. A startujemy w sobotę ciut po południu i to od razu z grubej rury. Na Goodison Park wybiera się mistrz Anglii. Czy The Citizens wierzą jeszcze w obronę mistrzowskiego tytułu? Powinni, ale jak nie wierzą to niech się skupią na obronie vicemistrzostwa bo wcale ta druga lokata taka pewna nie jest. O Evertonie w tym sezonie każdy ma już zdanie wyrobione, na GP nikomu się łatwo nie gra, 3 pkt wywiozła z tego obiektu jedynie Chelsea. Dobre zawody się kroją. o 16 kolejne 4 spotkania. Czyżby pierwsza od wielu lat Liga Mistrzów bez Arsenalu ? Póki co na to się zanosi, Kanonierzy grają słabo, gubią punkty i zamiast gonić czołówkę to gonią ich bowiem Liverpool Everton czy nawet WBA już bardzo blisko. A teraz dodatkowo czeka na nich Swansea które bądź co bądź lubi grać z Arsenalem. Cieżko wskazać tu faworyta. Aston Villa - QPR czyli wyżej wspomniany mecz o 6 pkt. I dlatego zbytnio nie trzeba się rozpisywać nad takim meczem, tu remis nikogo nie urządza. O 16 gra jeszcze Liverpool. Czy ekipa The Reds wierzy jeszcze w cud i dogonienie TOP 4 ? A może znowu Boruc będzie dwoił się i troił i uratuje punkty dla swojej drużyny ? Dzień skończymy na Old Trafford spotkaniem MU z Reading. Królewscy nie dawno gościli na OT w ramach pucharu Anglii, gdzie przegrali 2:1. Tym razem zameldują się bez trenera bowiem kilka dni temu z funkcji zwolniony został Brian McDermott. Ciekawe jak poradzą sobie goście bez trenera bowiem mało realne aby do soboty kogoś zakontraktowali.
Pozostałe spotkania w niedzielę. Sunderland gra u siebie z Norwich. Niby sytuacja obu drużyn nie jest jeszcze jakaś tragiczna ale szybko to się może zmienić, dlatego ten mecz również dla obu drużyn jest bardzo ważny. Ta sama sytuacja w meczu Newcastle Wigan. Dwa ostatnie mecze to derby Londynu. Tottenham u siebie będzie gościł Fulham. Ciekawe czy wpadka z Liverpoolem w ostatniej kolejce to wypadek przy pracy i znów Bale i spółka pozamiata rywalami. Drugie derby na Stamford Bridge. Wiadomo o co grają The Blues, młoty też niby jeszcze takie pewne utrzymania być nie mogą bo od miejsca 10 w dół jest straszny ścisk i szybko z dobrego i bezpiecznosgo miejsca można spaść do strefy spadkowej.
Kursy wyglądają tak: by WilliamHill



Zachęcam do dyskusji ​

 

[hisham]

Jak zwykle w takich meczach, kurs na United jest bardzo niski, więc siłą rzeczy swoich okazji upatrywać należy w innych typach.
1,83 na powyżej 3,5 bramki w meczu, bet365.
Reading to drużyna lubiąca strzelać, ale i lubiąca tracić gole, wobec czego warto myśleć o kolejnym wysokim wyniku.
Rzutem na taśmę można jeszcze po interesującym kursie postawić, że w meczu z Evertonem Manchester City strzeli w obu połowach; 3,00, bet365.
Nie jestem przekonany co do wyniku, choć typ na Everton +1,5 wydaje mi się przy tym całkiem sensowny i w miarę możliwości pewny.

 

[buleczka]

Sunderland - Norwich​

Mecz ten zwrócił moją uwagę ze względu na ciekawe H2H, które pokazuje, że obie drużyny grają 3za3. Było tak w poprzednim sezonie i niegdyś w przeszłości, gdy obie występowały w Championship.

Premier League 12/13
Sunderland – Norwich ???
Norwich – Sunderland 2:1

Premier League 11/12
Sunderland – Norwich 3:0
Norwich – Sunderland 2:1

Championship 06/07
Sunderland – Norwich 1:0
Norwich – Sunderland 1:0

Championship 03/04
Sunderland – Norwich 1:0
Norwich – Sunderland 1:0

Pierwsze spotkanie wygrało Norwich, więc teraz czas na wygraną Sunderlandu. Obie drużyny dzielą 3 punkty. Czarne Koty mają 30, Kanarki 33, więc w przypadku ewentualnej wygranej zrównają się punktowo. Sunderland ma teraz fatalną serię 6 meczów bez wygranej. Taka seria nie zdarzyła im się do tej pory w tym sezonie. Najdłuższa trwała 5 spotkań. Myślę, że dojdzie do przełamania Sunderlandu. Czarne Koty spisują się bardzo przeciętnie na własnym stadionie. Ich bilans wynosi 4-5-5. Z kolei Norwich na wyjazdach gra fatalnie (bilans 1-6-7). W 14 meczach zdołali strzelić zaledwie 11 bramek, co daje średnią poniżej jednej bramki na mecz. Dodatkowo stracili 30 bramek, czyli tracą średnio 2 bramki na mecz. Te statystyki świadczą o tym jak słabo idą im wyjazdy.
Czas spłacić dług jaki Norwich ma w stosunku do Sunderlandu. Obie drużyny mają ambicje utrzymać się w Premier League. W przypadku wygranej Czarnych Kotów obie drużyny odskoczą od grupy walczącej o utrzymanie, której przewodzi Southampton (28 ptk) na 5 punktów, co jest względnie bezpieczną przewagą. Myślę, ze kurs na win gospodarzy będzie spadał, więc warto zagrać już teraz.

Sunderland - Norwich 1:1 //gracze Sunderlandu przez 60' grali w przewadze, sędzia i piłkarze Norwich pomagali jak mogli, a ci tylko zremisowali...
Typ: Sunderland
Kurs: 2,12
Buk: Pinnacle

 

[kojiro]

Swansea-Arsenal
Ciekawie wygląda kurs na Arsenal. Co prawda grają na wyjeździe jednak zwycięstwo z Bayernem może ich podnieść na duchu. Została im walka o TOP4 i wyprzedzenie Tottenhamu lub Chelsea. Jest to realne. W ten weekend jest szansa by odrobić straty. Totenham gra dzień później z Fulham i mimo iż zagra u siebie zwycięstwo w cale nie jest takie oczywiste. Co ciekawe Swansea dawno nie poniosło w lidze porażki u siebie. Zmotywowany Arsenal na pewno jest w stanie to zmienić. Ostatnio wrócił Rosicky co mnie jako kibica The Gunners bardzo cieszy. I nie typuję tutaj ze względu na sympatię jednak ze względu na okoliczności.Pozostało 10 kolejek do zakończenia rozgrywek Premier League i na wpadki z takimi rywalami nie ma mowy.Swansea praktycznie nie gra o nic, do The Gunners tracą aż 7 pkt co przy ich chwiejnej grze raczej nie możliwe do odrobienia. Według mnie Arsenal nie powinien przegrać a szanse na zwycięstwo także nie małe. Giroud dobra dyspozycja. Głodny gry będzie Wojtek i Poldi. Kto wie może Wenger da szanse tym którzy sprawdzili się z Bayernem. Arsenal lubi takie pogonie w tabeli. W zeszłym roku gonili Totenham i odrobili 10 pkt , teraz mało co nie wyeliminowali Bayernu. Arsenal z dużymi szansami na winnera.

 

[mlodywilc]

United powyżej 3.5 bramki 2.25@bet365 Minimaliści :-(


Reading rozbite w pył, ostatnio dostali to na co niestety zasługują, ponieważ są zbyt słabi na ta ligę i samo szczęście które im towarzyszyło od świąt do litego to za mało. Przyszły najwazniejsze mecze z Wigan i Villą u siebie i oba przegrane. W konsekwencji wywalono McDermotta, raczej nie dlatego, że to jego wina, ale to jest osttania deska ratunku, bo moze zadziała efekt nowej miotły. No ale jeszcze nie na Old Trafford, ponieważ nie ma narazie zastepcy. Druzyna gra beznadziejnie z tyłu, z przodu w końcówkach czasami coś uda im się trafic. Teraz przeciwnik z najwyższej pólki, który mam nadzieje będze chciał sobie powetowac ostatnie niepowodzenia. Po porażce w dwumeczu z realem , gdzie w drugim meczu grali kapitalnie taktycznie, ale odpadli przyszedł czas na FA CUP i pojedynek z Chelsea, w którym to już prowadzili 2-0 po 15 minutach, a potem chyba stwierdzili, ze mecz sam sie dogra i nie treba walczy. Chelsea pokazała sie z dobrej strony i zremisowała 2-2, a mogła nawet wygrac. Potem zawodnicy dostali az 2 dni wolnego, a wby odpoczac fizycznie i psychicznie po tym cięzkim okresie i teraz nadarza sie okazja idealna wrecz do tego aby mocno ruszyc do przodu. Ronney w formie, bedzie chciał znowu udowodnic,ze posadzenie go na ławie z Realem to był błąd. Van Persie ostatnio nie jest tak regularny, ale tutaj myślę,że sie odblokuje. Świetne skrzydła i boki obrony bedą co chwilę nękac Reading. W mojej ocenie tutaj szykuje sie mocny pogrom i strzelanie przez United.


edit //


Przegladając statystyki United z poprzednich sezonów zauważyłem, że United lubia sobie co jakis czas zniszczyc jakiegos rywala. W ostatnich dwóch sezonach odnotowali takie oto wyniki:

sezon 2009/2010

* 5-0 z Porthsmouth
* 5-0 z Wigan x 2

sezon 2010/11

* 7-1 z Blackburn
* 5-0 z Birmingham

sezon 2011/2012

* 8-2 z Arsenalem
* 5-0 z Boltonem
* 5-0 z Fulham
* 5-0 z Wigan
* 5-0 z Wolves

W każdym sezonie zanotowali mocne lanie na późniejszym spadkowiczu, sezon temu nawet 2 razy. Dodam jeszcze, że średnia bramek strzelana na mecz przez United w tych sezonach wynosiła:

* 09/10 - 2.26
* 10/11 - 2.05
* 11/12 - 2.34

Teraz popatrzmy na ten sezon. Średnia bramek jest najwyższa, ponieważ jak narazie wynosi 2.43. A ile razy strzelali przynajmniej 5 bramek? Ani razu! W całym sezonie United kilka razy strzelali 4 bramki, ale powyzej już ani razu. Skoro mają taki genialny sezon jeżeli chodzi o średnia to w mojej ocenie musi się gdzies pojawic wyzszy wynik niż 4 bramki na koncie. Teraz przyjeżdzą główny kandydat do spadku dodatkowo w mocnym kryzysie bez trenera. Mi to śmierdzi bardzo mocnym laniem. Dlatego dodatkowo pograłem:

United strzelą powyżej 4.5 bramek 4.00@bet365
United strzelą powyżej 5.5 bramek 8.00@bet365

 

[challenger]

Southampton FC - Liverpool FC [3:1]
Typ: over 2,5 gola
@ 1.65
Bwin
Typ wyłącznie na podstawie statystyk.
W spotkaniach kiedy grają oba kluby pada przeważnie dużo bramek. Liverpool ostatnio w świetnej formie strzeleckiej i chyba główny czynnik co łączy oba zespoły to dziurawa obrona dlatego wątpię abyśmy byli świadkami meczu bezbramkowego. Southampton zajmuje 6 miejsce w lidze pod względem ilości bramek jakie padają w spotkaniach z ich udziałem i wynosi 3,10 bramki/mecz. Jeszcze lepiej wygląda to w drużynie Liverpoolu którzy ze średnią 3,17 bramki/mecz plasują się na 2 miejscu w tej statystyce. Być może dla niektórych takie fakty nie mają znaczenia ale znów zawierzę statystyką i postawie na over.

 

[czaro09]

Manchester United - Reading
Co do wygranej gospodarzy to chyba nie ma wątpliwości, bo rywal chyba w obecnej chwili najłatwiejszy z całej ligi, chociaż nie zapominajmy, że w Anglii każdy mecz jest trudny. Goście mają nóż na gardle, grają słabo, zwolniono trenera, nic im sie nie układa ostatnio. Na wyjazdach grają tragicznie, zdobyli tylko 5 punktów, stracili 27 bramek strzelając ledwo 12. Myślę, że typ over 3,5 rożnych Reading to bardzo dobra opcja. Atakować na pewno będą, bo i tak dużo do stracenia z United nie mają, bo prawie nikt nie daje im szans. Mają w napadzie dwóch fajnych graczy, umiejących grać głową jak i nogami - Pogrebnyak i Le Fondre. Szansą gości są na pewno rożne, u siebie jak grali z United to było kilka bramek z rożnych, tam wysoki wynik był, 3:4 - coś takiego. Uważam, że linia jak najbardziej do ogarnięcia dla Reading.
Reading over 3,5 corners @1,54 Bettson
Kurs nie powala, ale warty pogrania.

 

[ejber24]

Manchester United - Reading

Czerwone Diabły mają wszystkie atuty po swojej stronie i patrząc na suche liczby można dojść do wniosku, że przebiegną się po Reading. Jednak jeśli ktoś się bardziej zagłębi w temat to zauważy, że United zawsze miał problemy z Reading - tylko raz udało się pokryć handicap i to po bramce Ronaldo w 90 min. W kontekście zwolnienia menadżera Reading (szkoda, że następca póki co tylko tymczasowy, ale inaczej byłoby chyba już zbyt pięknie) typ na niepokrycie tego handicapu również w tym spotkaniu wydaje się rewelacyjny. Kurs 3 u WilliamHilla na Reading +2 bramki jest zdecydowanie wart gry. Do tego można sobie skleić ręcznie zwrot stawki przy 2-0 dla United. Wg mnie super opcja do pogrania.

 

[r-o-b-i-n-h-o]

Bardzo ciekawa kolejka przed nami,więc zaczynamy:

Everton vs Manchester City-Poniżej 3 kurs:1,55
Są dwa stadiony na których Manchesterowi City nie szczególnie idzie.Pierwszy z nich to Stadium of Light należący do Sunderlandu,a drugi to Goodison Park na którym co średnio co dwa tygodnie swoje mecze rozgrywa właśnie drużyna Evertonu.Ostatnie osiem potyczek na tym obiekcie kończyło się sześcioma zwycięstwami ekipy Davida Moyes'a,jednym remisem i zaledwie jednym zwycięstwem drużyny The Citizens.The Toffies zrobili na mnie jak i zapewne na innych bardzo duże wrażenie w tym sezonie.Organizacja gry,wysoki i skuteczny pressing stoi na poziomie najlepszych europejskich drużyn.W dodatku posunięciem za dziesięć punktów okazało się przesunięcie Fellainiego na pozycję ofensywnego pomocnika.Ostatnimi czasy jednak nie wygląda to już tak różowo.Z ostatnich czterech ligowych spotkań Everton zwyciężył tylko raz ze słabiutkim Reading,zremisował z również nie prezentującą niczego dobrego Aston Villą i poległ w meczach z Manchesterem United oraz Norwich.Na domiar złego przyszła jeszcze dotkliwa porażka 0:3 w ćwierćfinale FA CUP z Wigan.City natomiast udało się zażegnać kryzys i cztery ostatnie mecze we wszystkich rozgrywkach to cztery wygrane(4 i 5:0 z Leeds i Barnsley w FA CUP oraz 2 i 1:0 z Chelsea i Aston Villą w lidze).Kurs 2,0 zachęca do gry na Obywateli jednak odpuszczam,bo ostatni wyjazdowy mecz z AV w ich wykonaniu mnie nie zachwycił.Dodając braki w postaci Kompanego i Aguero może być w tym spotkaniu ciężko wywalczyć 3pkt.Dodając jeszcze fakt iż w ostatnich siedemnastu meczach pomiędzy obiema ekipami nigdy nie padło więcej niż trzy gole,a na ostatnich dziesięć w aż siedmiu padały dwa gole lub mniej typ wydaje się ciekawy.W przypadku trzech bramek w meczu zakład będziemy mieli rozliczny jako zwrot.Na koniec jeszcze przypuszczalne składy według Guardiana:

Bukmacher:Bet365
Inne typy na dziś:
United vs Reading-Reading(+3) kurs:1,73
Stoke vs WBA- BTS kurs:1,91
Swansea vs Arsenal- BTS?Nie kurs:2,37
Southampton vs Liverpool- BTS kurs:1,60
Aston Villa vs QPR- BTS kurs:1,67
Bukmacher:WilliamHill

 

[rg13]

Everton - Manchester City

Większość daje większe szanse gospodarzom. Według mnie to jednak goście zdobędą 3 punkty. Patrząc na statystyki bezpośrednich spotkań od razu widać, że Everton nie leży zbytnio City. Ja liczę na mobilizację w obozie City - do United tracą 12 punktów, sezon powoli zbliża się do końca i jeżeli nie wygrają wszystkich pozostałych spotkań do końca to nawet wpadki United nic nie pomogą. Red Devils jest po 2 ciężkich spotkaniach, które mogły ich podłamać. Nieszczęśliwa przegrana z Realem 1:2, potem zawalona 2 połowa w spotkaniu z Chelsea i remis 2:2. Jeżeli nie teraz miałby przytrafić się spadek formy to kiedy? Według mnie Mancini jest świadom szansy jaką może otrzymać i zmobilizuje swoich graczy na to spotkanie.
Moja propozycja na to spotkanie to czyste 2 @2,03 (fortuna)

 

[buleczka]

Southampton – Liverpool​

Liczę tu na nieregularność Liverpoolu w tym sezonie. Wygrali już trzy mecze z rzędu, co do tej pory im się nie zdarzyło w obecnym sezonie. Do tego zaliczają niespodziewane wpadki jak chociażby porażka z WBA 0:2 czy z AV 1:3. Tutaj o wpadkę będzie tym łatwiej, że The Reds grają na wyjeździe w Southampton. Obiekt Świętych jest niegościnny dla mocnych drużyn z czołówki:
Southampton – United 2:3
Southampton – Tottenham 1:2
Southampton – Arsenal 1:1
Southampton – Everton 0:0
Southampton – Man City 3:1

Ciekawostką jest fakt, że Southampton jeśli już przegrywa, to robi to różnicą jednej bramki, tylko raz zdarzyło się przegrać dwiema bramkami z Wigan, ale było to na początku sezonu. Święci grając u siebie zdobywają punkty z dużą regularnością. Tylko raz, na początku sezonu zaliczyli dwa przegrane z rzędu domowe mecze. Później nie mieli serii dłużej niż jeden mecz przegrany. Ostatni mecz przegrali z QPR, więc zgodnie z tą zależnością powinni urwać z Liverpoolem jakieś punkty. Southampton gra bardzo widowiskowo i raczej powinni się obronić przed spadkiem. W dobrej formie jest Boruc, który powrócił do swojej starej dobrej dyspozycji, a w ostatniej kolejce uratował jeden punkt broniąc rzut karny.

Southampton – Liverpool 3:1
Typ: 1DNB
Kurs: 3,00
Buk: Marathonbet

Stoke – West Bromwich​

Trudno tu wskazać faworyta. Stoke spisuje się fatalnie od początku 2013 roku. Zdołali zdobyć zaledwie 4 ptk, co jest najgorszym wynikiem spośród wszystkich zespołów Premier League. Mimo to statystyka meczów domowych wciąż jest imponująca: 6-6-2. Wciąż trudno na Britannia Stadium zdobywa się punkty przyjezdnym, a właśnie West Bromwich należy do tych drużyn, które przegrywają masę meczów wyjazdowych – aż 8. Sądzę, że bliżej do wygranej będzie miała drużyna Stoke. The Potters nie zdobyli punktów od trzech meczów, co już raz im się przytrafiło w sezonie. W czwartym kolejnym meczu zdobyli punkty. Liczę, że z West Bromwich będzie podobnie. Stoke w pewnym sensie ma o co jeszcze walczyć, bo pasowałoby zdobyć jeszcze kilka punktów, żeby się utrzymać. Przewaga nad strefą spadkową wynosi w tej chwili 9 ptk, czyli nie jest to do końca pewna przewaga. Z kolei West Bromwich w chwili obecnej nie walczy o nic, bo udało się zdobyć 40 ptk „gwarantujące” utrzymanie, przewaga nad zespołami z tyłu jest już duża i wynosi 10 ptk, a o puchary nie ma co się bić, bo konkurencja jest lepsza. Stawiam w tym meczu na remis, ale z przewagą na gospodarzy.

Stoke – West Bromwich 0:0
Typ: X (Home No Bet)
Kurs: 1,85
Buk: Bwin

Aston Villa – QPR​

Kursy na QPR spadają. Gracze stawiają tutaj na wygraną gości, ale ja jestem odmiennego zdania. QPR odniosło dwie wygrane z rzędu i to jest zapewne główny powód, dla którego ludzie stawiają na nich pieniądze. Wydaje mi się, że te dwa zwycięstwa wiosny nie czynią i Rangersi powinni stracić punkty z Aston Villa. Gra AV wygląda ostatnio dobrze – jeśli przegrywali to minimalnie z Arsenalem i City. Potrafili również wygrać z West Hamem i ostatnio z Reading. Myślę, że będą kontynuować swoją dobrą grę. QPR pokonało Southampton i Sunderland. Co do wygranej ze Świętymi można mieć pewne zastrzeżenia, czy był to mecz z gatunku 3za3. Z Sunderlandem zagrali dobrze, ale nie jestem pewien czy będą w stanie to powtórzyć z Aston Villa., tym bardziej, że grają na wyjeździe. Statystyka H2H jest ciekawa, bo wszystkie 3 mecze pomiędzy drużynami w ramach Premier League kończyły się remisem. Remis w tym spotkaniu nie zadowoli żadnej z drużyn. W walce o ligowy byt liczą się wygrane, najlepiej w bezpośrednich meczach z innymi drużynami zagrożonymi spadkiem. W obozie AV jak zwykle kontuzje. Z kolei w QPR bliscy powrotu są bramkarz Cesar oraz jedna z gwiazd drużyny Taarabt. Co ciekawe dwie wygrane zostały osiągnięte pod nieobecność Marokańczyka. Wydaje mi się, że jego brak w składzie zadziałał pozytywnie na drużynę. Taarabt gra zbyt indywidualnie, próbuje kiwać 3 lub 4 graczy i często z tego powodu traci piłkę, często też strzela zza pola karnego z niezbyt przygotowanych pozycji, czym niweczy akcje drużyny. Gra pod siebie, po to aby wypromować swoją osobę, bo zapewne po sezonie, niezależnie czy QPR spadnie czy nie, Taarabt odejdzie z klubu. Jeśli pojawi się w składzie na AV będzie to dodatkowy argument, żeby grać na gospodarzy.

Aston Villa – QPR 3:2
Typ: 1DNB
Kurs: 1,727
Buk: Marathonbet

Po głębszym zastanowieniu odpuszczam mecz Everton – Man City. Everton ma świetny bilans z City – ostatnie trzy mecze na Goodison Park to wygrane The Toffess, no ale ten bilans nie będzie utrzymywał się wiecznie, a po drugie jest szansa na przełamanie City, bo w składzie nie ma Howarda i Jagielki. W ich miejsce zagrają Mucha i Johny „spóźniony” Heitinga, który w tym sezonie spisuje się bardzo niepewnie. Do tego brak kolejnego ważnego ogniwa – Howarda. Ostatnio Everton sensacyjnie przegrał aż 0:3 z Wigan, co najlepiej świadczy o tym jak spisuje się defensywa pod nieobecność Howarda i Jagielki. Wygrać w tym spotkaniu może każdy.
Również No Bet wydaje mi się spotkanie Swansea – Arsenal. Swansea nie walczy już o nic, ale przed własną publiką będą chcieli się dobrze zaprezentować. Arsenal świetnie zagrał z Bayernem, ale w tym sezonie gra tak nierówno, że trudno przewidzieć co zrobią w tym meczu.
Spotkanie Man United - Reading pod lupą.

 

[feekus]

Kursy na QPR spadają. Gracze stawiają tutaj na wygraną gości, ale ja jestem odmiennego zdania. QPR odniosło dwie wygrane z rzędu i to jest zapewne główny powód, dla którego ludzie stawiają na nich pieniądze. Wydaje mi się, że te dwa zwycięstwa wiosny nie czynią i Rangersi powinni stracić punkty z Aston Villa. Gra AV wygląda ostatnio dobrze – jeśli przegrywali to minimalnie z Arsenalem i City. Potrafili również wygrać z West Hamem i ostatnio z Reading. Myślę, że będą kontynuować swoją dobrą grę. QPR pokonało Southampton i Sunderland. Co do wygranej ze Świętymi można mieć pewne zastrzeżenia, czy był to mecz z gatunku 3za3. Z Sunderlandem zagrali dobrze, ale nie jestem pewien czy będą w stanie to powtórzyć z Aston Villa., tym bardziej, że grają na wyjeździe. Statystyka H2H jest ciekawa, bo wszystkie 3 mecze pomiędzy drużynami w ramach Premier League kończyły się remisem. Remis w tym spotkaniu nie zadowoli żadnej z drużyn. W walce o ligowy byt liczą się wygrane, najlepiej w bezpośrednich meczach z innymi drużynami zagrożonymi spadkiem. W obozie AV jak zwykle kontuzje. Z kolei w QPR bliscy powrotu są bramkarz Cesar oraz jedna z gwiazd drużyny Taarabt. Co ciekawe dwie wygrane zostały osiągnięte pod nieobecność Marokańczyka. Wydaje mi się, że jego brak w składzie zadziałał pozytywnie na drużynę. Taarabt gra zbyt indywidualnie, próbuje kiwać 3 lub 4 graczy i często z tego powodu traci piłkę, często też strzela zza pola karnego z niezbyt przygotowanych pozycji, czym niweczy akcje drużyny. Gra pod siebie, po to aby wypromować swoją osobę, bo zapewne po sezonie, niezależnie czy QPR spadnie czy nie, Taarabt odejdzie z klubu. Jeśli pojawi się w składzie na AV będzie to dodatkowy argument, żeby grać na gospodarzy.

mogę się odnieść do spotkania, bo akurat z Rangersami jestem na czasie. Zwycięstwo ze Świętymi to nie mniej, nie więcej jak przypadek - praktycznie 2 akcje i 2 gole, gra była fatalna, ale wynik korzystny. Z Sunderlandem już wyglądało to znacznie lepiej, kapitalna 1 połówka Hoilletta i druga Townsenda. Zestawienie skrzydłowych powinno pozostać niezmienne, na terenie AV kwestionowałbym przydatność Zamory, bo raczej QPR nastawione na kontry, a do tego Marokańczyk bardziej przydatny (abstrachując już od moich prywatnych preferencji) z racji wyczucia zagrywania kapitalnych prostopadłych piłek. Adresatem będą albo skrzydłowi, albo Remy i to jest lepsze rozwiązanie niż gra długą piłką na Zamorę. W mojej ocenie słowa o promowaniu własnej osoby i jego obecność w składzie jako zmiana inminus są nietrafione. Jest to z pewnością najbardziej zaawansowany technicznie zawodnik. Jego egoistyczny styl gry wynikał tylko i wyłącznie z jednej przyczyny - nie było z kim grać. Na skrzydle wówczas drewniany Mackie, po drugiej stronie SWP w słabej dyspozycji, a Taarabt ustawiony na szpicy i stąd te dryblingi. Jestem przekonany, że jeśli tylko miałby z kim pograć z przodu to by to robił, co było widać nawet na arenach nPower. Harry zaskakuje tydzień w tydzień ze składem i konia z rzędem temu, kto wytypuje wyjściową jedenastkę. Pewniakami jest obrona, bo tam Fabio, Hill, Samba i Bosingwa grają bardzo regularnie ostatnimi czasy. W pomocy Mbia pewniak, Park nie powala, ale potrafi dograć dobrą piłkę jak na 2:1 ze Świętymi. Jenas jeszcze nie w formie, ale uderzenie na 3:1 z Sunderlandem pierwszorzędne. Sporo znaków zapytania, AV też zwyżkuje także dla mnie mecz no bet, aczkolwiek nie do końca rozumiem minimalnego faworyzowania gospodarzy - tutaj każdy może przechylić szalę na swoją korzyść i wypada tylko ubolewać, że nie zobaczymy na antenie C+ tego widowiska, bo często tego typu spotkania są bardzo widowiskowe oraz zażarte. QPR ma niepowtarzalną szansę zbliżyć się do wyśnionego utrzymania i na pewno nie są na straconej pozycji w tym wyścigu, wystarczy zachować styl gry z poprzedniego spotkania... Niby tylko tyle albo aż tyle, bo AV z pewnością wyżej ustawi poprzeczkę przed Rangersami.

 

[hakan]

United vs Reading
Po pierwsze:
- beznadziejne wyniki Reading, przegrywają batalię z drużynami, z którymi bezpośrednio walczą o utrzymanie, tęgie lanie 0-3 od Wigan czy porażka 1-2 z Aston Villa nie napawa optymizmem
Po drugie:
- osłabienia. zabraknie dwóch ważnych ogniw dla ofensywy Kebe oraz Pogrebnyak'a. Ze składu wypadł także podstawowy bramkarz Federici, od dłuższego czasu niedostępny jest McCarthy, więc między słupkami stanie zapewne Taylor, który w tym sezonie bronił w pierwszej drużynie tylko 2 razy !
MU 1,14 - kurs nie powala, ale na podbicie ako idealny
MU-1 1,40

 

[challenger]

Swansea - Arsenal Londyn [0:2]
Typ: Arsenal Londyn
@ 2.28
Betsson
Nie ma tu faworyta spotkania. Każdy z tych zespołów może się pokusić o wygraną ale tylko Arsenal miał wyższe cele na ten sezon. Ten cel to ponowny start w Lidze Mistrzów bo cała reszta została już w tym sezonie przegrana. Swansea już nic nie musi. Wyśmienity sezon w ich wykonaniu, pewne miejsce w środku stawki i każde następne punkty będą tylko ukoronowaniem debiutanckiego sezonu. Piłkarze Arsenalu wręcz odwrotnie. Ciągle trzeba gonić stawkę i dziś trzeba zgarnąć 3 punkty ponieważ strata do będącej na 4 miejscu Chelsea wynosi 5 punktów a kolejek co raz mniej do rozegrania. Niewątpliwie gości może zeżreć tylko stawka spotkania, świadomość że trzeba wygrać ale przy takim kursie zaryzykuję na Arsenal.

 

[mlodywilc]

Swansea drugi rok gra w Premier League. Sam nie postawił bym na Arsenal nawet za 1 zł. Totalny no bet ten mecz. Z Arsenalu wypadł Wilshere o tym sie nie wspomina. Giroud słaby strasznie, bramke ostatnio strzelił, ale co poza tym daje drużynie? Niewiele. Z Kogutami czy Bayernem słabe wsytepy, przytrzymac piłkę problem, zagrac też, jakies dziwne strzały kompletnie nie przygotowane i brak skueczności i regularności. Obrona w tym sezonie zawodzie, ostatnio zagrali na zero z Bayernem czy mają tą regularnośc, aby znowu zagrac na wysokim poziomie? Watpię. Swansea bardzo mocna, zwłaszcza u siebie. To, ze nie maja większego celu to nie jest jakiś wielki atut Arsenalu, bo u siebie dla kibiców bedą walczyc do upadłego. Drużyna poznała swoją wartosc i miała by spocząc na laurach? NIe ma mowy. Teraz bez żadnej presji może im jeszcze więcej wychodzic. Jak grac przeciwko Swansea to w mojej ocenie tylko jak będą grali na wyjazdach.

 

[enrico]

Southampton - Liverpool: Liverpool (+1) więcej kartek @ 1,53 bet365
Southampton u siebie w sumie 17 żółtych kartek, co jest jednym z niższych wyników w lidze. Liverpool w meczach wyjazdowych w sumie 29 żółtych i jedna czerwona. "Święci" w ostatnich meczach domowych średnio dostają jedną kartkę. Do pokrycia tej linii wystarczy zatem jeden kartonik dla Liverpoolu, który regularnie na wyjazdach łapie 1-2 żółtka.
Man Utd - Reading: Man Utd (+2) więcej kartek @ 1,57 bet365
Reading na wyjazdach stosunkowo czysto, zaledwie 16 żółtych kartek, United u siebie 17 żółtych. Generalnie Reading rzadko łapie w delegacji więcej niż 1 kartkę, a jak trochę ich się uzbiera w meczu, to ze strony przeciwników również jest kolorowo. Linia +2 na przeciwników Reading w meczach wyjazdowych wchodziłaby bezproblemowo w ostatnich kilku kolejkach z rzędu. Niedawno mieliśmy mecz pucharowy między tymi drużynami w takiej samej konfiguracji, Reading złapało 1 żółtą kartkę, ManU 0...

 

[lukiaszenko]

Manchester Utd - Reading [goście nie strzelą]
W zespole Reading zabraknie piłkarzy ofensywnych, Pogrebniaka, który pauzuje za czerwoną kartkę i kontuzjowanych skrzydłowego Jimmy'ego Kebe, środkowego pomocnika Danny'ego Guthrie i napastnika Jasona Robertsa. Gra Reading, która i tak nie wygląda imponująco powinna sporo ucierpieć na tych stratach. Po dołączeniu do tego zwolnienia trenera klaruje nam się bardzo niekorzystny wizerunek Królewskich przed meczem z liderem. Z kolei do defensywy United wrócić może Nemanja Vidić. Nie stawiam na wysokie hc na gospodarzy, bo zawodnicy Fergusona mogą zadowolić się niewielkim prowadzeniem i spokojnie kontrolować mecz. Kurs na czyste konto MU mnie zadowala, wchodzę w to

 

[feekus]

QPR: Cesar, Samba, Hill, Park, Jenas, Remy, Bosingwa, Fabio, Zamora, Townsend, Mbia.
Subs: Murphy, Taarabt, SWP, Mackie, Granero, Onuoha, Hoilett.
AV: Guzan, Vlaar, Clark, Agbonlahor, Westwood, Sylla, Benteke, Bannan, Weimann, Baker, Lowton.
Subs: Given, N’Zogbia, Holman, Dawkins, Carruthers, Bowery, Bennett.
składy na dziś. Park jako podwieszony pod napastnikami w ofensywie, a Fabio będzie de facto wypełniał lewe sektory boiska na całej długości w momencie posiadania piłki przez QPR. Przy obronie Remy zapewne jako lewo skrzydłowy, a Park w postaci zagęszczenia środka pola. Skład ciekawy, mogło być ustawienie jeszcze bardziej ofensywne - zobaczymy czy Harry miał rację

 

[challenger]

Tottenham Hotspur - Fulham FC
Typ: Tottenham Hotspur -1 @ 1.67
Bet365

Gospodarze mogą mieć w nogach ostatni mecz z Interem gdzie przez swoją głupotę prawie odpadli z rozgrywek. Na szczęście dla nich wypoczęty będzie ich człowiek od strzelania goli tj. Gareth Bale który w tamtym spotkaniu nie grał z powodu nadmiaru kartek. Tottenham po ostatniej porażce z Liverpoolem musi zapunktować bo Chelsea i Arsenal zgłaszają aspiracje do zajęcia 3 miejsca w lidze co daje bezpośrednio ligę mistrzów. Statystyki po stronie gospodarzy. Fulham nie potrafi wygrać z Tottenhamem od 2008 roku gdzie wygrali na własnym boisku, natomiast na wyjeździe pozostają bez wygranej od 2003 roku. Dodam tylko, że ostatnie 10 gier pomiędzy zespołami zakończyły się 7 wygranymi Tottenhamu oraz 3-krotnie padał remis. Jutro wypoczęty Fulham (ostatni mecz rozegrali 2 marca) będzie próbował poprawić statystyki ze swoim rywalem. Ja mimo że słaby kurs będę się trzymał tego, że niespodzianki nie będzie.

 

[szymontom]

Dyscyplina.Piłka Nożna - Anglia - FA Premier League
Spotkanie.Tottenham - Fulham
Typ.1
Kurs.1,51
Bukmacher.http://bs.serving-sys.com/BurstingPipe/adServer.bs?cn=tf&c=20&mc=click&pli=6293827&PluID=0&ord=[timestamp]]Betsson[/url]
Data.17.03.2013 g.16.00
Analiza.
Dzisiaj kolejne spotkania w Angielskiej Premier League i spotkanie Tottenham - Fulham.Typuje w tym spotkaniu wygrana gospodarzy z kilku powodow.Po pierwsze maja oni o co grac,bowiem wczoraj ich rywal z drugiego miejsca Manchester City przegral i dzisiaj w razie wygranej zmniejsza przewage do 2 pkt,a takze musza uciekac rywalom bo gonia ja Chelsea,Arsenal i inni a wszyscy walcza o Lige Mistrzow bo tytul raczej przesadzony dla MU ktorzy na dzien dzisiejszy maja 20 pkt przewagi nad Tottenhamem...Natomiast ekipa gosci zadomowila sie w srodku tabeli na 11 miejscu majac 9 pkt przewagi nad 18 miejscem spadkowym ktore teraz okupuje Wigan.Po drugie gospodarze na wlasnym boisku maja bilans 8 wygranych,4 remisy i 2 porazki przy bramkach 22-14,gdy Fulham na wyjazdach prezentuje sie slabo 2-6-6 bramki 17-27 tak wiec widac,ze gospodarze potrafia grac u siebie i byc skuteczni,co za bardzo nie mozna powiedziec o gosciach..Tabela formy to takze przewaga gospodarzy na ostatnie 6 meczy 4 wygrane i 1 remis i porazka,gdy Fulham to 2 wygrane ,2 remisy i 2 porazki.Gospodarze ostatnie dwa spotkania u siebie to wygrane w Lidze Europy 3-0 i awans w dwumeczu i wygrana w lidze 2-1 z Arsenalem.Natomiast Fulham to dwa remisy ze slabeuszami na wyjazdach z Sunderlandem 2-2 i Norwich 0-0.Historia spotkan takze przemawia za Tottenhamem...
13/05/12 PL Tottenham - Fulham 2:0
01/01/11 PL Tottenham - Fulham 1:0
24/03/10 PF Tottenham - Fulham 3:1
26/01/10 PL Tottenham - Fulham 2:0
26/12/08 PL Tottenham - Fulham 0:0
I tak na ostatnie 5 spotkan na stadionie Tottenhamu 4 wygrane gospodarzy i 1 remis w dalekiej przeszlosci.Przypomne ,ze w tym roku obie ekipy juz ze soba graly spotkanie ligowe i wtedy pewnie wygrala ekipa Tottenhamu.Licze dzisiaj na powtorke.Polecam.