>>>BETFAN - TRIUMF BONUSA NAD BOOSTEM <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<

2012 IIHF World Championship - Finlandia i Szwecja

Status
Zamknięty.
radzio_xp 311

radzio_xp

Użytkownik
Szwecja - Czechy - Szwecja @ 1,68
Nie widzę innej opcji niż wygrana reprezentacji Trzech Koron. Jeśli ktoś myśli, że Czesi w grupie &quot;bawili się&quot; to jest to błędne myślenie. Największym problemem reprezentacji naszych południowych sąsiadów jest według mnie jest nierówny skład - każda formacja ataku posiada jakiś słaby punkt, a w większości obrońcy nie mają wyrobionej marki &quot;za granicą&quot;. Szwedzi przeszli jak burza przez pierwszą fazę turnieju i (moim zdaniem) tylko Rosjanie są w stanie im zagrozić. Dwie pierwsze formacje ofensywne mają bardzo mocne, a po dojściu do składu Backstroma, który zdaje się zapomniał o długo leczonej kontuzji, w przodzie mają siłę rażenia porównywalną z ekipą Sbornej.
Jedynym pytaniem w tej fazie turnieju zdaje się być - USA czy Suomi?
Rosja, Szwecja i Kanada zdają się być pewniakami do awansu. Kurs wystawiony na Szwedów zachęca do gry, a gdy po połączeniu ze zwycięstwem Rosjan wyszło mi równiutkie @2,0, niemalże zapiałem z zachwytu.
Taka okazja do łatwego zarobku na tych mistrzostwach może się już nie trafić... ;)
@ Jeżeli musicie grać &quot;szlagier&quot;, to rzeczywiście lepiej ruszyć under niż zwycięstwo którejkolwiek ze stron. Zdania są podzielone, ale ja przeczuwam tutaj remis w regulaminowym czasie gry. Jeszcze przed mistrzostwami stawiałbym na Finów, ale po tym jak Amerykanie poczynali sobie w meczach grupowych, szanse są 50-50
 
darekaqq 83

darekaqq

Użytkownik
Uzasadnionym typem w meczu USA - Finlandia, wydaje się być pierwszy gol po 9:59,
Finowie pamietajac wynik z fazy grupowej powinni wyjechac bardziej skupieni na obroni, a sam fakt ze jest to juz faza pucharowa, moze na poczatku troche paralizowac obie druzyny, i w przeciagu pierwszych 10 minut możemy zobaczyć &#39;badanie&#39; rywala.

Mój typ:
First goal 10:00 or later/no goal @1.85✅
 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Wiem, że bezsensu jest komentowanie po meczu, ale nie mogę zrozumieć tego co zrobili zawodnicy Kanady w końcówce spotkania, zwłaszcza zachowanie Getzlafa, kapitan drużyny, który w ogóle nie bierze odpowiedzialności na siebie i łapie bezsensowną karę, która wiemy jak się kończy. Co więcej jakieś dwie minuty wcześniej kara dla Nuggenta-Hopkinsa kolejne bezmyślne zagranie i w efekcie Kanadyjczycy sprawiają sobie niespodziankę w postaci odpadnięcia z turnieju. Tutaj też wychodzi ich zbyt wielka pewność siebie i minimalizm. Od drugiej tercji praktycznie cały czas panowali na lodzie, mieli mnóstwo szans, ale oczywiście mecz wygra się sam... Przyczynowo skutkowo to i dobrze że Słowacy awansowali, bo oni w przeciwieństwie do rywali zachowali zimne głowy, półfinał Czechy - Słowacja zapowiada się bardzo ciekawie ;)

http://www.youtube.com/watch?v=AORmp6XRut8&amp;feature=related
 
darekaqq 83

darekaqq

Użytkownik
Czy komuś jeszcz ekurs 1,8 na reprezentacje sbornej wydaje się być prezentem? Historia spotkan mowi sama za siebie - może ktoś kto bardziej w tym siedzi niż ja, podjąłby się analizy tego meczu?
 
M 135

mhm

Użytkownik
mnie sie wydaje ze to jest taki sam prezent jak wczoraj 1.68 na Szwecje. Troche pokory. Jaki prezent skoro graja 2 dobre druzyny? Polfinal MŚ a ty mowisz o prezencie.
 
darekaqq 83

darekaqq

Użytkownik
mnie sie wydaje ze to jest taki sam prezent jak wczoraj 1.68 na Szwecje. Troche pokory. Jaki prezent skoro graja 2 dobre druzyny? Polfinal MŚ a ty mowisz o prezencie.
Czy ty nie mowisz przypadkiem o tej samej szwecji co dostała baty 7-3 ? Z ruskimi jeszcze przed dołączeniem wzmocnień z NHL? Pytałem się kogoś kto może to lepiej przeanalizować...
 
K 6

kursa

Użytkownik
Przestrzegam przed graniem na Rosję.Finowie to cholernie nie wygodny rywal.Pozatym będą miali 15 tys.gardeł za sobą.Rosja w tym turnieju jeszcze nie przegrała.Zawsze musi być ten 1 raz.Mój taki szybki typ jest to zwycięstwo Finów za 3.05.
Słowacja vs Czechy tutaj ciężko co wytypować ale jeśli już coś mam wytypować to Słowaków.AKO 9.1 można pokombinować.Powodzenia
 
gumbi82 526

gumbi82

Forum VIP
Bardzo interesująco zapowiada się nam pojedynek półfinałowy hokejowych mistrzostw świata w którym to zmierzą się reprezentacje Rosji z Finlandią. Rosjanie bardzo dobrze spisują się na tych mistrzostwach gdzie nie przegrali jeszcze spotkania co więcej stracili tylko 10 bramek w 8 występach co pokazuje, że zespół ten jest naprawdę dobry w obronie a i atak słaby nie jest czego dowodem są 32 strzelone bramki. Finowie natomiast to jak wiemy gospodarz za którym będzie stała gorąca publiczność lecz tak naprawdę przyznam szczerze, że nie pokładałem nadziei w ten zespół po przegranej w grupie 0:5 z USA lecz zrobili oni na mnie wrażenie w ćwierćfinałowym pojedynku właśnie z USA gdzie jak wszyscy wiemy do ostatnich sekund sprawa była otwarta i na 10 sekund przed końcem bramkę strzelił Joensuu na wagę półfinału. Powracając do tego spotkania bardzo trudno wskazać tutaj faworyta i chodź na wielu witrynach faworyzuje się Rosja utwierdzając bardzo dobrą dyspozycją Ovechkina czy Malkina lecz nie można zapominać o atucie własnego terenu co z kolei przemawia za Finami. Reasumując jedno jest pewne pogromu tutaj nie zobaczymy z żadnej ze stron dlatego tez wydaje mi się, że najlepszym rozwiązaniem jest +1,5 bramki w kierunku Finów.

RosjaFinlandia
ahc +1,5 Finlandia
Sportingbet 1.57

6:2 ⛔
 
lipex 349

lipex

Użytkownik
Rosja zdecydowanym faworytem Mistrzostw Świata JEST. Mają zdecydowanie najlepszy skład, najlepsze indywidualności - a to często w końcówkach się liczy (patrz Michalek, który ogarnął półfinał dla Czechów na 30 sekund przed końcem z wcale nie tak łatwej akcji). Malkin, Oviechkin, Semin, Datsyuk, Zherdev, Varlamov - strzelam, że taki skład chciałby mieć każdy klub w NHL, a takim aktualnie dysponują Rosjanie. Zespół dominuje nad każdym rywalem, tym słabszym i tym lepszym. Rosja to również jedyna ekipa, która bardzo przykłada się do każdego meczu. Nie było spotkania, w którym zagrożone było zwycięstwo Rosjan. Ja pograłem rano po kursie 1.8 i sądzę, że do rana może trochę ten kurs zmaleć. W grupie Finowie kompletnie nie radzili sobie z lepszymi zespołami, a naprawdę jestem przekonany, że większą siłę rażenia ma Rosja niż Kanada i USA. W takiej imprezie, gdzie przewaga jednej drużyny nad drugą jeżeli chodzi o skład jest tak ogromna, nie można opierać swoich typów tylko i wyłącznie na atucie własnego lodowiska, bo widzimy, co się działo w ćwierćfinałach, albo chociażby co się dzieje w NHL, gdzie większość meczów wygrywają goście ???? Nie widzę kompletnych szans dla Finlandii, duże zaskoczenie dla mnie, jak zobaczyłem kurs na Rosjan - sądziłem, że będzie on oscylował w granicach 1.5, maksymalnie 1,6.
 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Można powiedzieć wprost że zwycięzca pary Rosja - Finlandia będzie nowym mistrzem świata. Co do oceny szans na zwycięstwo w tym pojedynku, to ja cenię sobie wyżej potencjał drużyny Sbornej, przede wszystkim w tym zespole każda linia jest w stanie sprawić rywalowi nie lada problem, aktualnie po tym jak dojechali Semin i Oviechkin, ta dwójka gra w pierwszej linii z Datsyukiem, w drugiej mamy Malikina, Popova i Perezhogina czyli na dzień dzisiejszy najskuteczniejszą linię MŚ, poza tym są jeszcze tacy zawodnicy jak Zheredev czy Kuznietsov, którzy napędzając 3 i 4 linię, a także to co najważniejsze czyli gracze defensywni a tu praktycznie wszyscy grają w KHL i na tych MŚ prezentują się naprawdę znakomicie, Nikulin, Kalinin czy Yemelin to dla mnie top obrońców na tych MŚ. Na tę chwilę Rosjanie nie mają słabych stron, ktoś może powiedzieć że przyjazd Oviechkina może zburzyć to co Rosjanie osiągnęli od początku tego turnieju, ja się z tym nie zgadzam ponieważ wiem że Alex w reprezentacji a Alex w Caps to dwie inne postacie, a to że się nie lubią zbytnio z Gino, raczej nie powinno być widoczne na lodzie, przecież grają dla wspólnego dobra. Jeśli chodzi o Finów to nie stawiam ich na przegranej pozycji ponieważ są u siebie, na pewno mocno podbudowani zwycięstwem nad USA, ale w mojej ocenie brakuje im zawodników którzy mogliby przesądzić o losach spotkania, fakt faktem, Jeese Joensu na pewno przeczy tej tezie, bo to on był bohaterem spotkania z USA, ale po raz kolejny sytuacja się powtarza i to pierwsza linia decyduję, czyli Koivu Filippula i Jokinen, teraz na pewno trafią na większy opór ze strony defensywy Rosji i może być naprawdę krucho z ofensywą Suomi, wydaje mi się że w tym spotkaniu miejsca na przypadek już nie będzie, a takie bramki jak ta trzecia dla Finów z USA, na pewno nie będą miały racji bytu, no bo nie oszukujmy się Howard i jego orientacja bramkarska bardzo ułatwiły zadanie strzelcowi.
Jak dla mnie bezpieczny bet na Rosję ML nie powinien zawieźć.
Rosja ML / 1.55 Betsafe✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
odi 2,3K

odi

Forum VIP
Rosja to również jedyna ekipa, która bardzo przykłada się do każdego meczu.
Spośród wszystkich ekip faworyzowanych to właśnie Rosja chyba najmniejszym że tak powiem nakładem sił doszła do półfinału i to może być jej atut. Na pewno jednak nie można napisać że byli strasznie zaangażowani w każdy meczu bo czasami ich gra wyglądała bardzo minimalistycznie, przewagi meczowe &quot;wystarczające&quot; ale pisanie że Sborna nie miała problemu z żadnym przeciwnikiem na żadnym etapie turnieju to następna bzdura
- ze Szwecją po dwóch tercjach remis 3:3 gra mocno przeciętna oczywiście w 3T zaważyły indywidualności połączone z fatalną na tym turnieju defensywą Trzech Koron.
- z Norwegią dwa razy też nie było kolorowo, w ćwierćfinale ostatnie 20 minut zaczynało się od remisu 2:2 i jak ktoś powie że to było spotkanie kontrolowane przez Rosję to nie wie co mówi, jednak znów atut indywidualności przeważył w 3T.
- z Czechami w grupie utrzymywał się przez 3/4 meczu biedne 1:0 zdobyte po bramce w pierwszej minucie, to też nie jest styl dominatorów pamiętam że momentami Czesi mieli tam dużo nieszczęścia mogło być różnie.
Oczywiście suma summarum liczą się końcowe wyniki i zwycięstwa a tych &quot;rosyjski niedźwiedź&quot; ma komplet - no właśnie, czy ta drużyna jest w stanie wygrać wszystkie mecze pod rząd od początku do końca ? i tutaj miałbym wątpliwości bo ten turniej jest wyniszczający.
Suomi bronią tytułu a przypomnę wam wszystkim że półfinał rok temu wyglądał dokładnie tak samo: Finlandia - Rosja, skazywani na porażkę Finowie bo przecież wielka Rosja poszła jak burza po turnieju a w ćwierćfinale hitowym wyeliminowali samych Kanadyjczyków! Wydawało się wtedy że Sbornej po tym pojedynku z historycznym odwiecznym rywalem (Kanadą) nic nie powstrzyma ale dostali 3:0. Aha składy w obu ekipach bardzo zbliżone do tegorocznych ...
przyjazd Oviechkina może zburzyć to co Rosjanie osiągnęli od początku tego turnieju, ja się z tym nie zgadzam ponieważ wiem że Alex w reprezentacji a Alex w Caps to dwie inne postacie
Przyjazd Owieczkina burzy harmonie w rosyjskiej kadrze od lat. Bo przecież ostatnie mistrzostwo świata (a tylko to w przypadku tego narodu jest sukcesem) zdobyli w 2008 roku kiedy Alex był jeszcze innym zawodnikiem. Pamiętajmy że ten &quot;kolo&quot; ma za sobą najsłabszy sezon w NHL w swojej historii ( 68 punktów naprawdę zrobiło to kilku innych zawodników w okół których nie ma takiego &quot;hype&quot;). Ktoś powie zdarzył się słabszy rok, otóż jest to nie słabszy rok a równia pochyła odkąd Alex przyleciał do Ameryki najpierw wszystkich oczarował ale od kilku lat regularnie rozczarowuje. Przede wszystkim z szybkiego zwinnego skrzydłowego stał się silnym lewoskrzydłowym który zamiast zajmować się zdobywaniem pięknych bramek jak dawniej teraz woli se dać ciało-w-ciało i zgrywać twardziela. Przytyło mu się ponad 10 kilo na przestrzeni paru sezonów to też ma wpływ na jego przyśpieszenie i na to że już tak po prostu nie odstawia obrońców. Jego stosunki nie tylko z Małkinem ale z dużą częścią kolegów są fatalne, zresztą czy to przypadek że Owieczkin zagrał pierwszy mecz w turnieju i akurat Małkin w tym meczu był już nieco niewidoczny, zaliczył co prawda punkt ale nie w ważnym momencie jak do tej pory lecz przy bramce na 5:2 ...
Sytuacja współgospodarzy jest zupełnie odmienna, bo ich wszyscy skreślili po porażkach grupowych z USA i Kanadą, sęk w tym tylko że tamtych drużyn już w turnieju nie ma a Suomi złapali drugi oddech i mają wielką szansę by przystąpić do obrony tytułu. Po pierwsze udowodnili że potrafią wyjść z ciężkiej sytuacji, czego Rosja jeszcze nie doświadczyła i nie wiadomo jak się zachowa. Druga sprawa to to że ich atak jest moim zdaniem najbardziej pomysłowym i zróżnicowanym atakiem tych mistrzostw - styl rozgrywania przewag i zmienność taktyki ofensywnej może zamotać nie jednego rywala. Nie zgodzę się że gra w tych mistrzostwach tylko jedna linia Finów bo przecież Filppula, Koivu Immonen to są trzy różne linie i każda punktuje chociaż trzeba przyznać że istnieje paradoks bo ta Immonenowa gra najładniej dla oka ale przynosi najmniej korzyści bramkowych (może znów Granlund wystrzeli dopiero w półfinał i finał?).
Reasumując na tym etapie spodziewam się zaciętego meczu i na pewno Rosji po 1.5 nie zagrałbym już wolałbym handi na FIN po tym samym kursie. Obniżę jednak stawkę i zaufam gospodarzom po 2.95 jest to po prostu mocna przesada.
Rosja - Finlandia -&gt; Suomi win (ML OT) 2.95 Bet365
 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Nie zgodzę się że gra w tych mistrzostwach tylko jedna linia Finów bo przecież Filppula, Koivu Immonen to są trzy różne linie i każda punktuje chociaż trzeba przyznać że istnieje paradoks bo ta Immonenowa gra najładniej dla oka ale przynosi najmniej korzyści bramkowych (może znów Granlund wystrzeli dopiero w półfinał i finał?).
Odi, nie mów o czymś o czym nie wiesz do końca, Filippula od początku turnieju gra w jednej linii z Koivu, jeśli nie wierzysz to wejdź na stronę i sprawdź lineup z każdego spotkania Finów ;) Co do Immonena to może i &quot;był&quot; on skuteczny w pierwszych meczach, ale później jakoś nie widzę jego bramek, ani nawet asyst. Wiem że będziesz bronił Finów, ale przynajmniej dobieraj argumenty które są potwierdzone...
Poza tym doszukiwanie się w ćwierćfinałowym meczu Rosjan, tego że Malkin już nie był tak aktywny z powodu Alexa, jest niedorzeczne, gdy na lodzie była linia Malkina Rosjanie zdobyli 2 bramki, także ja tu nie widzę słabszej aktywności, to że nie ma on udziału przy wszystkich zdobywanych bramkach chyba nie jest żadną tragedią, ile razy w Pittsburghu Gino po lepszych meczach notował okres minimalnych zdobyczy, a tam przecież mamy Crosbiego, Neal&#39;a itd, także takie tłumaczenia są lekko wyssane z palca :razz:
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
JuanRoman08 ja te mecze wszystkie oglądałem i przyznam się że w oficjalne line-upy nie zerkałem - prawda jest taka że to co w protokole to nie zawsze w meczu i uwierz mi że Koivu nie jest zawsze na lodzie z Filppulą.
No właśnie z FILPPULĄ nie tak jak twierdzisz Ty i redaktor Szpakowski FILIPPULĄ ???? Wiem że wygodniej się mówi Filipula bo tak radośnie dźwięcznie, ale bądźmy poważni skoro mnie poprawiasz to mógłbyś takich byków oszczędzić.
Wiadomo że są roszady zawsze podczas meczu oni grają ze sobą w niektórych ustawieniach i także w PP. Poza tym w dalszej kolejności zaprzeczasz sobie jakoby FIN mieli tylko jedną zdolną linię bo skoro twierdzisz że Immonen miał dobry początek turnieju (ta jego &quot;linia&quot;) a potem mieli linie Filppuli, to co powiesz o ostatnim meczu i bramkach linii dalszych gdzie gra Joensuu i Pihlstrom ? Przecież 2 z 3 bramek właśnie w tych ustawieniach zostało strzelone.
Co do składu Sbornej kto kogo przygasił lub przygasi zobaczymy - Małkinowi życzę jak najlepiej i tak będzie dla mnie MVP tego turnieju. Hokej to jednak mimo wszystko gra zespołowa i już nie raz przekonała mnie że zbiór gwiazd wcale nie gwarantuje tutaj sukcesu a czasami wręcz przeciwnie lepiej postawić na kolektyw niż na gwiazdozbiór ????
http://eurohockey.com/player/48857-jesse-joensuu.html
 
J 7K

juanroman08

Forum VIP
Spoko mój błąd co do literówek, zwracam honor ;) ale jeśli chodzi o te lineup&#39;y to nie napisałem nigdzie że Filppula nie gra w pp w innej linii, chodzi mi o wyjściowe linie i to jak są one rozłożone, a to że są formacje specjalne to każdy wie i gdybyś chciał to byś zrozumiał to o co mi chodzi, ale oczywiście lepiej wytknąć. Poza tym, pisałem że od pewnego czasu wszystko leży w pierwszej linii, napisałem że Immonen na początku był aktywny, ale z czasem on jak i jego koledzy zgasł, więc gdybyś czytał ze zrozumieniem wywnioskowałbyś proste słowa, ale po co lepiej się czepić półsłówek. O Joenssu też pisałem w swojej analizie na temat dzisiejszego spotkania i bardzo dobrze dla Finów że w końcu ktoś wyręczył pierwszą linię. Oczywiście oko eksperta ogląda mecze, zapomniałem że nie interesuje Ci to co na papierze, a to co na lodzie...
/ Odi / mniej Romciu dużo mniej mnie interesuje to co na papierze ale i to pewnie w niektórych przypadkach jest istotne. Nie spinaj się &quot;Filipulo&quot; : * pedalski moderatorski ciumek na przeprosiny ????
 
yem-uoniaki 4,1K

yem-uoniaki

Użytkownik
Czechy - Słowacja
Który z graczy zdobędzie najwięcej punktów podczas gry, wliczając dogrywkę?
Ales Hemsky
Jakub Krejcik
1,85 Betsson ⛔

Te mistrzostwa Ales może zaliczyć do względnie udanych. Po męczarniach na początku sezonu, kontuzji w środku kampanii, Czech wziął się do roboty pod koniec sezonu, zaczął punktować, i do Finlandii pojechał w nie najgorszym nastroju. Jest w czwórce najlepiej punktujących zawodników drużyny i dobrze się patrzy na jego grę. Nie miałbym nic przeciwko, żeby to właśnie Nafciarz został najlepiej punktującym w zespole. W zestawieniu z nim figuruje Krejcik, defensor, który rozegrał tylko 4 spotkania i jeszcze nie punktował. 1,85 na skrzydłowego Nafciarzy biorę w ciemno. TOI całkiem rozsądny, o minimum 2 strzały na bramkę mogę być spokojny. To już HF, nie można się oszczędzać.
 
odi 2,3K

odi

Forum VIP
A nie Ales ? ????
Od siebie na półfinał numer dwa proponuje inwestycje w under bramkowy - przynajmniej w pierwszej tercji. Wiadomo że nasi południowi sąsiedzi nie mają tego samego polotu w ofensywie co Kanada, USA czy też Rosja. Nadrabiali to jednak w turnieju dobrym kryciem w obronie. Obaj bramkarze także przeszli przez turniej bez jakiejś traumy. Reprezentanci Czech i Słowacji znają się na wylot, Czesi od początku czempionatu grają bardzo oszczędnie, Słowacy w ogóle nie liczyli tutaj na zbyt wiele trochę pozmieniali w swoim hokeju ostatnio i to miała być pierwsza większa impreza &quot;na przetarcie&quot; - wychodzi im póki co wszystko doskonale chociaż nadal będę twierdził że to bardziej Kanada przegrała ćwierćfinał niż Słowacja wygrała. Tak czy siak - obie linie defensywne prezentują wysoki poziom a waga spotkania powinna sprawić nacisk głównie na bezpieczne wypychanie gry od siebie.
Czechy - Słowacja -&gt; Under 1,5 goal in 1T [1.71] Bet365 ✅

BTW.
JuanRoman08 żeby nie było żem cham bez klasy i nie potrafię przyznać - miałeś racje i słusznie oceniłeś sytuacje co do formy Rosjan. Jednak wygląda to bardzo dobrze na ich korzyść jeden drugiemu dziś nie przeszkadzał i rzeczywiście mało jest słabych punktów w Sbornej - gratki.
 
lipex 349

lipex

Użytkownik
Dzisiaj również przewiduję rosyjski pogrom rosyjskiego czołgu. Mimo tego, że można nazwać Słowację czarnym koniem mistrzostw i nie spodziewałem się takiego przeciwnika dla Rosjan, to dzisiaj chyba skończy się lekki sen Słowaków. Malkin w życiowej formie, Oviechkin też coś może puknąć (może w takim stylu jak wczoraj ???? ) Rosjanie są bezsprzecznie najlepszą drużyną mistrzostw i nie wierzę, że po takich zawodach ktoś może ich odprawić z kwitkiem. Stawiam, że będzie mocny pogrom, dlatego leci handicap.
Rosja - 1.5 @ 1.76
 
Baqu 741,3K

Baqu

Forum VIP
Rosja - Słowacja 6:2. Mistrz mógł być tylko jeden



W finale mistrzostw świata w hokeju na lodzie Rosjanie pokonali Słowaków 6:2. Reprezentanci Rosji wygrali wszystkie swoje mecze w turnieju.

Hokeiści Rosji zostali mistrzami świata. W finale turnieju rozgrywanego na lodowiskach Finlandii i Szwecji pokonali w Helsinkach Słowaków 6:2 (1:1, 3:0, 2:1)

Poprzednio &quot;Sborna&quot; triumfowała w MŚ w 2009 roku. Wcześniej w 2008 i 1993 roku oraz 22-krotnie pod szyldem Związku Radzieckiego.

Rosjanie zrewanżowali się Słowakom za porażkę w 2002 roku, kiedy ich rywale jedyny raz sięgnęli po złoty medal. W finale tegoroczni wicemistrzowie świata grali też w 2002 roku.

Królem strzelców został Jewgienij Małkin, który zdobył 11 goli, w tym ostatniego w turnieju, pieczętując wysokie zwycięstwo drużyny rosyjskiej.

Finał rozpoczął się jednak po myśli Słowaków, którzy prowadzenie objęli już po 66 sekundach gry po trafieniu Zdeno Chary. W 10. minucie wyrównał Aleksander Sjomin, ale przewaga zespołu rosyjskiego, naszpikowanego gwiazdami ligi NHL, uwidoczniła się dopiero w drugiej tercji. W tym okresie zdobył on trzy gole, m.in. ponownie do bramki posłał krążek Sjomin, któremu dwa razy asystował w niedzielę kolega z Washington Capitals Aleksander Owieczkin.

Wcześniej w meczu o trzecie miejsce Czechy pokonały Finlandię 3:2.


p.s.
świetnie prowadzony temat Panowie!
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom