2. Bundesliga 2014/2015

[lukaszlf]

Sandhausen - Pauli
Pauli (0) @ 1.99 pinnacle 5/10
Sandhausen nie przekonuje mnie w tym sezonie. Ze wzgledu na maly budzet nie poczyniono wzmocnien bo Okoronkwo to nie jest zawodnik, ktory znaczaco wplynie na gre. Byc moze przeslizgaja sie i utrzymaja, ale swoja gra, nawet na wlasnym stadionie mnie nie przekonuja. Pauli jak na kadre i potencjal, ktory posiada powinni byc po srodku tabeli. Niestety zawirowania z trenerami i slaba gra obrony przyczynily sie do okupowania dolow tabeli. Podjeto jednak kroki ku temu by myslec o utrzymaniu. Pauli bylo uzaleznione od Bolla i kiedy on nie mogl grac to byly problemy z kreatywnoscia. Wpajanie systemu gry na dwoch napastnikow takze bylo bledem. Dziwne bo nastepcow Bolla jest kilku jak Daube czy Trybull. Niestety nie bylo trenera, ktory by to scalil i ktory stawial by definitywnie na jednego napastnika i gre z kontry. Probowano nawet Alushiego, ktory mial dluzsza przerwe od pilki, ale to nie mialo prawa bytu od razu. Najwieksza bolaczka byla jednak obrona, a raczej jej brak. O ile Pauli udawalo sie czasami cos wygrac, o tyle byl to fart i nic wiecej. Po przyjsciu Lienena mysle ze cos sie zmianilo w grze mino ze wynikow nie bylo spektakularnych. Byla jednak dobra gra i tylko przez slaba gre w obronie nie zrobili lepszych rezultatow z Norymberga, Bochum czy Ingolstadt. Lienen mial czas na przygotowanie zespolu. Mysle ze zaczna rozumiec jego defensywna taktyke z duza iloscia pressingu. Poczyniono kroki by wzmocnic linie odpowiadajaca za powstrzymywanie atakow. Sprowadzono Kocha, jednego z najlepszych obroncow pare sezonow temu. Coopera, o ktorym nie jestem w stanie nic konkretnego powiedziec. Atak wzmocniony Sobotą, ktorzy z Rzatkowskim beda na flankach niezwykle grozni. Lienen ma bardzo duze doswiadczenie, takze w ratowaniu zespolow od spadku. Do tego kadre nawet na walke o top3 nawet. Sandhausen dotychczas prezentowalo sie blado, mysle ze pressing Pauli i posiadanie w skladzie dobrych dryblerow jak Sobota czy Rzatkowski bedzie kluczowe dla dzisiejszego meczu. Byle bledow w obronie sie ustrzec, ale od tego byl okres przygotowawczy. Patrzac po wynikach sparingow to niby postep jest, ale to wyjdzie dopiero w praniu
0-0 zwrot
probowali i nic z tego nie wychodzilo

 

[lukaszlf]

Union - Bochum
Bochum +0.25 @ 1.98 pinnacle 5/10
Krotko opisze. Union opisze za tydzien w analizie wiecej. Sprawa jest nastepujaca. Union jest w przebudowie, poczatwk sezonu mieli tragiczny. Pozniej za sprawa swietnej gry Poltera wybili sie w gore. Zespol jednak ciagle uczy sie taktyki nowego trenera i fakt, ze maja bezpieczna pozycje sklania mnie do zagrania w strone Bochum. Spodziewam sie tu remisu, ale zagram bezpieczniej. Bochum rowniez w przebudowie. Nowy trener, po odejsciu legendy i tez od poczatku nie wiadomo czego sie spodziewac po Bochum. Pozycja rowniez bezpieczna. Terrode zgasl po genialnym poczatku i ciezko tu wskazac faworyta bo obie ekipy w przebudowie. O problemach obu ekip w nastepnej analizie, bo nie mam czasu sie rozpisywac, takze ze wzgledu, na to, ze pisze z komorki. Ogolnie to mecz 50/50 ze wzgledu na poczatek nowej rundy i remis zadowala obie ekipy, bo nikt nie musi sie tu wspinac. Nowy trener Bochum takze zagra uwaznie, by dobrze wejsc w prace z zespolem. Oba teamy beda staraly sie uniknac bledow, oba w przebudowie, dlatego tez over, ktory mialem ruszac poczatkowo wydaje mi sie ryzykowny i latwo moze tu pojsc w under jak nie otworzy sie szybko mecz.
2-1
Bochum objelo prowadzenie, potem wyrownanie i dazylo do remisu gdyby nie przypadkowa bramka dla Unionu. Kolejny typ blisko, kolejny raz niuanse decydują i tak caly sezon na styku te mecze

 

[hansa]

8.2. 13:30
Eintracht Braunschweig - 1.FC Kaiserslautern bts @1.91 3/10 bet365

Hitowo zapowiada sie mecz w Braunschweig. Eintracht zlapal swietna forme od polowy pazdziernika i stal sie powaznym kandydatem do awansu. Kaiserslautern do Bundesligi puka jak zawsze, ale z miernym efektem. Po raz kolejny na przeszkodzie moga stanac glupio tracone punkty. Zeby temu zapobiec sprowadzono Zollera. Wrocil krol, niech zyje krol? W Köln sie nie przebil wiec wypozyczono go tam gdzie gral jak z nut. I nawet jesli nie strzelal to robil sporo zamieszania w polu karnym rywali. A przyda sie, bo defensywa Eintrachtu zanotowala ogromny progres, a Gikiewicz robi furore miedzy slupkami. Mimo underowych tendencji widze tu over, a juz przynajmniej bts. Kaiserslautern ma maniere tracenia glupich bramek, ale takich naprawde glupich.

 

[lukaszlf]

FSV - Norymberga
Norymberga -0.5 @ 2.5 pinnacle 5/10
Norymberga pod wodza Weilera przegrala tylko raz, na terenie Brunszwiku. Po dziwnym zreszta meczu gdzie mieli przewage i nagle padla bramka dla Eintrachtu. Patrzac na potencjal to jest spory. Po spadku jednak trzeba bylo przywyknac do 2 ligi i zawodnicy potrzebowali czasu, by zgrac sie ze soba. Zwlaszcza, ze trzon grajacy w BL odszedl. Niestety dla Ismaela przeskok z rezerw Wolfsburga do spadkowicza z BL byl za duzy i nie podolal wymaganiom. Norymberga robila fatalne bledy w obronie, brak bylo zaangazowania, po straconej bramce przestawali grac i dawali sie punktowac rywalom. Zero motywacji i zaangazowania, ktorej Ismael nie umial zaszczepic. Przy Weilerze cos sie zmienilo. Sylvestr w koncu skuteczny, Hovland z Mossmerem trzymają obrone. Schopf w swietnej formie i glownie dzieki jego dobrej grze Norymberga robila wyniki. Sprowadzenie Kerka, Burgstallera i Nikciego bedzie z pozytkiem dla ofensywy bo Koch gra slabo i biega czesto bez sensu. Norymberga ma szanse wystrzelic w tej rundzie a do czuba tabeli nie brakuje duzo. Dobre rezultaty z koncs rundy zimowej dodaly pewnosci siebie, a tego Norymberdze brakowalo. Mimo, ze jest wiele do zrobienia by dzialalo to dobrze, a nie bylo oparte tylko na blysku Schopfa czy Sylvestra - to widze pozytywy w pracy Weilera i szanse, ze to wszystko pouklada. Zwlaszcza, ze poczyniono transfery majace na celu wzmocnienie ofensywy.
FSV gra fatalnie u siebie. Mohlmann robi co moze, majac male pole manewru transferowe. Aoudia jest zdrowy w koncu, Dedic wiekowy, ale grozny. Problemem FSV jest kiepska obrona. Przy ofensywnej taktyce Mohlmanna jest za duzo bledow, po ktorych traca bramki. FSV nigdy nie slynelo z dobrej obrony, ale radzili sobie lepiej w ofensywie przez co z przodu te bramki zdobywali i byli w stanie zdobywac punkty. W ataku kuleje skutecznosc bardzo. Kapplani jest wiekowy, Dedic tez juz 30-tka na karku. Schembri sie nie sprawdzil. Dobitnym przykladem jest mecz z Aue, gdzie miazdzyli przeciwnika iloscia akcji, a i tak ostatecznie zremisowali. FSV ma na tyle dobrego trenera, ze powinni sie utrzymac, jednak przy takiej grze w obronie i nieskutecznym ataku, bez wzmocnien bedzie ciezko o poprawe gry u siebie. Sklad jest ciekawy z Grifo czy Engelsem i potrafia dobrze zagrac, jednak za duzo marnuja w ataku. Gdyby byli bardziej chirurgiczni jak sezony temu, to pozycja i wyniki u siebie byly by lepsze. Wygrac moga z kazdym, jednak na dzis Norymberga moim zdaniem bardziej poradzila sobie ze swoimi problemami niz FSV gdzie nie wydaje mi sie by nastapila duza zmiana w grze i poprawa znaczaca skutecznosci. Zwlaszcza gdy Norymberga poprawila gre w obronie
2-1
niech ktos mi wyjasni jakim cudem FSV dostaje baty od Fortuny, Brunszwiku, remisuje z Aue, a wygrywa z Norymbergą oddajac 3 celne strzaly. Jakies propozycje wyjasnienia oprocz tego ze w tamtych przypadkach stawialem na FSV, a dzisiaj na ich przeciwnikow?
KSC - Fortuna
Fortuna +0.75 @ 1.90 pinnacle 5/10
Fortuna @ 5.14 pinnacle 3/10
over 2.75 @ 2.46 pinnacle 2/10
Niezrozumialy kurs jak dla mnie. KSC czesto zawodzi w takich meczach, gdzie jest faworytem. Reck gra prosta pilke, oparta na glebokim bronieniu i kontrach. Brak w linni obronnej Avevora, dlatego tez zdecydowalem sie na over. KSC paroma podaniami potrafi rozklepac obrony, a Fortuna nie lubi takiej gry i czesto wychodzac za wysoko do pressingu daje sie latwo ogrywc ekipom, ktore wiedzą jak klepać. Fortuna przyjezdza sie bronic i majac Pohjanpallo czy Benschopa, ktorzy wiele okazji nie potrzebują mysle, ze cos ustrzeli. KSC nie lubi grac na ekipy, ktore grają cofniete w obronie. Oni potrzebują miejsca i wczesniej czy pozniej mysle, ze Fortuna wyjdzie za wysoko i natnie sie na kontre. Do tego czasu sadze, ze KSC pomęczy sie nieco z ich obroną. Licze tez na to, ze straca bramke, bo gdy beda starali sie prowadzic gre, to zapominaja czesto o tylach. Fortuna bardzo szybko kontruje, dlatego licze, ze mecz szybko sie otworzy. Powodzenie typow zalezy od tego by KSC nie zdobylo szybko bramki, czyli by Fortuna nie wychodzila od razu za szybko do pressingu. Z gry KSC gdy ma obronce na plecach nie jest bardzo skuteczne, dlatego licze na jakis przechwyt Fortuny i szybką kontre zakonczoną bramką. Wtedy mysle, ze worek z bramkami sie rozwiąże. KSC jak to wygra to nie wiecej niz jedna bramką. Fortuna bez Avevora niestety, ale Oliego taktyka bedzie prosta czyli murujemy i dzida na kontre.
1-1
Reck sie zamurowal, trafil fartem bramke i zremisowal, a mogl przegrac. Analiza byla dobra i nie pierwsza taka historia gdzie KSC wali glowa w mur z akcji. Za duzo typow jednak, mozna bylo samo handi grac
Brunszwik - Lautern
Brunszwik (0) @ 2.18 pinnacle 5/10
Brunszwik sie rozszalal glownie dzieki bardzo dobrej skutecznosci w ataku i kompaktowej grze w obronie. Lautern oddalo Lakicia, a wzieli Zollera czyki tego co w tamtym sezonie najwiecej dzialal w ataku. Zoller dzis na lawce, nieprzygotowany na 90 minut, ale jako joker bedzie grozny. Hoffman w ataku i mozna liczyc na to, ze jak go nie trafia dobrze pilką to bramek nie bedzie. Gra straszna padake w Lautern, ale byle nie wystrzelil bo grac on potrafi. Niestety ani w Ingol ani w Lautern tego nie pokazuje. Widocznie cos z mindsetem nie tak u niego. Kurs na Brunszwik (0) jak najbardziej do gry i widze tu value. Lautern na wyjazdach kiespko gra. W sumie to jedynie Lakic i Matmour to ciagnal. Demirbay i Younes tez miali przeblyski. Ciezki teren i ciezki test dla nich dzisiaj. Bez Lakicia z Hoffmanem na szpicy widze bezzębne Lautern. O ile Runjaic w waznych meczach umie zmotywowac o tyle gra bardzo zachowawczo. Lieberknecht na obronie sie zna i oprocz wpadek na poczatku sezonu to defensywnie spisuja sie dobrze. Czyste value jak dla mnie. Lautern by wygrav potrzebuje farta, ktorego wiele razy ma. Sklad mlody i nieprzewidywalny, jednak na tak trudnym terenie nie widze tu ich latwego zwyciestwa
0-2
Hofmann nastrzelony na glowe, Lautern moglo i z 4-0 wygrac ale z ich ulubionych sytuacji czyli zamieszanie w polu karnym przestrzeliwali. Zabili Brunszwik wrzutami. Brunszwik tak jak mial dobra koncowke zeszlej rundy dzieki chirurgicznej precyzji, tak dzis wrocili do poczatkow sezonu. Oczywiscie zrobili mi tradycyjnie na zlosc gdy stawiam na nich to plączą im sie nogi. Jak przeciwko to ledwie dwie akcje i gol. Nie spodziewalem sie tak slabej gry ich obrony, no ale jak juz narzekamy to pewnie grajac na Lautern, Diably by daly sie ograc tak dziecinnie jak z Norymberga. Sądzę, ze analizy byly dobre, ale nic nie idzie tak jak powinno. Jedyne co weszlo to Fortuna, ale by nie bylo za pieknie trzeba bylo kartke dostac i grac w 10, aby przypadkiem tu nie wygrac

 

[lukaszlf]

TSV - Heidenheim
Heidenheim (0) @ 2.22 pinnacle 5/10
TSV ciagle przebudowywane, odszedł Stark, do tego pomniejsze ubytki jak Wojtkowiak (na jego miejsce Bandowski) - strata bez znaczenia praktycznie; Tomasov - którego i tak się chciano pozbyć, nie dogadywał się z zespolem i zarzadem, Hertner - debiutujący za Funkela, jeden z nielicznych mlodych, ktorych staral sie wprowadzac do zespolu, w tym sezonie ledwie 1 mecz; Steinhofer - ktory sie nie sprawdzil i pajacowal za duzo na domiar zlego; Bobby Wood - ktory niby cos tam umie, niby talent, przyszlosc USA, ale blednie to przy jego nieumiejętności wykonczenia prostych okazji, mògłby być niezłym skrzydłowym, ale stawianie go na napadzie to jakaś paranoja, zobaczymy co pokaze w Aue z Alibazem na skrzydlach, ale czuje, ze to bedzie jego pozycja; Bobby ma tez do tego za dlugi jęzor, ale co sie dziwic jak TSV samo sabotuje wygrane mecze; Leonardo - ktory sie nie sprawdził. Tak, więc oczyszczono atmosfere - Wood, Steinhofer. Pozbyto sie szrotu jak Wojtkowiak, sprowadzono do srodka pola Annana, by robil konkurencje wobec braku Bedii. Do ataku sprowadzono Wegra i oby nie poszedl sladem Leonardo, ktorego atutow nie chciano wykorzystac. TSV u siebie gra tragicznie, atmosfera jest kiepska i wolą wyjazdy rozgrywac niz cieniowac u siebie. Pod wodza Von Ahlena i tak jest progres, jednak co z tego jak w obronie nadal padaka. Przewiduje, ze za kolejnymi zmianami w skladzie, beda szly kolejne proby skladania tych klockow. W Monachium glownym problemem jest atmosfera i dziwne decyzje jak opaska kapitana dla Weigla na poczatku sezonu. By byc obiektywnym to TSV byl tez zespolem ktory mial duzo pecha zwlaszcza w meczach wyjazdowych. Wystarczy przesledzic poczatkowe mecze jak z Lautern czy Heidenheim, gdzie jedynie glupotą nie wygrali. Potencjal jest, morale kuleje i zawodnicy maja problem z mindsetem. Bez dobrej atmosfery nie bedzie to sie przekladac na wyniki. Duza to na razie jest tam tylko wiara ze bedzie dobrze. TSV jest jednak druzyna nieprzewidywalna i dobry mecz potrafia tez zagrac, a pozniej zniweczyc wszystko karykaturalnymi bledami.
Heidenheim zgola odmiennie. Solidny zespol, zgrany i to ich najwieksza sila. Typowa ekipa domowa, jednak dzisiaj widze szanse dla noch w tym, ze TSV nadal nie poukladane, a stanie naprzeciwko zespolu poukladanego i zgranego. Bez bardzo znanych nazwisk, jednak z solidnymi graczami. Sklad oprocz jednwgo transferu niezmieniony. Lubia pograc z kontry, czego TSV nie lubi jak z FSV, gdzie gladko przegrali. W ataku monachijczykow duzo zalezy od Okotie, ktory odbudowuje forme. Kiedys uwazany za duzy talent, troche sie zagubil, ale powolania do kadry dostaje i zdobywa w niej bramki. Problem jest jednak w srodku pola, po odejsciu Starka. Bedia kontuzja, Annan nowy i tutaj w linni srodkowej trzeba bedzie sie ciagle zgrywac. Z takim bilansem jak ma TSV przelamanie mozliwe, bo i Heidenheim ma luz psychiczny jesli chodzi o tabele. Stawiam jednak logicznie co niestety zawodzi w tym sezonie. Ciezko mi jednak zobaczyc TSV nie popelniajace bledow w obronie. Heidenheim jak zagesci srodek pola tak jak to robili z RBL, to znowu beda problemy z kreowaniem gry przez TSV. Widze value mimo ze Heidenheim nic nie musi i mimo, ze wyjazdy to nie jest ich mocna strona.
1-2
zaczęło się fatalnie bo głupiej bramce, poziom pecha się jednak wyrównał w drugiej połowie

 

[hansa]

21. Kolejka 13 - 16 lutego 2015

 

[lukaszlf]

VfL Bochum - Eintracht Braunschweig
over 2.5 @ 2.29 pinnacle 3/10
Bochum @ 2.83 pinnacle 5/10
Bochum miało sporo pecha w meczu z Unionem. Przy bramce na 1-1 Brandy był moim zdaniem na spalonym i nie wiem jak tego można było nie widzieć. Przy bramce na 2-1 slapstickowa sytuacja, gdzie dwóch graczy wyskoczyło do piłki i zaden jej nie wybił i jakims trafem po otarciu, o któregoś z nich trafiła do Kreilacha. Esser na wykroku i 2-1. Szkoda gadać, bo tamten typ powinien wejść, gdyby Pepe był w formie, bo krótko przed bramką na 1-1 dostał patelnie na parę metrów od bramki. Verbeek jak większość trenerów holenderskiej szkoły preferuje ofensywny styl gry, dużą wagę przyklada do dyscypliny i treningów kondycyjnych. Spodziewam sie powtórki z pracy w Norymberdze, czyli atak, atak i atak. Przy tym można się spodziewać, że defenyswa Bochum, będzie się też gubić. Brunszwik na wyjazdach podchodzi minimalistycznie do sprawy i Lieberknecht odgrażał się, że zagraja lepiej niż w meczu z Lautern, gdzie nogi im się plątały. Zatem jak Bochum przyatakuje, to bramki padną, jak będą nieskuteczni, to Brunszwik ma szanse kontrować. Spróbuje też zagrać na Bochum, bo moim zdaniem warto. Brunszwikowi lepiej na zapleczu niż w Bundeslidze i presji tam dużej nie ma na czub tabeli. Jedyny problem to taki, że Bochum jednak musi nabrac stabilności w grze. Dość overow i remisów 1-1, niech w końcu pokażą ofensywną piłkę kibicom. Brunszwik miał końcówke dobra dzięki skuteczności. Jednak to co pokazali z Lautern skłania mnie do uznania, że wyczerpali ten nagły zryw i trzeba wykorzystac to kiepskie wejście w sezon. Kiepska obrona w powietrzu z czym sobie radzili dotychczas, kiepsko w konstrukcji, do tego dziś z Kruppke w ataku, czyli będą stawiać na spokojne rozegranie i pogranie piłką, a jak się nadarzy to kontra. Ofensywne Bochum może ich tu zaskoczyć szybką bramką (jak będa grac jak z Lautern w obronie) i cały plan Lieberknechta, w dupe pójdzie coś czuje
FT: 3-2
Fortuna Dusseldorf - Erzgebirge Aue
Aue +0.5 @ 2.02 pinnacle 5/10
Spróbuje na Aue. Linia pomocy całkowicie wymieniona. Może i jest lepiej technicznie, ale z powodu małego zgrania nogi im się dalej plączą. Przejde do sedna jednak bo mało czasu. Aue wyjazdowo słabo, bo za bardzo się cofają i przy ich wolnych obrońcach, to przynosi opłakane skutki. Co ciekawe jak zaatakują to przynosi to korzyści. Po meczu z RBL morale poszło w góre i taka nieprzewidywalna drużyna może tu narobić troche kłopotów Fortunie. Co mi się podobało w grze Aue, to świetnie kontrowali. Idealnie w linni wybiegali, jakby niepatrzeć przeciwko jednej z lepszych defensyw w lidze. Fortuna co juz pisałem lubi wyłazic wysoko, dzisiaj bez Bruno Soaresa, Avevora tez nadal nie ma. Aue będzie grożne w kontrach i jak będa skuteczni - Mugosa i Bobby Wood zwłaszcza - to mogą tutaj nawet wygrać. Zlepek graczy, jednak sa waleczni i tego im się nie da odmówić.
FT: 2-3
wywołani do tablicy Bobby i Mugosa skurat mieli dzień i nie pudlowali
FC Heidenheim - Karlsruher SC
over 2.25 @ 2.13 pinnacle 5/10
Za wysoko linia i to główny powód betu. KSC na wyjezdzie jako faworyt na solidny zespół? to rzadko kończy się dobrze. Heidenheim jest zgrane, ale ich obrona ma jeszcze sporo mankamentów. KSC idealnie lubi wykorzystywac te mankamenty. Po drugiej stronie tak samo. Licze na otwarty mecz.
FT: 0-1
w końcu coś do przodu, bez ekscesów, zgodnie z planem

 

[lukaszlf]

Kaiserslautern - Aalen
Aalen +1 @ 2.21 pinnacle 5/10
Lautern mnie nie przekonało z Brunszwikiem mimo przewagi. Ciągłe wrzutki i w taki sposób bez elementu zaskoczenia może być ciężko. Nawet z taka ekipą jak Aalen, która w obronie nie bryluje. Lautern ogólnie u siebie sie męczy, rzadko wygrywa pewnie. Większość zwycięstw jednobramkowe i to też dzięki Lakiciowi. Hoffman dużo pudłuje, koledzy także mu wtórują i mimo multum okazji, wykorzystują z nich mały odsetek. Absolutnie mnie nie kręci tu granie na -1.25 Lautern, zatem próbuje innej opcji. Defensywna taktyka Ruthenbecka Diabłom nie leży i mimo, że ta obrona nie jest pewna, co podkreślałem ostatnio, to Lautern lubi robić sobie pod górkę. Brak Matmoura i oddanie Lakicia, którzy dawali sporo ze swego doświadczenia i nie spodziewam się tu pogromu tym młodym składem. Zoller ciężko określić w jakiej jest formie. Na pewno Hoffman będzie pudłował i to jedyna pewna rzecz moim zdaniem.
FT: 1-0 zwrot
Ingolstadt - Sandhausen
Sandhausen +1 @ 2.19 pinnacle 5/10
Ingolstadt ma 8 punktów przewagi nad Lautern i mimo, że ciągle podkreślam, że nie muszą, to oni wygrywają. Stwarzają sporo okazji i ten element Hasenhuttl poprawił. Nadal to jednak jest zespół, który najlepiej czuje się z kontry i w grze skrzydłami. Sandhausen nosa poza własne pola karne nie wystawia i cały mecz będzie obrona dużą liczbą graczy. Nie mam pojęcia czy długo wytrzymają opór, liczę, jednak na to, że z taką przewagą punktową i na niewygodnego rywala, będzie ciężko rozwinąć skrzydła graczom Ingolstadt. Myślę, że skromnym zwycięstwem też się zadowolą, ale bardziej bym się skłanial tu do remisu. Może Sandhausen coś trafi, bo Matip dość niepewnie grał z Greutherem. Para Wooten - Bouhaddouz może zaskoczyć obronę, jak nadarzy się jakiś błąd. Nie przewiduje, że Sandhausen będzie często gościć pod polem karnym Ingol, ale jakaś przypadkowa bramka może im się trafić. Hassenhutl nie musi tu gromić, remis też będzie dobrym wynikiem, zatem +1 wole niż mieszać się w handicapy, gdzie Ingolstadt nic nie musi, a Sandhausen przy 1-0 też nie będzie atakowac na hurra, by odrobić, tylko będa trzymac sie swoim założeń. Zatem Ingol z kontry nie będzie miało tak łatwo podwyższać wyniku. Ingol podobnie jak Lautern sporo stwarza, ale wykorzystuje mało. Dają się także, zaskakiwać w obronie. Dzisiaj trzeba będzie prowadzić grę i nie liczę na wysoki wynik.
FT: 1-3
wczesniej czy pozniej przegrac musieli. Sandhausen bramka przypadkowa na 0-1 i tak juz polecialo do konca. Ingol malo skuteczne. W sumie liczylem na remis, ale jak obrona robila bledy to i 3 bramki dali sobie zaaplikowac.

 

[lukaszlf]

Norymberga - Union
Norymberga @ 2.15 pinnacle 5/10
Norymberga dzisiaj bez Pinoli co jest dobrym znakiem bo zawalil do spolki z Rakovskym bramke na 1-0. Bardzo niepewna gra argentynczyka, zreszta jak caly sezon. Reszta druzyny tez sie nie popisala i jeszcze dobrze nie weszli w sezon. Malo widoczny byl Schopf czyli ten, ktory robil najwiecej wiatru indywidualnymi akcjami. Co prawda FSV ich nieco zaskoczylo skutecznoscia, ale i tak powinni zagrac lepiej w ataku. Mecz sie zle ulozyl jednak od poczatku, a Norymberga wrocila do starych demonow z poczatku sezonu i glupiego zwyczaju w tym sezonie, ze przegrywajac ciezko im sie podniesc, wyrownac i wygrac. U siebie sadze jednak ze Weiler zmotyuwuje juz odpowiednio do dobrej gry.
Union jest w przebudowie. Graja w kratke i o ile wygrywaja to na sporum farcie. Brakuje tam ciagle jakosci. Zwyciestwa notowali glownie dzieki Polterowi i jego formie, a takze zbiegom okolicznosci jak z Bochum, czy Aue. Thiel jedna z jasniejszych postaci jest kontuzjowana. W ataku brakuje tam zgrania i pomyslu na jakas akcje. Wszystko szarpane. Duwel mial stawiac na mlodych. Zejnullahu, jeden z utalentowanych mlodych, gra jednak malo i nie pasuje do koncepcji Duwela. A szkoda bo to rasowy playmaker i Mattuschke mogl by zastapic. Gomy juz nie ma. Z powodu choroby wypadl Kohler zatem Kreilach nie ma z kim grac w srodku pola. Jopek gra slabo, Duwel z Bochum wystawil tam Parensena i wobec braku Benjamina bedzie na niego stawial. Wobec tego robi sie luka na lewej obronie. W napadzie po dobrym wystepie Kobylanskiego Duwel pewnie postawi na niego. Wobec braku Thiela Skrzybski takze bedzie uzywany w rotacji, gdy Brandy zejdzie do pomocy. Problem Unionu to brak zgrania i brak jakosci zwlaszcza w srodku pola, gdzie oprocz Kreilacha nie ma wyrozniajacej sie postaci. Parensen to jest wyjscie tymczasowe. W pomocy Skrzybski czy Kobylanski to nie sa gracze jeszcze stabilni mimo, ze czasem im wyjdzie jakis mecz. Jest to jednak za rzadko. Jak Polter straci forme to Union znowu zacznie pikowac ku dolowi. Sciagnieto ciekawego gracza z H96 Sulejmaniego. 19-latek liznal juz Bundesligi i w pomocy i ataku moze to byc ciekawa opcja. Duwel zna go z czasow bycia asystentem Slomki. Patrzac na to jak "stawial" na mlodych, to znowu sie okaze ze utalentowany mlodzian nie pasuje do koncepcji. Po cos go jednak sciagnal, jednak jeden utalentowany gracz nie bedzie panaceum na wszystkie problemy Unionu. Wspominam jednak o tym, bo jak na ograniczone mozliwosci Unionu to ciekawy nabytek i jestem ciekaw ci pokaze.
Union na wyjazdach stawia na przeszkadzanie. Bardzo malo kreuje, a jak juz to puszcza dzide na Brandyego czy Poltera. Ogolnie nigdy nie byli dobrzy poza Starą Lesniczowką. Duwel ciagle wpaja swoja taktyke, ale Union tak mizernie konstruuje w ataku, ze momentami nie da sie patrzec na nich. Są taką wybuchową mieszanką trochę np jak z Sandhausen gdzie grali piach i nagly zryw i wyszli na 3-1. Wobec kontuzji Thiela i braku Kohlera po raz kolejny skupią sie na przerywaniu akcji. Norymberga w kontrach i szybkim Sylvestrze bedzie miala tu spora przewage. Są zwrotniejsi i lepsi technicznie. Licze na dynamike Schopfa zwlaszcza. Union za to pogra troche zrywami, ale nie ma kto ciagnac tego wozka. Brakuje lidera jakim byl Mattuschma. Kreilach dowodzic probuje, ale najzwyczajniej, za czesto nie ma z kim grac. Ponad 2.x na Norymberge mimo ich kiepskiego wejscia w sezon jest do grania. Cele takze inne. Norymberga chce powrocic, chociaz powinni ten sezon posiedziec jeszcze w tej lidze i w nastepnym sezonie jak Kolonia atakowac na awans. Union za to chce zadomowic sie w srodku tabeli. Wieksza motywacja po stronie druzyny z Bawarii.
FT: 3-1
Ręka Boga Poltera i po sprawie
Darmstadt - TSV
Darmstadt -0.75 @ 1.88 pinnacle 5/10
Darmstadt tym razem ze Starkiem w skladzie na swoj ex-klub. W TSV bez zmian czyli obrona dalej sabotuje. Kurs na Darmstadt mocno spadl i nie ma co sie dziwic bo to typowa ekipa domowa grajaca na 100% dla kibicow. TSV na wyjazdach, z dala od atmosfery domowej czują sie lepiej i potrafią zaskoczyc w sytuacji gdy są sporym underdogiem. Tego sie "troche cykam". Stawiajac jednak na wyzszosc rozumu i logiki nad metafizycznym sercem - lwim sercem, ale tylko z przydomku TSV, bo walecznosci im brakuje - to trudno oczekiwac ze TSV zagra nagle lepiej. W srodku pomocy brak Sancheza, Bedii. Annan z Weiglem w srodku. Nie ma juz Starka. Classen co niektorzy znaja z Lecha ma "wyjebane" na gre zespolową. Simon zastapi prawdopodobnie slabo grajacego Rame. Jest nowy, poodbnie jak Annan co przeciwko zgranemu zespolowi daje handicap Darmstadowi podobnie jak z Heidenheim. W obronie nadal padaka. Vittek moze w koncu trafi samoboja bo blisko jest ku temu juz od paru spotkan. Darmstadt jak wspominalem nic nie musi, ale z Aalen Balogun obil konstrukcje bramki i braklo szczescia troche. U siebie jednak sie gospodarze nie obijają i graja dla fanow. Grozny bedzie Heller i jam Stroh-Engel nie stracil skutecznosci to powinno byc latwe zwyciestwo. Niestety TSV lubi zaskakiwac, a precyzyjniej lubilo grac bez presji bedac underdogiem. W tym sezonie to jednak nie idzie mimo, ze na wyjazdach byli bardzo pechowi i w ataku Okotie strzelal bramki, a obrona caly wysilek niweczyla. Tutaj sytuacja jest troche inna, bo TSV z Darmstadem przegrywac nie wypada. Zatem po slabym meczu, tam presja jest. Ta im nie sluzy, co pokazali juz wiele razy. Kurs na HW spadl sporo, ale nie ma co sie dziwic. Darmstadt u siebie nie uznaje kompromisow i nie bedzie taryfy ulgowej. Do tego Stark kontra byly zespol. Starali sie go pozyskac juz wczesniej, jednam odpowiedz byla odmowna. Stark wyczul jednak ze TSV tonie i zwinął manele do rodzinnego miasta. Darmstadt tu niby nic nie musi, ale graja dla kibicow i zawsze na maxa.
FT: 1-1
ja to mam do TSV na wyjazdach pecha. Przypadkowa bramka dla TSV, Darmstadt też przypadkowo zdobył. TSV tradycyjnie zawala cały wysiłek w ataku. Mogli nawet wygrać, ale pudłowali niemiłosiernie. Darmstadt opadł z sił, co spodziewałem się, że będzie w końcówce poprzedniej rundy, ale mamy tego oznaki w tej rundzie. Nie ma co się dziwić bo punktów nałapali i nie ma tej zaciekłości w grze co pokazywali w rundzie zimowej. Co do typu, to logika wygrała i ciężko było tu liczyć, że TSV coś ugra. Równie dobrze Darmstadt mógł zdobyć na 1-0 i to wygrać. Podobnie jak w rundzie jesiennej mieli takich meczów kilka ze skromnymi zwycięstwami. Granie na TSV było jednak by mimo wyniku kiepskim wyborem, a zwłaszcza jak się okazało, że wystawił dwóch obrońców w pomocy i w takim zestawieniu zagrali pierwszy raz. No nic pech

 

[hansa]

Jak zwykle swietne analizy @lukaszlf ????
Ja w Norymberdze gram over 2,25. Jak gospodarze beda mieli dzien to sami moga pokryc ta linie, jak to bylo na jesieni, aczkolwiek mimo slabej formy Union na wyjazdach to licze ze cos strzela. Norymberga jak malo kto potrafi sprezentowac rywalom bramki z niczego. Do tego Union strzelal gole na wyjazdach regularnie (a defensywy Ingolstadt, Aue, czy chocby Eintrachtu oceniam wyzej niz 1.FCN).
15.2. 13:30
1.FC Nürnberg - Union Berlin over 2,25 @1.77 4/10 Sbobet

 

[lukaszlf]

Erzgebirge Aue - SV Darmstadt 98
Aue (0) @ 2.23 pinnnacle 5/10
Jak dla mnie jest to no-brainer. Oddsy wystawione odwrotnie, tylko z tego względu, że Darmstadt zajmuje miejsce na podium. Aue musiało dokonać transferów, by mysleć o utrzymaniu - to było oczywiste. Mniej oczywista była sprawa, czy ci gracze odmienią ich grę?. Dla Stipicia pierwsz mecz na rozkładzie z lokalnym rywalem, był swego rodzaju rzutem na taśmę. Miał bardzo trudne zadanie motywacyjne - poukładać znacząco zmieniony zespół, by zaczęli grać jakby się znali od paru sezonów, wpoić im by walczyli za klub, z którym mało, który z nowych się identyfikuje. Był to rzut na tasmę, bo takie mecze często bywają momentami przełomowymi i jeżeli się dobrze uda zmowtywować graczy, by dali z siebie jak najwięcej, a do tego uda się wygrać mecz, gdzie nie jesteśmy faworytami - to później gracze sami wiedzą co robić i rozumieją się jakby grali ze sobą od lat. Stipic prace motywacyjną wykonał znakomicie i jak to często bywa, jak o taktyce nie ma się dużego pojęcia (Stipić ma małe doświadczenie), to trzeba umieć odpowiednio zmotywować. Aue wygrało i w meczu z Fortuną poszło za ciosem. Nawet błąd Finka - zastępującego na funkcji kapitana Klingbeila - przy bramce na 1-1 nie zdeprymował Aue i poszli za ciosem, by za moment prowadzić juz 1-3. To pokazuje, że zawodnicy są bardzo pewni siebie i czują się mocni. W kontekście tego meczu jest to bardzo istotne, bo Aue bazuje na zawziętości i walce o każdy sektor boiska jak gra u siebie. Wraca Novikovas, co wzmocni ofensywe.
Darmstadt było dużą niespodzianką. Stawiałem na nich w pierwszych dwóch spotkaniach, bo widziałem tam value. Z Aalen zabrakło szczęścia, z TSV za to powinien być to mecz wygrany - powinien o ile był by rozgrywany jak byli w gazie z poprzedniej rundy. Darmstadt to beniaminek. Beniaminki bazują na euforii po awansie i po osiągnięciu paru dobrych wyników. Wkładają w gre wiele serca i to w tej rundzie moim zdaniem osłabło. Z jednej strony nie ma się co dziwić, bo pozycja jest bezpieczna, o awans nie grają, mało rotowali składem, co ma i zalety (zgranie), jak i wady (zmęczenie - o ile na początku nowej rundy to można wykluczyć, bo po przerwie powinni być wypoczęci). W ich sytuacji nie trzeba się teraz spinać. O ile na własnych śmieciach liczyłem na mocniejsze wejście, bo mimo, że o awans bić się nie będą to trzeba i tak punktować. Nie spodziewałem się jednak takiego minimalizmu. Na wyjazdach owszem, byli ciężcy do pokonania, ale tez i nie wygrywali, bo punkt ich satysfakcjonował. Ale u siebie priorytety czyli kibice, powinny byc ustawione wyżej, czyli punkt na wyjeździe, trzy u siebie. Teraz co do samej gry: było sporo wrzutek, mało gry po ziemi, mało wykorzystywania skrzydłowych i praktycznie brak strzałów zza pola karnego. Stroh-Engel miał problemy z wywalczeniem sobie miejsca, co przy defensywie TSV daje do myślenia. Przyczyny mogą być dwie - ostygł zapał, bo mają dobra pozycję, a o więcej zaraz po awansie nie sądzę, by walczyli o kolejny awans; a druga - o ile zaraz po awansie byli zaskoczeniem, to teraz ich styl został rozgryziony. Darmstadt łatwo skarcić z kontry, a jak już wspominałem wcześniej jestem pod wrażeniem gry Aue z kontry. Mamy zatem zespół, który ma wysokie morale, w pojedynku z zespołem, którego morale być może "lekko" ostygło - by nie wyciągać tu jakiś pochopnych wniosków na małej próbce dwóch meczów. Bolączką tego typu jest to, że Mugosa i Bobby Wood często pudłują, plusem, że Alibaz (dziwie się, że KSC go oddało, co już wspominałem, bo to bardzo dobry gracz) umie dobrze obsłużyć i jak będą sporo stwarzać, to, oby chociaż jedną bramką wygrali. Kolejny plus za typem, to minimalizm Darmstadt na wyjeździe i może niezbyt mądre prawo serii, że każda się kiedyś kończy - a Darmstadt ma 12 meczów bez porażki i 13-tka może być pechowa. Ale by się nie opierać tylko na zabobonach, to argument z serią, jest dopełnieniem. Najważniejsza sprawa czyli oddsy, które nam dają duze pole manewru przy pk, jak weźmiemy pod uwagę fakt, że Darmstadt sporo remisuje. Aue w formie, a raczej w euforii, Stipic wpoił nowym graczom, by grali dla klubu; zatem nie pozostaje nic innego jak pójść za ciosem. Prawidłowe oddsy powinny być odwrotne, czyli 1.79 - 2.23 dla Aue, w opcji DNB. Faworytem jest Darmstadt dla buków, ze względu na pozycje, jak i fakt, że potrafią grac na wyjazdach i są trudni do pokonania. Oczywiście zastawiona jest pułapka na statystyków jest w "atrakcyjnym" kursie na Darmstadt (0), nie mającym value, no bo przegrali tylko raz w końcu, czyli matematyka nie kłamie ???? . Typ jednak opieram na tym, że Darmstadt nic nie musi i czeka ich ciężki mecz, a po tym co ostatnio pokazali, to nie powinni przeć na wynik. O ile nie wygrają przypadkową bramką na 1-0, po czym Bobby z Mugosą będą pudłować, to myślę, że remis to najgorsza opcja dla tego typu, ale i to da nam zwrot.
0-1
Darmstadt znowu robi mi na opak :/

 

[lukaszlf]

Aalen - Ingolstadt
Aalen +0.5 @ 1.93 pinnacle 5/10
Hassenhutl wraca na stare smiecie i czy pomoze nieco Aalen zlapał jakiś punktow? Teoretycznie banalny mecz jak ktos zobaczy tabele, popatrzy na statystyki i doda sobie, ze Ingolstadt bedzie chcialo zmyc plame hehe. Po pierwsze to zadna plamę, bo pilkarze, to nie roboty i kazdemu porazka sie przytrafi jak nie ma dnia i zrobi bledy, ktire przeciwnik umie wykorzystac. Cwańszy wygrywa. Dla Hassenhutla wazne jest wyeliminowanie bledow w obronie i na tym w tym meczu sie skupi. Poki przewaga nie topnieje gwaltownie. Jak na razie jest to 6 punktow, czyli tak sobie, ale i wystarczajaco. Matip juz z Furth robil bledy, z Sandhausen linia obronna sprezentowala dwie bramki i nie bylo juz z czego odrobic - Aalen to nie Union w obronie. Ingolstadt duzo stwarza, ale malo konczy, jak do tego dodamy, ze to nie byl ich dzien, to pierwsza domowa porazka musiala zaistniec. Z czysto pilkarskiego punktu widzenia, Ingolstadt jest zespolem lepiej poukladanym. Wiedzą, kto co gra w obronie, uzupelniaja sie w pomocy i widzą siebie na boisku. Aalen zgoła odmiennie. W ataku Ademi, a liczenie, ze strzeli on od razu po wejsciu do skladu pare bramek pozostaje w sferze fantazji. Gjasula - on sie odbudowuje dopiero. Ludwig - przerost ambicji nad treścią, Leandro - doswiadczony i jedna z jasniejszych postaci. O obronie pisalem apropo analizy Aalen-Darmstadt. Brakuje Daghfousa w pomocy, a szkoda, bo z kontry by sie przydal. Za Klausa kopiacego sie w czolo zagra Quaner, niepotrzebny w Ingolstadt. Powinien miec motywacje - a tego brakuje w calym zespole Aalen. Najwazniejsza sprawa, to taka, ze Aalen brakuje jaj. U siebie zaskakiwali juz nie raz. W tym sezonie jakos nie potrafia dotrzec sie na boisku. Sądze, jednak, ze taktyka Ruthenbecka, o ile zostanie dobrze wykonana, na Ingolstadt sie sprawdzi. Ile znowuż mozna cieniowac u siebie?. Aalen to taka ekipa, co sprawic na wlasnym terenie moze nespodzianke z kazdym, ale... problemem jest wlasnie ten brak charakteru i zawzietosci. Obrona praktycznie oddaje mecze. Z Darmstadt grali tak sobie, z Lautern nie bylo widac checi by urwac Diablom punkt i tego zaciecia. Troche ide tu na przekor i licze, ze bedzie to zwrot w ich grze. Ingolstadt w obronie jak na razie w tej rundzie prezentuje sie slabo. Skoro Sandhausen na wyjezdzie moglo, to i Aalen duzo gorsze nie jest. Oni lubią w najmniej oczekiwanym momencie jak z Hannoverem zrobić na opak. Mimo ze w Aalen za wesolo nie jest to z lepszymi zespolami, potrafią robić dobre wyniki. Ingol remis nie zaszkodzi wiele, dla Aalen punkt jest na wage zlota. Patrze tez na to, ze goscie nie zlapali w tym sezonie jeszcze zadyszki. Przerwa nie podziala jednak chyba dobrze na nich, bo w obronie graja nie pewnie. Moze to byc mecz na przelamanie, ktory pozwoli Aalen uwierzyc w siebie.
1-1
Greuther - Sandhausen
Sandhausen +0.5 @ 2.20 pinnacle 5/10
Typ z ryzkiem, bo Greuther od dawna u siebie nie wygral. Ale graja za slabo by dostac takie oddsy. Z Ingolstadt nic nie mogli wykreowac. Sandhausen jest niewygodne i remis moze tu ugrac. A morale im wzroslo. Licze na Wootena
0-0

 

[lukaszlf]

TSV 1860 Munchen - St. Pauli

Pauli (0) @ 2.23 pinnacle 5/10
TSV nie słuzy presja u siebie. Z Darmstadem przepieknie zespuli szanse na 3 punkty. Von Ahlen wyrzucony, trener rezerw na ławce. Niby efekt nowej miotły, do tego seria bez zwycięstwa długa, ale z drugiej strony Pauli jeszcze bez zwycięstwa na wyjeździe. Brakuje w Hamburgu chemii w grze, dwa mecze i bez goli. Dzisiaj kiepsko spisującego się Budimira zastąpi Nothe. Dobry gracz na kontre, do tego nieprzewidywalny Maier, którego TSV za łatwo oddało. Obrona TSV kiepsko broni przeciwko kontrom i bez Budimira myślę, że Pauli zacznie w końcu trafiać w światło bramki. Over w sumie tez możliwy, bo oba zespoły kiepsko bronią, a i TSV pewnie zagra na żywioł. Pauli wydaje mi się, jednak mocniejsze. Defensywna linia pomocy Pauli wydaje mi się mocna i przy pressingu TSV powinno mieć problemy z konstruowaniem. Pauli mimo braku wyników myślę, że i tak jest lepiej poukladanym zespołem. Brakuje im tylko bramek ostatnio.
2-1
musze to napisać. Ten mecz powinien być instruktażem pt. "Jak ekonomicznie wygrywać mecze". TSV oddał 1 (slownie: jeden!) celny strzał - mianowicie Wolf. Grał tylko jeden zespół - Pauli. Trafili w słupek i zmarnowali masę okazji. Niesamowite, jak TSV nie pokazując nic mogło zwyciężyć w tym meczu
Karlsruher SC - VfL Bochum
over 3 @ 2.58 pinnacle 3/10
KSC u siebie mało strzela i sporo underów notuje. KSC po takich oddsach nie ruszam, bo rzadko wygrywają u siebie więcej niż jedną bramką, a i mają sporo kłopotów jak są faworytami. Teoretycznie dzisiaj łatwa sytuacja, bo Verbeek gra ofenyswnie, dlatego na skrzydłach mamy szybkiego Krebsa i Torresa. W bramce brakuje Orlishausena, dlatego zdecydowałem się tu na over. Bochum jest nieprzewidywalne i boje sie grac tu handi -1, bo jest to za wysoko troche. Vollath w bramce ma mało doświadczenia, dlatego kto wie czy Bochum tu nie właduje paru bramek. KSC z kontry także powinno mieć ułatwione zadanie niż w tamtym roku za Neururera, bo nie trafiają na defensywnie usposobione Bochum, a na Bochum grające do przodu. W 1x2 ciezko znaleźć value, bo z takim samym prawdopodobieństwem może tu być remis, jak i 3-0 dla KSC. Ciężko przewidzieć jak to się ułoży. KSC na pozycji bramkarza niepewne, z kontry groźne, Bochum nie postawi autobusu, zatem logicznym jest tu dla mnie over.
0-0
mecz był otwarty, słupki po obu stronach i sporo dobrych okazji. Brakło wykończenia, bramkarz KSC nie pewny, ale zachował jakimś cudem czyste konto przy sporej dozie szczęścia. Szkoda, że pomieszałem, raz over i raz handi, bo przy zagraniu na dwa overy, póki jeszcze na oba było ponad 2.0x dało by zysk, tak samo, jak i granie 90) i +0.5. No nic, pechowo wyszło, bo analizy były ok

 

[lukaszlf]

Union - Heidenheim

Heidenheim @ 3.60 pinnacle 5/10
Thiel, Kohler nadal poza skladem, do tego za madre zachowanie doszedl Polter - i to jest powod czemu ide na zwyciestwo Heidenheim. Polter strzelajac czy asystujac zalatwil 12 z 25 bramek Unionu. Bardzo powazne oslabienie. Nie jest tajemnicą, że Union w wiekszosci spotkan gra slabo, ale jakos wymęcza te zwyciestwa. Dzisiaj na zorganizowany zespol preferujacy kontre nie widze ich jako zwyciezcow. Z Bochum sie udalo po prostu. Licze ze drugi raz nie uda sie przeslizgac.
3-1
Bez Poltera i zdobyli aż 3 bramki; niesamowita sprawa. Zaczęło się dobrze, od 0-1, nie spodziewałem się jednak, że obrona Heidenheim będzie tak łatwo dopuszczać do sytuacji. Union na 5 celnych strzałów w bramkę zdobył 3 gole. Świetna skuteczność, ale jak Heidenheim nie umie sobie poradzić z akcją trzech graczy Unionu na ich sześciu, to o czym tu gadać. Za dużo miejsca im zostawiali. Union także pozwalał grać, ale Heidenheim w ataku za dużo kombinowało. Union za to jak miał piłkę w polu karnym to oddawał strzał, bramkarz Heidenheim akurat dysponowany nie był dobrze, podobnie jak i cała obrona. Kurs mocno spadł przed meczem i nie ma co się dziwić, bo mimo wyniku, to było duże value i wątpię czy gdyby rozegrać parę meczy w tych składach, to Union na 10 wygrałby więcej niż 2
FSV - Lautern
FSV +0.5 @ 2.14 pinnacle 5/10
Lautern dwa zwyciestwa jak na razie, ale 1.80 na nich to kiepska propozycja. FSV rowniez dobrze zaczelo od zwyciestwa z Norymberga pokazujac skutecznosc. Wygraną na ciezkim terenie w Lipsku dolozyli kolejke pozniej. 6 punktow i boje sie o ich tendencje, ze jak nalapią pare punktow to odpuszczają. Nie mam szczescia do stawiania na nich w grach domowych. Po takim kursie jednak Lautern jest nie warte grania. Mimo dwoch wygranych nie przekonali mnie. Pocieszam sie tym, ze FSV lubi takie spotkania z czolowka u siebie. U siebie grali katastrofalnie runde jesienna, ale tez w obronie nowe postacie i sie zgrywali. Na wiosne gra obronna wyglada jednak lepiej. Widze tu value i to gram. O ile FSV nie oleje meczu z tego wzgledu, ze odbili w strone srodka tabeli, to nie widze tu Lautern jako faworytow. Zwlaszcza, ze na wyjeździe nie są oni mocni
2-0
były obawy, bo wyniki w tym sezonie w 2BL są nie adekwatne do przebiegu spotkań. FSV przeważało, miało więcej z gry i 2-0 powinno być po pierwszej połowie. Nie liczyłem na zwycięstwo, ale remis był spokojnie w ich zasięgu, +0.5 było dobrym wyborem

 

[hansa]

23.2. 20:15
Eintracht Braunschweig - RB Leipzig RBL dnb @1.91 4,5/10 Sbobet, pinnacle
Leipzig gra strasznie topornie, ale tez trzeba im oddac, ze brakuje im szczescia. Przewazali ostatnio z FSV i to mocno, mieli dobre sytuacje to Coltorti podarowal gola rywalom. Babol sezonu dla niego. Nie ma juz Zorningera, do konca sezonu zastapi go Beierlorzer (prowadzil juz zespol przeciwko FSV). Ten zespol potrzebuje dwoch pomocnikow i napastnika z lepszej polki i bylaby Bundesliga, a tak dzisiaj RBL gra o zycie. Jesli nie bedzie 3 punktow w Braunschweigu to moga sie skupiac na nowym sezonie, bo Wolfsburgu w Pucharze Niemiec i tak nie przejda. Za rowno gra Darmstadt, Kaiserslautern, a jest jeszcze Norymberga ktora zlapala gaz ostatnio i Düsseldorf. Eintracht z kolei i tak jest za wysoko w tabeli. Pisalem przed sezonem ze beda problemy i nie bylo. Gra ponad stan. Na wiosne lekki kryzys. 0-2 z Kaiserslautern i 2-3 z Bochum - obrona mocno szwankuje. I to jest dzisiaj szansa gosci. Jakby tylko Poulsen zrezygnowal ze swoich egoistycznych akcji na rzecz jakiegos podania do kolegow to juz by byla polowa drogi za nami. Gospodarze dzisiaj bez kluczowych graczy - Nielsena (napastnik, 20/8) i Correi (pomocnik, 20/0). Do tego zabraknie Kruppke (napastnik, 17/3), a Boland, Zuck i Omladic narzekali na urazy (choc powinni zagrac). Leipzig bez Kaisera (pomocnik, 18/2). Wedlug mnie RBL ma dzisiaj idealna okazje zeby sie przelamac i gram dnb.

 

[lukaszlf]

Eintracht Braunschweig - RB Leipzig RBL dnb @1.91 4,5/10 Sbobet, Pinnacle

zgadzam się, gram tu jednak odważniej
Brunszwik bez Correi, co jest sporym osłabieniem w obronie. Brak Nielsena, Hochscheidt jeszcze nie w formie, jak z czasów gry w Aue. Brunszwik kiepściutko się prezentuje jak na razie. Potykają się o własne nogi. Uleciało powietrze, pozycja jest, nie dążą do czegoś więcej. Jak Lautern tu dało radę to i RB powinien spokojnie. Lautern mogło wygrac i z 4-0, zatem handi wskazane
RBL @ 2.77 pinnacle 5/10
RBL -1 @ 4.40 bet365 3/10
Powodzenia

 

[hansa]

27.2. 18:30
1.FC Kaiserslautern - SpVgg Greuther Furth Kaiserslautern @1.74 4/10 Sbobet
Furth nie robi juz na nikim wrazenia. Owszem, czesto nawet bardzo czesto na zero w tylach, ale to nie NBA. Tu nie wygrywa sie mistrzostwa defensywa. A formacje ofensywne sa tragiczne. Zaledwie 1 strzelona bramka w ostatnich 8 spotkaniach. Jest stary-nowy trener Büskens, ale wg mnie predzej widzialbym efekt miotly w dwoch nastepnych meczach z Aalen i TSV niz dzisiaj. Co by nie mowic o Lautern to jednak punktuje regularnie. I patrzac na terminarz, a w szczegolnosci kolejki 25-29 to radzilbym Runjaicowi dobrze zmotywowac druzyne dzisiaj i za tydzien w Berlinie bo bedzie ciezko. Na wlasnych smieciach Lautern niepokonane, jako jedyna druzyna w lidze plus najlepsza defensywa. Ostatnie 4 domowe mecze na zero w tylach. Wg mnie gospodarze dzisiaj wygraja, a kurs jest dobry. Tydzien temu taki kurs byl przeciwko FSV, a gdzie Frankfurt a gdzie Furth obecnie.

VFL Bochum - FSV Frankfurt over 2,5 @1.87 5/10 pinnacle
Licze na dobry mecz. Bochum u siebie lubi strzelac, podobnie jak FSV na wyjazdach. W dodatku Bochum bez Fabiana (obronca, 20/0).

 

[lukaszlf]

Kaiserslautern - Greuther Furth
Greuther +0.75 @ 1.98 pinnacle 5/10
Greuther @ 5.48 pinnacle 3/10
Mike wraca do Furth i mimo, że czasu wiele nie miał na prace z zespołem, to sama jego obecność myślę, że będzie dla piłkarzy motywująca. Greutherowi brakuje motywacji, zaangażowania w grę i odwagi by zaatakowac odważniej. Z Ingol stali na boisku, z Pauli mimo wygranej nie kwapili się do ataków. Po takiej grze, gdzie Kramer był trenerem ofensywnym można było się domyśleć, że cos jest na rzeczy i pójdzie do zwolnienia, bo nie umie tego poukładać. Buskens na ławce może dać, to czego brakowało czyli zaangażowania. Część zawodnikow zna z poprzednich lat jak Furstner, Cagliuri czy Schrock. Greuther ma dobry potencjał ofensywny, tylko brakuje kogoś, kto by zagrzał do walki. Od początku sezonu liczą na Schrocka, który gra albo w obronie albo na skrzydle i jak on ma prowadzić do zwycięstwa. Wobez odstawienia Sukalo na ławke, w ogóle nie było widac nikogo kto by wział na siebie, obowiązki przywódcze na boisku. Brak lidera, to był największy problem Greuthera. Małe zangażowanie i ostatnio mała agresywność w obronie. Buskens ma za mało czasu by diamteralnie "już" w tym meczu odmienić obraz zespołu, ale to co najważniejsze czyli ducha walki może zespoł zarazić. I to myślę, że może starczyć i zaskoczyć Diabły.
Lautern ma młody zespół. Młody z reguły oznacza niestabilny, gorzej radzący sobie z presją itp. uroki młodości. Radzą sobie jednak dobrze, mimo, że ręce mi nieraz opadają, jak jakimś cudem udaje im się popsuć moje bety. W Lautern denerwuje mnie to, że mimo, iż nie grają przekonującego futbolu, to zawsze jakoś wcisną ta piłkę do bramki. Ileż to razy Lakic ich ratował zdobywając bramki. Runjaić Lakicia się pozbył, Matmour na ławce i doświadczenia tam dużo nie ma, by wiedzieć jak w ciężkich sytuacjach, kiedy nie idzie - zachować się. Lautern to dziwny zespół, jak strzelają, to często po zamieszaniach, że piłka spadnie im pod nogi itp sytuacyjne akcje. Sporo sytuacyjnych goli pada z ich udziałem. Z drugiej strony jak juz wypracują coś fajnego to pudłują "pożal się boże" zwłaszcza mój ulubieniec Hofmann przoduje w stworzonej - na własny uzytek - klasyfikacji najgorzej pudlujących. Zamiana Lakicia na Zollera mimo, że logiczna, to potrzeba jej czasu, by Simon się wdrożył i doszedł do formy. Lautern o ile w meczu z Brunszwikiem zabili gospodarzy wrzutkami, to juz na łapiące formę FSV było to za mało. Lautern slabo zagrało w środku, gdzie z kreatywnością jest problem od początku sezonu mimo, że Demirbay, to jednak na jesieni był wyróżniający się gracz. Jednak głównie dzięki indywidualnym akcjom, a nie zespołowym. Demirbay za dużo gra pod siebie i jest za mało kreatywny w wypracowywaniu akcji kolegom. Karl równiez słabiutko, a to ostoja linni defensywnej i kluczowy gracz. Stogera nie ma co komentowac podobnie jak Younesa, bo tylko sabotowali na boisku. Runjaic chce troche oczyścić atmosfere po tym meczu i zapowiada kilka zmian - na pewno Demirbay, Younes i Stoger poza kadrą. Ja bym chetnie widział Klicha na ofensywnym, bo ma motywacje by się pokazać nowym pracodawcom, a Demirbay myślami, gdzieś daleko w lepszej klasie rozrywkowej i z lepszymi pieniędzmi. Na pewno zabraknie Heintza w obronie - za niego Heubach - a za Stogera Zimmer. Byc może zobaczymy pare Zoller-Hofmann, ale jakie ustawienie zaproponuje Runjaic pozostaje w sferze domysłów. Całkiem możliwe, że wróci Matmour, bo doświadczenia się trochę przyda. Nie jestem optymistycznie nastawiony do tego młodego zespołu. W całym sezonie nie mieli takiego momentu, który był by testem dla ich charakteru. Na jesieni łapali punkty głównie w domu, w wielu meczach przy sporej dozie szczęścia. Szło gładko i czub nie uciekał. W meczu z FSV pokazali niemoc. Mało przekonującą grę było już widac z Brunszwikiem i Aalen, ale z Eintrachtem szczęście dopisywało. Aalen natomiast bez duzej napinki zagrało i zaden z nich byl przeciwnik. Mimo, tego ledwie 1-0, a zespoł w formie i kandydat do awansu powinien tu conajmniej 2-0 wygrać na luzie - o ile był by w formie. Wyniki są takie niskie bo Lautern w rozegraniu gra za mało kombinacyjnie i za wolno. Po FSV myślę, że może nadejść moment, że ten zespół wpadnie w dołek. A blisko im do tego, bo grają tak sobie. Presja tym młodym graczom nie będzie służyć, jak poczują, że nie idzie tak łatwo jak dotychczas. A z FSV własnie tak grali jakby mysleli, że skoro z druzyną własnego boiska Brunszwikiem poszło gładko, to tym bardziej z FSV pójdzie jak po maśle. FSV przewyższało ich kreatywnością i liczbą dobrych okazji i 2-0 to był dość niski wymiar kary. Lautern grało jak rozkapryszone dzieciaki, a zwłaszcza Stoger, czy potem zastepujący go Younes. Runjaic czuje pismo nosem, ze cos nie tak z mindsetem i dlatego oddelegował Demirbaya i reszte gwiazdeczek od składu, by nie bylo obijania się, a walka. O ile sam pomysł budowania zespołu na wychowankach i młodych graczach jest dobry, o tyle, fakt, że nie mieli jeszcze testu co robic jak nie idzie, może ich zaskoczyć własnie w sytuacji z Furth, która jest nieoczekiwana, bo na to co pokazuje Furth, to powinni ich pyknąc spokojnie. Noryberga depcze po piętach i presja myślę, że jest spora w zespole. Furth za to, może zagrać na luzie (bo tam też zawirowania składowe będą i nie wiadomo kto wystąpi i czy wrócą Sukalo, Weilandt i Stiepermann) i dostać zastrzyk motywacji, której brakowało dotychczas. Lautern bez porażki u siebie, ale naciagany ten bilans lekko, bo nie są aż tak bardzo przekonujący jak te cyferki 8-3-0. Jako ciekawosta: Buskens debiutował na ławce Greuthera właśnie w meczu z Lautern i różnica w pozycjach była jeszcze bardziej znacząca niż teraz. Greuther u siebie wygrał 3-0.

 

[lukaszlf]

VfL Bochum - FSV Frankfurt
Bochum -0.25 @ 1.93 pinnacle 5/10
over 3 @ 2.43 pinnacle 2/10
Sprobuje na Bochum. FSV zlapalo rytm - poprawili gre w obronie i sa skuteczni w strzalach. Styl gry sie nie zmienil, ale te dwa elementy poprawione dają wyniki. Na razie kompet punktow i nie raz juz bylo tak, ze jak nalapali, to odpuszczali. Verbeek ojcowsko podchodzi do zespolu, licze, ze te prawie same remisy u siebie juz na wiosne nie beda mialy miejsca i Bochum zacznie zgarniac pelne pule. Mialem tu watpliwosc przez caly tydzien czy nie zaufac FSV. Poprawili gre ale brak Aoudii mnie tu martwi i nie jestem pewny czy nie bedzie powrotu do nieskutecznosci mimo ze Dedic chce sie dobrze zaprezentowac na tle Bochum. FSV gra na luzie co pokazali z Lautern i bez presji bo nawet jak przegraja to nie ma czym sie martwic bo Mohlmann jest za sprytny by spasc. Verbeek natomiast chce sie pokazac w nowej roli. Umie motywowac i Bochum pokazuje fajna pilke mino ze tylko 4 punkty, ale przy wiekszym farcie powinno byc ich 9. Co do meczu licze na goracy leb Bitroffa i ze Eisfeld sprawi mu sporo klopotow. Szkoda ze bez Sestaka w pierwszyn ale Gunduz dobrze sie prezentuje w tej rundzie jak zaczal dostawac szanse. Z Terrazino dynamiczne akcje powinni przeprowadzac. FSV gra gleboko w obronie, ale tez i brakuje im szybkosci. Over w sumie mozliwy i tez mi to przemknelo jako logiczny bet. W ataku jednak Dedic nie da tyle co Aoudia, zatem na Grifo i Roshim bedzie spoczywal obiwiazek tworzenia akcji zaczepnych. -0.25 bo FSV w formie. Sa nieprzewidywalni i nigdy nie wiadomo czy nie beda pudlowac i nie popelnia glupich bledow. Wieksza motywacja mysle ze po stronie Bochum by zaczac wygrywac dla kibicow. FSV duzy luz i beda niebezpieczni. Wyglada na to, ze otwarty mecz sie szykuje. Juz w zeszlej kolejce Bochum powinno overa pokryc. U siebie powinna byc lepsza skutecznosc. Sprobuje tu delikatnie duzy over. Bo Cacatalua kiepsko w komunikacji z reszta partnerow.
Darmstadt - Brunszwik
Brunszwik +0.25 @ 1.99 pinnacle 5/10
under 1.5 @ 2.61 pinnacle 2/10
0-0 @ 7.00 bet365 2/10
Zalozenie Brunszwiku jest proste - 1 punkt, a moze uda sie wiecej. Darmstadt spuscil z tonu w tej rundzie. Sa nieco zmeczeni chyba. Bez Baloguna ostatnio wyrozniajacego sie. Stroh-Engel nie moze sobie pozycji znalezc. Exslager jak na razie mimo ze to ciekawy zawodnik w Darmstadt malo pokazal. Heller tez malo widoczny. Ciezko mi to grac bo wiem ze Brunszwik o zadne awanse nie gra tak samo jak Darmstadt i pewnie nudny remis bedzie. Buki wyczuly under i smieszny kurs jest. Sprobuje 0-0 takze. Chociaz ta seria Darmstadt musi kiedys sie skonczyc. Chociaz Eintracht nie podejrzewam o zapedy by przerywac ją. Janek jednak moze sie obudzic i przypomniec sobie jak sie strzela i na 0-1 tu przylozyc.
3-3 i 1-0
Kuriozalna sytuacja. Czy da sie byc bardziej pechowym? Brak mi slow. Bochum do 82 prowadzi 3-1. Darmstadt w ostatniej akcji strzela na 1-0. Nie pierwszy raz w tym sezonie ostatnie minuty. Takiego niefarta nie mialem nigdy. Powinno wejsc to co w tym poscie. Furth nie poszlo, ale bylby i tak zysk, a jest w dupe. Na jutro Norymberga (0) jakby ktos chcial skorzystac. Moze napisze analize, bo na razie nie mam ochoty.

 

[hansa]

Wczoraj idealnie, zobaczymy jak to dzisiaj bedzie ????
28.2. 13:00
1.FC Nürnberg - Karlsruher SC over 2,25 @1.92 4/10 Sbobet
Norymberga kontynuuje dobre wyniki, ktore pozwalaja jej myslec jeszcze o awansie w tym sezonie. 5 zwyciestw, remis i porazka - bilans ostatnich 7 spotkan. Weiler poukladal ten zespol tak jak powinien byl to zrobic Ismael. Ale zeby awansowac nie mozna tracic punktow, a o to bedzie ekstremalnie ciezko patrzac na terminarz. KSC na wiosne niepokonane, choc remisy z Fortuna i Bochum moga ich drogo kosztowac. Zwlaszcza ten ostatni bo doskonalych sytuacji tam bylo co niemiara. Goscie maja niesamowicie zbalansowany zespol. Nie moga grac Orlishausen (bramkarz, 21/0), Gordon (obronca, 16/1) i Micanski (napastnik, 21/4). Kempe nie gra od dawien dawna. Absencja Micanskiego powinna nawet pomoc bo gosc mial jeden dobry mecz w tym sezonie, reszta mierna. Mial pilke meczowa tydzien temu i zawalil. Gram over 2,25 bo kurs jest kosmiczny. Vollath powinien juz dzisiaj cos puscic, bo to nie jest typ bramkarza ktory ma dlugie serie z czystym kontem. Norymberga jak to oni, regularnie traca bramki, a KSC jest silne w przodzie i swoje sytuacje ma zawsze.
/ zwrot