>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

1 Kolejka Premier League 16-18.08.2014

Status
Zamknięty.
buleczka 4,2K

buleczka

Forum VIP
Burnley - Chelsea
To nie będzie łatwe spotkanie dla Chelsea. Sobotnie i niedzielne mecze pokazały, że wielcy faworyci mają problemy i nie jest im łatwo w tym pierwszym otwierającym sezon spotkaniu. Man United przegrał ze Swansea, Everton zdołał jedynie zremisować, Tottenham wygrał tylko dzięki szczęściu i nieudolności przeciwnika, który grał w przewadze i miał karnego, którego nie wykorzystał, Arsenal męczył się z Crystal Palace i szczęśliwie uratował wygraną w końcówce, Liverpool cudem pokonał Southampton, chociaż gdyby piłkarze Świętych mieli lepiej nastawione celowniki, to mogli spokojnie wygrać, wreszcie Man City, który miał także problemy z atakami Newcastle i bardzo często obrońcy musieli ratować się faulami. W tych spotkaniach było widać, że faworyci mają problemy i podobne problemy może mieć Chelsea. Prawdopodobnie przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że wielu piłkarzy uczestniczyło w MŚ i ten turniej, rozgrywany w zupełnie innym klimacie kosztował ich sporo sił. W Chelsea jest również cała masa piłkarzy, którzy grali na MŚ. W dodatku niektórzy z nich, żeby nie powiedzieć większość zagrała bardzo słaby turniej - Costa, Fabregas, Hazard, Willian czy Oscar. Jeśli tak samo będą prezentować się na początku rozgrywek Premier League to gra Chelsea może się nie kleić.

Mówi się, że Burnley jest najsłabszą ekipą w Premier League i wróży się im spadek. Również uważam, że powinni spaść w tym sezonie. Niestety nie stać ich na poważne wzmocnienia, więc jedyną drogą do utrzymania wydaje się powtórzenie tego co zrobiła drużyna Crystal Palace w ubiegłym sezonie, czyli utrzymanie się w lidze nie mając wielkich piłkarzy. Mimo wszystko Burnley powinno być groźne u siebie na Turf Moor i niejeden faworyt straci tam punkty. Burnley jest drużyną stawiającą na defensywę, podobnie zresztą jak Chelsea. W poprzednim sezonie Championship gospodarze stracili tylko 37 bramek, co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę, że Championship to jedna z najtrudniejszych lig do grania oraz fakt, że w sezonie rozgrywa się aż 46 spotkań. Obrona Burnley pozwoliła na oddanie tylko 159 strzałów. Pod względem defensywy Burnley było najlepszą ekipą w Championship. Podobnie jest z Chelsea, która w Premier League bryluje w defensywie - 27 bramek straconych i 122 strzały na bramkę Cecha. Sądzę, że w dzisiejszym meczu nie padnie zbyt wiele bramek. Jak widać Burnley jest bardzo dobrze zorganizowane w defensywie. Chelsea zapewne przyjedzie z zamiarem wygrania jak najmniejszym nakładem sił. Zresztą Mourinho już wielokrotnie pokazywał, że w ten sposób traktuje większość spotkań wyjazdowych, gdzie celem jest strzelić na 1:0, kontrolować mecz i ewentualnie czekać na dobrą okazję na podwyższenie wyniku.

Mój pierwszy typ na ten mecz to wygrana Chelsea + under 3,5. Taki zakład jest dostępny w Marathonbet. Gdyby w którymkolwiek buku udało się połączyć te zakłady, to kurs wyniósłby jakieś 1,90, a tymczasem tutaj mamy na ten zakład łączony kurs 2,14, czyli jest value. Zakład ten wchodzi przy wynikach 0:1, 0:2, 0:3 i 1:2. // tak sobie przed meczem myślałem, że pewnie jak nie wejdzie, to padnie wynik 1:3, no i proszę jest ????

Burnley - Chelsea ⛔ 1:3 //Burnley zbyt ofensywnie i to się zemściło
Typ: wygra Chelsea + under 3,5
Kurs: 2,14
Buk: Marathonbet



Drugi typ to typ przeciwny do wcześniejszego i gram go dlatego, że wbrew pozorom Chelsea może się w tym meczu potknąć i widzę fajne value w typie na Burnley. Jak pokazuje Premier League od wielu wielu lat i jak pokazała już pierwsza kolejka, nie ma pewniaków. W ostatnich 3 latach Chelsea przegrywała przynajmniej jedno wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem na sezon. Poprzedni sezon pokazał też, że Chelsea ma problemy z drużynami, które stawiają autobus w polu karnym, a prawdopodobnie tak może się zdarzyć z Burnley. Wyniki z zeszłego sezonu takie jak np. Norwich 0:0, West Ham 0:0, Crystal Palace 0:1, Aston Villa 0:1 świadczą tylko o tym, że Chelsea nie potrafiła przełamać rywala. W tym celu sprowadzono Costę, tyle że Costa jak na razie zaliczył jeden świetny sezon i nie do końca wiadomo czy będzie w stanie przełożyć świetną formę z zeszłego sezonu na ten nowy i czy odnajdzie się w nowej lidze. Poza tym Atletico, w którym grał słynęło z gry z kontry. Chelsea będzie większość swoich meczów grała w roli faworyta i będzie grać w ataku pozycyjnym, czyli Costa będzie grał w innym systemie niż wcześniej. Jak pokazał jego występ na MŚ różnie może to wyglądać. Hiszpanie grali tak jak zwykle, czyli klepali piłkę, wymieniali miliony podań i szukali dziury w obronie, żeby się przez nią przecisnąć. Costa nie poradził sobie. Wprawdzie w sparingach przed sezonem strzelał, ale jak pokazał już Man United - sparing a liga to dwie różne bajki. Jak na razie Costa jest niewiadomą i trzeba poczekać na to co pokaże na boisku.

Pewnie większość fanów Burnley liczy na powtórkę sprzed 5 lat, kiedy to po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej po 33 latach, w swoim pierwszym meczu na Turf Moor piłkarze Burnley sprawili ogromną sensację pokonując ówczesnego mistrza Anglii - Man United. Myślę, że dosyć długo już trwa seria Chelsea bez porażki w meczu inauguracyjnym. Ostatni raz na inaugurację Chelsea przegrała aż 15 lat temu. Poniedziałkowe spotkania w Premier League często kończą się niespodziankami. Jednak jakby nie dotyczy to Chelsea, która nie przegrała w ostatnich 10 spotkaniach rozgrywanych w poniedziałek. Poza tym to co wie każdy kto gra Premier League - nie gra się kursów poniżej 1,50 na drużyny wyjazdowe. Mimo to spora część typerów dorzuci sobie dziś do kuponu pewniaczka po kursie 1,39.

Burnley - Chelsea ⛔ 1:3
Typ: 1 DNB
Kurs: 7,60
Buk: Marathonbet
 
vigorro 22

vigorro

Użytkownik
Witam, to mój pierwszy post i pierwsza analiza na forum, które śledzę i z którego korzystam od długiego czasu. Nigdy nie byłem w stanie przełamać się by coś skrobnąć albo nie pozwalał na to czas, a właściwie jego brak. Teraz z powodów zdrowotnych tego ostatniego mam trochę więcej, zatem do dzieła.
Na pierwszy ogień idzie ostatnie spotkanie pierwszej kolejki Premier League Burnley - Chelsea.
Jeden z faworytów do zwycięstwa w lidze rozpoczyna sezon na boisku beniaminka Burnley.
Kadry Chelsea przybliżać nie trzeba, jest ona dobrze znana wszystkim choć trochę interesującym się ligą angielską.
W meczach przedsezonowych forma The Blues nie była porażająca - przytrafiły się porażki w meczach z Werderem Brema 0:3 oraz z Besiktasem podczas turnieju w Turcji 0:1, tyle że mecz ten trwał tylko 45 min. W próbie generalnej przed sezonem Chelsea pokonała Real Sociedad 2:0 po golach nowego lidera ataku Diego Costy. To na nim ma spoczywać odpowiedzialność za zdobywanie bramek. Możliwe, że stanowił brakujący element w taktyce Mourinho. Przewiduję, że Costa będzie bardzo liczył się w wyścigu po koronę króla strzelców PL.
Drugim bardzo ważnym nabytkiem Chelsea jest Cesc Fabregas. Znalazłem
statystykę na jednej z brytyjskich stron, z której wynika, że w czasie gry w Arsenalu w 212 meczach zanotował 70 asyst, przy czym średnią na mecz miał najlepszą z pierwszej piątki rankingu (a byli tam też Lampard, Gerrard, Rooney i Giggs). Będzie zatem kolejnym kreatywnym pomocnikiem, na którego podania będzie mógł liczyć Costa.
Chelsea to też świetna gra defensywna. Według wielu najlepsza linia obrony w lidze i chyba dwaj najlepsi w niej bramkarze. Dziś prawdopodobnie obrona w składzie Ivanović - Cahill - Terry - Azpilicueta. Filipe Luis raczej rozpocznie na ławce rezerwowych, ale jakby miał grać w podstawowej jedenastce to też bez straty dla jakości. Przed nimi Matić, W bramce - hmmmm .... chyba poza Mourinho nikt tego jeszcze nie wie. Niezależnie jednak na kogo JM się zdecyduje to i tak ma gwarancję spokoju i pewności w bramce. W każdym bądź razie defensywę Chelsea będzie naprawdę trudno sforsować.
W Chelsea na pewno nie zagra Ramires (zawieszony za kartki) i prawdopodobnie nowy-stary idol Drogba, który ma kontuzję. Osłabienia nie są jednak na tyle znaczące, by Mourinho miał problem z ich zastąpieniem.
O drużynie Burnley wiem dużo mniej.Jako że to beniaminek pozostaje małą zagadką czego można się po nim spodziewać. Przed sezonem całkiem solidnie. Ostatnie dwa mecze to remis z Celtą Vigo i wygrana z Veroną. Zwraca uwagę kilka bramek strzelonych w meczach przedsezonowych pozyskanego latem Lukasa Jutkiewicza (ostatnio wypożyczony do Boltonu z Middlesbrough). Prawdopodobnie zastąpi kontuzjowanego Sama Vokesa (w zeszłym roku 20 goli w Championship) i zagra obok albo za plecami Danny&#39;ego Ingsa (również 20 bramek w CH). Jednak czy zdołają sforsować obronę Chelsea - przy całym szacunku do nich myślę, że nie.
W kadrze beniaminka jest kilku piłkarzy z doświadczeniem w PL: dużym jak Matthew Taylor, Steven Reid i średnim jak Michael Kightly, Dean Marney, David Jones. Doświadczonych ligowców brakuje za to w defensywie Burnley i to może być właśnie największym problemem ekipy Seana Dyche&#39;a. Nie wiem czy solidni kopacze z CH będą w stanie powstrzymać gwiazdy Premier League.
Faworytem przed dzisiejszym meczem jest rzecz jasna Chelsea. Kurs na zwycięstwo nie powala (około 1,4) ale myślę, że jest do zagrania. Mourinho zapowiada, że jadą po zwycięstwo i ja mu wierzę. Chelsea nie zwykła źle wchodzić w sezon. Dość napisać, że ostatni mecz na inaugurację przegrali w sezonie 1998/1999 z Coventry, a z ostatnich 15 meczów inauguracyjnych wygrali 13. Z czego w większości nie tracili gola. Mourinho na inaugurację zaliczył 5 zwycięstw w 5 meczach. Do tego Chelsea dobrze gra w meczach poniedziałkowych - są niepokonani w ostatnich 10 meczach. W meczach bezpośrednich (sezon 2009/10) dwa zwycięstwa Chelsea 2:1 na wyjeździe i 3:0 w domu. Statystyki, choć one nie grają, wyraźnie na korzyść The Blues.
Ja widzę dziś zwycięstwo Chelsea po kursie 1,4. ✅
Spróbuję również wygraną Chelsea do zera po kursie 2,11 w Fortunie. ⛔
Uff, dużo jak na pierwszy raz. W przyszłości postaram się bardziej streszczać. Mam nadzieję, że trochę pomogłem.
Pozdrawiam i do napisania!
 
brimbok 29

brimbok

Użytkownik
Burnley - Chelsea

W zasadzie o tym meczu zostało napisane wszystko, wzmocnienia Chelsea robią wrażenie i jak już sporo osób twierdzi tak ja podobnie, iż w tym sezonie mają największe szanse na majstra. Po Burnley jak już poprzednicy pisali nie wiadomo czego się spodziewać. Mimo pierwszej kolejki z którą to bywa różnie myślę, że warto pograć zwycięstwo Chelsea, do dubla jak znalazł ;)

Chelsea win 1,40 (buk: bet365) ✅✅✅
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
chaotin 13

chaotin

Użytkownik
(alternatywnie, że Costa strzeli - kurs też 2,05)
Też się nad tym zastanawiam.Tak po dłuższym przemyśleniu - kurs trochę mały.
Pierwszy mecz z beniaminkiem , który nogi nie będzie odstawiał , Diego mogą szybko zniechęcić do gry , a co za tym idzie sprowokować go do jakiejś kartki gdyż wiadomo , że Costa ma gorącą głowę.
Kolejną sprawą jest , że na ten moment chyba nie wiadomo kto będzie wykonywał rzuty karne w Chelsea.Atletico Madryt z tego co pamiętam miało dość sporo &quot;jedenastek&quot; w Primera Division , dlatego Diego trochę tych goli nabił ... w zespole &quot; The Blues &quot; może tak kolorowo już nie być.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Poza tym Atletico, w którym grał słynęło z gry z kontry. Chelsea będzie większość swoich meczów grała w roli faworyta i będzie grać w ataku pozycyjnym, czyli Costa będzie grał w innym systemie niż wcześniej.
Nie do końca się zgadzam. Atletico praktycznie cały poprzedni sezon było faworytem w praktycznie każdym meczu z wyjątkiem Barcelony czy Realu, często więc musieli grać atak pozycyjny i kruszyć autobusy. Oczywiście piłka hiszpańska jest bardziej żywiołowa niż angielska i trudniej o dyscyplinę taktyczną, stąd może to nie było takie murowanie jak piszesz, może być dzisiaj w Burnley, ale Costa i do takich spotkań jest przygotowany bo jednak wiele meczów musieli łamać defensywę klubów z dolnej części tabeli PD.
 
kamlot 52

kamlot

Użytkownik
Ciekawym zdarzeniem wydaje się być pierwsza bramka Diego Costy w meczu po 4,75 w bet365 . ⛔ (drugi...) Powinien wystąpić od pierwszej minuty wobec urazu Drogby. W razie czego, z tego co wiem jest zwrot, jeśli nie będzie grał od początku. Na dodatek zgodzę się z Adamo, że nie powinien mieć problemu z systemem gry, bo Atletico rzeczywiście wiele meczy grało atakiem pozycyjnym, a taki Costa odnajduje się w nim bardzo dobrze, ze względu na chociażby dobrą grę głową. Na mundialu zmarnował parę okazji, choć miał je dosyć klarowne. Dzisiaj o taką może być ciężko, ale znów przypomnę - dośrodkowań i zamieszań powinniśmy się dzisiaj spodziewać co nie miara. Otwartego meczu raczej nie typuje, Burnley powinno przypominać grą Chelsea z zeszłego sezonu tyle, że z gorszymi wykonawcami. The Blues bardzo długo czekają na prawdziwego napastnika i Diego Costa ma dzisiaj szanse dać nadzieje kibicom, że w końcu takowego znaleźli.
 
sc@ner 164

sc@ner

Użytkownik
Dla mnie bardzo ryzykowne jest obstawianie wyniku dzisiejszego spotkania, bo tu może zdarzyć się po prostu wszystko.
The Blues dopiero co dorwali grajków od ataku pozycyjnego, a po sparingach nieco opornie to wychodzi(a kandydat do wygrania ligi tak grać musi potrafić, w dodatku z beniaminkiem). Jeżeli do tego dojdzie na boisku partacz patelni nr 1, zwany dalej Torresem to męczarnie gwarantowane.
Nie ulega wątpliwości, że Burnley zagra defensywnie, jak zawsze. Stąd postawię na:
Rzuty rożne - Chelsea(AH -2.5) | 1.975 Bet365 4/10
W ubiegłym sezonie w każdym meczu Londyńczyków z beniaminkami(i nie tylko, ze Stoke, Sunderlandem czy West Hamem) ten typ był pokrywany, najczęściej z nawiązką.
Jedynym negatywnym scenariuszem dla typu byłaby szybko strzelona bramka przez gości.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
No jednak kompletna bzdura. Tzn to nie twoja wina, bo Mourinho jest znany z wojny psychologicznej i pewno tak specjalnie gadał.
Oficjalnie: Chelsea team v Burnley: Courtois; Ivanovic, Cahill, Terry (c), Azpilicueta; Fabregas, Matic; Schurrle, Oscar, Hazard; Diego Costa.
Info: strona Chelsea
kursy już poleciały
Dokładne składy:
Burnley: Heaton; Trippier, Shackell (c), Duff, Mee; Arfield, Jones, Marney, Taylor; Ings, Jutkiewicz
Rezerwowi: Gilks, Dummigan, Long, Wallace, Kightly, Sordell, Barnes
Chelsea: Courtois; Ivanovic, Cahill, Terry (c), Azpilicueta; Fabregas, Matic; Schurrle, Oscar, Hazard; Diego Costa
Rezerwowi: Cech, Zouma, Filipe Luis, Mikel, Willian, Torres, Drogba
 
bo86bo 15,1K

bo86bo

Użytkownik
Mike Duff kartka TAK
3.50
Unibet
Na spotkanie Burnley z Chelsea wybrałem typ na kartkę na zawodnika o nazwisku Duff. Jest to środkowy obrońca, 36-letni! W ubiegłym sezonie zawodnik ten rozegrał 42 spotkania i złapał zaledwie 4 żółta. Uważam jednak,że dziś może wylądować w notesie u arbitra, którym będzie Pan Oliver. Chelsea ofensywnie ustawiona i moim zdaniem będzie autobus przy bramce byłego bramkarza MU - Heatona!

Dodatkowo myślę,że można próbować kartki bocznego obrońcy Burnley - Mee. Jednak ja stawiam na wiekowego obrońcę
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom