buleczka
Forum VIP
Burnley - Chelsea
To nie będzie łatwe spotkanie dla Chelsea. Sobotnie i niedzielne mecze pokazały, że wielcy faworyci mają problemy i nie jest im łatwo w tym pierwszym otwierającym sezon spotkaniu. Man United przegrał ze Swansea, Everton zdołał jedynie zremisować, Tottenham wygrał tylko dzięki szczęściu i nieudolności przeciwnika, który grał w przewadze i miał karnego, którego nie wykorzystał, Arsenal męczył się z Crystal Palace i szczęśliwie uratował wygraną w końcówce, Liverpool cudem pokonał Southampton, chociaż gdyby piłkarze Świętych mieli lepiej nastawione celowniki, to mogli spokojnie wygrać, wreszcie Man City, który miał także problemy z atakami Newcastle i bardzo często obrońcy musieli ratować się faulami. W tych spotkaniach było widać, że faworyci mają problemy i podobne problemy może mieć Chelsea. Prawdopodobnie przyczyną takiego stanu rzeczy jest fakt, że wielu piłkarzy uczestniczyło w MŚ i ten turniej, rozgrywany w zupełnie innym klimacie kosztował ich sporo sił. W Chelsea jest również cała masa piłkarzy, którzy grali na MŚ. W dodatku niektórzy z nich, żeby nie powiedzieć większość zagrała bardzo słaby turniej - Costa, Fabregas, Hazard, Willian czy Oscar. Jeśli tak samo będą prezentować się na początku rozgrywek Premier League to gra Chelsea może się nie kleić. Mówi się, że Burnley jest najsłabszą ekipą w Premier League i wróży się im spadek. Również uważam, że powinni spaść w tym sezonie. Niestety nie stać ich na poważne wzmocnienia, więc jedyną drogą do utrzymania wydaje się powtórzenie tego co zrobiła drużyna Crystal Palace w ubiegłym sezonie, czyli utrzymanie się w lidze nie mając wielkich piłkarzy. Mimo wszystko Burnley powinno być groźne u siebie na Turf Moor i niejeden faworyt straci tam punkty. Burnley jest drużyną stawiającą na defensywę, podobnie zresztą jak Chelsea. W poprzednim sezonie Championship gospodarze stracili tylko 37 bramek, co jest bardzo dobrym wynikiem, biorąc pod uwagę, że Championship to jedna z najtrudniejszych lig do grania oraz fakt, że w sezonie rozgrywa się aż 46 spotkań. Obrona Burnley pozwoliła na oddanie tylko 159 strzałów. Pod względem defensywy Burnley było najlepszą ekipą w Championship. Podobnie jest z Chelsea, która w Premier League bryluje w defensywie - 27 bramek straconych i 122 strzały na bramkę Cecha. Sądzę, że w dzisiejszym meczu nie padnie zbyt wiele bramek. Jak widać Burnley jest bardzo dobrze zorganizowane w defensywie. Chelsea zapewne przyjedzie z zamiarem wygrania jak najmniejszym nakładem sił. Zresztą Mourinho już wielokrotnie pokazywał, że w ten sposób traktuje większość spotkań wyjazdowych, gdzie celem jest strzelić na 1:0, kontrolować mecz i ewentualnie czekać na dobrą okazję na podwyższenie wyniku.
Mój pierwszy typ na ten mecz to wygrana Chelsea + under 3,5. Taki zakład jest dostępny w Marathonbet. Gdyby w którymkolwiek buku udało się połączyć te zakłady, to kurs wyniósłby jakieś 1,90, a tymczasem tutaj mamy na ten zakład łączony kurs 2,14, czyli jest value. Zakład ten wchodzi przy wynikach 0:1, 0:2, 0:3 i 1:2. // tak sobie przed meczem myślałem, że pewnie jak nie wejdzie, to padnie wynik 1:3, no i proszę jest ????
Burnley - Chelsea 1:3 //Burnley zbyt ofensywnie i to się zemściło
Typ: wygra Chelsea + under 3,5
Kurs: 2,14
Buk: Marathonbet
Drugi typ to typ przeciwny do wcześniejszego i gram go dlatego, że wbrew pozorom Chelsea może się w tym meczu potknąć i widzę fajne value w typie na Burnley. Jak pokazuje Premier League od wielu wielu lat i jak pokazała już pierwsza kolejka, nie ma pewniaków. W ostatnich 3 latach Chelsea przegrywała przynajmniej jedno wyjazdowe spotkanie z beniaminkiem na sezon. Poprzedni sezon pokazał też, że Chelsea ma problemy z drużynami, które stawiają autobus w polu karnym, a prawdopodobnie tak może się zdarzyć z Burnley. Wyniki z zeszłego sezonu takie jak np. Norwich 0:0, West Ham 0:0, Crystal Palace 0:1, Aston Villa 0:1 świadczą tylko o tym, że Chelsea nie potrafiła przełamać rywala. W tym celu sprowadzono Costę, tyle że Costa jak na razie zaliczył jeden świetny sezon i nie do końca wiadomo czy będzie w stanie przełożyć świetną formę z zeszłego sezonu na ten nowy i czy odnajdzie się w nowej lidze. Poza tym Atletico, w którym grał słynęło z gry z kontry. Chelsea będzie większość swoich meczów grała w roli faworyta i będzie grać w ataku pozycyjnym, czyli Costa będzie grał w innym systemie niż wcześniej. Jak pokazał jego występ na MŚ różnie może to wyglądać. Hiszpanie grali tak jak zwykle, czyli klepali piłkę, wymieniali miliony podań i szukali dziury w obronie, żeby się przez nią przecisnąć. Costa nie poradził sobie. Wprawdzie w sparingach przed sezonem strzelał, ale jak pokazał już Man United - sparing a liga to dwie różne bajki. Jak na razie Costa jest niewiadomą i trzeba poczekać na to co pokaże na boisku.
Pewnie większość fanów Burnley liczy na powtórkę sprzed 5 lat, kiedy to po powrocie do najwyższej klasy rozgrywkowej po 33 latach, w swoim pierwszym meczu na Turf Moor piłkarze Burnley sprawili ogromną sensację pokonując ówczesnego mistrza Anglii - Man United. Myślę, że dosyć długo już trwa seria Chelsea bez porażki w meczu inauguracyjnym. Ostatni raz na inaugurację Chelsea przegrała aż 15 lat temu. Poniedziałkowe spotkania w Premier League często kończą się niespodziankami. Jednak jakby nie dotyczy to Chelsea, która nie przegrała w ostatnich 10 spotkaniach rozgrywanych w poniedziałek. Poza tym to co wie każdy kto gra Premier League - nie gra się kursów poniżej 1,50 na drużyny wyjazdowe. Mimo to spora część typerów dorzuci sobie dziś do kuponu pewniaczka po kursie 1,39.
Burnley - Chelsea 1:3
Typ: 1 DNB
Kurs: 7,60
Buk: Marathonbet