1. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów - 17.09.2014 - środa

djraffaello · Wrzesień 17, 2014

Narwańce obsrańce... Czekajcie z obstawianiem do 20:20 gdy podają składy

. Zeby potem nie okazało się że np. taki Ibra dostanie sraczki i nie zagra ;> i co zipy? Będzie targanko kuponów jak wczoraj? Bayer pewka! Atletico pewka!
Śmieszy mnie ta masówka na Bilbao, hah... Szachtar? Szachtar? To Szachtar ;> popatrzcie na składy i tutaj jedynie warto postawić na mniejszy kurs bo 1,83 typ że obie drużyny strzelą golą. Bo każda z tych drużyn ma kim postraszyć w ofensywie.
Porto też nie byłbym taki pewien, to czasami dziwna drużyna.
Sporting... Skład o wiele lepszy od Mariboru, Maribor to takie wieśniaki, no ale mogą ostro powalczyć. Przypomnijcie sobie wygraną Albanii z Portugalią ;>.
Roma z Empoli się męczyła, nie gra zachwycającego futbolu, a CSKA nie jest drużyną do bicia.
Barcelona przecież musi spłacić transfer Suareza ????
Aa i taktyka typu 'nie gram typów poniżej 2 kursu' - jest również żenująco śmieszna, wyprodukowana przez internetowych krzykaczy, co wygrywają ale jedynie w swojej fantazyjnej główce.
Niektórzy typerzy, posiadają jedną pewną stałą taktykę, której używają do gry raz na 3 miesiące. Ta taktyka to gra na handicupy, lub ilość goli w meczach topowej drużyny vs ogórków.
Polska - Gibraltar: powyżej 3.5 gola w meczu 1,70 kurs, powyżej 4.5 gola w meczu 2,70 kurs. Stawka: 10000 zł i profit niezły co nie?

langus1986 · Wrzesień 17, 2014

Witam i co tam u Was bo ja przyznam się zaniedbałem się trochę jeżeli chodzi o to forum, ale mam nadzieję wracać i pomagać (może na te kilkadziesiąt zdań jedno mądre się znajdzie

)

Bayern vs MC
Z każdym kolejnym zdaniem na temat tego spotkania przekonuję się do grania under 2,5.
większość z Was widzi dzisiaj słaby Bayern i rozgniewanych obywateli, którzy mają wygrać, jedni argumentują sensownie, inni mniej (bo przytaczając spotkanie z zeszłego sezonu rozegrane na Allianz Arena to nieporozumienie, Bayern zbyt szybko wyszedł na prowadzenie i myślał już o losowaniu i o tym kogo trafi w kolejnej fazie, po prostu za szybko się rozluźnił, dzisiaj tego nie będzie)
a dlaczego under? PEP wie kim musi grać, co prawda obrona jest słaba więc trzeba wymęczyć przeciwnika tiki- taką. będą klepać zwalniać na potęgę (nie podoba mi się taka gra w wykonania Bayernu, bo najładniejszą piłkę świata grali za Heynckesa) długo przygotywawany atak pozycyjny i liczyć na jakiś błąd w defensywie gości. ogólnie spodziewwam się słabego meczu, bo Bayern nie ma na dzisiaj siły napędowej, nie mają teamu, bo po tym okienku dużo się pozmieniało w Monachium, do tego ten szpital i rekonwalestenci,którzy o ile wystąpią to na pewno nie są gotowi na 90 minut dobrej gry). Myślę o remisie, ale pewniejszy raczej będzie under bramkowy, bo tak jak pisałem, Monachium bedzie zwalniał grę i jak najdłużej się przy niej utrzymywał a piłkarze City nawet jak przejdą obronę zasieki Monachijskie (a spodziewam się dość cofniętego ustawienia dzisiaj) to jeszcze jest Neuer, który wiemy co potrafi robić.

Bayern vs MC
under 2,5
kurs: 2.3
bet365

massimo · Wrzesień 17, 2014

Czy wy wyciągacie jakieś wnioski z tego co widzicie czy jesteście jakoś oślepieni???
Piszecie że to skandal jakie kursy są wystawione na Bayern przecież on nic nie gra????Nie przypomina wam to czegoś??? a dokładniej pisząc czy nie przypomina wam to chociażby toku myślenia z wczorajszego dnia??? przecież dokładnie to samo pisaliście wczoraj o meczu Monaco-Leverkusen!!! Przecież to Monaco nic niegrało ani przed meczem z Leverkusen ani nawet tak naprawdę w trakcie tego meczu. Więc po co przytaczać argument który jeszcze kilka godzin temu został brutalnie obalony przez rzeczywistość.. Jeden z dziennikarzy określił to co wydarzyło się w meczu Monaco mianem psychologia sportu......jest to w moim przekonaniu próba racjonalizowania w przez ludzki sposób myślenia tego czego nie rozumiemy. A według mnie działają tu nadal nie zrozumiałe przez ludzi siły które wpływają bardzo precyzyjnie na wyniki tak by obalić kupony grających. A wy nie jesteście w stanie przewidzieć jaki będzie wynik meczu Bayern-City.

najlepszy post w tym temacie, Borussia - Arsenal, Borussia bez Piszczka,Reusa,Gundogana już długo nie ma,Sahina i Hummelsa, i kogoś tam jeszcze może,nie pamiętam. Arsenal też miał swoje problemy kadrowe. Bayern i może to nie jest ten sam Bayern ale to dlatego że po mundialu wypoczywają zawodnicy którzy tworzyli trzon drużyny mistrzów świata, tak naprawdę to City też żadnej rewelacji nie gra, w tamtym sezonie bodajże z Barceloną grali która też nic nie pokazywała szczególnego ale na takich amatorów to wystarczyło im motywacji. Nie jestem fanem Barcelony ani Man Utd. ani antyfanem City,patrzę obiektywnie. angielskie kluby są słabsze w ostatnich sezonach i Arsenal to wczoraj pokazał.

adamo80 · Wrzesień 17, 2014

Bayern w gorszej formie = City w normalnej formie. Nawet jak by przyjąć takie założenie to kursy są zaniżone na Bayern i zawyżone na City, ale Bayern się gubi w defensywie, a atak to też nie to co wcześniej więc może nawet City prezentuje w tej chwili wyższy poziom. Co do wczoraj nie podawałem typów, ale Bayeru nie ruszałem, a Dortmund zagrałem z handi -1, bo Arsenal a Man City to obecnie przepaść. Zresztą Liverpool z tym chaosem na boisku z Bułgarami to też była niezła komedia. Ale Chelsea i Man City mogą powalczyć w LM wobec problemów Realu, niepewności w Barcelonie i obniżenia formy Bayernu i kontuzji w Dortmundzie.

cziko · Wrzesień 17, 2014

20:45 AS ROMA - CSKA MOSKWA
Roma: De Sanctis - Maicon, Manolas, Astori, Torosidis - Pjanic, Keita, Nainggolan - Iturbe, Totti, Gervinho
CSKA: Akinfeev - Fernandes, V. Berezutski, Ignashevich, Nababkin - Milanov, Natcho - Eremenko Tosic, Musa - Doumbia
20:45 BAYERN MONACHIUM - MANCHESTER CITY
Bayern: Neuer - Rafinha, Boateng, Benatia - Alonso - Lahm, Alaba - Bernat, Götze, Müller - Lewandowski
Man City: Hart - Sagna, Demichelis, Kompany, Clichy - Fernandinho, Touré, Navas, Silva, Nasri - Dzeko
20:45 FC BARCELONA - APOEL NIKOZJA
Barcelona: Ter Stegen - Alves, Bartra, Piqué, Adriano - Xavi, Samper, S. Roberto - Munir, Messi, Neymar
APOEL: Urko Pardo - M.Sérgio, Guilherme, Carlao, Antoniades - Gomes, Morais, Vinicius, Aloneftis - De Vincenti, Sheridan
20:45 AJAX AMSTERDAM - PARIS SAINT-GERMAIN
Ajax: Cillessen - Van Rhijn, Veltman, Moisander, Boilesen - Klaassen, Viergever, Serero - Schöne, Sigthórsson, Andersen
PSG: Sirigu - van der Wiel, Marquinhos, David Luiz, Maxwell - Thiago Motta, Verratti, Matuidi - Lucas, Cavani, Ibrahimovic
20:45 CHELSEA FC - SCHALKE 04 GELSENKIRCHEN
Chelsea: Courtois - Ivanovic, Cahill, Terry, Filipe Luis - Matic, Fabregas - Ramires, Willian, Hazard - Drogba
Schalke: Fährmann - Höger, Ayhan, Neustädter, Fuchs - Boateng, Aogo - Sam, Meyer, Draxler - Huntelaar
20:45 MARIBOR BRANIK - SPORTING LIZBONA
20:45 FC PORTO - BATE BORYSOW
Porto: Fabiano - Danilo, Maicon, Martins Indi, Alex Sandro - H.Herrera, Casemiro, Brahimi - Quaresma, Jackson, Adrián
BATE: Chernik - Khagush, Polyakov, Filipenko, Mladenović - Olekhnovich, Likhtarovuch, Volodko - Gordeychuk, Rodionov, Aleksievich
20:45 ATHLETIC BILBAO - SZACHTAR DONIECK
Athletic: Iraizoz - De Marcos, Laporte, Gurpegi, Balenziaga - Benat, Iturraspe, Mikel Rico - Ibai Gómez, Muniain, Aduriz.
Szachtar: Pyatov, Srna, Kucher, Rakitskiy, Azevedo, Fernando, Stepanenko, Costa Teixeira, Taison, Adriano
Źródło: goal.pl

lukkaz · Wrzesień 17, 2014

<!--[if gte mso 9]><xml> <w:WordDocument> <w:View>Normal</w:View> <w:Zoom>0</w:Zoom> <w:TrackMoves/> <w:TrackFormatting/> <w:HyphenationZone>21</w:HyphenationZone> <w

unctuationKerning/> <w:ValidateAgainstSchemas/> <w:SaveIfXMLInvalid>false</w:SaveIfXMLInvalid> <w:IgnoreMixedContent>false</w:IgnoreMixedContent> <w:AlwaysShowPlaceholderText>false</w:AlwaysShowPlaceholderText> <w ???? oNotPromoteQF/> <w:LidThemeOther>PL</w:LidThemeOther> <w:LidThemeAsian>X-NONE</w:LidThemeAsian> <w:LidThemeComplexScript>X-NONE</w:LidThemeComplexScript> <w:Compatibility> <w:BreakWrappedTables/> <w:SnapToGridInCell/> <w:WrapTextWithPunct/> <w:UseAsianBreakRules/> <w ???? ontGrowAutofit/> <w:SplitPgBreakAndParaMark/> <w ???? ontVertAlignCellWithSp/> <w ???? ontBreakConstrainedForcedTables/> <w ???? ontVertAlignInTxbx/> <w:Word11KerningPairs/> <w:CachedColBalance/> </w:Compatibility> <w:BrowserLevel>MicrosoftInternetExplorer4</w:BrowserLevel> <m:mathPr> <m:mathFont m:val="Cambria Math"/> <m:brkBin m:val="before"/> <m:brkBinSub m:val="--"/> <m:smallFrac m:val="off"/> <m:dispDef/> <m:lMargin m:val="0"/> <m:rMargin m:val="0"/> <m:defJc m:val="centerGroup"/> <m:wrapIndent m:val="1440"/> <m:intLim m:val="subSup"/> <m:naryLim m:val="undOvr"/> </m:mathPr></w:WordDocument> </xml><![endif]--> Dyscyplina: Piłka Nożna – Liga Mistrzów 2014/2015
Spotkanie: Bayern Monachium – Manchester City
Typ: Pierwsza Połowa X2
Kurs: 1,67
Bukmacher: Bet365
Data i godzina: 17.09.14 20:45
Stawka: 5/10

Dziś o godz. 20:45 na Allianz Arenie w Monachium Mistrz Niemiec Bayern zmierzy się z Mistrzem Anglii Manchesterem City. Mecz ten odbędzie się w ramach pierwszej kolejki frazy grupowej Champions League.

Faworytem są oczywiście gospodarze, jednak historia pojedynków między tymi ekipami udowadnia nam, iż trudno o trafne przedwczesne osądy. W minionym sezonie Bayern wygram w Manchesterze, natomiast City po genialnym spotkaniu pokonało Bayern. Tylko gol różnicy w bilansie bramkowym zadecydował o końcowym układzie tabeli.

Dlaczego uważam, iż City po pierwszej połowie nie będzie przegrywać? Po pierwsze uważam iż obie ekipy będą chciały rozegrać pierwszą połowę „na rozpoznanie rywala”. Strata punktów w kluczowym meczu już na stracie rozgrywek to najgorszy z możliwych scenariuszy dla obu ekip. Mimo, iż rok temu obie drużyny rozegrały ze sobą dwumecz to trudno będzie o natychmiastowe rozpoznanie rywala w pierwszych minutach.

Po drugie: Manchester City wychodzi bardzo defensywnym składem. Obrona z Kompanym, Clichym, Sagną oraz Demichelisem (bohater meczu z Arsenalem) będzie wspierana aktywnie przez defensywnego pomocnika Fernandinho oraz zapewne przez pracowitego i wybieganego Navasa. City wyjdzie tylko jednym napastnikiem (Dzeko), nastawiając się na kontrataki.

Skład City na mecz z Bayernem: Hart, Sagna, Demichelis, Kompany (C), Clichy, Fernandinho, Yaya Toure, Navas, Silva, Nasri, Dzeko

Po trzecie: w podstawiam składzie Bayernu nie wystąpią kluczowi gracze drużyny – Arjen Robben, Franck Ribery, Thiago Alcantara, Javi Martinez i Bastian Schweinsteiger.

Uważam iż Mistrz Anglii w pierwszej połowie nie straci gola i nie przegra pierwszej osłony meczu.

daniel-7 · Wrzesień 17, 2014

Na dzisiaj proponuje dubel, podobny do wczorajszego nieudanego, lecz dzisiaj myślę że niespodzianek już powinno się uniknąć. Pierwszy typ to BTS w meczu Bayern - City. Obie ekipy lubią grać do przodu i w ofensywie upatrują swoich najmocniejszych stron. Lubią grać piłką i tłamsić rywala na ich połowie, w przypadku City zasypując też gradem strzałów. Po jednej stronie oczywiście "Robbery" przez wielu uważana za najlepszą parę skrzydłowych na świecie, wzmacnianych operującym bliżej środka Mullerem (bądź Gotze) i skutecznym Lewandowskim na szpicy. Po drugiej zaś stronie, będący w niesamowitym gazie od początku sezonu Sergio Aguero, który wchodząc świeżo po kontuzji dziurawi rywali kolejnymi golami. W formie wydaje się być też Edin Dzeko, ciekawe jak Pellegrini zmontuje tę ofensywną linię. Nieco słabiej wygląda druga linia, ale tylko nieco.
Obie ekipy nie przekonują mnie w obronie. Drużyny Guardioli nie potrafią bronić regularnego ataku, zwłaszcza akcji zaczepnych. Zrobienie z Xabiego Alonso stopera jest nieco... dziwaczne, tak to ujmę. Boateng i Dante to dobrzy gracze, ale nie najwyższy poziom światowy, Benatia jeszcze nie zgrany z resztą, a Badstuberowi odnowiła się kontuzja. Boków nie ma, bo bokami operują bardzo ofensywni boczni pomocnicy (ustawienie coś na wzór 3-4-3). W City, Kompany już sezon temu, a Hart dwa sezony przestali być uznawani za ścisłą światową czołówkę na swoich pozycjach. Do tego popełniający straszliwe błędy Demichelis.
Dokładam też też Chelsea -1. Analiza może być podobna jak wczoraj z Leverkusen, które utopiło. Jednakże ile może być takich niespodzianek? Chelsea w lidze idzie od zwycięstwa do zwycięstwa. Potężne personalia, nowi gracze świetnie weszli w sezon, najlepszy trener świata, dla którego LM zawsze była najważniejszymi rozgrywkami. Przeważają na każdej pozycji i grają u siebie. Schalke bez Farfana, Howedesa, Meyera i Matipa. Draxler ostatni mecz na ławce. W lidze punkt w trzech meczach, na dwóch wyjazdach porażki... Myślę że Chelsea zechce z przytupem rozpocząć. Jeśli nie zwyciężą, to będzie potężna niespodzianka.
Bayern Monachium - Manchester City BTS @1,62
Chelsea Londyn - Schalke Gelsenkirchen 1 (EH 0:1) @1,75
AKO: 2,84
spróbuję za niską stawkę ????

djraffaello · Wrzesień 17, 2014

Demichelis M.
Serio obstawiacie tak ten ManC? ????
Najwiekszym pewniakiem w tych meczach to PSG, no chodzi mi o fajny kurs.

mobilny · Wrzesień 17, 2014

Cos mi smierdzi ta masowka na -1,5 Chelsea. Costa zaczyna na lawie, Chelsea duzo strzela ale tez duzo traci. Schalke to ogorasy slabo zaczeli lige ale tu mamy inna historie. Jest pierwsza kolejka, wczoraj bylo pare niespodzianek, nie zdziwie sie jak Chelsea dzisiaj wtopi lub wygra max jedna bramka. Takie masowki w 90% nie wchodza wiec sprobuje swojej szansy dzisiaj Schalke +1,5 2,04 ( Pinnacle ).
PS i pisze to jako fan Chelsea.

szymon1989 · Wrzesień 17, 2014

Demichelis M.
Serio obstawiacie tak ten ManC? ????
Najwiekszym pewniakiem w tych meczach to PSG, no chodzi mi o fajny kurs.

Taki jesteś mądry tylko tu nie chodzi co pewniejsze tylko który kurs prezentuje większe value. Jaki będzie najniższy kurs na PSG jaki byś zagrał ?
Swoją drogą jak widzę słowo pewniak to sry, ale ciężko brać Twoje posty poważnie

daniel-7 · Wrzesień 17, 2014

Masówki mają to do siebie że czasem wchodzą. Inaczej nie byłyby masówkami.
Costa wejdzie jeśli wynik będzie dla Chelsea nieodpowiedni, możecie być spokojni.
Przy tym bramki Costy to w większości wynik kapitalnej gry drugiej linii Chelsea, zwłaszcza Fabregasa, a ta formacja dzisiaj w najmocniejszym składzie.

typer211 · Wrzesień 17, 2014

Tylko niech nikt już nie mówi że angielska liga jest najlepsza na świecie. No ile razy te topowe angielskie drużyny mogą zawalać kupony? Znaffcy najczęściej podawają jako argument na najsilniejszą ligę że każdy może wygrać z każdym. Guzik mnie to obchodzi! W polskiej ekstraklasie też każdy może wygrać z każdym. Jak mogła taka Chelsea nie wygrać z będącym w beznadziejnej formie Schalke? Precz z tą angielską piłką. Jaka reprezentacja, takie drużyny. Ostatni raz obstawiłem angielską drużyne

szymon1989 · Wrzesień 17, 2014

a co Ty wiesz co piszesz? Więc pochwal się swoimi typami, którymi się podzieliłeś.
Bilbao - remis.
PSG - ok remis, przyznaję się wpadka!

Wynik jest sprawą drugorzędną. Jeżeli stawiasz po kursie powiedzmy 3.00 to spodziewasz się że częściej czy nie ten typ nie siadł, ale jakby zagrali 100 spotkań to typując takie zdarzenie uważasz, że wejdzie ono częściej niż wskazują na to oddsy: czyli przy kursie powiedzmy 3,00=33,3%.
Value to nic innego wartość w tym wypadku dodatnia którą chcemy osiągnąć a osiągamy ją wtedy kiedy pprawdopodobieństwo*kurs>1, typ jest generalnie sprawą drugorzędna bo można przegrywać większość typów a być na plus. Do tego dochodzi stawkowanie itp. Sam typ często jest najmniej ważny tak naprawdę a tym bardziej wynik, na który wpływu nie mamy.
Pisząc zdanie, które pogrubiłem pokazujesz, że w tym temacie nie masz pojęcia o czym mówisz. Bo znając kontekst pojęcia value brzmi ono lekko komicznie.

farson · Wrzesień 17, 2014

Tylko niech nikt już nie mówi że angielska liga jest najlepsza na świecie. No ile razy te topowe angielskie drużyny mogą zawalać kupony? Znaffcy najczęściej podawają jako argument na najsilniejszą ligę że każdy może wygrać z każdym. Guzik mnie to obchodzi! W polskiej ekstraklasie też każdy może wygrać z każdym. Jak mogła taka Chelsea nie wygrać z będącym w beznadziejnej formie Schalke? Precz z tą angielską piłką. Jaka reprezentacja, takie drużyny. Ostatni raz obstawiłem angielską drużyne

Rozumiem, że emocje wzięły górę, ale bez przesady

Zarówno wczoraj jak i dziś zdecydowani faworyci dali ciała. Ja osobiście sobie daruje już sobie granie LM, bo trochę ciężko mi zrozumieć postawę niektórych drużyn.

typer211 · Wrzesień 18, 2014

Już nie o samą LM chodzi, ale w samej lidze angielskiej ile razy topowe drużyny wtapiają ze słabszymi drużynami. I to zaś przekłada się na Ligę Mistrzów. I dlatego angielskie drużyny tak sobie słabo radzą.

adamo80 · Wrzesień 18, 2014

Tylko niech nikt już nie mówi że angielska liga jest najlepsza na świecie. No ile razy te topowe angielskie drużyny mogą zawalać kupony? Znaffcy najczęściej podawają jako argument na najsilniejszą ligę że każdy może wygrać z każdym. Guzik mnie to obchodzi! W polskiej ekstraklasie też każdy może wygrać z każdym. Jak mogła taka Chelsea nie wygrać z będącym w beznadziejnej formie Schalke? Precz z tą angielską piłką. Jaka reprezentacja, takie drużyny. Ostatni raz obstawiłem angielską drużyne

Mourinho posadził Costę na ławie. Dlaczego nie mam pojęcia ? Każdy następny mecz z zespołami pokroju Schalke wygrają w LM, można będzie grać wtedy grubiej.
Ja jak i inne osoby na forum podały typy zgodnie z wszelką logiką, ale też mamy swój rozum i oglądamy to co stawiamy, a jak oglądamy to widzimy jak gra Schalke, a jak gra Chelsea i coś na LIVE możemy skorygować. Kurs po I poł, że Schalke strzeli był po 2,50.
I ja nigdy nie chwaliłem PR, wcale jej nie uważam za najlepszej, ale City jak i Chelsea mogą daleko zajść, ani 1:0 dla BAyernu u siebie, ani 1:1 z Schalke o niczym nie świadczą.

dawcamocywnocy · Wrzesień 18, 2014

Cholera, sam nie wiem co o tym myśleć, ja rozumiem że zdarzają sie różne wpadki faworytów, ok to jest możliwe ale do cholery jak moga tak nie wchodzić. No kto mi wytłumaczy jak Chelsea mogła nie wygrać, daleki jestem od tworzenia jakichś teorii o tym że to układy buków z klubami, ale nie powiecie mi że to nie jest ciekawe. Widać to również w meczach ligowych, oczywiście w topowych ligach.

teixeira · Wrzesień 18, 2014

Widzę że zaczynacie się trochę zastanawiać. Choć nie wszyscy,a reakcje typu od tej pory nie będę już stawiał LM lub też angielskich drużyn przypominają reakcje alkoholika który wmawia sobie że od teraz pije tylko w weekendy ???? . Przede wszystkim to czy ty postawisz 3 mecze LM za tysiąc ,czy ty postawisz 3 mecze ligi polskiej za tysiąc nie ma absolutnie znaczenia. W 95% i tak ten jeden mecz ci nie wejdzie. Mam kilka ciekawych obserwacji. Załóżmy że stawiamy siatkówkę lub tenis czyli 50% szans. Czyli można powiedzieć że rzucamy monetą. Rzucasz monetą raz wygrasz przegrasz potem 3 z rzędu wygrasz itd. Natomiast jak postawisz pieniądze nagle ten stosunek przegranych do wygranych robi się nienormatywnie nadwyżkowy,że tak to napiszę.
Problem z tym zagadnieniem jest taki że jak rzucasz monetą to ani reszka ani orzeł nie jest w żaden sposób uprzywilejowany,tymczasem w sporcie my wiemy że ten lub tam,ten jest w formie,ten ma więcej pieniędzy,kibiców,centymetrów itd...Można by powiedzieć że reszka jest w tym wypadku dociążona i to ona nie wypadnie......rozumiecie? gdy wszyscy rzucili się na Radwańską z Lisicki bodajże,były słowa że Radwańska przegra tylko z Federerem.....budzę się rano 1-2 dla Lisicki i ładnych parę złotych dla buków....Chyba mało kto wierzy że pani Agnieszka przegrał tylko dla tego bo buki ją poprosiły!?!. Skoro nawet w tenisie mając 50 % nie potrafimy trafić to jak trafić mecz Bayern-City... Uważam że są ludzie którzy wygrywają w bukmacherce dość często,pewnie nawet na tym forum by się znaleźli,ale po pierwsze sami nie wiedzą jak to się dziej że udaje im się ominąć niespodzianki,a po drugie większość z nich nie musi grać bo ma firmy pieniądze itd. Przeciętny Kowalski wygrywa w dwóch przypadkach,na początku żeby się wciągnął(ten przykład jest szczególnie brutalny na tzw.jednorękich bandytach gdy dostajemy 5x7 przy pierwszych próbach) a potem od czasu do czasu tak by nie stracił nadziei że da się coś wygrać. Ciekawym przykładem jest tak zwana gra na progresje gdzie gramy remisy bo każdy od czasu do czasu coś zremisuje a szczególnie w środku tabeli np ligi Francuskiej. Tym czasem o ile pierwsza progresja dość często,oczywiście na niskim pułapie wchodzi o tyle już w następnej próbie wpadamy dziwnym trafem na zespół który nijak nie może zremisować.... Zauważmy też że gramy faworytów to zawsze np.w wymienionej tu Lidze angielskiej jeden czy dwóch zawali kupon....więc teoretycznie wcale nie tak trudno powinno być trafić tą niespodziankę. Oczywiście gdy gramy przeciw faworytowi od razu wygrywa on 6-0. a ten którego zagraliśmy na innym kuponie że wygra robi nam 1-1. To mijanie się jest nieprawdopodobnie precyzyjne i zawsze kończy się naszą porażką,tak jakby ktoś tymi wynikami sterował. Piszę o piłce ale przecież w tenisie co i rusz nie wchodzą kursy 1.10 itd. Czyli teoretycznie grając progresją na niespodzianki mamy dużą sznase trafić kurs ok. 5. Przecież co chwila mamy takie kwiatki na kuponie...Oczywiście taka próba skończyła by się serią wygranych faworytów 2-0.lub 3-0 w przypadku męskim. Mógłbym tak wymieniać ten niby zbieg okoliczności,ten niby przypadkowy ale jakby intencyjny układ wyników.Jego intencja jest taka żebyśmy przegrywali nie zależnie od tego na jaką konfiguracje się zdecydujemy. Nieprzypadkowo w pierwszym zdaniu mojego tekstu odniosłem się do alkoholika,bo hazard to uzależnienie które niszczy wiele osób. Można się spierać czy to my ludzie przeceniamy swoje możliwości analityczne czy to np jakieś siły wyższe blokują nam możliwość wygrywania bo mamy pracować a nie liczyć na łatwy pieniądz.
Pewnie kilka kwestii można by jeszcze poruszyć,może niektóre moje przemyślenia wydadzą się niektórym z was idiotyczne,trudno. To tylko próba odpowiedzenia a nie gotowa odpowiedź na pytanie czemu te głupie mecze nie wchodzą.

jarek23v · Wrzesień 18, 2014

Cholera, sam nie wiem co o tym myśleć, ja rozumiem że zdarzają sie różne wpadki faworytów, ok to jest możliwe ale do cholery jak moga tak nie wchodzić. No kto mi wytłumaczy jak Chelsea mogła nie wygrać, daleki jestem od tworzenia jakichś teorii o tym że to układy buków z klubami, ale nie powiecie mi że to nie jest ciekawe. Widać to również w meczach ligowych, oczywiście w topowych ligach.

Piłkarze też ludzie. Popatrz tutaj większość stawiała na łatwy win Chelsea (ja również) Wskazywało na to wszystko, wyniki, forma pieniądze. Mimo, że to profesjonaliści i biorą za to grube pieniądze myślę, że w głowie jednak rodzi się przekonanie "z Schalke pfffuuu, na spokojnie wygramy", a jeśli jeszcze trener nie wystawia jednego z lepszych w tym momencie zawodników jak Costa to niestety jest to również sygnał i bodziec, że będzie łatwo. A posadził go na ławce bo pewno chciał go oszczędzić na ligę (tak sądzę)
I niestety się przeliczył. Te 15 czy 20 min które zagrał nie wystarczyło.
Przykład mecz Legia - Aktobe w Warszawie. Pierwsza połowa bardzo fajna. A druga jak dla mnie porażka. Mieli awans pewny i odpuścili całkowicie. Jakieś dziwne sztuczki, popisy które nie zawsze wychodziły. Myślę, że głowa tutaj odgrywa najważniejszą rolę.

adamo80 · Wrzesień 18, 2014

Piłkarze też ludzie. Popatrz tutaj większość stawiała na łatwy win Chelsea (ja również) Wskazywało na to wszystko, wyniki, forma pieniądze. Mimo, że to profesjonaliści i biorą za to grube pieniądze myślę, że w głowie jednak rodzi się przekonanie "z Schalke pfffuuu, na spokojnie wygramy", a jeśli jeszcze trener nie wystawia jednego z lepszych w tym momencie zawodników jak Costa to niestety jest to również sygnał i bodziec, że będzie łatwo. A posadził go na ławce bo pewno chciał go oszczędzić na ligę (tak sądzę)
I niestety się przeliczył. Te 15 czy 20 min które zagrał nie wystarczyło.
Przykład mecz Legia - Aktobe w Warszawie. Pierwsza połowa bardzo fajna. A druga jak dla mnie porażka. Mieli awans pewny i odpuścili całkowicie. Jakieś dziwne sztuczki, popisy które nie zawsze wychodziły. Myślę, że głowa tutaj odgrywa najważniejszą rolę.

Ja zawsze brałem czynniki psychologiczne pod uwagę, ba nawet wyżej niż sportowe. W przypadku jednak Chelsea nawet jeśli się straciło nie można mieć do siebie żadnej pretensji bo to była jedna z tych (nie)licznych sytuacji kiedy typerzy nie popełnili błędu, ale jednak nie weszło. Był w zasadzie jeden mały błąd: nie poczekaliśmy do składów, do głowy mi nie przyszło, że nie będzie Costy w tak ważnym meczu, nawet pisząc swoją analizę pisałem ile dali Hiszpanie temu klubowi. Jednak nawet i bez niego już w I poł Drogba czy Fabregas mieli mnóstwo sytuacji. Po prostu czasami tak bywa, że czujemy, że nie my zawiniliśmy w analizie i to był "wypadek przy pracy".

1. kolejka fazy grupowej Ligi Mistrzów - 17.09.2014 - środa

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik

Użytkownik