CSKA Moskwa – Real Madryt
Przed nami kolejny wieczór z Ligą Mistrzów. Już o 18 rozpocznie się mecz pomiędzy CSKA Moskwa a Realem Madryt. Faworyta w tym meczu nie jest trudno wskazać. To może być sezon Królewskich. W lidze sytuację mają wręcz bajkową. Mimo tego że zostało jeszcze sporo spotkań do rozegrania, to z kolejki na kolejkę szanse na udaną pogoń Barcelony spadają. Trzeba więc myśleć poważnie także o dużym sukcesie na arenach europejskich. Pierwszym sprawdzianem w fazie pucharowej
LM będzie mecz w Moskwie.
Real w tegorocznych rozgrywkach
Champions League spisuje się jak na faworyta do końcowego zwycięstwa przystało i zwyciężył we wszystkich spotkaniach w grupie zostawiając w tyle takie drużyny jak Ol. Lyon, Ajax Amsterdam czy Dinamo Zagrzeb. To jednak nie wszystko. W 6 meczach grupowych zawodnicy z Madrytu strzelili 19 bramek tracąc tylko 2. Dodatkowym faktem przemawiającym za zwycięstwem Realu na Łużnikach są zawodnicy których będzie miał do dyspozycji Jose Mourinho. Wielu osłabień w składzie hiszpańskiej ekipy próżno szukać. W Moskwie nie zobaczymy jedynie Angela di Marii, Lassanny Diarry i Altintopa. Wiele w dzisiejszym meczu zależeć będzie od postawy największej gwiazdy Królewskich- Christiano Ronaldo. Ale forma najlepszego strzelca Primera Division nie pozostawia wiele do życzenia i na pewno Real będzie mógł liczyć na jego dobrą grę.
Na co może natomiast liczyć zespół gospodarzy? Na własny stadion, sztuczną murawę i mróz. Czyli raczej na niezbyt wiele. CSKA zajmuje 2 miejsce w lidze rosyjskiej. W fazie grupowej
LM rywalami Rosjan były zespoły Interu Mediolan, OSC Lille i Trabzonsporu. CSKA zajęło w grupie 2 miejsce za Interem legitymując się bilansem spotkań 2-2-2 i bilansem bramek 9-8. Łużniki nie były jednak atutem moskiewskiej drużyny, gdyż zarówno Inter jak i Lille zdołały tam zwyciężyć. Trener gospodarzy Leonid Słucki ma też pewnie problemy ze skompletowaniem optymalnej jedenastki na ten mecz. Zerwane więzadła kolanowe uniemożliwiają występ bramkarzowi Igorowi Akinfieevowi. Ponadto w dzisiejszym meczu nie zagrają Gonzalez, Honda, Mamaev, Nabakin i Caunda. Lista nieobecności jest więc długa. Zastąpić ich będą się starali Wernbloom i Musa. Gotowy do gry jest także gwiazdor CSKA Seydou Doumbia. To może jednak nie wystarczyć na wykonanie bardzo ambitnego planu trenera Słuckiego który zakłada wyeliminowanie Realu, a w dalszej kolejności Barcelony.
Mimo że dla hiszpańskich drużyn rywale ze wschodu zawsze są nie wygodni, a wyjazdowe mecze przysparzają sporo kłopotów, to jednak tym razem powinno być inaczej. Zimna Moskwa i sztuczna murawa na Łużnikach to za mało żeby zatrzymać Real który ma szansę odzyskać prymat nie tylko w Hiszpanii ale i na boiskach europejskich. Żeby jednak zdobyć po raz 10 Puchar Mistrzów trzeba wyeliminować CSKA, a pierwszym krokiem ku temu rozwiązaniu będzie wygrana Realu na Łużnikach.
Moje propozycje zakładów na ten mecz:
Real Madryt WIN- 1,40
<O
</O
Real Mardyt (-1) AH- 2,00
Real Madryt over 1,5 gola- 1,45
Sportingbet
<O
</O
Napoli – Chelsea
Drugim spotkaniem dzisiejszego dnia jest mecz pomiędzy Napoli a Chelsea. Tutaj dużo trudniej wskazać faworyta. Z jednej strony drużyna niezwykle ambitna, lecz bez sukcesów w Europie, z drugiej wielka firma, która jednak nie potrafi skutecznie wyjść z kryzysu.
Napoli zajmuje obecnie 5 miejsce w
serie A i co raz dalej im do zdobycia scudetto. W zamian za to mogą odnieść wielki sukces w Lidze Mistrzów. W fazie grupowej w tyle zostawili Manchester City i Villareal. Przegrali tylko wyjazdowy mecz z Bayernem Monachium. Ich stadion pozostał nie zdobyty. I to właśnie magia tego miejsca będzie niewątpliwie dużym atutem Azzurrich. Stadio San Paulo zapełni się do ostatniego krzesełka przez 60 tysięcy bardzo głośno dopingujących kibiców Napoli, którzy uznawani są za ścisłą czołówkę w Italii. Zawodnicy z Włoch mimo kilku słabszych ostatnio ligowych spotkań pokazali swą formę w ostatniej ligowej potyczce z Fiorentiną gdzie wygrali 3-0. W składzie gospodarzy dzisiejszego meczu nie zabraknie żadnego czołowego zawodnika z Cavanim, Lavezzim i Hamsikiem na czele. Jedyne osłabienie włoskiej ekipy to brak trenera Mazzariego który mecz będzie musiał obejrzeć z trybun. Jest pokłosie zachowania włoskiego trenera w meczu z Villarealem.
Chelsea nie ma już szans na walkę o mistrzostwo Anglii. W fazie grupowej Ligi Mistrzów zajęli 1 miejsce ale może to być mylące, gdyż awans zapewnili sobie dopiero w ostatniej kolejce pokonując Valencię. Mimo tego ze Londyńczycy nie zachwycali to w 6 meczach
LM stracili tylko 4 bramki. Druga strona medalu jest taka że The Blues nie wygrali żadnego ze spotkań wyjazdowych. Skład Chelsea podobnie jak w zespole gospodarzy bez znacznych osłabień. W Neapolu nie zagra jedynie A. Cole. Po Pucharze Narodów Afryki wrócili Drogba i Kalou. Do gry ma być ponoć gotowy także John Terry. Atutem gości będzie także wielkie doświadczenie w grze na europejskich stadionach którym rywale za bardzo nie mogą się pochwalić. Mimo że Viilas- Boas niedawno zapewniał że nadal ma poparcie ze strony Romana Abramowica, to jednak nadal ciąży na nim wielka presja kibiców i dziennikarzy. Jeśli Chelsea nie zacznie zwyciężać to ci ostatni zaczną domagać się zwolnienia portugalskiego szkoleniowca. Czy drużyna z Londynu jest w stanie pokazać że ten sezon nie będzie stracony. Na pewno tak. Jednak aby to zrobić powinni pokonać Napoli. Niewątpliwie bardzo gorący okres czeka kibiców niebieskich.
Mecz zapowiada się niezwykle emocjonująco. Mimo tego że każda drużyna może pokusić się o przechylenie szali zwycięstwa na swoją korzyść, jednak dzisiejszego wieczoru większe szanse daję drużynie z Neapolu. Trudno spodziewać się powtórki z zeszłotygodniowego spotkania włosko- angielskiego i wyniku 4-0, jednak po wyrównanym meczu ambitne Napoli może wyrwać skromne zwycięstwo nad doświadczoną Chelsea.
Moje propozycje typów na ten mecz:
Napoli DNB – 1,571
Napoli WIN -2,30
Cavani strzeli - 2,80
Sportingbet <O
</O
<O
</O