1/8 finału Ligi Mistrzów 20.02.2013

[jakubeq93]

Mimo, że Milan zdobył pierwszą bramkę po błędzie sędziego to zwycięstwo jak najbardziej zasłużone. Barcelona nie miała w tym meczu ani jednej stu procentowej sytuacji. Milan zagrał perfekcyjnie w obronie oraz był w miarę groźny w ataku. Jeśli zagra wysoko w obronie w rewanżu (tak, jak to miało miejsce dzisiaj) to awans ma na wyciągnięcie ręki. Genialna taktyka i wspaniały wynik. Mimo braku wielu sytuacji bramkowych, był to wspaniały mecz, w którym górę wzięła doskonała taktyka Milanu. Myślę, że mimo wyniku 2:0 bukmacherzy wystawią korzystny kurs na awans Milanu, który z chęcią pobiorę ????

 

[mj_bull]

Nie ma opcji na korzystny kurs. Po tym meczu Milan będzie faworytem do awansu. Wystarczy, że strzelą jedną bramkę, to już Barca będzie musiała odpowiedzieć czterema trafieniami. Ja dla mnie maks co można będzie zobaczyć to 1.6 awans Milanu, 2.0 Barca. Pozdro

 

[alexdamiao]

Nie ma opcji na korzystny kurs. Po tym meczu Milan będzie faworytem do awansu. Wystarczy, że strzelą jedną bramkę, to już Barca będzie musiała odpowiedzieć czterema trafieniami. Ja dla mnie maks co można będzie zobaczyć to 1.6 awans Milanu, 2.0 Barca. Pozdro

Widzę 1.75 na awans Milanu. Trzeba to grać!
Meczu nie oglądałem, zobaczyłem teraz skrót i ta pierwsza bramka to jakieś totalne nieporozumienie. Tutaj nawet nie trzeba być sędzią piłkarskim, na chłopski rozum piłka po strzale leciała bardzo szybko i nie dało się jej inaczej przyjąć jak złapać ją w ręce. Aż cud, że takie pomyłki jeszcze mają miejsce...
Heh, rewanż to będzie widowisko, ciekawe czy Milan z połowy wyjdzie, bo na otwieranie się i chęć strzelenia tego jednego gola przesądzającego awans bym nie liczył, chyba że będzie sporo szczęścia jak Chelsea swego czasu na Camp Nou.

 

[hank]

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2k3wfgh7I4I
dostał w buźkę, jaki błąd sędziego, brawo Milan.

 

[rickyfcb]

http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=2k3wfgh7I4I
dostał w buźkę, jaki błąd sędziego, brawo Milan.

I Ty wierzysz na chłopski rozum że twarz może tak zamortyzować mocny strzał?
Ja ze swoją opinią, poczekam do rana, wtedy będą lepsze powtórki.

Co do rewanżu, to już mam świetny pomysł na zakład.
Ale nie ma po co dawać bukmacherom cennych wskazówek. :]

 

[hank]

I Ty wierzysz na chłopski rozum że twarz może tak zamortyzować mocny strzał?
Ja ze swoją opinią, poczekam do rana, wtedy będą lepsze powtórki.
Co do rewanżu, to już mam świetny pomysł na zakład.
Ale nie ma po co dawać bukmacherom cennych wskazówek. :]

Owszem, wierzę, bo gram od czasu od czasu w piłkę, w kosza i się czasem w "pysia" z piłki dostało Filmik wg mnie ewidentnie wskazuje że piłka odbiła się od twarzy Zapaty, ręka nawet nie drgnęła, za to głowa trochę odskoczyła....zresztą to nie ważne, wynik poszedł w świat.....za 3 tygodnie Barcelonie będzie bardzo ciężko. Nie wiem czy dadzą radę, na tą chwilę gram na awans Milanu, bo kursy polecą w dół....zobaczymy.....w miedzyczasie 2 spotkania z Realem powinny trochę zweryfikować dzisiejszy obraz Barcy. Nie pamiętam, a nie chce mi się teraz szukać....kiedy ostatnio odrobiono wynik 2:0, Chelsea odrobiła 3:1 rok temu, ale to nie do końca to samo, bo Barca jak straci gola to jest za burtą... pamięta ktoś?
Tak kzysiek to było w 2003/2004, i to chyba ten wynik można porównać do tego czego musi dokonać Barca, choć też nie do końca.....
2 lata wcześniej, też Deportivo było bliskie odrobienia wyniku z Elland Road gdzie przegrali 3:0, w rewanżu 2:0 wygrali Hiszpanie.....
przeleciałem wszystkie edycje, i od 1992 kiedy powstała CL, 2:0 nie udało się odrobić nikomu w fazie pucharowej....więc może będziemy świadkami czegoś nowego w CL.
Tak sobie jeszcze teraz przypomniałem, PSV W sezonie bodajże 2004/2005 odrobił 2:0 z San Siro, właśnie z Milanem, prowadzili już nawet 2:0, ale w doliczonym czasie gola strzelił Ambrosini dla Włochów....
http://www.youtube.com/watch?v=idPw67ZW5rY

 

[kzysiek]

Milan kiedyś wygral pierwszy mecz 4-1 z Deportivo by w rewanżu dostać 4-0 ???? ale to nie to sama sytuacja, tutaj wyjdą autobusem i nie ma siły, żeby stracili 3 bramki a nawet dwie

 

[addam44]

A ja mysle ze w rewanzu warto grac over.2.5.Bo trzech bramek trzeba Barce my myslala o awansie...I to predko stawiac bo przed meczem kursy pojda na ta opcje mocno w dol.

 

[szef-elity]

A ja mysle ze w rewanzu warto grac over.2.5.Bo trzech bramek trzeba Barce my myslala o awansie...I to predko stawiac bo przed meczem kursy pojda na ta opcje mocno w dol.

Teraz maks jest 1,4, jeśli mają iśc mocno w dół to ile będzie przed meczem Twoim zdaniem ? Dla mnie zostanie 1,3-1,35.

 

[domeltomek]

I Ty wierzysz na chłopski rozum że twarz może tak zamortyzować mocny strzał?
Ja ze swoją opinią, poczekam do rana, wtedy będą lepsze powtórki.

Co do rewanżu, to już mam świetny pomysł na zakład.
Ale nie ma po co dawać bukmacherom cennych wskazówek. :]

To jak w końcu była ręka czy nie?

Przypomina mi się mecz Chelsea-Barcelona (1-1) gdzie też było sporo kontrowersji, skoro tam ręki nie odgwizdano to uważasz że teraz powinni to zrobić (pomimo tego że prawdopodobnie ręki nie było).

Na przyszłość radzę mniej kwestionować pracę arbitrów, jest prościej, łatwiej i o wiele lepiej pogodzić się z wynikiem.

 

[zilzil]

No ludzie, macie oczy to patrzcie na filmik a nie jakieś chore wymysły. Gdyby dostał w rękę to widać by było, że ręka mu odskakuje a on dostał w mordę i widać to dokładnie.
Uwierzcie w końcu, że sędzia w tym golu nie pomógł gospodarzom.

 

[konar25]

Panowie pisze bo zobaczyłem ten kurs na Milan zaraz 5 ja nie wiem co to bedzie jutro w robocie Kurs na awans Milanu 1.7?????? Ja wiem ze Barcelona to drużyna ponadczasowa przez ostatnie lata wyznaczajaca standardy bla bla bla... ale na litość boska 1.7????Really?? To co pokazali w pierwszym meczu to śmiech na sali ta drużyna nie trybi od nowego roku i do tego czasu aż tak wiele sie nie zmieni! Barcelona od 2 lat sie nie rozwija nie ma bata ze Milan zaprzepasci ta przewagę! Tak jak pisałem przed pierwszym meczem i stawiałem Milan+2 czułem ze Barcelona tak zagra bo od nowego roku grają kupę a Ci co tam stawiali ich wina do dubelkow i inne handi-1 to kibice Barcelony albo ludzie słabo czujace te zawody.Wystarczy 1 bramka Milanu a bedzie po zawodach a tak jak pisałem obrona Batcelony to dziura!!!! Po tym co Milan pokazał w obronie ja nie wiem naprawdę jak Barca ma strzelić te 3 gole na ta chwile ta drużyna nie jest w stanie tego zrobić ok ogórki ładnie leja ale to jest Milan a nie getafe czy inne Valladolid.Jak dla mnie sprzedajcie samochody zony dziewczyny matki i chaty i ładujcie cała kasę na awans Milanu ???? Ja zagram to all in ale jak juz pisałem każdy ma swoje zdanie i swoje podejście ????

 

[takos85]

Również przychylam się do typu na awans Milanu i już go pograłem po kursie 1.72 w Sportingbet ! Jak kurs nie spadnie to pogram jeszcze przed meczem bo szkoda blokować kasę. Jeszcze bardziej cieszy mnie zwycięstwo Milanu po zobaczeniu powtórki na której ewidentnie widać, że piłka trafiła w głowę ???? Oglądając mecz byłem pewien tak jak większość, że gracz Milanu dostał w rękę. Sędziowie na 6 z PLUSEM !! Nie oszukujmy się, ale barcelona nic nie pokazała w tym meczu. Rewanż grają u siebie i to bardzo duży plus dla nich, ale włoski klub wyjdzie na murawę pewniejszy mając taką zaliczkę. Wystarczy jedna dobra, skuteczna kontra i po meczu. A nie oszukujmy się barca będzie musiała atakować od pierwszych minut więc szansa na skontrowanie ogromna.

 

[anshelmo1]

Od 5 lat jest to samo.Schylek ery Rijkaarda i koncowka sezonu 07/08 kiedy to z roznych wzgledow gasly gwiazdy Deco i Ronaldinho , polfinal LM z MU i pierwszy mecz na Camp Nou - wynik 0-0 czyli taki po jaki przyjechal Ferguson i 90 min beznadziejnych prob zdobycia gola mimo posiadania pilki caly czas przez graczy FCB.Zawodnicy majacy predyspozycje
aby ustawic zasieki obronne i praktycznie nie interesowac sie gra ofensywna moga tylko "pochodzic" z Premiership gdzie gra jest meska , bark w bark i duze znaczenie odgrywa sila , oddanie sie grze.Ekipy z Seria a doskonale znajace podstawy gry defensywnej wraz wlasnie z Angolami moga przeciwstawic sie Barcelonie.Wiadomo , ze jest to antyfutbol i powszechnie wiadomo , ze latwiej jest sie bronic niz kreowac gre jesli tylko w taki sposob z ich strony mozna zagrac to i tak graja..
Nawet Real przeciwko FCB grajac w otwarta pilke polega.Rok ten jest kolejnym testem dla Barcy czy znajda sposob na murarzy , choc juz za dlugo to trwa i Guardiola strasznie pokpil sprawe a Tito tylko przedluza jego pasmo bledow.W grze kombinacyjnej , jesli chodzi o technike Barca nie sobie rownych , jednak odpowiednim planem przy odrobienie szczescia mozna ich pokonac.Od 5 lat i po MU w 2008 r wspomnianym na poczatku nastapily - Chelsea rok pozniej z Guusem Hiddinkiem i furze szczescia Barcy i tak po prawdzie niezasluzonym triumfie w LM , pozniej Inter i po prostu smiechu warte jak 10 zawodnikow ustawi sie na 40 metrze i Barca nie wie co zrobic.Pozniej Real i pomoc sedziego w postaci czerownej kartki , choc sam przyznaje oceniajac wszystko na goraco jako kibic Barcelony twierdzilem ze faul byl , gdyby mecz zostal dokonczony w 11 najprawdpodobniej skonczyloby sie to wynikiem 0-0 i nie wiadomo co nastapiloby w rewanzu.Fakt , ze Realowi nie przystoi tak grac u siebie
defensywnie ale wowczas taki byl najlepszy sposob Mou (historia na inne opowiadanie) W finale 2011 FCB w pieknym stylu ograli MU ( nie uswiadczono az takiego antyfutbolu??!! przynajmniej spogladajac na wyjsciowa "11" MU i zalozenia taktyczne SAFa , ktore i tak sie nie powiodly) Tym razem droga FCB w drodze do finalu biorac pod lupe polfinal oznaczala sie jakims szczesciem plus pokoananie Arsenalu po dziwacznej kartce dla Van Persiego.Najlepsza druzyna XX| wieku bez kontrowersji musi siegac po LM.2012 rok i polfinal z Chelsea czyli Barca sie znowu niczego nie nauczyla na bledach z ostatnich lat wlaczajac cud dla beznadziejnej i slabej Chelsea.Moznaby rzec , ze pilkarski Bóg oddal im to co zabral w 2009.Mecz z Milanem byl kolejna szansa rozpracowanie rywala stosujacego zelazna defensywe w najlepszym wydaniu.Bezsensownym jest ze strony FCb podchodzic do takiego pojedynku jak np ligowego meczu z Getafe , na Milan trzeba przygotowac cos specjalnego.Guardiola w swoim ostatnim sezonie eksperymentowal z taktyka z 3 oobroncow.
Uwazalem to za idiotyczne.Na zasadzie lepsze jest wrogiem dobrego , na jaka cholere FCB gra z 3 stoperami ? Chce w tym momencie napisac iz byc moze czas na eksperymenty i wystawienie 2 stoperow i 3 Busquetsa laczacego role stopera z defensywnym pomocnikiem.Trzeba juz ryzykowac.Zawodnik pokroju Xaviego nie nadaje sie do meczu z takim rywalem , tu nie ma co rozgrywac i marzyc o wejsciu z pilka do bramki tylko potrzeba graczy co sie przepchaja , oddadza ewentualnie strzal z dystansu ale predzej bedzie koniec swiata niz Tito przekaze swojemu zastepcy aby wystawil Thiago za Xaviego.Kapitan Barcelony nie potrafi strzelac z dystansu , jego uderzenie jest po prostu slabe , nie potrafi on uderzac prostym podbiciem.Nie pamietam zadnej bramki Xaviego z np 25 m.Graczy mogacych przebic sie przez skalny Milan z obozu FCB praktycznie nie ma , no ewentualnie Cesc , ktory poznal prawdziwa walke w Premiership.Zawodnicy tacy jak Yaya Toure zostali lekka reka oddani przez cudownego Guardiole.Nie bede juz poruszal tematu Ibry , ktorego Pep tak pragnal oddajac Eto'o i pozniej automatycznie przyznajac sie do bledu sciagajac grajka stylem gry przypominajacego Kamerunczyka - Ville.W rewanzu na Camp Nou jesli Barca oprze swoja gre na skrzydlach , przynajmniej jesli bedzie tak chciala grac odpadnie.Metoda jest tylko i wylacznie przepchanie sie srodkiem.Podczas gdy wyobrazam sobie juz rewanz i Barce grajaca swoje stare nawyki Milan przechodzi dalej.Jako kibic FCB z ogromnym bolem stwierdzam iz Katalonia niestety raczej odpadnie i tuz po takim wzniosku w ulamku sekundy wlacza sie myslenie , ze to troche nierealne aby od tylu lat grac kiepsko i nie znalezc rozwiazania.Inna teoria - dla graczy o predyspozycjcjach wystepujacych w FCB jest to zadanie awykonalne.Piszac ten tekst chcialbym abyscie jakos posiadali , przyblizyli sobie wiedze skad "powstala" gra Barcy w meczu z Milanem na San Siro i czego spodziewac sie w rewanzu , pod katem trafnego typu bukmacherskiego.Kazdy z Was zrozumie i tak moje przemyslenia ja bedzie chcial.

 

[wojtekfcb]

anshelmo1 zgadzam się w dużej mierze z tobą, na rewanż Barcelona musi przygotować coś nowego, ja widzę to nawet w ten sposób:
------------Villa------------------
Tello----------Messi--------------
-------------Iniesta--------------
-------Song-------Busquets------
-Alba---Pique-----Puyol-----Alves
--------------Valdek-------------
oglądając mecz z Sevillą można było zauważyć świetną decyzję Roury z ustawieniem w przodzie, bardzo mi się to spodobało i odwróciło losy meczu, co do taktyki jaką przedstawiłem, rola środkowych obrońców jest wiadoma, będą zostawali, Alba biega od pola karnego do pola karnego tak jak Alves, z tym że ja odciążył bym Alvesa od poszczególnych zadań defensywnych i dlatego zdecydował bym się na 2 defensywnych pomocników (tym bardziej że Song ostatnio gra bardzo dobrze), wysunięty przed nimi Iniesta i lekko przed nim Messi, czemu tak? bo Messi będzie miał więcej okazji do rozgrywania a do tego w meczu z Sevillą gdy zaczął tak grać to automatycznie miał więcej miejsca i robił świetną grę oraz oddawał więcej strzałów.
Tello na lewym skrzydle, dla mnie osobiście to gość który może odwrócić losy dwumeczu, ma styl strzału podobny do Henrego, w meczu z Sevillą w jednej sytuacji (przy 2:1) mógł szybciej uderzyć, ale to nie zmienia faktu że jego wejście mocno rozruszało grę, a do tego jego szybkość może ostro pomóc w grze z Milanem dzięki temu że łatwo mija nią rywali, a do tego to bardzo myślący zawodnik, powrócę jeszcze raz do meczu z Sevillą i jego asysty do Messiego, gość mógł zrobić wszystko, miał dużo czasu, mógł uderzać, ale zagrał genialną piłkę między 2 linię do Messiego.
Villa z przodu, nie ma co się oszukiwać, Villa to typowy napastnik, tam pokazuje pełnie swoich umiejętności, a do tego jest w lepszej dyspozycji od Pedro i Alexisa mimo że gra znacznie mniej.
Teraz najważniejsze, czemu widzę 2 defensywnych pomocników? głównie dlatego że to wzmocni czysto fizyczną grę w środku a do tego wzrost, wzrost który może być kluczowy, w pierwszym meczu zauważyłem że Milan strasznie gubił się przy rożnych, podwyższenie zespołu może dużo wnieść w ofensywie i defensywie.
Oczywiście to tylko moja opinia i przemyślenia które na 99% nie wejdą w życie.

 

[homel]

Mialn albo Juve wygra w Lm w tym roku to jest pewne wszem i w obec wam oswiadczam
PSG nie bo poki maja Ibrahimbocixa w skladzie to nie ma szans na LM, zauwazcie Ibra jak odchodzi z zespolu jakiegos to zaczynaja sie prawdziwe sukcesy, to jest egoista nie gra druzynowa, bayern wylecial badsztuber wiezadla se zerwal a ban buyten tez nie ogarnia difens za slaba difens, man united awansuje ale spotka sie z topornym juve czy tam wpadnie w milan i no way no way odbije sie do sciany . Wloska ekipa wygrywa LM, nie czarodziej tylko czysta logikam na rozum wezcie no kto? porto ogarnie hahah ino wloska ekipa, kto zostaje szelki man united bayern milan juve porto psg

 

[algeroth]

Po pierwsze nie bądź taki hej do przodu z tym milanem. Jeszcze nie przeszli. Śmieszna twoja analiza. Ibra odchodzi i są sukcesy? Podaj mi przykłady? Barcelona? Czy byłby tak iba czy nie to nie ma znaczenia. To nie on tam decydował o grze. Man utd przejdzie dalej? Raczej przetrzyj oczy. 28 strzałów realu w 1 meczu i całkowita dominacja. Jak real będzie bardziej skuteczny to united u siebie mogą 4 razy piłkę z siatki wyciągać. Bayern słaby? Nie ma w tym sezonie mocnych na nich. Dominują w bundeslidze w lm jak najbardziej gładko póki co. Widzę że musisz być zapatrzonym fanem włoskiej ligi ot co. Za 3 miesiące sie okaże. Jak dla mnie final będzie real i jakas drużyna niemiecka.

 

[esperanza10]

Jak real będzie bardziej skuteczny to united u siebie mogą 4 razy piłkę z siatki wyciągać.

No jak United również bedzie skuteczne, to ta sama historia może spotkać Real. Patrzenie na ten pierwszy mecz przez pryzmat statystyk jest śmieszne. Początek był dla Blancos - ok, ale później było już równo - tak United jak i Real mógł wygrać. Wszyscy piszą, jakby Real był skuteczniejszy... No jakby Robin van Persie dwa razy lepiej trafił futbolówkę, to wynik byłby 1:3 i co wtedy... Takie gdybanie. Mecz meczowi nierówny. Poza tym United w mojej opinii nie da się tak samo dwa razy frajersko skontrować Los Blancos, jak robiła to wczoraj Barca.

 

[bo86bo]

Panowie nie róbmy jaj z pogrzebu... gdzie tu porównać Pinto do De Gea, czy blok defensywny United do Barcelony... niech wyznacznikiem będzie sam Pique, który nie ujechał konkurencji i został sprzedany do macierzystego klubu. MU w LM na OT gra bardzo dobrze, na ostatnie 80 meczy u siebie a więc od edycji 2000/2001 przegrali zaledwie 5 spotkań, w tym m.in. spotkanie z Cluj w tej edycji, gdzie odpuścili fazę grupową po tym jak zapewnili sobie 1 miejsce po 3 kolejkach.
Real na wyjeździe w tym samym przedziale czasowym przegrał aż 23 spotkania, w tym mecz z MU z 2003 gdzie polegli 4-3.
To tak statystycznie patrząc na występy u siebie United i wyjazdy Realu w Lidze Mistrzów.
Dołóżmy do tego obecny sezon:
MU u siebie:
Rozegrane: 20 meczy
Wygrane: 18 spotkań
Remisów: 0
Porażki: 2, ligowa ze Spurs 2-3 i w LM z Cluj, kiedy grali o pietruszkę
Real wyjazdy:
Rozegrane: 20 meczy
Wygrane: 9 spotkań
Remisów: 4 z czego, 2 remisy spowodowałby dogrywkę (1-1 z Valencią i City), jeden dałby awans (2-2 z Barca) i jeden po którym by odpadli (0-0 z Osasuną)
Porażki: 7
Statystycznie wychodzi,że Real będzie miał ciężko ale jak wyjdzie to się okaże 5 marca, ja wierzę w United i w to,że nie damy się głupio skontrować a 'plaster' na Ronaldo odetnie moc Królewskich

 

[galaktyczny]

Nigdy nie byłem zwolennikiem statystyk, bo każdy sobie wybiera takie, które mu pasują. Równie mogę powiedzieć, ze defensywa jest tak dobra, że traci 1 bramkę na mecz, więc jak statystycznie stracą też z Realem to mogą mieć problem. Ciężko powiedzieć jak zagrają oba zespoły. Czy Real zaatakuje od początku, będzie grał na połowie rywala, a United będzie się bronić. Nie demonizowałbym aż tak ataku pozycyjnego czy stałych fragmentów gry Realu, że nie są w stanie z nich strzelić bramki. Mają ludzi, którzy potrafią nawet w gąszczu zagrać dobrą piłkę jak Ozil czy di Maria. Ronaldo chwalić nie trzeba. Uważam, że mecz to klasyczny no bet. Obie drużyny na podobnym poziomie i uważam, że mecz będzie na styku i nie ma sensu dorabiać ideologi czy szukać sobie statystyk. Raczej trzeba pójść za swoją intuicją, bo z liczb, średnich wiele nie wyczyta się. Obie drużyny są w dobrej dyspozycji. Real pokazał w pierwszym meczu i z Barceloną, że mecze w lidze nie pokazują wszystkiego. Brak motywacji i chęci powodują takie, a nie inne wyniki w lidze, ale tutaj to inna bajka. United też mają swoje atuty i pewnie zmierzają po mistrzostwo, ale tak zachwalana obrona United jakoś nie specjalnie mnie przekonuje. Często w tym sezonie musieli gonić wynik i strata 2-3 bramek w meczu im się zdarzał.