>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - ZERO RYZYKA 100% DO 50 ZŁ. ZWROT W GOTÓWCE!<<<
  • Polecamy się zapoznać
    Regulamin czatu

  • Nowy Projekt na Forum
    WASZE BETY - MOJE KUPONY!

  • EURO 2024 zbliża się wielkimi krokami, wzorem ostatniego Mundialu również na zbliżające się Mistrzostwa Europy wraz z naszymi parterami przygotowaliśmy konkursy na wszystkie spotkania tego turnieju oraz dwa osobne Typery
    BETFAN Typer EURO Niemcy 2024
    forBET EURO 2024 Expert
    W pierwszym uczestnicy zostali wyłonieni w eliminacjach i nie ma już możliwości dołączenia do Typera, natomiast drugi konkurs jest dla wszystkich użytkowników Forum, więc zachęcam do udziału.

    Ogólnie na wszystkie konkursy jest rekordowa suma nagród wynosząca 12 800 PLN oraz ponad 800k punktów reputacji!

    Do odbioru nagród potrzebne są konta u naszych Partnerów, dlatego jeżeli jeszcze nie masz konta u któregoś ze sponsorów konkursów to zachęcam do założenia ich z linków podanych poniżej

    Betters TUTAJ!
    forBET TUTAJ!
    Betfan TUTAJ!
    Betclic TUTAJ!
    Fortuna TUTAJ!
    Betcris TUTAJ!
    Fuksiarz TUTAJ!

1/8 Finału Ligi Mistrzów 18-19.02.2014

Status
Zamknięty.
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
Ludzie, kompletnie nie rozumiem dlaczego ruszacie taki no bet mecz jak City Barca. I jedna i druga drużyna ma wielkie szanse. Skreślanie Citizens z powodu braku Aguero to podejście wręcz żenujące. Pellegrini spędził sporo czasu w La Liga i na pewno ma jakieś pomysły na Blaugranę. Nie mówię, że one wypalą ale na pewno na Etihad są na to szanse. Poza Aguero tam jest przecież masa wielkich nazwisk i to nie jest jak za czasów Manciniego, że to są tylko nazwiska tylko teraz ich gra jest poukładana.
Z drugiej strony to co dzisiaj wyprawiała barca z rayo(wiem przeciwnik zupełnie inna liga) pozwala pokusić się o stwierdzenie, że drużyna z katalonii wraca na dobre(a może te najlepsze?) tory.
Ze swojej strony odradzam granie tego spotkania za grube pieniądze bo to klasyczny no bet. Tym bardziej, że mamy ciekawsze spotkania z lepszymi kursami.
Absolutnym faworytem jest tutaj kurs na PSG. O spotkaniu się nie wypowiadam bo temat całkowicie wyczerpał SHAKAL pod czym całkowicie się podpisuję. Łapać kursy póki nie spadają.
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Ludzie, kompletnie nie rozumiem dlaczego ruszacie taki no bet mecz jak City Barca. I jedna i druga drużyna ma wielkie szanse. Skreślanie Citizens z powodu braku Aguero to podejście wręcz żenujące. Pellegrini spędził sporo czasu w La Liga i na pewno ma jakieś pomysły na Blaugranę. Nie mówię, że one wypalą ale na pewno na Etihad są na to szanse. Poza Aguero tam jest przecież masa wielkich nazwisk i to nie jest jak za czasów Manciniego, że to są tylko nazwiska tylko teraz ich gra jest poukładana.
Z drugiej strony to co dzisiaj wyprawiała barca z rayo(wiem przeciwnik zupełnie inna liga) pozwala pokusić się o stwierdzenie, że drużyna z katalonii wraca na dobre(a może te najlepsze?) tory.
Nikt tu nie przekreśla szans City w meczu z Barcą. Wręcz przeciwnie, przecież Ahmedinho napisał, że typ 1DNB na wtorkowe spotkanie to bardzo dobra opcja. Piszesz, że Pellegrini ma pomysł na Barcę ? Nie powiedziałbym. Nie znam dokładnych liczb ale za czasów prowadzenia Villarreal czy Realu jego bilans na pewno nie jest korzystny. O ile wyniki z Żołtą Łodzią Podwodną są do zrozumienia, o tyle sezon w którym Czilijczyk prowadził Real Madryt również zakończył się dwoma porażkami (1:0 na Camp Nou i 2:0 na SB). Co do samej gry ofensywnej to trzeba jednak przyznać, że The Citizens mają trochę większe problemy ze strzelaniem goli w momencie kiedy nie ma na boisku Aguero. Potwierdzają to nawet statystyki. Pierwszy sezon Argentyńczyka w ekipie z Etihad Stadium to 34 mecze ligowe i 23 gole. Wszyscy pamiętamy tę niesamowitą końcówkę sezonu, w której podopieczni Roberto Manciniego w doliczonym czasie gry strzelili dwa gole, tego drugiego w 94 minucie zdobył oczywiście Aguero i było to trafienie na wagę mistrzostwa kraju. Następny sezon był już słabszy w wykonaniu Kuna jednak trzeba zaznaczyć, że trapiły go wtedy kontuzje. W lidze rozegrał 30 spotkań i do siatki trafiał zaledwie 12 razy. Warto zaznaczyć, że z tych 30 spotkań aż w 8 spotkaniach wchodził z ławki co świadczy właśnie o tym, że wracał po wyleczeniu urazów i stopniowo był wprowadzany do drużyny. Efekt ? Strata mistrzostwa na rzecz rywala zza miedzy. Obecny sezon Aguero jest rewelacyjny, w sumie w 25 meczach ma strzelonych 26 goli. W lidze na 17 spotkań 15 trafień. I tu też trzeba zaznaczyć, że w kilku spotkaniach nie wystąpił. Oczywiście, że City ma kim straszyć. Negredo sprowadzony przed sezonem spisuje się bardzo dobrze jak na debiutanta w Premier League. Do tego dochodzi zawsze groźny Dzeko i Jovetic, który w końcu zaczął dostawać szanse i od razu odpłaca się za to golami tak jak w meczu z Tottenhamem czy dzisiejsza potyczka z Chelsea. Do tego mają świetnego kreatora gry Silvę, szybkiego skrzydłowego Navasa czy silnego jak tur Toure, który nie tylko jest dobry w rozbijaniu ataków rywala ale także dobrze spisuje się pod bramką przeciwnika. I prawdę mówiąc wcale się nie zdziwię jak City to spotkanie wygra. Jednak Barcelona przystępuje do tego spotkania w najlepszym możliwym momencie. Wszyscy zdrowi, dziś do gry wrócił Neymar i od razu strzelił przepięknego gola. Widać, że Messi w końcu wraca do swojej standardowej dyspozycji czyli strzelania 1-2 (jak na razie, wiemy na co go stać) goli co mecz. W dodatku Iniesta w końcu zaczął grać na swoim optymalnym poziomie. Spotkanie z Sevillą i Rayo genialne w jego wykonaniu. Największą bolączką na pewno będą stałe fragmenty gry ponieważ Barca niestety nie posiada wystarczającej liczby zawodników o predyspozycjach do gry w powietrzu. I skoro drużyny pokroju Levante potrafią zaskoczyć Barcę dwa razy z rożnego, to City może to zrobić tym bardziej. Nie mniej uważam, że mecz będzie niesamowicie wyrównany i zadecydują detale, dyspozycja dnia, może odrobina szczęścia. City będzie chciało jak najszybciej strzelić gola i kontrolować spotkanie bo wiedzą, że im lepszy wynik uzyskają u siebie tym większe mają szanse na awans do ćwierćfinału. I oczywiście są w stanie wygrać u siebie jednak będzie to zadanie bardzo trudne. A na Camp Nou będzie im przecież jeszcze ciężej. Na chwilę obecną również rozłożyłbym szansę na 60:40 dla Katalończyków. Zapowiada nam się fantastyczny dwumecz.
 
anshelmo1 95

anshelmo1

Użytkownik
Barcelona na pewno nie przyjedzie z zamiarem bronienia się, czyli zagra inaczej niż Chelsea. Man City lepiej prezentuje się w tych meczach, w których przeciwnik próbuje nawiązać walkę i nieco się otwiera, niż w spotkaniach, gdzie rywal stawia na defensywę.
Nie wiem na jakiej podstawie zostało wywnioskowane atakowanie , większe otwarcie się niż Chelsea , chęć zaatakowania większą liczbą zawodników przez Barcelone.Otóż Barcelona bankowo zagra ultra defensywnie mając w planach na pierwszym miejscu nie stracić gola , trener Martino przede wszystkim właśnie dba o defensywe i inteligentnie chłodno kalkuluje umiejętnie wyważając proporcje obrona - atak co do klasy rywala i Barcelona na 99 % procent będzie chciała zaprezentować coś na wzór choćby z Atletico czyli ostatni poważny sprawdzian z poważnym rywalem a wyglądało to na jeden wielki tłok katalońskich graczy totalnie cofniętych i skupionych na poczynaniach defensywnych i jednocześnie szanowania piłki i fakt faktem , że wielu podań wszerz z których nic nie wynikało ale z grubsza kontrola wydarzeń boiskowych miała miejsce.Wiadomo , która drużyna najlepiej na świecie utrzymuje się przy piłce i najtrudniej ją jej zabrać.Martino nie jest Guardiola o Villanovie już w ogóle nie wspomne i posiada pojęcie o grze defensywnej choć kosztem widowiska.
Z drugiej strony ciekawe co wobec tak ułożonej Barcelony poczyni City.Wiadomo , że Pellegrini doskonale zna Barce , wielokrotnie z nią rywalizował , uwielbia ofensywną gre ale jak wspominałem City zbytnio piłki nie powącha a z tymi momentami ataków podejrzewam jakieś szybkie zrywy , próby gry niczym z Premiership bo jeżeli Pellegrini mocniej zaatakuje ( choć nie ma jak przewiduje do tak zorientowanej drużyna jak Barca odpowiednich wykonawców ) byłoby to piłkarskim samobójstwem.
Dysproporcji między atakiem a obroną w City sobie nie wyobrażam bo ktoś u nich musi zostać by bronić , atak pozycyjne też nie wchodzi w gre z wiadomych przyczyn przy defensywnej Barcelonie.Więc , więc po dłuższym namyśle wybiore opcje :

M.City - Barcelona Dokładny wynik 0-0 Betfair Kurs - 18
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Arsenal vs Bayern Munchen
Bayern Munchen kurs: 1,775 buk: Pinnacle ✅
Bayern Munchen AH:-1 kurs: 2,35 buk: Pinnacle ✅ (edit// no i najpewniejszy bet wszedł. I taki mały apel do władz NC+, albo zawsze dajcie 2 komentatorów kibicujących każdej drużynie w meczu, albo 2 obiektywnych, ale nie rozumiem jak można dawać Pana Nachornego i spółkę z PL, którzy po niewykorzystanym karnym Alaby mówią - &quot;zaliczamy to na konto Fabiańskiego&quot;. Nieobiektywizm, jawne kibicowanie beznadziejnemu Arsenalowi i zachwycanie się bez przerwy tą minimalistyczną słabą ligą. Pomijając ten mecz po prostu ich nie cierpię, tych słówek typu &quot;parada&quot;, &quot;robinsonada&quot; itp. Humor w postaci dywagacji co pomyślał jakiś piłkarz, albo trener. Dzisiaj po 5 min oglądania/słuchania tych gości przełączyłem się na SKY SPORTS 2 HD, chociaż za grosz nie znam niemieckiego ???? Tym Panom dziękujemy. Dla mnie wzorem są komentatorzy ligi hiszpańskiej i niemieckiej na Eurosporcie, nawet już Darek Szpakowski mi bardziej odpowiada. Sorry za wynurzenia na ten temat, ale nie wyrabiam ich słuchając)
Jak dla mnie to najpewniejszy bet na 1/8 finałów LM. Postanowiłem to już teraz pograć, a i tak się spóźniłem bo wcześniej były lepsze kursy. Myślę, że będą spadać, chyba, że dzisiaj Arsenal wygra z Liverpoolem wysoko w FA Cup w co jednak większość typerów wątpi. Co prawda w Bayernie nie zagra jeszcze Ribbery, ale skład z Goetze, Robbenem i resztą poradzić sobie powinien bez trudu z Arsenalem. Gram ten typ również dlatego, że Bayern w przeciwieństwie np do Barcelony chce rozstrzygać awans już na wyjeździe. Arsenal jaki jest wszyscy widzimy, spadek formy, chociaż ja im nie ufałem nawet jak wygrywali mecz za meczem. To wszystko było takie na &quot;styk&quot;.
Co do innych typów coś jeszcze podam. Na teraz takie suche przemyślenia: może nie jestem kibicem Barcelony, ale po prostu lubię ten zespół, tym nie mniej mając w pamięci zeszłoroczny Milan, który u siebie wygrał z Barceloną nie dlatego, że świetnie zagrał tylko dlatego, że Barcelona przyjechała grać na 0 z tyłu i widząc jak (mimo wszystko czyt. przegranej z Chelsea w lidze, brak Aguero) gra Man City, bardziej bym tu się skłaniał ku remisowi lub coś na 1(DNB). Jeśli chodzi o PSG, to znany jest powszechnie zachwyt SCHAKALA nad tą drużyną, Leverkusen ostatnio gra beznadziejnie, ale pamiętajmy, że będzie rewanż więc i remis wystarczy PSG żeby u siebie rozstrzygnąć kwestię awansu. Na teraz jak dla mnie Leverkusen może zaskoczyć. W przypadku Atletico skłaniam się ku wygranej. Ponieważ zawsze podaję typy, które sam gram, a oprócz Bayernu nic nie zagrałem, jak się na coś jeszcze zdecyduję podam typy.
edit//
Zdecydowałem się jeszcze zagrać małymi stawkami:
Manchester City vs Barcelona
Manchester City (0) kurs: 2,15 buk: Pinnacle ⛔ (edit// powinienem się trzymać wyśmianej na tym forum w zeszłym sezonie klasyfikacji lig, w której PL jest niżej od PD, to tak żartem. Naprawdę wierzyłem, że City ogarnie, no jednak jedno głupie przeoczenie, błyskawiczna kontra Barcelony, faul, czerwień i po meczu)
powyżej 3 goli (AZJAN) kurs: 2,06 buk: Pinnacle ⛔
powyżej 10 rzutów rożnych (chyba AZJAN) kurs: 1,865 buk: Pinnacle ⛔ (edit// gdzieś tam z tyłu głowy miałem zawsze żeby nie grać cornerów z Barceloną, niestety zadziałało pójście za tłumem)
NA CAŁE SZCZĘŚCIE WSZYSTKO ZAGRANE SYMBOLICZNIE
edit//
I za drobne:
Bayer Leverkusen vs Paris Saint Germain
Bayer Leverkusen (AH: 0 i +0.5) kurs: 1,980 buk: Pinnacle ⛔ (edit w trakcie meczu// i znowu straciłem piwo przez tych szmaciarzy, dobrze, że tylko piwo ????
Przestrzegam przed hurraoptymizmem i masówką na PSG. Pamiętajmy, że to jest dwumecz i dla Leverkusen przegrana w tym spotkaniu to właściwie koniec. Niemiecka ekipa jest pod formą, ostatnie mecze które zagrałem na nich w lidze i pucharze wtopiłem, ale uważam, że tym razem zaskoczą. PSG na tle ligi francuskiej prezentuje się znakomicie, ale liga francuska nijak się ma do niemieckiej. Co do awansu stawiam na PSG, ale teraz na remis lub wygraną Leverkusen. Ostatnie 2 mecze u siebie Leverkusen przegrało, mają przegrać trzeci mecz z rzędu, jeszcze tak ważny ? Postawią tamę nie do sforsowania przez PSG. Reasumując nie przesadzałbym z tezą o znakomitej formie Paryżan, tym bardziej, że grają bez Cavaniego i beznadziejnej formie Leverkusen - fakt puchary i ostatnie mecze ligowe nie powalały, ale to wciąż wicelider bardzo silnej Bundesligi.
I kolejne typy na mecz Milanu i Atletico
AC Milan/Atletico Madrid
powyżej 2,25 goli kurs: 2,11 buk: Pinnacle ⛔
Atletico Madrid (AH:0.-0,5) kurs: 1,855 buk: Pinnacle ✅
Atletico Madrid kurs: 2,17 buk: Pinnacle ✅
Jak dla mnie linia 2,25 goli ustawiona jest bardzo nisko. Spodziewałem się kursu ponad 2,00 na over 2,5. Tak na dobrą sprawę samo Atletico jak się postara będzie w stanie to pokryć. Jeśli zwycięży jednak Bayern w co wierzę i Atletico będziemy mieli wszystkie czyste 2, co niestety uderza w prawdopodobieństwo, mam nadzieję, że to jednak grają piłkarze, a nie rachunek prawdopodobieństwa. Za dobrze nie znam Milanu, ale po opiniach z forum i tabeli można wysnuć wniosek, że są pod formą. Atletico też miało zadyszkę, ale mam nadzieję, że na Milan starczy.
 
J 99

jan_kulczyk

Użytkownik
Barca dziś wygrała w lidze 6:0
Co ma hiszpańska liga do Ligi Mistrzów? Po takiej sytej wygranej może przyjść strzelecką niemoc (wiem wiem Messi Messi, itd.). Przykładów nie trzeba daleko szukać - Bayern po wygranej 7:0 na wyjeździe z Werderem został niemal okrzyknięty mistrzem świata, wszyscy go faworyzowali i jak to się skończyło?
Po wczorajszych meczach minimalnie większe szanse na wygraną w pierwszym meczu daje Man City. Miałem grać w tym meczu BTS za grube pieniądze, ale chyba zrezygnuje - tu może zdarzyć się wszystko.
Za to chyba się skuszę na BTS w meczu Arsenal - Bayern.
W dwumeczu Milan - Atletico górą pewnie będą Hiszpanie, pytanie czy już w Mediolanie udowodnią swoją wyższość. Milan jak wygrywa to są to wymęczone mecze - jednobramkowe szczęśliwe zwycięstwa. Najczęściej strzelają bramki od 80 minuty w górę - często w doliczonym czasie gry. Trzeba się rozejrzeć za typem X2 po pierwszej polowie, ewentualnie X2 w całym meczu.
 
R 50

radeknic

Użytkownik
Po wczorajszych meczach minimalnie większe szanse na wygraną w pierwszym meczu daje Man City. Miałem grać w tym meczu BTS za grube pieniądze, ale chyba zrezygnuje - tu może zdarzyć się wszystko.
Po wczorajszych meczach? teraz to napisałeś bzdurę. Czemu? bo Chelsea nic nie grała praktycznie, grali słabo i tylko 2-0. Porównaj mecz ligowy, gdzie Chelsea miała 3 słupki i MC powinien dostać 0-4 ????
Po za tym piszesz w poście:
Co ma hiszpańska liga do Ligi Mistrzów?
A co ma puchar Anglii który większość drużyn olewa do LM? ????
 
shakeyobody 2,1K

shakeyobody

Forum VIP
mając w pamięci zeszłoroczny Milan, który u siebie wygrał z Barceloną nie dlatego, że świetnie zagrał tylko dlatego, że Barcelona przyjechała grać na 0 z tyłu
Co za głupota i wprowadzanie ludzi w błąd. Barca nie przyjechała tam grać na zero... Murawa była w tak fatalnym stanie(zresztą jak co roku), że tiki taka nie wchodziła w grę. Cały mecz opierał się na puszczaniu piłek do Alvesa by ten dośrodkował(swoją drogą nie wiem czy pamiętacie właśnie brazylijczyk w pewnym momencie w środku pola kopnął kartofla i wyrazem twarzy skomentował stan murawy)

+ Była to zupełnie inna barca. Zniżkowa forma, brak Neymara. Pedro i Sanchez totalne zera(teraz przynajmniej coś tam grają). A propos aktualnej Barcy to pozwolę sobie pochwalić Martino za wykorzystywanie Fabregasa. To świetny zawodnik i na prawdę w tym sezonie błyszczy.

Denerwujesz się na Robsona, że kasuje Twoje posty ale widząc jakie herezje wypisujesz wcale mu się nie dziwię.

Druga głupota to przewidywanie jak Martino podejdzie do tego meczu. A może właśnie będzie chciał wykorzystać brak Aguero i postawi na trochę bardziej otwarta piłkę? Jesteście tacy pewni, że z Messim w formie i powrotem Neymara oraz przed co jak co ale trudnym rewanżem będzie chciał grać na 0? Może tak ale inny scenariusz wcale nie jest niewykluczony. Swoje przypuszczenia opieracie na spotkaniu z Atl.Mt. Madryt a to zupełnie inna drużyna i ZUPEŁNIE INNA OBRONA. GORSZA City opiera swoją grę na ofensywie a Barca lubi grać z takimi drużynami. Wpierdolu od Bayernu nie liczę bo akurat w tamtym sezonie wszyscy się tego spodziewali.
 
aka-shakal 16,7K

aka-shakal

Użytkownik
Manchester City - Barcelona
Widzę, że trwa zagorzała dyskusja kto wygra ten mecz. Ja wszystkim typującym przypomnę, że typujecie PIŁKĘ NOŻNĄ, gdzie jest jeszcze trzecia opcja jak REMIS. Obie argumentacje są absurdalne i przywoływanie wyników z lig krajowych są zupełnie nie na miejscu. Jak sami widzicie, zdania są podzielone. Zarówno znajdą się zwolennicy zwycięstwa City (w pełni zasłużenie) jak i Barcelony. Moim zdaniem to jest typowy NO BET. A w takim przypadku najlepiej właśnie typować na remis ze względu na wysoki kurs. Przy typie na PSG czy Bayern mamy bardzo silną argumentację przemawiającą za typem, w tym meczu szanse są bardzo wyrównane. Wynik może pójść równie dobrze w dwie strony, ale chyba każdy się zgodzi, że najbardziej prawdopodobnym wynikiem jest tutaj remis.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Co za głupota i wprowadzanie ludzi w błąd. Barca nie przyjechała tam grać na zero... Murawa była w tak fatalnym stanie(zresztą jak co roku), że tiki taka nie wchodziła w grę. Cały mecz opierał się na puszczaniu piłek do Alvesa by ten dośrodkował(swoją drogą nie wiem czy pamiętacie właśnie brazylijczyk w pewnym momencie w środku pola kopnął kartofla i wyrazem twarzy skomentował stan murawy)
+ Była to zupełnie inna barca. Zniżkowa forma, brak Neymara. Pedro i Sanchez totalne zera(teraz przynajmniej coś tam grają). A propos aktualnej Barcy to pozwolę sobie pochwalić Martino za wykorzystywanie Fabregasa. To świetny zawodnik i na prawdę w tym sezonie błyszczy.
.
No ja szczerze mówiąc nie pamiętam stanu murawy, tylko fatalną grę Barcelony. Nie wiem czy w przypadku tak klasowej drużyny w ogóle można winić za coś murawę. Dla mnie ewidentnie grali wtedy na 0. Co do zniżki formy to właśnie wtedy od tamtego meczu się zaczęła więc nie mogę się zgodzić, że wtedy byli pod formą. Można to łatwo sprawdzić. I mam tu dowód: przed meczem z Milanem mieliśmy: 1:2 z Grenadą, 6:1 z Getafe, po 1:1 z Valencią i Realem Madryt. Więc podobnie jak teraz, absolutnie nie można mówić było wtedy o zniżce formy. Więc jak widzisz sam tutaj mijasz się z prawdą.
Co do Robsona i innych krytyków chyba zrozumiałem o co im chodziło. Sam miałem ostatnio parę nietrafionych typów i nie będę się już z nikim kłócił tylko ze spokojem przyjmę krytykę byle konstruktywną, bez obrażania. Najważniejsze żeby dyskutować bo to tylko pomoże nam trafniej typować i właściwie analizować.
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
No ja szczerze mówiąc nie pamiętam stanu murawy, tylko fatalną grę Barcelony. Nie wiem czy w przypadku tak klasowej drużyny w ogóle można winić za coś murawę. Dla mnie ewidentnie grali wtedy na 0. Co do zniżki formy to właśnie wtedy od tamtego meczu się zaczęła więc nie mogę się zgodzić, że wtedy byli pod formą. Można to łatwo sprawdzić. I mam tu dowód: przed meczem z Milanem mieliśmy: 1:2 z Grenadą, 6:1 z Getafe, po 1:1 z Valencią i Realem Madryt. Więc podobnie jak teraz, absolutnie nie można mówić było wtedy o zniżce formy. Więc jak widzisz sam tutaj mijasz się z prawdą.
Co do Robsona i innych krytyków chyba zrozumiałem o co im chodziło. Sam miałem ostatnio parę nietrafionych typów i nie będę się już z nikim kłócił tylko ze spokojem przyjmę krytykę byle konstruktywną, bez obrażania. Najważniejsze żeby dyskutować bo to tylko pomoże nam trafniej typować i właściwie analizować.
Skoro nie pamiętasz o stanie murawy na San Siro w trakcie ubiegłorocznego spotkania Milanu z Barceloną, to ciężko z Tobą prowadzić merytoryczną dyskusję na temat tej potyczki. Oczywiście, że to miało bardzo duży wpływ na jakość gry Barcy ponieważ nie mogli w swoim stylu rozgrywać piłki. I to było celowe zagranie ze strony klubu z Mediolanu. Wiadomo, że drużyny przygotowują się do meczu najlepiej jak mogą. A jeśli mogą wpłynąć na stan murawy (mniej lub więcej nawodnić, zostawić dłuższą długość trawy etc.) to bardzo chętnie korzystają z tego &quot;przywileju&quot;. I nikt tu nie zwala winy na zły stan murawy, ale trzeba zaznaczyć, że miało to wpływ na grę Barcelony. Oczywiście Milan wtedy wygrał zasłużenie choć warto wspomnieć, że jeden z goli padł po dotknięciu piłki ręką. Barcelona faktycznie zagrała słabo ale pisanie, że Katalończycy grali na 0 jest jakimś obłędem. Zwłaszcza, że czasy w jakich było rozgrywane to spotkanie były bardzo złe dla ekipy z Camp Nou. Nawrót choroby przez Tito Vilanovę, ekipa prowadzona przez Jourdiego Rourę, który wcześniej był asystentem. To był człowiek, który nigdy nie miał doczynienia z &quot;managerowaniem&quot; zespołu. Przecież bycie asystentem, a bycie trenerem pierwszej drużyny to zupełnie inna bajka. Zwłaszcza jeśli chodzi o Barcelonę. Sami zawodnicy wypowiadali się, że w tym okresie praktycznie w ogóle nie pracowali nad aspektami taktycznymi. Myślę, że tam nie było żadnych kalkulacji. Wychodzili i próbowali grać to co umieją ajlepiej, ale jeśli to nie idzie w parze z założeniami taktycznymi oraz dobrą pracą szkoleniowca, to efekty są mizerne. Oni po prostu chcieli dociągnąć sezon do końca jadąc na samym Messim. Jak skończyło, wszyscy wiemy. Teraz Barcelona jest zupełnie w innym położeniu. Są pod opieką trenera, który jest w 100% zaangażowany w drużynę. Jest przy swoich zawodnikachprzez cały czas. A Tito musiał robić badania, przechodzić zabiegi (tak jak podróże do Nowego Jorku). Wiadomo, że w takich przypadkach zdrowie zawsze jest na pierwszym miejscu i to jest normalne. Zaznaczam tylko, że nie mógł być w tym czasie skupiony tylko i wyłącznie na drużynie. Poza tym Argentyńczyk ma o wiele bogatsze CV, większe doświadczenie na arenie międzynarodowej. Fakt, nie był znany w Europie ale pokazał, że potrafi bardzo dobrze zarządzać drużyną i tym samym potwierdził swoją trenerską klasę.
 
j1mi 1

j1mi

Użytkownik
PSG i Atletico Madryt grać nie gadać
o Leverkusen dużo się mówiło więc nic już nie dodam
Milan gra okropnie, na ich gre patrzeć się nie da, a wygrane to tylko przebłysk jakiegoś piłkarza (ostatni mecz strzał Mario na 1:0),
nie wierzę żeby mogli to wygrać nie tym co sobą aktualnie reprezentują
 
J 99

jan_kulczyk

Użytkownik
Manchester City vs Barcelona
Typ : 2
Kurs : 2,55
Długo zastanawiałem się nad tym meczem. Będzie to niewątpliwie trudne spotkanie- tak jak i niektórzy mówią przedwczesny finał/półfinał. Oglądając wczoraj 1 połowę meczu Manchester- Chelsea (chociaż mecze ligowe a liga mistrzów to inna bajka) zauważyłem bardzo wysoką 2 linię Manchesteru, która jest silna, ale gdy już przejdzie się tą linie, to powstają duże luki w obronie, które były wczoraj widoczne. Barcelona jest drużyną &#39;tiki taki&#39; i szukanie prostopadłych podań. Luki to są coś co lubią i sądzę że mogą sobie poradzić w tym meczu. Jeszcze nie ma kursów przynajmniej w fortunie na ilość żółtych kartek, ale pomimo czy próg by wynosił nawet 4,5 zagrałbym + ????
Bayer Leverkusen- PSG
Typ : 2
Kurs :2,3
Kolejny ciekawy mecz. Stawiam tu na zwycięstwo PSG, oglądam mecze drużyny z Niemczech i ta gra wcale się nie klei jak powinna. Oglądając mecz z ich z Freiburgiem to Freiburg wygrał zasłużenie. Dużym plusem na pewno Niemieckiej drużyny to są stałe fragmenty gry i jak wiadomo strzały głową, lecz zawodnicy z PSG są dość wysocy, więc może to być ich problem w najbliższym spotkaniu. PSG to drużyna solidna, a przede wszystkim mocna, Ibra robi swoje, Cavani robi swoje, Thiago robi swoje. Jedynym minusem jest to, że trener nie może kontaktować się z drużyną w żaden sposób podczas meczu jak i jego przerwy z powodów opóźniania meczów. Ale czy to jest problem by powstrzymać PSG? Nie sądzę. Dla odważniejszych grałbym z handicapem 1:0 na PSG, bo tak jak pisałem ta gra Bayernu nie wygląda zbyt dobrze.

AC Milan- Atletico Madryt
Typ : 2
Kurs : 2,3
Kolejny typ i na pewno nie ostatni który gram na drużynę gości. AC Milan dopiero się zaczyna odbudowywać, gra jeszcze nie wygląda tak jak powinna, natomiast co można powiedzieć o drużynie Atletico? Grają bardzo dobry futbol, podania dokładne, 2 linia gra świetnie, dobrze rozumieją się na boisku, a D. Costa to świetny zawodnik. Nie wiem skąd tak wysoki kurs na Atletico... Według mnie może być to czarny koń tych rozgrywek, o ile można ich nazwać czarnym koniem.
Arsenal- Bayern Monachium
Typ : 2
Kurs : 1.90
Długo myślałem nad tym spotkaniem, myślałem by postawić na Arsenal, jednak tego nie robię. Dlaczego? Ich gra wcale nie wygląda tak dobrze ostatnio jak to wygląda w lidze. Gra nie wygląda najlepiej, lekki hałas na boisku. Do tego Ramsey będzie pauzował przez 6 tygodni z powodu kontuzji. Jest to na prawdę dobry zawodnik, a jego zabraknie. Jest to na pewno drużyna do ogrania. Oglądając mecz Bayernu mnie w tym utwierdził 5 bramek, 5 różnych zawodników strzeliło. Byłem bardzo zaskoczony! Rzadko kiedy coś takiego się zdarza! WIELKIE WOW! ???? dla odważniejszych handicap 1:0 na drużynę z Bawarii! ;)
Teoretycznie typy są OK, ale trzeba pamiętać o czymś takim jak rachunek prawdopodobieństwa. Jakie są szanse na to, że wszystkie 4 mecze LM rozgrywane w tym tygodniu wygrają goście?
Otóż szanse na taki zestaw są nikłe.
Jedną dwójkę bankowo trzeba zamienić na 1 lub X.
Osobiście uważam, że trzeba zmodyfikować lub wykluczyć z listy pierwsze zdarzenie.
W ramach przypomnienia zeszłoroczna faza pucharowa LM:
archiwumfutbolu.pl/lm/lm2012/liga-mistrzow-uefa-2012-2013-faza-pucharowa.php
(nie mogę na razie dodawać linków)
Niespodzianek w dwumeczach na tym etapie nie było, co nie oznacza że każdy faworyt wygra swoje pierwsze spotkanie.
 
R 50

radeknic

Użytkownik
Teoretycznie typy są OK, ale trzeba pamiętać o czymś takim jak rachunek prawdopodobieństwa. Jakie są szanse na to, że wszystkie 4 mecze LM rozgrywane w tym tygodniu wygrają goście? Otóż szanse na taki zestaw są nikłe. Jedną dwójkę bankowo trzeba zamienić na 1 lub X. Osobiście uważam, że trzeba zmodyfikować lub wykluczyć z listy pierwsze zdarzenie.
Tak jak już pisał AKA SHAKAL, jest to typowy no bet. ???? ja tylko wyraziłem swą opinie jak ja bym ocenił ten mecz, Barcelona ostatnio w formie, transfer Neymara trafny. MC to drużyna do ogrania, udowodniła to Chelsea, słabe spotkanie mieli z Norwich i można pisać o braku Aguero, ale są jeszcze 2 zawdonicy którzy pauzują: Fernandinho oraz Matija Nastasić. Jest różnica w grze MC z powodu braku Aguero i pomimo tego że ktoś napisze, że ma godnych następców, to on i tak jest zawodnikiem, który napędzał każdą akcję i nadawał jej rytm(odpowiednik Messiego w Barcelonie- wchodzi Messi- Barcelona gra inną piłkę). Barcelona nie podchodzi do tego meczu bez większych absencji. Typowałem też na to spotkanie +4.5 kartki, które pewnie będzie, bo będzie to zacięty mecz. Sam osobiście puściłem to spotkanie na kuponie z podpórką.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Skoro nie pamiętasz o stanie murawy na San Siro w trakcie ubiegłorocznego spotkania Milanu z Barceloną, to ciężko z Tobą prowadzić merytoryczną dyskusję na temat tej potyczki. Oczywiście, że to miało bardzo duży wpływ na jakość gry Barcy ponieważ nie mogli w swoim stylu rozgrywać piłki. I to było celowe zagranie ze strony klubu z Mediolanu. Wiadomo, że drużyny przygotowują się do meczu najlepiej jak mogą. A jeśli mogą wpłynąć na stan murawy (mniej lub więcej nawodnić, zostawić dłuższą długość trawy etc.) to bardzo chętnie korzystają z tego &quot;przywileju&quot;. I nikt tu nie zwala winy na zły stan murawy, ale trzeba zaznaczyć, że miało to wpływ na grę Barcelony. Oczywiście Milan wtedy wygrał zasłużenie choć warto wspomnieć, że jeden z goli padł po dotknięciu piłki ręką. Barcelona faktycznie zagrała słabo ale pisanie, że Katalończycy grali na 0 jest jakimś obłędem. Zwłaszcza, że czasy w jakich było rozgrywane to spotkanie były bardzo złe dla ekipy z Camp Nou. Nawrót choroby przez Tito Vilanovę, ekipa prowadzona przez Jourdiego Rourę, który wcześniej był asystentem. To był człowiek, który nigdy nie miał doczynienia z &quot;managerowaniem&quot; zespołu. Przecież bycie asystentem, a bycie trenerem pierwszej drużyny to zupełnie inna bajka. Zwłaszcza jeśli chodzi o Barcelonę. Sami zawodnicy wypowiadali się, że w tym okresie praktycznie w ogóle nie pracowali nad aspektami taktycznymi. Myślę, że tam nie było żadnych kalkulacji. Wychodzili i próbowali grać to co umieją ajlepiej, ale jeśli to nie idzie w parze z założeniami taktycznymi oraz dobrą pracą szkoleniowca, to efekty są mizerne. Oni po prostu chcieli dociągnąć sezon do końca jadąc na samym Messim. Jak skończyło, wszyscy wiemy. Teraz Barcelona jest zupełnie w innym położeniu. Są pod opieką trenera, który jest w 100% zaangażowany w drużynę. Jest przy swoich zawodnikachprzez cały czas. A Tito musiał robić badania, przechodzić zabiegi (tak jak podróże do Nowego Jorku). Wiadomo, że w takich przypadkach zdrowie zawsze jest na pierwszym miejscu i to jest normalne. Zaznaczam tylko, że nie mógł być w tym czasie skupiony tylko i wyłącznie na drużynie. Poza tym Argentyńczyk ma o wiele bogatsze CV, większe doświadczenie na arenie międzynarodowej. Fakt, nie był znany w Europie ale pokazał, że potrafi bardzo dobrze zarządzać drużyną i tym samym potwierdził swoją trenerską klasę.
Co do tej murawy ok, nie pamiętam, ale oczywiście przyjmuję do wiadomości ten fakt, tym nie mniej pomijając ten mecz prześledźmy nawet fazę grupową tej LM. 1:1 z Milanem u nich, żeby u siebie było 3:1, z Ajaxem u siebie 4:0, u nich 1:2, z Celticiem skromne 0:1 u nich, a mogło być nawet 0:0 bo gol dopiero Fabregasa w 76 min, żeby u siebie wygrać 6:1. Podobnie w poprzednim sezonie. Były wyjątki od tej reguły, ale jak dla mnie to jak najbardziej gra na 0 z tyłu na wyjazdach co się czasami kończy remisami lub nawet przegranymi. Ja to też tak widzę w samej grze Barcelony, na wyjazdach bardziej pilnują swojej bramki niż dążą do strzelenia przeciwnikowi. A przecież Man City to nie żadne ogórki tylko o klasę lub parę klas lepsza drużyna od tych wyżej wymienionych. Jak dla mnie to NO-BET z małą stawką na 1x lub 1(DNB) bo ciężko tu coś powiedzieć. Barcelona wydaje się obecnie w świetnej formie, no ale od czasu Atletico (0:0) z 11.01 nie mieli godnego przeciwnika, o przegranej z Valencią czy 1:1 z Levante nie wspominając, bo dla mnie to były typowe wpadki nie świadczące absolutnie o niczym.
Co tej formy w zeszłym sezonie - oczywiście Vilanova chory, tak mentalnie mogę się zgodzić, że była obniżka formy co jednak przed meczem z Milanem nie odzwierciedlało się w wynikach. No i weźmy proporcje - wtedy przeciwnikiem był Milan, dzisiaj jest Man City.
 
ahmedinho 321

ahmedinho

Użytkownik
Dla mnie ewidentnie grali wtedy na 0
hehe, Barcelona i gra na 0 ????
sorry, ale co jak co, gdziekolwiek Barca nie gra, to stara się prowadzić grę, gra do przodu i atakuje. Nieważne czy gra na Santiago Bernabeu, Allianz Arena czy gdziekolwiek indziej.
Wystarczy jakikolwiek mecz obejrzeć. Nawet bez formy jak grali w Monachium, to się nie bronili, zwyczajnie nie byli w stanie nic zrobić. Mecz w Mediolanie to w ogóle ewenement, takiego meczu gdzie im kompletnie nic nie wychodziło nie pamiętam.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
hehe, Barcelona i gra na 0 ????
sorry, ale co jak co, gdziekolwiek Barca nie gra, to stara się prowadzić grę, gra do przodu i atakuje. Nieważne czy gra na Santiago Bernabeu, Allianz Arena czy gdziekolwiek indziej.
Wystarczy jakikolwiek mecz obejrzeć. Nawet bez formy jak grali w Monachium, to się nie bronili, zwyczajnie nie byli w stanie nic zrobić. Mecz w Mediolanie to w ogóle ewenement, takiego meczu gdzie im kompletnie nic nie wychodziło nie pamiętam.
Nie zawsze gra na 0 oznacza autobus w polu karnym, to jest właśnie styl Barcelony w grze na 0 co oznacza klepanie, klepanie, klepanie - utrzymywanie się przy piłce, gra na połowie przeciwnika, na linii środkowej, mało wrzutek w pole karne, dłuższe niż normalnie kończenie akcji. Z Man City, który jest bardzo ofensywny i stanie na głowie żeby coś strzelić może to być utrudnione, więc zagrają pewno z kontry, ale zawsze będą pilnowali tyłów. Takie jest moje zdanie, może się mylę, zobaczymy.
 
dzipkis 897

dzipkis

Użytkownik
Co do tej murawy ok, nie pamiętam, ale oczywiście przyjmuję do wiadomości ten fakt, tym nie mniej pomijając ten mecz prześledźmy nawet fazę grupową tej LM. 1:1 z Milanem u nich, żeby u siebie było 3:1, z Ajaxem u siebie 4:0, u nich 1:2, z Celticiem skromne 0:1 u nich, a mogło być nawet 0:0 bo gol dopiero Fabregasa w 76 min, żeby u siebie wygrać 6:1. Podobnie w poprzednim sezonie. Były wyjątki od tej reguły, ale jak dla mnie to jak najbardziej gra na 0 z tyłu na wyjazdach co się czasami kończy remisami lub nawet przegranymi. Ja to też tak widzę w samej grze Barcelony, na wyjazdach bardziej pilnują swojej bramki niż dążą do strzelenia przeciwnikowi. A przecież Man City to nie żadne ogórki tylko o klasę lub parę klas lepsza drużyna od tych wyżej wymienionych. Jak dla mnie to NO-BET z małą stawką na 1x lub 1(DNB) bo ciężko tu coś powiedzieć. Barcelona wydaje się obecnie w świetnej formie, no ale od czasu Atletico (0:0) z 11.01 nie mieli godnego przeciwnika, o przegranej z Valencią czy 1:1 z Levante nie wspominając, bo dla mnie to były typowe wpadki nie świadczące absolutnie o niczym.
Co tej formy w zeszłym sezonie - oczywiście Vilanova chory, tak mentalnie mogę się zgodzić, że była obniżka formy co jednak przed meczem z Milanem nie odzwierciedlało się w wynikach. No i weźmy proporcje - wtedy przeciwnikiem był Milan, dzisiaj jest Man City.
Szanuję Twoje poglądy natomiast zrozum jedno - nie ma takiego pojęcia w filozofii Barcelony jak gra na 0. To wszystko co wymieniłeś czyli rozgrywanie piłki, niekiedy wolne, usypianie rywala, mało wrzutek w pole karne (ciekawe czemu...) i wiele innych aspektów to jest właśnie gra Barcelony, taka jaką preferują i stosują od lat. A nie żadna gra na 0. Jeśli mówimy o meczach wyjazdowych to potyczka z Milanem zakończona sprawiedliwym remisem. Porażka z Ajaxem w pełni zasłużona. Podopieczni Franka De Boera w pierwszej połowie zdominowali Katalończyków, aż sam byłem pod wrażeniem. W końcu Holenderski szkoleniowiec grał zarówno w Barcelonie jak i w Ajaxie, oba kluby wyznają podobna filozofię dlatego tym bardziej byłem pod wrażeniem, że potrafili tak zdominować ekipę Taty. A sami zawodnicy też się do tej porażki dołożyli bo od 50 minuty było 1:2 i grając z przewagą jednego zawodnika nie potrafili tego meczu choćby zremisować. Poza tym przyszedł wtedy trochę gorszy okres gdyż w następnym spotkaniu Blaugrana przegrała w lidze z Bilbao na nowym San Mames i tam też nie zaprezentowała się zbyt dobrze. Z kolei minimalne zwycięstwo z Celticiem w pełni rozumiem. Na wyspach zawsze gra się trudno. Rok temu Barca również grała w grupie z Celticiem i miałem przyjemność być na meczu w Glasgow, który Celtic wygrał 2:1. Tak więc widać, że to nie przypadek, że ekipa z Camp Nou wygrała z nimi zaledwie 1:0. To nie są czasy kiedy Barcelona w każdym meczu wygrywa po 3/4 do 0. Barca przez kilka lat grała to samo. Już w ostatnim sezonie za czasów Guardioli było widać lekkie wypalenie, a sam szkoleniowiec z Santpedor stwierdził, że jego cykl w Barcelonie dobiegł końca. Vilanova grał praktycznie to samo, z niewielkimi zmianami. Jednak nie da się wszystkiego wygrać na jedno kopyto. Martino dopiero pierwszy sezon prowadzi Barcę ale już widać jego trenerską rękę. Widać, że zdecydowanie wiekszą wagę przykłada do konsekwencji taktycznej i zorganizowanego bloku obronnego czego efektem jest mniej traconych goli. Ale to nie zmienia faktu, że zawsze wychodzą z zamiarem zdominowania rywala i zaaplikowania im kilku goli. To jest ich filozofia. Jeszcze raz powtórzę - nie ma czegoś takiego jak gra na 0 w wykonaniu Barcelony.
Jeśli chodzi o typ 1DNB na City w pierwszym spotkaniu obiektywnie patrząc to jest to chyba najlepsze rozwiązanie. Ale nie ma też co się oszukiwać, w tym meczu może się zdarzyć wszystko. Zarówno zwycięstwo jednej z drużyn jak i remis wchodzą w grę. Ja liczę na wspaniałe widowisko, ofensywną grę obu zespołów i grad goli.
 
S 6

serenowy

Użytkownik
Manchester City vs Barcelona
Typ : X
Kurs : 3,50

Analiza:
W Wtorek o godzinie 20:45 znów wracamy do Champions League.
Odbędą się 2 spotkania Bayer-PSG oraz najciekawszy pojedynek Manchester City - Fc Barcelona.Nie miałbym tutaj żadnych wątpliwości gdyby, w pierwszym meczu City zagrało w najmocniejszym składzie, niestety bez Fernandinho,Sergio Agüero to wiele zmienia niestety bardzo wiele.
Fernandinho nikt nie myślał że brak jego w składzie będzie aż tak widoczny, to on m.in napędzał akcje City.Jeszcze większym osłabieniem jest brak tego drugiego Sergio Agüero najlepszego napastnika w całej Premier League.Co prawda Manchester ma niezłych zmienników mówię tutaj o Joveticu,Dzeko,Garcia, jeśli chodzi o Duet Dzeko,Jovetić to nie to samo co Aguero,Negredo lecz ostatni mecz pokazał Pucharze z Chelsea iż nie wygląda to tak najgorzej.
Widać że w końcu Manchester (nie ten UTD) City jest w formie za Manciniego także City było mocne ale nie tak jak teraz widać,jak wszystko w pełni gra w tej drużynie, oglądanie ich meczy to czysta przyjemność.
Jeśli chodzi o Barcelone
Barcelona to już nie ta sama Barcelona co sezon temu, widać, że pod wodzą Martino już nie ma tej determinacji wśród piłkarzy.Są liderem w PD, ok,lecz jeśli Barcelona nie zmieni koncepcji,nie zmieni stylu gry(w ostatnim czasie oglądanie Barsy to jedna wielka nuda niestety),wkrótce będzie miała problemy.Zresztą już zaczyna je mieć,inne drużyny doskonale zaczynają czytać ich grę i są w stanie zatrzymać tą gre którą Barsa stosuje od lat m.in mówię o Valenciii i nie tylko. Wiadomo że na takie druzyny jak Vallecano to wystarczy i zawsze to będzie trening z strony Barsy,lecz nie na City.Manchester prowadzi szybką ofensywną grę.Przy takiej grze jestem pewien iż, Barcelona będzie miała problemy.
W Pierwszym meczu po małym szpitalu w Manchesterze na pewno nikt w Manchesterze nie pogardziłby Remisem(najlepiej bezbramkowym).By w rewanżu w pełnym optymalnym zestawieniu pokonać Barsę i awansować do dalszej fazy.
Typ
Remis.
Awans Manchester City

Co do meczu drugiego
Bayer - PSG
Krótko Bayer to nadal mocna drużyna w Niemczech jak i na arenie Europejskich,lecz tu także widać nie co zwolnienie tempa w ostatnim czasie nie za dobrze to wygląda, dużo błędów w obronie, w ofensywie nie jest aż tak żle, choć ostatnio Bayer Więcej strzela gole z przypadków(błędów defensywnych przeciwnika) niż z własnych wypracowanych sytuacji.
PSG nie trzeba chyba dużo się rozpisywać Atak, Cavani,Lavezzi,Ibra mówi samo za siebie do tego mocna defensywa co prawda to LM i wszystko możliwe , lecz nie sądze by mieli problemy z wyeliminowaniem Bayeru Leverkusen.
Typ: PSG 2
Awans: PSG


za błędy wybaczcie,siedzę w pracy nudy, więc pomyślałem,że co nie co napiszę ale piszę na takim sprzęcie, że porażka.
 
daffyski 51

daffyski

Użytkownik
Manchester City - Barcelona
Typ: 1/X
Kurs: 10.50

Bez wątpienia jest to najciekawsza para 1/8, gdzie zmierzą się ze sobą 2 drużyny najwyższej klasy światowej. Obie w założeniu mają przejście dalej, więc szykuje się naprawdę ciekawy dwumecz.
City w tym sezonie gra świetnie i za wszelką cenę będą chcieli wygrać ten mecz u siebie. W składzie nie zobaczymy jednak Aguero oraz Fernandinho.
Barcelona jako drużyna &quot;tiki taki&quot; często lubi stracić gola w pierwszych minutach meczu i tak może się stać również w tym przypadku, zwłaszcza, że City gra szybko i ofensywnie. Jeśli tak się stanie, a według mnie jest spora szansa to Barca w drugiej połowie zagra na remis, żeby w meczu u siebie mieć jak największe szanse na awans.
Bramek dużo nie będzie i typ jak najbardziej prawdopodobny.
Arsenal - Bayern
Typ: Bayern wygra obie połowy
Kurs: 4,60
Krótko: Arsenal ostatnio w lidze gra bardzo średnio, ewidentny spadek formy a w dodatku nie zobaczymy Ramsey&#39;a. Bayern jaki jest wszyscy widzą, niewykluczone, że zagra nawet w finale, więc... nic tylko brać po takim kursie!
 
byku1705 547

byku1705

Użytkownik
Manchester City - Barcelona
1 kurs: 3.07 Pinnacle lub DNB po 2.10 w bet365
Barcelonie na wyspach gra sie ciezko, chyba wszyscy pamietaja ciezkie boje z Chelsea czy Arsenalem, byla to wtedy inna druzyna, 10/11 to byl chyba przedostatni sezon Guardioli na Camp Nou i ostatni sezon w ktorym ta druzyna grala naprawde swietna pilke. Pozniej bylo juz tylko gorzej. W zeszlym sezonie sporo problemow w tym glowny choroba Vilanovy i druzyna pozostawiona samopas, wiadomo jak to sie skonczylo, mecze z Realem, Bayernem czy pierwszy mecz z Milanem to prawdziwy dramat, w pewnym momencie mozna bylo miec watpliwosci czy obronia przewage w lidze wypracowana w pierwszej rundzie. Obecny sezon i nadzieje zwiazane z przyjsciem Martino, nie wiem jak inni ale ja juz nie mam zludzen Barcelona juz lepsza nie bedzie. Graja na pewnym poziomie ktory spokojnie wystarcza w wiekszosci spotkan w lidze i czesciowo w LM, ale gdy przychodzi Barcelonie mierzyc sie z mocnymi przeciwnikami to nie wyglada to juz tak rozowo, w tym sezonie pokazaly to juz mecze z Atletico czy Realem. Mozna powiedziec , ze Martino rozwiazal jeden problem, przywrocil niezly pressing, ale nadal jest sporo mankamentow i to wlasnie one moim zdanim przechyla szale zwyciestwa na stone City.
1. Brak klasowych obroncow ( Pique, Mascherano, Bartra) jakby ich nie zestawic, to zadna para nie zapewnia spokoju w &quot;tylach&quot;, malo tego moim zdaniem kazdy z nich jak na stoperow gra slabo glowa, co moze miec katastrofalne skutki w meczu z wyspiarzami.
2. Xavi emeryt, nisamowicie spowalnia gre, nie szuka ryzykownych rozwiazan, mam wrazanie ze istotniejsze jest dla niego zeby w statystykch mial wysoki % celnych podan, kosztem kreatywnosci.
3. Brak zagrozenia strzalami z dystansu, jeden jedyny Adriano na cala kadre to troche malo... mogl tu byc Yaya Toure, ale zamiast strzelac dla nich, bedzie strzelal do nich ????
4. Strasznie przewidywalne ataki. Messi umieszczony w srodku powoduje dodatkowe zageszczenie tej strefy przez przeciwnika, poki chlop gral na skrzydle to Brcelona miala wyniki teraz wyniki ma tylko Messi...
Mysle ze Pele jako osoba pracujaca troche czasu w PD dobrze zna slabosci Barcelony, ma wreszcie &quot;material&quot; ktorym moze wlaczyc jak rowny z rownym.
Mysle, ze oslabienia City jakos specjalnie nie wplyna na ich postawe, jesli zagraja twardo i wykorzystaja swoja olbrzymia przewage fizyczna nad przeciwnikem to bedzie dobrze. Ogladalem ich kilka spotkan w tym sezonie i na wlasnym obiekcie prezentuja sie naprade fajnie. Powinni w pierwszym meczu wypracowac jakas przewage, bo w Hiszpanii roznie moze byc, AC Milan stracil przewage dwoch bramek w zeszlym roku, ale trzeba przyznac ze Barcelona zagrala wtedy mecz sezonu.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom