Na ten tydzień singlowo kilka zdarzeń. Myślę, że niektóre nawet ciekawe.
PSG - Barcelona
Barcelona - remis zwrot @ 1,57 Bet365 0-4, demolka totalna
Na początek ,,odgrzewany kotlet'' - szczerze to już mnie nudzą te mecze. Co roku mówi się o tym, że PSG w końcu się postawi i wygra a co ważniejsze awansuje (bo zwycięstwa się tam zdarzały)...a wychodzi potem jak zawsze. Obie ekipy w formie - nie powiedziałbym koncertowej. Barcelona nie jest tą samą drużyną co chociażby rok temu, PSG w swojej lidze ustępuje nawet Monako i ostatnio wygrywa, ale nie przekonuje (Monako swoją drogą może być czarnym koniem tej edycji
LM). Za Paryżanami przemawia gra na własnym stadionie...i w sumie nie widzę wielu ważnych argumentów. Uważam, że Barcelona tego meczu nie przegra - ma na pewno w pamięci rywalizację z PSG, w której przegrała 3-2 bodaj w Paryżu. Wszyscy z podstawy są zdrowi (mówię tutaj o takim podstawowym trzonie z Messim, Suarezem, Neymarem, Rakiticem, Iniesta wraca), osobiście nie cenię też za wysoko defensywy PSG (może to subiektywne odczucie), uważam, że w tym meczu raczej niespodzianki nie będzie, nie czuję jej w każdym razie w tym meczu.
Benfika - BVB
Powyżej 2,5 goli @ 1,92 Unibet Aubameyang mógł sam wyrobić limit, zrobił z siebie klauna 1-0
Tutaj idę z kolei w bramki. Ogólnie w tej fazie lepiej nie kombinować z golami (zachowawczy styl gry obu ekip, raczej
szachy), ale wydaje mi się, że defensywa zarówno Benfiki jak i przede wszystkim BVB sprawi kilka okazji strzeleckich. Benfika u siebie mocna, Borussia na pewno będzie chciała strzelić - wiadomo, że porażka do zera a nawet bezbramkowy remis w tej fazie jest godny pożałowania. Liczę na otwarty mecz i mam nadzieję, że żywy futbol wygra tu z kunktatorstwem, chociaż tego meczu obawiam się najbardziej.
Arsenal - Bayern
Arsenal strzeli @ 1,55 Unibet słodko gorzki gol, Arsenal stary a mecz faktycznie cholernie przykry...
Jako kibic Arsenalu jestem w stanie powiedzieć jedno - to będzie zapewne cholernie przykry mecz do oglądania. Wiadomo, drużyna co roku inna a jak przychodzi 1/8 to...no właśnie - coś ulatuje. Tutaj jednak kurs na jednego gola Kanonierów wygląda dla mnie lepiej niż na wygraną Bawarczyków. Bayern w zadyszce (do której raczej nie przyzwyczaja), Arsenal w tym okresie w sezonie gra zazwyczaj słabo (co akurat jest już tradycją), tutaj jednak chodzi tylko i wyłącznie o jednego gola...Osobistości takie jak Sanchez czy też nawet Giroud są w stanie zdobyć tę bramkę po jednej jedynej akcji. Wiadomo, że ważne będzie tu wywiezienie dobrego wyniku, ale aby był dobry - trzeba strzelić. Bayern nie jest takim monolitem jak chociażby jakiś czas temu, zwłaszcza w obronie i czuję tutaj szansę dla Londyńczyków, którzy muszą zrobić wszystko, aby nastawić się na grę z kontry (dyktowanie tempa w tym meczu byłoby samobójstwem).
Real - Napoli
Real @ 1,55 Bet365 Napoli próbowało, ale tu raczej też po zawodach, obrona za słaba na LM
Tutaj chyba nie ma się nad czym rozpisywać. Wiele osób widzi w Napoli szansę na awans nawet...Ja bym bardziej celował w ich gola na Bernabeu (o ile miałbym grać w ich stronę). Real to jednak Real...A Neapol nie potrafi się bronić. Owszem, mają bardzo fajną paczkę z przodu (chociaż teraz trochę przetrzebioną i powiedziałbym ,,liliputową'' - nie traktuję poważnie Gabbiadiniego, nie wiem czy zagra Milik), z tyłu jednak zespół ten wydaje się być jak najbardziej do nadszarpnięcia (rzadko zachowuje czyste konto). Nie spodziewałbym się tutaj kanonady - to akurat dla mnie raczej mecz na under (chyba, że Neapol dostanie wstrząsu i zobaczymy coś w stylu 3-0, ale nie lekceważyłbym ich aż tak). Liczę na 1-0 czy też 2-0 co na pewno zadowoli Królewskich, którzy wyjdą z założeniem nie stracenia gola i zdobycia jakiegokolwiek.