>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

1/8 finału: Francja - Polska [04.12.2022, niedziela godz. 16:00]

Status
Zamknięty.
bundesmajster 7,9K

bundesmajster

Użytkownik
bundesmajster bundesmajster, nikt Ci nie broni cieszyć się z awansu po 2 fatalnych meczach. Ja choć z całego serca kibicuję w każdym meczu to mam mocno mieszane uczucia. Po pierwsze traktowanie awansu z takiej grupy w kategoriach wielkiego sukcesu jest śmieszne, bo mając takich piłkarzy awans jest podstawą. Sukcesem to można określić przejście Francuzów. Argumenty Michniewicza, że trzeba się cieszyc, bo wyszliśmy z grupy po 36 latach do mnie nie przemawiają.
Co do piłkarzy to mają potencjał ale jak widać boją się trochę pociągnąć grę. I tu już nie chodzi tylko o mecze z Meksykiem czy Argentyną, ale także o te sprzed Mundialu, chociażby z Holandią czy Chile. Jednym słowem anty futbol.
Jak komuś się to podoba to spoko, są tacy, którzy tego nie kupują.

Niech Michniewicz znowu wystawi Krychę przeciwko Francji i liczy na cud. Gość nic nie prezentuje od dłuższego czasu a ten z uporem maniaka ciągle go wystawia od pierwszych minut. A może to kilku piłkarzy(ci co stoją za Krychą murem) naciska na trenera by go wystawiać?
Sam jesteś śmieszny, organizacja MS też ci nie odpowiada i trzeba zmienić, tak żeby PL byli w grupie zawsze min. z Argentyną, Francją i Hiszpanią? Wiem że argumenty tego typu jak 36 lat bez awansu do ciebie nie przemawiają, bo to jest właśnie dokładnie ta polska chora mentalność wiecznego niezadowolenia ze wszystkiego, wiecznej frustracji na każdym kroku.

Ja nigdzie nie mówię, że mi się styl podoba, ale jak ktoś uważa MS za miejsce i czas do rozwoju i budowania pięknych efektów to pozdro z fartem, no nie uda się dogadać.
 
K 18,5K

Kocur_88_

Użytkownik
Nikt też nie wymaga, żeby Francję pyknąć, ale przegrajmy 4-2 po fajnej grze a nie 1 czy 2-0 po padace takiej jak z Argentyną. Uwierzcie, że wtedy nikt nie będzie miał pretensji.

bundesmajster bundesmajster, nie dogadamy się. Eot, żeby nie rozwalać tematu.
 
bundesmajster 7,9K

bundesmajster

Użytkownik
Nikt też nie wymaga, żeby Francję pyknąć, ale przegrajmy 4-2 po fajnej grze a nie 1 czy 2-0 po padace takiej jak z Argentyną. Uwierzcie, że wtedy nikt nie będzie miał pretensji.

bundesmajster bundesmajster, nie dogadamy się. Eot, żeby nie rozwalać tematu.
Nikt nie będzie miał pretensji, bo odpadniemy z turnieju w fazie w której nie byliśmy od 36 lat xD Gdybyśmy z Meksykiem przegrali po pieknym meczu 3:2 i z Argentyną 7:2 to hejt byłby równie wysoki, Czesław byłby agentem 711, a wynik "taki jak zawsze". No i wtedy trener oczywiście do zwolnienia. Przypominam, że jesteśmy tak fantastycznymi znawcami, że poprzedni trener był "siwym bajerantem" który męczył się z Andorą, a Brzęczek to "wuja" heheszki śmieszki i szydera.
Raz jeden do cholery wyszliśmy z grupy, raz w życiu moim się to wydarzyło i nie mogę się zbytnio cieszyć, bo Polakom się styl nie podobał :( Odpalcie sobie lepiej Gwiazdy tańczą na lodzie albo telemarki skoków narciarskich. BANDA MALKONTENTÓW.

Sam fakt, że wszyscy teraz chcą przegrać z Francją po ładnym meczu pokazuje, że z nami jest coś ostro nie halo.
 
Ostatnio zmieniony przez Waldi1979:
N 431,9K

niewierny-janek

Użytkownik
Nikt nie będzie miał pretensji, bo odpadniemy z turnieju w fazie w której nie byliśmy od 36 lat xD Gdybyśmy z Meksykiem przegrali po pieknym meczu 3:2 i z Argentyną 7:2 to hejt byłby równie wysoki, Czesław byłby agentem 711, a wynik "taki jak zawsze". No i wtedy trener oczywiście do zwolnienia. Przypominam, że jesteśmy tak fantastycznymi znawcami, że poprzedni trener był "siwym bajerantem" który męczył się z Andorą, a Brzęczek to "wuja" heheszki śmieszki i szydera.
Raz jeden do cholery wyszliśmy z grupy, raz w życiu moim się to wydarzyło i nie mogę się zbytnio cieszyć, bo Polakom się styl nie podobał :( Odpalcie sobie lepiej Gwiazdy tańczą na lodzie albo telemarki skoków narciarskich. BANDA MALKONTENTÓW.

Sam fakt, że wszyscy teraz chcą przegrać z Francją po ładnym meczu pokazuje, że z nami jest coś ostro nie halo.
Mylisz pojęcia, nikt nie chce przegrać z Francją. Każdy na pewno gdzieś w środku mocno wierzy, trzyma kciuki i kibicuje naszym o jak najlepszy wynik. Jest to niewątpliwie sukces, awans do 1/8 finału MŚ.

W oczy kłuje niestety tylko styl. Z Francją zapewne przegramy, z tym że grając tak destrukcyjnym stylem odbieramy sobie całkowicie szansę. Zapewne większość z nas na tym forum lepiej by przyjęła porażkę 2:4 niż 0:2 po takiej grze jak z Argentyną.
 
T 4,7K

trotodyl

Użytkownik
Ciężko oczekiwać, że ktoś to zrozumie. My jako naród jesteśmy przecież profesorami jeśli chodzi o krytykę i malkontenctwo. Nie ma znaczenia czy coś osiągnęliśmy, nawet jeśli wygramy te mistrzostwa świata to i tak będzie źle.
Ogólnie to mi osobiście jest wstyd za bycie częścią tej społeczności, z którą ktoś może mnie utożsamiać. Jeśli Michniewicz albo piłkarze czytają / słuchają komentarzy z zewnątrz to aż chciałoby się powiedzieć "nie, ja się pod tym nie podpisuję".
Kowal wczoraj w Kanale Sportowym wszystkim wystawił notę 1/10, łącznie z Michniewiczem za cały turniej. Skąd my (oni) mamy tyle zawiści, niezadowolenia, nie wiem nawet jak to nazwać?
a mi sie chce wymiotowac jak słucham takich jak ty
polacy to malkontenci bla bla wstyd mi ze jestem jednym z was bla bla


wystarczyło popatrzeć na to co pisali ludzie na całym swiecie zaraz po meczu na trendach poland czy polarg
oni też sa malkontentami za których sie wstydzisz ?
nikt tak juz dawno nie zjednoczył całego swiata jak nasza reprezntacja a jedną z najczestrzycvh kombinacji wypowiedzi ludzi z całego swiata było Polska i tchórze , drugim zyczenie nam porazki

fakty sa takie ze mamy niespotykana sytuacje awans sportowy i straty wizerunkowe dla kraju jednoczesnie





Polska over 2,5 kartki + Francja -1,5 gola + Francja under 2,5 spalonego = 4.76 Fortuna
 
bundesmajster 7,9K

bundesmajster

Użytkownik
a mi sie chce wymiotowac jak słucham takich jak ty
polacy to malkontenci bla bla wstyd mi ze jestem jednym z was bla bla


wystarczyło popatrzeć na to co pisali ludzie na całym swiecie zaraz po meczu na trendach poland czy polarg
oni też sa malkontentami za których sie wstydzisz ?
nikt tak juz dawno nie zjednoczył całego swiata jak nasza reprezntacja a jedną z najczestrzycvh kombinacji wypowiedzi ludzi z całego swiata było Polska i tchórze , drugim zyczenie nam porazki

fakty sa takie ze mamy niespotykana sytuacje awans sportowy i straty wizerunkowe dla kraju jednoczesnie





Polska over 2,5 kartki + Francja -1,5 gola + Francja under 2,5 spalonego = 4.76 Fortuna
Wstydzę się za antypolaków takich jak ty. Od kiedy w piłce nożnej chodzi o aspekty wizerunkowe? To już nie wynik jest najważniejszy? Przez 36 lat ostatnich nie mieliśmy strat wizerunkowych? A teraz mamy? Ty kur** sobie jaja robisz ? Straty wizerunkowe to mają Niemcy, tylko że w takiej sytuacji to oni zapewne nie dają złego słowa na siebie powiedzieć. My awansowaliśmy ale znowu musimy się wstydzić, bo przecież my się tylko zawsze wstydzimy, małe biedne kopciuszki :(:(

Średnio rozgarnięty orangutan wie, że nie mieliśmy z Argentyną żadnych szans, pójście na wymianę ciosów skończyłoby się 10:2, to skutkowałoby odpadnięciem z MS. Ale no ja nie będę przecież tłumaczyć tego takim ekspertom jak ty, którzy wiedzą co i jak lepiej niż jakiś tam Michniewicz.
 
psychol32 490,9K

psychol32

Użytkownik
Po co się kłócić. Jest wynik, nie ma gry. Każdy to widzi. Jeden ogląda mecze i się spuszcza nad dobrą grą, drugi zadawala się gównem które serwują mu polscy piłkarze.
 
legia 122

legia

Użytkownik
Francja(-3) AH

Francuzi mieli więcej czasu na regenerację to po pierwsze.
Polacy pod wodzą Czesława grają na MŚ najbardziej prymitywną i najbrzydszą dla oka piłkę.
Z Argentyną totalna indolencja i impotencja.
0 celnych strzałów
0 składnych akcji
całkowity brak umiejętności przytrzymania piłki i pogrania nią

nie wierzę w cudowną metamorfozę i to, że brak presji przestanie pętać nam nogi a Czesław zaproponuje coś innego niż podwójną gardę

zbyt duża dysproporcja w umiejętnościach i kulturze gry, żebyśmy mogli tu coś ugrać
szybkie dynamiczne skrzydła Francuzów będą siały spustoszenie w naszych szeregach obronnych

egzekucja tak to widzę
 
poldeq 1,7K

poldeq

Użytkownik
Czesław grał antyfutbol w 2 meczach:

- z Meksykiem kiedy nie chciał przegrać znając historie przykrych poprzednich Mundiali i fakt jak mecz otwarcia miał bezpośrednie przełożenie na losy drużyny i morale . Plan prawie idealny gdyby Lewandowski wykorzystał karnego.

- z Argentyną, gdy liczył się awans zagraliśmy także zachowaczo. W odróżnieniu od meczu z Meksykiem zagraliśmy zbyt głęboko co zaoowocowało większą ilością szans rywali. Mecz mógłby się inaczej ułożyć gdybyśmy nie stracili gola na otwarcie II połowy. Presja na Argentynie z każdą minutą by rosła i nawet przy tej przewadze Argentyny, gdyby w okolicach 65 minuty widniał wynik 0:0 sama Argentyna zagrała by inaczej mając na uwadze prowadzenie Meksyku. Wtedy wspólne dowiezienie remisu do jakiejś 80 minuty i ewentualna szarża Argentyny w przypadku zdecydowanej wygranej Meksyku mogła mieć rację bytu.

Z Arabią, gdy potrzebne było zwycięstwo Czesiek wyszedł z Milikiem i graliśmy ofensywnie tym samym narażając się pod własną bramką, ale efekt osiągnął i wygraliśmy ten mecz.

Michniewicz podobnie jak poprzednicy zdiagnozował problemy i duże dysproporcje między formacjami. Taktykę dopasowuje do rywala i możliwości. Jednak kiedy trzeba wygrać ze Szwecją, Walią i Arabią robi to z umiarkowanym ryzykiem choś sam preferuje defensywe.

Morale i fakt, że cel został osiągnięty powoduje, że Polska nic nie musi, a Francja jest zobligowana by wygrać. Dla mnie dobry mecz Polaków nie będzie zaskoczeniem bo swój cel osiągnęli, a teraz presja spoczywa na rywalu. Ile już razy w historii polskiej piłki potrafiliśmy coś zrobić z pozycji underdoga i jak wyglądały te mecze ? Pomyślcie o tym. I ja tutaj optuję za tym co napisał kolega bundermajster.
Doceńcie wagę psychologi w sporcie. Ma ona mocne przełożenie w kontekście naszej reprezentacji.
 
Otrzymane punkty reputacji: +653
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Morale i fakt, że cel został osiągnięty powoduje, że Polska nic nie musi, a Francja jest zobligowana by wygrać. Dla mnie dobry mecz Polaków nie będzie zaskoczeniem bo swój cel osiągnęli, a teraz presja spoczywa na rywalu. Pomyślcie o tym. I ja tutaj optuję za tym co napisał kolega bundermajster.
Doceńcie wagę psychologi w sporcie. Ma ona mocne przełożenie w kontekście naszej reprezentacji.
No ile razy? :) a raczej ile razy na ile prób? :) Bo ja nie wiem :) przypomina mi się mecz z Portugalią (dawno dawno temu :) ) i z Niemcami na euro oraz z Hiszpanią na ostatnim euro ;) to były 3 dobre mecze z pozycji Underdoga.

Czesiu to też grał 2 razy z Holandią... w meczu gdzie był remis Czesiu się cieszył w meczu gdzie była przegrana już nie. Chociaż powinien się cieszyć z tego drugiego a tego pierwszego nigdy nie powtórzyć... a on powtarza takie mecze jak ten pierwszy z Holandią... Sumienie nie pozwala mi promować tego i się cieszyć, bo tacy ludzie osiągają coś kosztem innym niż ciężka praca i talent ;) nie uznaje półśrodków w bukmacherce w pracy fizycznej też nie uznawałem. Tak, psychologia robi bardzo dużo i być może zagrają bardzo dobrze :) Psychologia też działa tutaj... ludzie wewnętrznie czują, że coś jest nie tak i nie chcą tego promować, bo sumienie im nie pozwala ;) To tak jakbym obstawiał mecze i się cieszył z farta i potem obstawiał i liczył na farta :)


edit: w sumie to można dużo o człowieku powiedzieć na podstawie tego jak ocenia postawę Polaków w grupie ;)
 
legia 122

legia

Użytkownik
Czesław grał antyfutbol w 2 meczach:

- z Meksykiem kiedy nie chciał przegrać znając historie przykrych poprzednich Mundiali i fakt jak mecz otwarcia miał bezpośrednie przełożenie na losy drużyny i morale . Plan prawie idealny gdyby Lewandowski wykorzystał karnego.

- z Argentyną, gdy liczył się awans zagraliśmy także zachowaczo. W odróżnieniu od meczu z Meksykiem zagraliśmy zbyt głęboko co zaoowocowało większą ilością szans rywali. Mecz mógłby się inaczej ułożyć gdybyśmy nie stracili gola na otwarcie II połowy. Presja na Argentynie z każdą minutą by rosła i nawet przy tej przewadze Argentyny, gdyby w okolicach 65 minuty widniał wynik 0:0 sama Argentyna zagrała by inaczej mając na uwadze prowadzenie Meksyku. Wtedy wspólne dowiezienie remisu do jakiejś 80 minuty i ewentualna szarża Argentyny w przypadku zdecydowanej wygranej Meksyku mogła mieć rację bytu.

Z Arabią, gdy potrzebne było zwycięstwo Czesiek wyszedł z Milikiem i graliśmy ofensywnie tym samym narażając się pod własną bramką, ale efekt osiągnął i wygraliśmy ten mecz.

Michniewicz podobnie jak poprzednicy zdiagnozował problemy i duże dysproporcje między formacjami. Taktykę dopasowuje do rywala i możliwości. Jednak kiedy trzeba wygrać ze Szwecją, Walią i Arabią robi to z umiarkowanym ryzykiem choś sam preferuje defensywe.

Morale i fakt, że cel został osiągnięty powoduje, że Polska nic nie musi, a Francja jest zobligowana by wygrać. Dla mnie dobry mecz Polaków nie będzie zaskoczeniem bo swój cel osiągnęli, a teraz presja spoczywa na rywalu. Ile już razy w historii polskiej piłki potrafiliśmy coś zrobić z pozycji underdoga i jak wyglądały te mecze ? Pomyślcie o tym. I ja tutaj optuję za tym co napisał kolega bundermajster.
Doceńcie wagę psychologi w sporcie. Ma ona mocne przełożenie w kontekście naszej reprezentacji.
psychologicznie to różnie może być, często z topowymi drużynami spalamy się i wychodzimy spięci jak plandeka na żuku

nie tylko umiejętnościami mogą nas stłamsić, ale fizycznością, siłą, dynamiką, doskokiem do rywala, tempem akcji

zmęczenie u nas też może mieć niebagatelny wpływ

szybkie napoczęcie i worek z bramkami może się otworzyć

obym się mylił, ale uważam handi (-3) za możliwe do pokrycia
 
legia 122

legia

Użytkownik
i jeszcze jedno pytanie do wierzących w nagłą metamorfozę reprezentacji

Wierzycie, że pomocnik Al-Shabab niejaki Krychowiak Grzegorz nagle odrodzi się jak feniks z popiołów i zacznie dzielić i rządzić w środku pola przeciwko wypoczętym Francuzom ? Bielik też w wybitnej formie nie jest, Bereszyński narzeka na niedoleczony uraz. Skrzydła całkowicie bezbarwne i pozbawione polotu od początku mundialu.

chciałbym również wierzyć, że nagle zobaczymy reprezentację kreaującą sytuacje bramkowe, potrafiącą pograć piłką, przytrzymać ją, że skrzydła w końcu zaczną funkcjonować a Zieliński i Krzychowiak zagrają swój mecz życia

cuda w piłce nożnej rzadko się zdarzają, ale może to ten przypadek 1/100

niemniej realnie szanse na pozytwny scenariusz są mniej więcej takie jak szanse starej, ślepej klaczy na wygranie Wielkiej Pardubickiej

Francja(-3) AH
 
poldeq 1,7K

poldeq

Użytkownik
Faza grupowa, a faza pucharowa to są 2 różne sprawy i inna presja szczególnie dla drużyn takich jak Polska. Przypomnijcie sobie poprzedni Mundial, gdzie Japonia postawiła się Belgom. Czy ten pamiętny mecz Japonia - Polska 0:1 wskazywał na taki przebieg wydarzeń ? Absolutnie nie, a jednak wtedy Belgowie byli na musiku, a Japonia nie miała nic do stracenia grając bez presji. Przekładanie meczu z Argentyną na mecz z Francją 1 do 1 nie ma racji bytu bo to już inna gra będzie.
 
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Francja gra inaczej niż Argentyna... Argentyna fizycznie Francja bardziej technicznie (walka bark w bark stosowana przez Argentyne i tzw. zwarcia tzn. ja to tak nazywam). Francja ma lepszą pomoc i inteligentniejszych zawodników w tej strefie boiska. Kursy są wystawione prawidłowo jedni stawiają pod wpływem emocji na Francje, bo nie trawią stylu reprezentacji (też nie trawię... ale na taki argument pieniędzy nie postawie...) a drudzy pewnie tych pierwszych uważają za antyPolaków i antypatriotów, bo z uwarunkowań kulturowych, hierarchizacji i zajmowania pozycji w stadzie (charakterystyczne dla ssaków a człowiek też ssak) tak wynika... najlepiej szukać pobocznych zakładów na takie mecze jak strzały, posiadanie i inne pierdoły. Zdrowy rozsądek... ja nic nie stawiam dla mnie mistrzostwa się skończyły na grupie. Teraz jest faza, która promuje drużyny defensywne (i potrafiące grać w defensywie... póki co Szczęsny ponad 6 interwencji na mecz... a Opta odpowiedzialna za statystyki zastanawia się jakim cudem przy takich statystykach Polska przegrała tylko 2-0...ale jednak wybronił...). Także lepiej się kierować zdrowym rozsądkiem niż przypisywać Polakom niestworzone moce (w lidze narodów wszystkie wyjazdy z topem to dramat... w eliminacjach do mistrzostw świata też... w play-off graliśmy u siebie... mniej więcej 3/50 spotkań z topem graliśmy dobrze nie patrząc na wynik a grę. Ale z drugiej strony ile razy Polska z topem dostała baty więcej niż 2 bramkami? 3 razy... raz z Belgią i raz z Danią... w międzyczasie z Kolumbią 0-3... od 2014r. Polska przegrała więcej niż 2 bramkami 3 razy... Nawet jak Polska gra ujowo to nie przegrywa wysoko... nie kierujcie się emocjami w bukmacherce ani sentymentami, bo zostaniecie hazardzistami ;)
 
Otrzymane punkty reputacji: +810
diegoforlan1 1,3K

diegoforlan1

Użytkownik
Faza grupowa, a faza pucharowa to są 2 różne sprawy i inna presja szczególnie dla drużyn takich jak Polska. Przypomnijcie sobie poprzedni Mundial, gdzie Japonia postawiła się Belgom. Czy ten pamiętny mecz Japonia - Polska 0:1 wskazywał na taki przebieg wydarzeń ? Absolutnie nie, a jednak wtedy Belgowie byli na musiku, a Japonia nie miała nic do stracenia grając bez presji. Przekładanie meczu z Argentyną na mecz z Francją 1 do 1 nie ma racji bytu bo to już inna gra będzie.
Oczywiście, że to są dwie różne sprawy, ale co ma Japonia sprzed czterech lat do aktualnej postawy reprezentacji Polski? Japonia w XXI wieku cztery razy wyszła z grupy na Mistrzostwach Świata. Cztery lata temu wygrała z Kolumbią, zanotowała remis z Senegalem, a na starcie z Polską wystawiła rezerwy, gdzie porażka 1:0 tak naprawdę była im na rękę biorąc pod uwagę fakt, że Polska nie robiła nic, by strzelać kolejne bramki. Japończycy kontrolowali swoje cele, a Polska w idiotyczny sposób się do tego dostosowała. Warto pamiętać, że oni do starcia z Polską przystępowali na luzie mając już na koncie 4 punkty, więc wyciąganie daleko idących wniosków na podstawie tego meczu jest idiotyczne. Pomijam już to, że Japończycy i ogólnie spora większość słabszych ekip skazywana z góry na pożarcie jest mocna pod względem mentalnym i do spotkań z wyżej notowanymi rywalami podchodzą bez kompleksów co pokazuje również i ten mundial.

No, a problem w tym, że mental w polskiej reprezentacji praktycznie nie istnieje. Dodając do tego pozoranta na ławce, który wystawia na każde spotkanie autobus to nie ma czego się tutaj spodziewać. Autobus, stanie na własnej połowie, czekanie co zrobi rywal i modlitwy o jak najmniejszy wymiar kary. To jest żadne podejście. Zero ambicji i woli walki.

Oczywiście, że presja teraz może być na nich mniejsza, bo jakby nie patrzeć cel minimum mają i nawet jeśli Francja ich przewiezie wysoko to będą mieć alibi, że awansowali do 1/8, a Francja to aktualny mistrz świata i to będzie prosta wymówka z ich strony, ale właśnie to są ludzie słabi psychicznie, którzy właśnie uciekają w wymówki i tłumaczenia, a na boisku nic nie widać. Wczoraj czytałem wywiad z Zielińskim, gdzie ten powiedział, że miał myśl, by poprosić Argentyńczyków, by Ci zwolnili tempo gry, więc o czym my w ogóle mówimy? Zieliński niby gwiazda Napoli, a chłop nie ma za grosz ambicji, by coś powalczyć tylko chciałby błagać rywala o odpuszczenie. To jest parodia. Kostaryka bije się z Niemcami, Tunezja ogrywa Francję, Korea wygrywa z Portugalią, Maroko walczy, inne ekipy się starają, a Ci nawet nie są w stanie zrobić żadnej składnej akcji w meczu z Argnetyną tylko liczą, że drugi mecz dobrze się dla nich ułoży, a Argentyna nie strzeli więcej bramek. Zawodowcy po zbóju.

Każdy dysponuje swoimi pieniędzmi jak chce, ale osobiście nie widziałem w "grze" reprezentacji Polski nic, by cokolwiek grać w ich stronę. Ze sportowego punktu widzenia jedynie można chwalić Szczęsnego, który trzyma poziom, ale nie można non stop opierać się na bramkarzu. On pomoże, wybroni co będzie w stanie, ale trzeba też strzelać bramki, tworzyć sobie okazje, a tutaj jest problem przytrzymać piłkę i wymienić kilka podań.

Jedyną szansą na to, że reprezentacja Polski cokolwiek pokaże w meczu z Francją jest jakiś rzut karny dla nas z czapy lub sytuacja, gdy Francja będzie prowadzić 2:0 lub 3:0 i sobie odpuści zachowując siły na dalszą fazę turnieju i ich trener pośle na boisko rezerwowych i Polska może da radę wsadzić jakiegoś farfocla.

Wiara w scenariusze typu, że Szczęsny wyłapie każdą piłkę i po 90-ciu minutach będzie 0:0, potem dogrywka i karne, które wybroni i Polska przejdzie dalej są totalną abstrakcją.

Polska w każdym meczu grupowym stała w polu karnym i czekała co zrobi rywal, a każdy z nich kreował sobie sytuacje, oddawał strzały. To nie jest Grecja 2004 jak wielu ludzi mylnie powtarza. Francja jest z przodu mocna i nie można z takim rywalem czekać 90 minut na swojej połowie, bo to proszenie się o problemy, ale z drugiej oni nie potrafią wymieniać podań - reprezentanci Polski - więc tylko stanie na swojej połowie im pozostaje.

Ktoś powie, że wszystko się może zdarzyć. Niby tak, ale sportowych argumentów na to, że Polska postawi się Francji nie ma żadnych.
 
Otrzymane punkty reputacji: +217
Psychosocial 1,2M

Psychosocial

Ekspert - Irlandzka Piłka
Członek Załogi
Francja-Polska TYP 1/ BTS kurs 3,65 3/10 g.16.00 3:1 WIN

Wy chyba wszyscy zapomnieliście że to będzie zupełnie inny mecz niż z Argentum. Przecież tam przy 2:0 dla Latynosów cały czas czegoś broniliśmy. A tutaj? Ok, będziemy grali na bank topornie i mega defensywnie ale tylko do wyniku 0:0. Przecież jak stracimy gola to niby po co mielibyśmy się dalej bronić? 😁😁😁. Wtedy ruszamy do ataku i albo przegramy 3-4:1 ale po walce albo po beznadziejnej grze 1-2:0.

Pzdr/Psycho.
 
Ostatnia edycja:
Otrzymane punkty reputacji: +130
P 102,3K

przestrzalninja

Użytkownik
Argentyna dzisiaj gra z Australią... po tym meczu będzie można więcej powiedzieć coś o meczu Polska - Francja. Jaki styl komu bardziej odpowiada i komu przeciwnik bardziej pasuje i jak Australia wyglądała na tle 2 różnych przeciwników. Kursy się znacząco nie zmienią w meczu Polski do 22-23 (godziny). No chyba że jesteście w stanie przewidzieć taktykę oraz scenariusze na podstawie poprzednich meczów :) Dużo łatwiej jest jak się ma więcej informacji :)
 
JackUncle 6,6K

JackUncle

Użytkownik
uważam sie za fana piłki nożnej i chciałbym zobaczyć kiedyś nasza drużynę która zagra bez leku przed rywalem. Ja sie pytam jaki to jest sportowiec, który przed kamerami przyznaje ze my nie umiemy grac i powinnismy się cieszyć z tego co mamy i jak gramy. Sadze ze kazdy z nas bardziej by szanował tych kopaczy jeśli na boisku zostawiłiby serce i cała energie pokazali piękno futbolu niż awansować w takim stylu po kompromitującej grze- tak wiem pieniądze o fify które liczy PZPN. Niestety dziś kluby , federacje robią z nas kibiców bezmozgich konsumentów, którym zapewniają wcale nie tanią rozrywke, którzy maja kupić produkt ale juz do wyrażania swojej opini nie maja prawa.
 
Otrzymane punkty reputacji: +253
demarcel 127,9K

demarcel

Użytkownik
Francja Polska
Typ - wideoweryfikacja przy monitorze podczas meczu
STS 2.50

Var podczas meczy. Chyba jesteśmy liderem na tym mundialu i w każdym naszym meczu pojawia się wątpliwość gdzie sędzia jest zmuszony do skorzystania z monitora VAR. Myślę że tym razem tak będzie ale niekoniecznie to może być zła sytuacja dla nas tylko ta dobra np. czerwona kartka lub rzut karny.
 
Ostatnia edycja:
premo23 18,5K

premo23

Użytkownik
Francja - Polska
Francja -1.5 @ 1.85
Francja/btts

Oczywiście, że liczę na cud ale raczej cudu nie będzie.
Żabojady wypoczęte, my zaszliśmy dalej niż mieliśmy zajść.
Ciężko to typować, bo sercem jestem za Polską ale tego nie widzę.
Nie nadążymy za ich piłką, jesteśmy za wolni, za słaby mamy środek.
 
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom