konrad140
Forum VIP
nie powinienem jeszcze tak pisać , bo jeszcze jest rewanż z Schalke jest , ale też jako kibic Manchesteru nie zgodzę się , że finał to formalność. Sam już nie wiem który rywal będzie trudniejszy. Z jednej strony Barcelona - nie trzeba tłumaczyć co i jak , z drugiej Real z Murinho , z Mourinho nieobliczalnym , szalony itepee iteedee. Plusem , wielkim plusem Manchester byłoby/będzie fakt że finał jest na Wembley , czyli dobrze znany stadion w Anglii.Finał to też formalnosc, jesli nie Chelsea to nikt nie zatrzyma juz Diabłów, czy bedzie to Real czy Barcelona powiem smiało ze stawię nawet iż w finał Diabły ukonczą z czystym kontem bramkowym. Kursy bedą mega pewnie okolo 5.00
Co do wczorajszego meczu.
Nic tylko się zgodzić. Mecz się nazywał Manuel Neuer vs Manchester United. Schalke nic nie grało kompletnie , nawet nie można tego nazwać , że się bronili bo się nie bronili. Dziecinne błędy w obronie pozwalały stwarzać co raz to nowe 100% okazje dla MU.Dobry mecz to jest jak są zwroty akcji, dramaturgia a nie jak jedna drużyna gniecie rywala i już z początku wiadomo jak się to skończy.Na boisku było widać jedynie MU i bramkarza Schalke...ot taki meczyk, miło było się patrzeć na akcje M bo rywal był bezsilny.Ten mecz można porównać do filmów z Chuckiem Norrisem.
Czy rewanż to formalność ? Chyba tak , choć futbol nie raz , nie dwa widział takie cuda, ale Schalke jest w bardzo trudnej , wręcz fatalnej sytuacji.