1/2 finału: Niemcy - Hiszpania [środa 20:30]

[noobcior]

Oczywiście że jest , tylko nie miał go narazie kto sprawdzić , James też nie robił takich kiksów gdy grał ze Słowacją czy z Algierą. Jak Niemcy zaczną ostrzeliwywać Casillasa to ten nie będzie wiedział gdzie jest.

Rozbawiłeś mnie...Jak będzie strzelał Novakovic to obronię jego strzał, ale jak już Muller będzie próbował mnie zaskoczyć, strzelając prosto we mnie to tak się posram w gacie, że aż odskoczę.
Co do meczu...W pewnym sensie można go porównywać do finału LM, gdzie niemiecki Bayern grał, a Inter tylko czekał na sytuacje. Nie zdziwcie się jak w tym spotkaniu będzie podobna sytuacja.
Drogi Bracie Boom - skoro sądzisz, że 2.50 na Szkopów to porażka bukmacherów - postaw dom, a zwłaszcza komputer i przestań się srać najpierw Argentyną, a teraz Niemcami na forum. Jak odpadną z Hiszpanią to ci będą twoim kolejnym, wielkim faworytem w meczu z Urusami czy Holendrami?
EDIT. Ty wytykasz każdemu błędy, więc ja też ci powiem, że Anglicy na tym turnieju ze Słowacją nie grali wielki znawco.

 

[darius010]

Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2006

III miejsce - Niemcy​

Mistrzostwa Europy w Piłce Nożnej 2008

II miejsce - Niemcy ​

Mistrzostwa Świata w Piłce Nożnej 2010

..............​

Rozumiecie co sugeruje Wydaje się bardzo możliwe że Niemiecka reprezentacja może sięgnąć po tytuł mistrza świata. W półfinale zagra z Hiszpanią, ale zagra nie z Hiszpanią jaką pamiętamy chociaż chociażby z ostatniego Euro tylko z Hiszpanią ludzi o wielkich nazwiskach jednak nazwiskach nie odzwierciedlających obecnego poziomu gry. Na przykład taki Fernando Torres

Kiedyś z długimi włosami :grin:; cieszył się z gry, bawiła się, dryblował, rzucał kibiców na kolana....

​

Teraz włosy krótkie i człowieka niema, mając piłkę przy nodze traci ją, podania nie celne, cień siebie z przed dwóch lat, można powiedzieć że to wszystko przez kontuzję, ale tak naprawdę to ten rok nie należał do jego najlepszych pomijając fakt kontuzji...

Odnosząc fakt braku formy Fernando Hiszpania została tylko z Davidem Villą który potrafi sam z przodu coś zdziałać. W całym turnieju można zaobserwować całkowity brak pomysłu na grę Hiszpanów, nie było by to tak ważne gdyby nie to że ten mankament pokazują z rywalami z niższej kasy, można zrozumieć że mogą mieć problemy z Włochami, Portugalią którzy utrudniają grę, ale nie z Paragwajem który pozwalał sobie na wiele więcej niż Hiszpania i gdyby nie wielkie szczęście (błąd sędziów przy prawidłowej bramce dla Paragwaju i nietrafny karny) mogło być śmiało 2-0 w plecy. Nie wiem czy się ze mną zgodzicie ale Hiszpańscy piłkarze są wypalenie i nie potrafią ze sobą współpracować, według mnie fakt przewagi w posiadaniu piłki i duża liczba podań wynika z wyćwiczenia, a nie z możliwości. 1/2 to daleko ale tak na prwde czy któryś z przeciwników było godny Hiszpanii nie, teraz przyjdzie czas na spotkanie z Niemcami którzy jednak są dla Hiszpanii trudnym rywalem, bo gdy poczują nad nimi przewagę to na pewno ją wykorzystają. Hiszpania grając ciągle swoją piłkę nawet nie stara się wyłączyć indywidualności rywali, więc piłkarze Niemieccy będą mieli dużo swobody.

Niemcy to drużyna ciesząca się grą, doskonale zorganizowana oraz potrafiąca wykorzysta błędy rywali. Piłkarze o mniejszych nazwiskach będących w szczycie formy mogą w tym turnieju pokrzyżować plany Hiszpanom.

Jeśli coś typować, to zwycięstwo Niemiec, jeśli Hiszpania będzie dalej tak zależna od goli Davida Villi, to myślę że handicap 0-1 jest całkiem realny, wydaje mi się że wynik 2-0 dla Niemiec to bedzie sprawiedliwe rozstrzygniecie

 

[underpass]

Cięzki mecz dla obu drużyn Hiszpania prezentuje orszy poziom niż wszyscy mogli się tego spodziewać. Myślę że Niemcy wygrają choć bardzo bym nie chciał

 

[olo]

Villa to nie jest zawodnik który może sobie gdzieś jechać , Villa to jest znajper od dobijania a gdy koledzy nie stworzą mu dogodnej sytuacji to jest bezradny tak jak wczoraj z Paragwajem do momentu strzelenie do pustej bramki , czy w meczu z Portugalią gdzie cały mecz go nie było na boisku a pod koniec strzelił sam na sam z bramkarzem. Jeśli Messi sobie nie poradził z obroną Niemiecką to żaden Villa tym bardziej nie da rady.

Widzę, że Ty raczej niewiele spotkań Valencii i reprezentacji Hiszpanii z udziałem Villi widziałeś. Villa spokojnie potrafi minąć 2 obrońców i robił to już nie raz.
A Messi sobie nie poradził z Niemcami, bo wszystko chciał robić sam, Villa jest lepszy, bo on podaje, nie musi wszystkiego robić sam i tu jest szansa na przejście obrońców niemieckich.

Hiszpanie są w stanie rozklepać ich podaniami, a Argentyna wolała grać milion indywidualnych akcji, każdy sam.

Oczywiście że jest , tylko nie miał go narazie kto sprawdzić , James też nie robił takich kiksów gdy grał ze Słowacją czy z Algierą. Jak Niemcy zaczną ostrzeliwywać Casillasa to ten nie będzie wiedział gdzie jest.

No nie, Jamesowi wystarczyło podanie od jego własnego obrońcy, żeby puścić gola.

A Casillas jest zajebistym bramkarzem i nie ma co się z tym kłócić.




I jeszcze jedno:

Argentyna to nie ten temat, ale faworytem to oni może są, do jutrzejszej przegranej z Niemcami.

Oj żebyś się nie zdziwił.

Nie zdziwiłem się.

 

[konrad140]

porównywanie Casillasa do Jamesa to już śmiech na sali ???? Iker może i miał trochę słabszy sezon w lidze , kilka błędów ale on dalej gra na takim poziomie który jest nie osiągalny dla wielu wielu bramkarzy.
Boom - założę się że teraz ostro będziesz bronił Niemców , Niemcy wygrają MŚ a Ty po mundialu że byłeś pewny że Niemcy , że im kibicowałeś i że jak Ty pisałeś że Niemcy wygrają to my Cię wyśmiewaliśmy ... ehh.
Ja kibicowałem Anglikom , otwarcie o tym pisałem , przegrali z lepszą reprezentacją i nie szukam im gupich wymówek itp. Nie wiem może Ty nie potrafisz pogodzić się z tym że "twoja Argentyna" jedzie do domu i na siłę chcesz udowodnić że Niemcy są nie do ogrania bo jak Argentyna odpadła to już nie ma mocnych na Niemców.

 

[darius010]

Olo_13 trochę przesadziłeś, LaLiga to nie są rozgrywki w których Villi ma problemy, ale nie tylko dlatego że jest świetnym piłkarze chociaż nie ma co mu ujmować, ale również dlatego że tamtejsze drużyny nie przykładają się do obrony. Messi chciał robić wszystko sam bo drużyna nie była na tyle zorganizowana żeby mu pomóc. Villi nie które bramki też nie do końca zawdzięcza kolegom. Jego nazwisko powtarza się dość często więc uważam że Niemiecki trener przygotuje mu jakąś specjalną niespodziankę, taką tylko dla niego . Więc może się zdarzyć tak że Hiszpanie będą musieli wygrać ten mecz bez jego wkładu, a wątpię żeby byli wstanie. Ciekawym atutem po stronie Niemiec mogą być strzały z dystansu, gdyż jeśli Niemcy nie będą mieli jak podejść Hiszpanie to będą kopać z daleka, po Hiszpanach nie spodziewam się nic innego jak kopanie wprzód i w tył, wprzód i w tył, nie wierzę też że ich gra aż tak diametralnie się zmieni, a jak na razie to półfinał to głównie zasługa nie zatrudnij drabinki i odrobiny szczęścia.

 

[olo]

Olo_13 trochę przesadziłeś, LaLiga to nie są rozgrywki w których Villi ma problemy, ale nie tylko dlatego że jest świetnym piłkarze chociaż nie ma co mu ujmować, ale również dlatego że tamtejsze drużyny nie przykładają się do obrony. Messi chciał robić wszystko sam bo drużyna nie była na tyle zorganizowana żeby mu pomóc. Villi nie które bramki też nie do końca zawdzięcza kolegom. Jego nazwisko powtarza się dość często więc uważam że Niemiecki trener przygotuje mu jakąś specjalną niespodziankę, taką tylko dla niego . Więc może się zdarzyć tak że Hiszpanie będą musieli wygrać ten mecz bez jego wkładu, a wątpię żeby byli wstanie. Ciekawym atutem po stronie Niemiec mogą być strzały z dystansu, gdyż jeśli Niemcy nie będą mieli jak podejść Hiszpanie to będą kopać z daleka, po Hiszpanach nie spodziewam się nic innego jak kopanie wprzód i w tył, wprzód i w tył, nie wierzę też że ich gra aż tak diametralnie się zmieni, a jak na razie to półfinał to głównie zasługa nie zatrudnij drabinki i odrobiny szczęścia.

No dobra, ale ja tylko napisałem, że Villa nie jest takim graczem co tylko czeka na dobitki i podania, co stwierdził Brat_Boom.

A co do meczu Hiszpanii to teraz będzie tak naprawdę pierwszy ich mecz na tych MŚ kiedy rywal zagra z nimi otwartą piłkę, a nie będzie się bronił większością zawodników.
Nie twierdzę, że wygrają to spotkanie Hiszpanie, tylko, że takie gadanie, że są bez szans i zostaną zniszczeni, bo wcześniej z Paragwajem słabo grali to jest bezsens. Mecz meczowi nie równy, z każdym rywalem gra się inaczej, z Niemcami na pewno zagrają inaczej niż z innymi, więcej miejsca w ataku przede wszystkim będzie.

 

[brat-boom]

Widzę, że Ty raczej niewiele spotkań Valencii i reprezentacji Hiszpanii z udziałem Villi widziałeś. Villa spokojnie potrafi minąć 2 obrońców i robił to już nie raz.
A Messi sobie nie poradził z Niemcami, bo wszystko chciał robić sam, Villa jest lepszy, bo on podaje, nie musi wszystkiego robić sam i tu jest szansa na przejście obrońców niemieckich.

Nie porównuj spotkań z jakimiś Almeriami czy z Xerez do spotkania z Niemcami w 1/2 MŚ , nie mówię że Villa nie potrafi objeżdżać leszczy - bo to akurat umie świetnie czego przykładem mogą być rajdy z Hondurasem , ale jak przyszło zagrać z trochę lepszymi zespołami w obronie czyli z Portugalią i Paragwajem to David oprócz strzelenia goli z sytuacji sam na sam nie pokazał nic.

Ja kibicowałem Anglikom , otwarcie o tym pisałem , przegrali z lepszą reprezentacją i nie szukam im gupich wymówek itp. Nie wiem może Ty nie potrafisz pogodzić się z tym że "twoja Argentyna" jedzie do domu i na siłę chcesz udowodnić że Niemcy są nie do ogrania bo jak Argentyna odpadła to już nie ma mocnych na Niemców

Ja nie szukam żadnych wymówek , prawda jest taka że Niemcy są w tej chwili poza zasięgiem wszystkich drużyn (no może Holandia nawiąże z nimi jakąś walkę) a już w szczególności drużyn na poziomie Paragwaju które przechodzą kolejne rundy na farcie licząc na to że przeciwnik nie strzeli karnego(patrz mecz z Paragwajem) czy zdobędą bramkę ze spalonego (patrz spotkanie z Portugalią).

Boom - założę się że teraz ostro będziesz bronił Niemców , Niemcy wygrają MŚ a Ty po mundialu że byłeś pewny że Niemcy , że im kibicowałeś i że jak Ty pisałeś że Niemcy wygrają to my Cię wyśmiewaliśmy ... ehh.

Nic takiego nie mówię i nie będę mówił , jestem wielki kibicem Argentyny i kibicuje im na dobre i na złe , nie zmienię swojej ukochanej drużyny na inną tylko dlatego że przegrała , ale trzeba być realistą - Niemcy to drużyna poza zasięgiem i dlatego ani Anglia ani Argentyna ani tym bardziej Hiszpania nie mają z nimi szans.

porównywanie Casillasa do Jamesa to już śmiech na sali :grin: Iker może i miał trochę słabszy sezon w lidze , kilka błędów ale on dalej gra na takim poziomie który jest nie osiągalny dla wielu wielu bramkarzy.

Casillas jest zajebistym bramkarzem i nie ma co się z tym kłócić.

A może jakieś sensowne argumenty? nie ma? to obejrzyjcie sobie pare meczów Realu z tego sezonu - na pewno gra Ikera was zachwyci.

 

[olo]

Nie porównuj spotkań z jakimiś Almeriami czy z Xerez do spotkania z Niemcami w 1/2 MŚ , nie mówię że Villa nie potrafi objeżdżać leszczy - bo to akurat umie świetnie czego przykładem mogą być rajdy z Hondurasem , ale jak przyszło zagrać z trochę lepszymi zespołami w obronie czyli z Portugalią i Paragwajem to David oprócz strzelenia goli z sytuacji sam na sam nie pokazał nic.

To na jakiej podstawie twierdzisz, że Messi jest lepszy, skoro on normalnie też gra z Almeriami czy Xerez:?:

A może jakieś sensowne argumenty? nie ma? to obejrzyjcie sobie pare meczów Realu z tego sezonu - na pewno gra Ikera was zachwyci.

Ile bramek straconych przez Hiszpanię na tych MŚ to jego wina:?:

A ile miał dobrych obron:?:



Zapewniam Cię, że drugich będzie zdecydowanie więcej.

 

[brat-boom]

To na jakiej podstawie twierdzisz, że Messi jest lepszy, skoro on normalnie też gra z Almeriami czy Xerez

Messi był dwa razy z rzędu królem strzelców LM do tego strzelał mnóstwo bramek z takimi drużynami jak Real , Arsenal czy Man.U . Jeśli uważasz Ville za lepszego piłkarza od Messiego to chyba jesteś nie poważny.

Ile bramek straconych przez Hiszpanię na tych MŚ to jego wina:?:
A ile miał dobrych obron:?:
Zapewniam Cię, że drugich będzie zdecydowanie więcej.

Ja sobie na tym turnieju dobrych obron Casillasa na tym turnieju nie przypominam , raczej przeważają nie pewne interwencje i idiotyczne wypuszczanie piłki przed siebie przy próbie chwytania piłki.
Ile bramek to jego wina? a ile może być bramek straconych przez niego skoro Hiszpania nie zagrała jeszcze z żadnym rywalem klasy światowej , i rywale nie oddawali więcej niż 5 strzałów na mecz , zobaczymy jak się wykaże Casillas w meczu z tak silnymi Niemcami.

 

[miodzik]

Casillas w kiepskiej formie? Kurde, chyba będziemy wszyscy musieli obejrzeć jeszcze raz wczorajszy mecz, bo być może mieliśmy zbiorową halucynację, która jakimś cudem ominęła usera Brat_Boom...
Poza tym jak byś nie wiedział, to taka jest wartość gracza jak jego ostatni mecz, przynajmniej tak mówią w piłkarskim światku - to apropos Messi'ego.

 

[jagr]

[Dobre zmiany Del Bosque? Kiedy, gdzie?

w meczu z Portugalią wprowadził Lorente i odrazu poprawiła się gra a w meczu z Paragwajem wprowadził Pedro i chwile puzniej padła bramka wystarczy ci to ??

Anglia i Argentyna to światowa czołówka

Ale mi to czołowka może na papierze ale napewno nie w tym turnieju jedni Remisuja z Algierią drudzy strzelają ze spalonego Meksykowi,błagam

 

[brat-boom]

Casillas w kiepskiej formie? Kurde, chyba będziemy wszyscy musieli obejrzeć jeszcze raz wczorajszy mecz, bo być może mieliśmy zbiorową halucynację, która jakimś cudem ominęła usera Brat_Boom

To zobacz sobie strzał Barriosa z ostatnich minut tego meczu i zobacz jak wykazał się bramkarz Realu.
Obronił karnego ale co z tego? ten bramkarz jest nie pewny na przed polu , ma nie pewne chwyty i z Niemcami można oczekiwać po nim że wpuści jakąś szmatę to nie jest niczym nie zwykłym dla kogoś kto obejrzał chociaż pare spotkań Realu w tym sezonie.

 

[olo]

Messi był dwa razy z rzędu królem strzelców LM do tego strzelał mnóstwo bramek z takimi drużynami jak Real , Arsenal czy Man.U . Jeśli uważasz Ville za lepszego piłkarza od Messiego to chyba jesteś nie poważny.

Nie twierdzę, że jest lepszy, wszystko rozbija się o to:

No dobra, ale ja tylko napisałem, że Villa nie jest takim graczem co tylko czeka na dobitki i podania, co stwierdził Brat_Boom.

A Ty totalnie nie masz argumentów na takie twierdzenie.


A co do tych MŚ, to Messi grał słabo, jest napastnikiem i strzelił całe 0 bramek. Zaraz powiesz, że wypracowywał sytuacje. No tak, tak dobrze mu to szło, że ma całą 1 asystę na koncie. Poza tym to, że próbował wypracowywać i dlatego nic nie strzelił to ***** prawda, bo poza nim tylko Gyan oddał więcej strzałów na bramkę (Gyan 33, Messi 30).

A Villa na tych MŚ gra dużo lepiej, 5 bramek i 1 asysta. Wystarczyły mu 23 strzały na to.
Tylko czeka na dobitki:?:
To ciekawe skąd 2 bramki spoza pola karnego.
Tylko czeka na podania kolegów:?:
A wyobraź sobie, że przy jego 5 bramkach odnotowano tylko 1 asystę.

Ja sobie na tym turnieju dobrych obron Casillasa na tym turnieju nie przypominam , raczej przeważają nie pewne interwencje i idiotyczne wypuszczanie piłki przed siebie przy próbie chwytania piłki.
Ile bramek to jego wina? a ile może być bramek straconych przez niego skoro Hiszpania nie zagrała jeszcze z żadnym rywalem klasy światowej , i rywale nie oddawali więcej niż 5 strzałów na mecz , zobaczymy jak się wykaże Casillas w meczu z tak silnymi Niemcami.

A ile bramek przez jego błędy stracili Hiszpanie niby:?:

 

[brat-boom]

A co do tych MŚ, to Messi grał słabo, jest napastnikiem i strzelił całe 0 bramek. Zaraz powiesz, że wypracowywał sytuacje. No tak, tak dobrze mu to szło, że ma całą 1 asystę na koncie. Poza tym to, że próbował wypracowywać i dlatego nic nie strzelił to ***** prawda, bo poza nim tylko Gyan oddał więcej strzałów na bramkę (Gyan 33, Messi 30).

Messi w Argentynie pełnił funkcje rozgrywającego dlatego nie rozliczaj go z bramek , Messi miał jedną asystę która była asystą prawdziwą według reguł ale oprócz tego wypracowywał bramki kolegom między innymi tak że strzelał a oni dobijali , Messi rozpoczynał praktycznie każdy atak Argentyny i to on swoim znakomitymi podaniami omijał obronę rywali , nie koniecznie zaliczał asysty z prawdziwego zdarzenia ale wypracowywał okazje na pewno.
Zaraz zaczniesz mówić że Xavi jest słaby bo zdobył 0 bramek podobnie jak Iniesta.

A Villa na tych MŚ gra dużo lepiej, 5 bramek i 1 asysta. Wystarczyły mu 23 strzały na to.
Tylko czeka na dobitki:?:
To ciekawe skąd 2 bramki spoza pola karnego.
Tylko czeka na podania kolegów:?:
A wyobraź sobie, że przy jego 5 bramkach odnotowano tylko 1 asystę.

Skąd dwie bramki z poza pola karnego? zaraz ci powiem : jedna do pustej bramki po błędzie Chilijskiego bramkarza a druga fartowna po rykoszecie w meczu z mocarnym Hondurasem.

 

[olo]

Skąd dwie bramki z poza pola karnego? zaraz ci powiem : jedna do pustej bramki po błędzie Chilijskiego bramkarza a druga fartowna po rykoszecie w meczu z mocarnym Hondurasem.

Po błędzie czy nie, fartowna czy nie, bramka to bramka, w sporcie suma szczęścia równa się zero.
A, że jako napastnik Villa rozliczany jest z bramek, to można mu wystawić zajebistą laurkę.

Messi w Argentynie pełnił funkcje rozgrywającego dlatego nie rozliczaj go z bramek , Messi miał jedną asystę która była asystą prawdziwą według reguł ale oprócz tego wypracowywał bramki kolegom między innymi tak że strzelał a oni dobijali , Messi rozpoczynał praktycznie każdy atak Argentyny i to on swoim znakomitymi podaniami omijał obronę rywali , nie koniecznie zaliczał asysty z prawdziwego zdarzenia ale wypracowywał okazje na pewno.
Zaraz zaczniesz mówić że Xavi jest słaby bo zdobył 0 bramek podobnie jak Iniesta.

No to jeżeli rozpatrujesz Messiego jako rozgrywającego to też słabo, bo w meczu z Niemcami Argentyna grała totalnie bez pomysłu, po prostu nic, każdy tylko indywidualnie, Messi też, kiwnął już dwóch to zamiast podać to kiwał trzeciego.
Zaraz będzie, że go faulowali. Spoko, faule to element tej gry i element taktyki, więc tylko pogratulować Niemcom, a ochrzanić Messiego, że się nie skapnął, że go faulują i nie podawał zanim zdążyli go sfaulować.

 

[legia]

co za jednomyślność i hurraoptymizm w stawianiu na Niemców...

wg mnie ostatnio się mocno wystrzelali i czas na mecz w wykonaniu Niemców gdzie zagrają na zero z przodu !

Hiszpania tym meczem utrze nosa wszystkim którzy ją deprecjonują i widzą Niemców w roli faworytów tego meczu.

 

[9adrian2]

Ja będę kibicował z całego serca Hiszpanii, nie mam klapek na oczach. A teraz proszę was, nie porównujcie poprzednich spotkań Niemców do półfinałowego. Anglia- nie mieli zespołu, rozsypana drużyna. Argentyna-nie mieli zespołu, każdy chciał sam wygrać mecz. Natomiast Hiszpania ma ten kolektyw, zgadzamam się w 100% z Olo_13, który mówił o tym, że potrafią grą zespołową i cierpliwym klepaniem ograć Niemców.
Zachwyt jacy to Niemcy wspaniali, niepokonani jest niezrozumiały, poczekamy i zobaczymy, co będzie dalej. Nagle wszyscy zaczęli im kibicować dopiero w fazie pucharowej... jak można kibicować tej drużynie cwaniaczków.
Pamiętam dobrze do dziś półfinał z poprzedniego mundialu, jak to Włosi wybili Niemcom finał z głowy i doprowadzili ich do płaczu, to był cudowny wieczór pokochałem wtedy włoską piłkę. Teraz licze na podobnie wielki mecz, który pokaże niektórym, że Niemcy wcale nie są tacy idealni.
Mój finał marzeń to Urugwaj-Hiszpania, Holandii też nie trawię.

 

[tmlmrf]

Widzę, że większość już dzisiaj przyznaje naszym zachodnim sąsiadom miejsce w finale, co dla mnie jest lekko niezrozumiałe. Oczywiście mają na to całkiem spore szanse, ale pisanie jak to przejadą się po Hiszpanach jest dla mnie niezrozumiałe. Ich wyniki w fazie pucharowej robią duże wrażenie, ale mecz z mistrzami Europy to będzie moim zdaniem całkiem inna bajka. Niemcy świetnie sobie radzą w kontratakach, a biorąc pod uwagę przebieg tych dwóch gier dawało im ogromny komfort. Oba mecze świetnie się dla nich potoczyły ( mecz z Anglikami przy dużym udziale sędziów), przy czym patrząc na taktykę i organizację gry Argentyny zwycięstwo takie zwycięstwo Niemców wcale mnie nie zdziwiło. Dla odmiany w meczu z Ghaną, Niemcy nie objęli prowadzenia w pierwszych minutach i potem musieli się mocno męczyć w ataku pozycyjnym i tak świetnie już nie wyglądali. Hiszpania z kolei nie porywa być może stylem swojej gry, ale konsekwentnie robi swoje. Przeciwnicy w meczach z mistrzami Europy nie kwapią się do ataku, konsekwentnie "murując" swoją bramkę, a wtedy nie gra się łatwo. Z Niemcami powinno być inaczej, mecz powinien być nieco bardziej otwarty co z pewnością jest na rękę Hiszpanom. Szanse oceniam 55 do 45 na korzyść La Furia Roja. Kurs ok 1.75 - 1.8 na ich awans wygląda całkiem nieźle.

 

[s1mq]

pamietam jak Barcelona cudem awansowała bo meczu z Chelsea gdzie Iniesta zdobył gola w 90' minucie meczu.... Barcelona nic wtedy nie pokazała ciekawego, ale wślizgnęła się do finału zeby tam spokojnie pokonac MU 2-0. Zeby nie było tak, ze jak Niemcy nie byli faworytami i max 30-40% osob na nich stawiało to wygrywali, a teraz kiedy juz pokazali piekna gre i to jak potrafia wygrywac... statystycznie rzecz biorac nie moge pakowac 4 bramek co mecz.. mysle ze to bedzie wygladało zupełnie inaczej... Głowne problemy Anglii i Argentyny to po 1) Anglia gdzie nikt sie prawie nie lubi i druzyna w sumie jako jednosc nie istnieje 2) Argentyna gdzie w srodku musial rozgrywac Tevez, bo bez Verona w srodku biegal tylko Mascherano ktory jest przeciez DMF. Problem Hiszpanii to tylko trener debil, ktory Ville gdzies wypierdziela na bok, nie wpuszcza Fabregasa, trzyma na siłe Torresa, gdzie nawet ankiety w Hiszpanii pokazuja ze narod chce zeby grał Lorente... Moze po tych 2x wymeczonych 1-0 Hiszpanii trener popatrzy w lustro, walnie sie w łeb i wreszcie ustawi inaczej druzyne i w przypadku gdy cos nie bedzie szło bedzie reagował zmianami szybciej a nie jak flegmatyk. Mimo ze naprawde wierze iz Niemcy zemszcza sie za Euro 2008 i naprawde po tym co pokazali, a zapewnili chyba najwiekszy SHOW na tym mundialu, zasługuja na to.. ale na pewno to nie bedzie spacerek. Hiszpania to gwiazdy, ktore sie lubia, graja razem od lat i potrafia przyspieszyc na ten polfinal i sie spiac. Zobaczymy jak to bedzie wygladalo ???? Pozdrawiam.