>>>BETFAN - BONUS 200% do 400 ZŁ <<<<
>>> BETCLIC - ZAKŁAD BEZ RYZYKA DO 50 ZŁ + GRA BEZ PODATKU!<<<
>>> FUKSIARZ - 3 PROMOCJE NA START! ODBIERZ 1060 ZŁ<<<

1/2 Finału Ligi Mistrzów 29-30.04.2014 - rewanże

Status
Zamknięty.
benek_27 4,5K

benek_27

Forum VIP


Kursy od Unibet:

Wyniki pierwszych spotkań:
Real Madryt vs. Bayern Monachium 1:0
Atletico Madryt vs. Chelsea Londyn 0:0

Pierwsze spotkania ukazały jak bardzo zależy wszystkim zespołom na tym trofeum. Chelsea zabunkrowała się na własnej połowie. Niemniej kilka akcji miała dość ciekawych i niebezpiecznych. Torres pokazał się z całkiem dobrej strony. Mankamentem ekipy prowadzonej przez The Special One mogą być jednak absencje. Cech wypadł do końca sezonu i mimo, iż doświadczony Schwarzer spisywał się dobrze w Madrycie, wciąż nie jestem pewien jego dobrej dyspozycji w rewanżu. Mecz ten zapowiada się w moim mniemaniu podobnie do pierwszego.
Real natomiast zagrał bardzo dobrze z kontry przeciwko Bawarczykom. Naprawdę będą jednak mogli żałować niewykorzystanych sytuacji Ronaldo, czy Di Marii. Mimo, iż wynik jest korzystny - czyste konto, wygrana - to Bayern u siebie ruszy na Królewskich od początku. Wiele będzie zależeć od dyspozycji zdrowotnej Bale&#39;a i Ronaldo. Jeśli ci zawodnicy będą w pełni zdrowi to sądzę, że strzelą choć jednego gola i będą w stanie przejść do wielkiego finału.

A jakie są Wasze opinie :?: Zachęcam do wspólnej analizy oraz dyskusji.
 
enriquess 697

enriquess

Farmaceuta
Śmieszne kursy na Bayern - jest value na Real. Pozwolę sobie zacytować selektywnie i obiektywnie (kibicuję w tym meczu dobremu futbolowi):
Piłkarze z Madrytu oddadzą pole i będą czekać tylko na kontry. Realowi takie coś pasuje, bo ma piłkarzy wyszkolonych do kontr.
Czego spodziewasz się po rewanżu? Statystyki posiadania będą podobne albo i większe dla Bayernu, a Real będzie czekał na kontrę, a jak się mecz potoczy to już zależy od dyspozycji dnia tych piłkarzy.
A kursy bardzo nieadekwatne co do meczu:
Awans - Real @1,66 ✅
Remis lub Real @2,3 ✅


Po drugie zwróciłem uwagę na inne zakłady:
Bayern strzeli w 1. poł. - nie @2,25 ✅
Bayern strzeli w 2. poł. - nie @2,75 ✅


Nie wierzę w gole Bawarczyków w obu połowach. Jeśli już to spokojniej zagrają pierwszą, a ostrzej zagrają drugą co mimo wszystko sprzyja typowi z pierwszej połowy.
 
Otrzymane punkty reputacji: +13
ksboss 92

ksboss

Użytkownik
Bayern - Real
Bayern aby awansować musi wygrać dwoma bramkami lub przy 1:0 liczyć na dogrywkę i karne. To igranie z ogniem, ponieważ Bale czy Ronaldo pociągną jedną kontrę i będzie po zawodach. A może nie. Może właśnie pierwsza bramka dla Realu obudzi Bawarczyków, albo od razu zaatakują pełną parą, większą ilością zawodników, strzelając jako pierwsi. Mam przeczucie, że to nie będą &quot;piłkarskie szachy&quot;. Przypomina mi się mecz za czasów van Gaal&#39;a, gdy Bayern grał z Juventusem w Turynie, a posada Holendra wisiała na włosku (4:1 dla Monachijczyków) czy mecz Guardioli w superpucharze w zeszłym roku z BVB (przegrana 2:4 po ostrej wymianie ciosów). Z dalszej historii nie zapominajmy o kapitalnym 6:2 dla Barcy z Realem w Madrycie.
Granie w tym momencie jak w poprzednim meczu/rundach, mając na przeciwko siebie mistrzów gry z kontry, nie można liczyć na &quot;zero z tyłu&quot;. Czuję, że Bayern zagra bardziej otwarcie i nawet jeśli będzie przegrywał po 15 minutach np. 0:2, będą grać do końca. I tu spodziewam się wielu bramek. Moim zdaniem lepiej odpaść przegrywając 3:4 niż wymęczając 1:0 po jakimś kontrowersyjnym karnym/spalonym i liczyć na dogrywkę. Bayern ma sezon i tak już udany. Mistrzostwo Niemiec, puchar pewnie też zdobędą a odpaść z takim Realem Madryt to nie wstyd, jaki niewątpliwie musieli poczuć piłkarze po przegranym finale z Chelsea. Guardioli nikt nie zarzuci nic złego. Ostatecznie przewagę upatruję w graczach Bayernu. Wygrają mecz, awansują i padnie dużo bramek.
Bayern @ 1.724 Pinnacle ⛔ (0:4)
Over 3.5 (bramki) @ 2.510 Pinnacle ✅ (0:4)
Bayern awans @ 2.390 Pinnacle ⛔

 
mmatizz 4,9K

mmatizz

Użytkownik
Bayern Monachium - Real Madrid
Pierwszy mecz:
Tym razem rewanż w Monachium. W Madrycie oglądaliśmy Bayern, który nie potrafił udokumentować swojej gry bramką jednocześnie pozwalając przeciwnikom na zabójcze kontrataki. Oglądałem również dzisiejsze spotkania ligowe obu drużyn, i ewidentnie widać, że Królewscy załapali wiatr w żagle. Do pełnej sprawności wrócił Cristiano Ronaldo, który rozstrzelał Osasune, mimo tego, że grali pół rezerwowym składem. Znakomite asysty Di Marii oraz Isco i bardzo dobra gra obrońców pozwoliły na skuteczna i efektywną grę z wynikiem 4:0. Bayern z kolei mierzył się z Werderem i pomimo zapewnienia sobie mistrzostwa, podopieczni Guardioli nie odpuścili tym razem. Grało aż 8 zawodników z podstawowego składu. Pomimo gry u siebie, Werder wpakował im dwie bramki. Ostatecznie wygrali, ale kontry Werderu okazały się skuteczne i można przewidzieć jak tym razem Real wykorzysta kontry w rewanżu. Kurs na zwycięstwo Bayernu śmieszny, jakby do Monachium przyjeżdżał ligowy średniak z dobrą formą. Warto odnotować, że Real jeszcze nie wygrał z Bayernem na wyjeździe w tym wieku, ale zdarzały się remisy. Warty uwagi jest również fakt, że Carlo Ancelotti jeszcze nigdy nie przegrał z Bayernem, a mierzył się z nim 7 razy. Kolejną ciekawostką jest fakt, że Real w rewanżach poprzednich edycji LM, nie przegrał żadnego półfinału (Barcelona, Bayern, Borussia). Bardzo dobra statystyka dotyczy również zdobytych bramek na wyjeździe w Lidze Mistrzów z Bayernem, a mianowicie fakt, że Real zawsze zdobywał bramkę. Podsumowując. Aktualne formy obu drużyn, przewidywalna tiki-taka Bayernu, zabójcze kontrataki Realu, słabsza dyspozycja w obronie oraz ataku Bayernu, słaba postawa w pierwszym meczu, sytuacja w jakiej znajdują się obie drużyny oraz wyraźna zwyżka formy Królewskich skłania mnie do następujących typów:
Real Madrid lub remis @ 2.25 ✅ 0-4
Real Madrid AWANS @ 1.67
✅ MIAZGA
bet365
 
scyth 98

scyth

Użytkownik
Wklejam moją prognozę sprzed meczu w Madrycie, podałem ją wcześniej w tamtym temacie:

⚽ Atletico - Chelsea
Typ: Awans Chelsea
Kurs: 1,83 (Fortuna)


Atletico w tym sezonie wyczynia cuda. W lidze dokonują niemożliwego i są na najlepszej drodze do zdobycia mistrzostwa. Regularnością przebijają nawet Barcę i Real w bezpośrednich starciach ligowych mają na koncie 4 pkty za mecze z Realem i 1 pkt za mecz z Katalończykami. W LM też już teoretycznie byli skreślani po losowaniu i trafieniu na Barcelonę ale zagrali niesamowicie konsekwentnie i to ich mamy w półfinale. Jednak moim zdaniem na tym etapie ich przygoda się niestety skończy. Trafili na najbardziej niewygodnego dla siebie rywala. Gdyby wylosowali Real lub Bayern ich szanse oceniałbym wyżej, ponieważ są to drużyna grające bardziej otwartą piłkę niż Chelsea.
Dla Chelsea natomiast losowanie było najkorzystniejsze - Bayern i Real to kluby naszpikowane indywidualnościami, które w pojedynkę mogłyby rozstrzygnąć losy dwumeczu. A tak dostali Atletico - bez wybitnych techników, bez kogoś pokroju Ronaldo/Modrica/Di Marii czy Robbena/Riberyego.
Dlatego spodziewam się awansu Chelsea. Mourinho nie zaleci szaleńczych ataków, na konsekwencję w grze obronnej Atletico również odpowie konsekwencją. Jednak mimo to ofensywna formacja Londyńczyków wygląda lepiej niż rywali - nie ma co prawda tak wybitnego napastnika jak Costa ale jest Hazard, Schurrle, Oscar. Sądzę, że Chelsea spokojnie zamelduje się w finale. Nie po jakiejś deklasacji, możliwe że zadecyduje różnica jednej/dwóch bramek. Ale Mourinho jest zbyt cwany i zbyt wyrachowany by to wypuścić. A Atletico, mimo że to brzmi jak banał, nie ma zbyt szerokiego składu. Walcząc na całego o mistrzostwo Hiszpanii najzwyczajniej w świecie nie dadzą rady grać tak często na 100%. Ponadto pod znakiem zapytania występ Courtois a tak świetny bramkarz dużo znaczy dla drużyny, która swe sukcesy opiera na defensywie.
Jako ostatni argument rewanż w Londynie.
Przed rewanżem pozostaje tylko ucieszyć się, że kurs na awans Chelsea w Fortunie wzrósł i wynosi 2,00. Oczywiście z przyjemnością pobrane.
Jednak ja jeszcze dodatkowo stawiam i gorąco polecam typ na zwycięstwo Chelsea - 2,22 (Fortuna). Nie sądzę abyśmy w Londynie mieli kolejne 0:0. Dlaczego?
- mecz najpewniej będzie różnił się od poprzedniego tym, że śmielej z przodu zagrają piłkarze Chelsea
- bramkowy remis premiuje Atletico
- Chelsea u siebie bardzo, bardzo mocna
- Mourinho za dobrze wie co to znaczy odpaść po karnych (Real - Bayern 2 lata temu, Chelsea - Bayern w ostatnim finale SE) więc nie będzie chciał dopuścić do dogrywki i ewentualnych jedenastek
- ważne mecze w ligach - Atletico z wąskim składem wygrało przeciw Valencii, Chelsea z rotacjami pokonała Liverpool
- Chelsea ma minimalne szanse na wygraną w lidze, LM to jedyne trofeum jakie mogą zdobyć; Atletico wciąż broni pozycji lidera w Hiszpanii
 
Otrzymane punkty reputacji: +5
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Nie ma opcji, żeby Bayern we wtorek nie stracił bramki. Ta drużyna jest psychicznie zniszczona. Takie są skutki szybkiego mistrzostwa kraju. Tracą gole w każdym meczu i to nie ma znaczenia czy jest mecz z Werderem Brema o nic czy z Realem o awans do finału. Real jest w o tyle lepszej sytuacji, że nie ma miejsca na rozluźnienie, co mimo niemal zerowych szans na zdobycie mistrzostwa w Hiszpanii może im dać triumf w Lidze Mistrzów. Bayern odkąd było już wiadome że zdobędą mistrzostwo zaczął sobie lekceważyć rywali. Przykład mieliśmy w dwumeczu z Manchesterem, gdzie piłkarze wzięli się do roboty dopiero po golu Evry. Przykład mamy też praktycznie w każdym meczu Bundesligi. Nie wiem co sobie myśli Guardiola wystawiając do składu jakiegoś Weisera. Przecież to rozbija drużynę od środka. Bayern to maszyna, ale składająca się z ludzi nie do zastąpienia. Wszystkie tryby muszą być na miejscu i działać. Dając odpocząć podstawowym zawodnikom Guardiola niszczy maszynę. Zdaję sobie sprawę że są zmęczenia, są kontuzje, jednak rytm meczowy to bardzo ważna rzecz, rzecz która sprawi że Bayern nie awansuje do finału. O samej tiki-tace można by też sporo napisać, bo tiki-taką już nie zdobędzie się Ligi Mistrzów. Jej czasy minęły i ona może być skuteczna w Bundeslidze gdzie takiej piłki nigdy nie było. Ale podejrzewam, że gdyby Guardiola spędził w Bayernie jeszcze z 3-5 lat to i tam drużyny nauczyłyby się grać przeciwko Bayernowi.
DNB w stronę Realu to nie najgorszy pomysł, ale ciężko mi wyobrazić sobie pewniejszy typ niż awans Realu (no chyba że buki znowu zaniżą linie na posiadanie piłki). Real strzeli, a Bayern aż trzech wbić nie da rady. Takie moje przemyślenia.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Nie ma opcji, żeby Bayern we wtorek nie stracił bramki.
Czy ja wiem, Real Borussi nie potrafił wbić ani jednej, a u siebie wbili tylko jedną Bayernowi. Z drugiej strony nawet jeśli Bayern by stracił to 3 bramki może moim zdaniem odrobić. Ja coś czuję, że będzie jakieś 1:0 lub 2:0 dla Bayernu. Jak 1:0 to wiadomo dogrywka. Pograłem już na awans Bayernu zaraz po poprzednim meczu po kursie 2,26 i w tamtym wątku pisałem dlaczego.
 
stary-chlop 318

stary-chlop

Użytkownik
bo tiki-taką już nie zdobędzie się Ligi Mistrzów.
Żebyś się nie ździwił ;)
PS. to czym? np. grą Chelsea ? Taki futbol ludzie chcą oglądać ? tiki-taka może być piękna, szybka a przede wszystkim miła dla oka, a gra Chelsea gdzie &quot;wielki&quot; Mou boi się na obcym terenie otworzyć
i zagrać w piłkę to najlepiej stać we własnej 16nastce w 9.
 
nikefootball 779

nikefootball

Użytkownik
PS. to czym? np. grą Chelsea ? Taki futbol ludzie chcą oglądać ?
Mało kogo obchodzi w jaki sposób gra Chelsea. Ważne że są punkty. Osobiście też nie preferuje takiego stylu ale po wczorajszym meczu z Liverpoolem stwierdziłem że jest to jakiś sposób a sam Mourinho to rzeczywiście niesamowity taktyk. Tak to niestety jest że jedni wygrywają tiki taką, inni żelazną obroną i kilkoma kontrami. Mou ma takich a nie innych ludzi do dyspozycji i ustala pod nich taktykę.
Zobaczymy jak Chelsea wyjdzie na SB z Atletico. Jestem niesamowicie ciekawy tego pojedynku.
 
konar25 2,9K

konar25

Użytkownik
Żebyś się nie ździwił ;)
PS. to czym? np. grą Chelsea ? Taki futbol ludzie chcą oglądać ? tiki-taka może być piękna, szybka a przede wszystkim miła dla oka, a gra Chelsea gdzie &quot;wielki&quot; Mou boi się na obcym terenie otworzyć
i zagrać w piłkę to najlepiej stać we własnej 16nastce w 9.
A co to konkurs piosenki ze ludzie wybierają zwycięzcę??? Nie wiem czemu używasz cudzyslowu na gościa który wygrywał LM z 3 innymi zespołami.Taktyka ma byc SKUTECZNA a nie widowiskowa.Ja ze swojej strony nie chce typowac meczu Atletico-Chelsea bo tam sie moze wszystko zdarzyć.Uderzam w awans Realu 1.66 ✅ ✅ rozliczam po pierwszej połowie ???? bet365. Real długo czeka na Decime i mysle ze to moze byc ten rok Ancelotti pokazał ze potrafi ustawić ta drużynę w defensywie pierwszy mecz Bayern jak to kolega określił grał pięknie i co z tego wyszło? Moim zdaniem nic wielkiego a uważam ze drugi mecz bedzie wyglądał podobnie tzn. Posiadanie piłki Bayernu Real zamknięty na swojej połowie czyhajacy na kontry.Z Borussia nie strzelili gola na wyjeździe to teraz moim zdaniem strzela.To nie jest zespół który nie bedzie zdobywał gola dwa razy na wyjeździe w LM.Gol strzelony przez Real zamknie ta rywalizację Bayern to moze 3 gole strzelić Werderowi albo jakiemuś innemu ogorkowi niemieckiemu a nie Realowi.Real to nie Barcelona z zeszłego sezonu której Bayern ladowal bramkę za bramka.
 
mobilny 260

mobilny

Użytkownik
PS. to czym? np. grą Chelsea ? Taki futbol ludzie chcą oglądać ? tiki-taka może być piękna, szybka a przede wszystkim miła dla oka, a gra Chelsea gdzie &quot;wielki&quot; Mou boi się na obcym terenie otworzyć
i zagrać w piłkę to najlepiej stać we własnej 16nastce w 9.
Geniuszu, trofea za styl przyznaje sie w plywaniu synchronicznym.
Skoro jakis zespol nie potrafi pokonac Chelsea, to nie jest godny zadnego trofea.
W tym roku leci podwojna korona na Stamford Brigde, yo!
 
levy42 3,9K

levy42

Użytkownik
Bayern-Real:
Javi Martinez kartka @3,75 Uni.bet zwrot
Luka Modric kartka @2,90 Uni.bet/Triobet:minus:


Takie dwie propozycje z mojej strony.Modric zagra na pewno,co do Martineza sprawa jest otwarta,więc ewentualnie tu może być zwrot.
Dlaczego Hiszpan?Statystyki kartkowe po przejściu do Monachium ma bardzo skromne,ale to wynika głównie z tego jak mecze rozgrywa jego ekipa i jak bardzo stłamszeniu są rywale w 99% meczy.Jutro oczywiście znów będzie ten ciągły atak i rozgrywanie akcji na połowie Realu.A goście po prostu zagrają z kontry,tak jak w 1.meczu.I tu pojawia się Martinez-jeśli zagra na DF to on będzie te kontry jako pierwszy przerywał.
Modric to kluczowy gracz w tym sezonie dla Realu.Mózg tej ekipy.Gracz kreatywny,ale ma też zadania defensywne-w meczu z Bayernem śmiem twierdzić że będzie ich miał więcej niż tych ofensywnych. Chorwat nie jest zagrożony absencją w finale jeśli zobaczy jutro żółtko,w przeciwieństwie do swojego kolegi z pomocy Xabiego Alonso.To też może mieć jakieś małe znaczenie.
Sędziuje pan Proenca,który dał popis w meczu Chelsea-PSG.Jak jutro od pierwszych minut przyjmie podobne kryteria w pokazywaniu kartek(a sypał za byle co na dobrą sprawę) to zobaczymy ich na prawdę sporo.​
 
Otrzymane punkty reputacji: +2
bmw14.5 612

bmw14.5

Użytkownik
Są tylko dwie opcje na finał:
1. Bayern - Atletico
2. Atletico - Bayern

Bayern w Madrycie nie miał farta i nic nie strzelił, ale u siebie spokojnie pyknie ze 3-4 brameczki. To w zupełności wystarczy do awansu, bo Real jak piszą przedmówcy może coś strzelić, ale nie wierzę, by były to 2 gole. Oni zaparkują i będą czekać na kontrę. kilka wyprowadzą, ale Manuel Neuer swój fach zna i nawet jak obrońcy coś spieprzą, to wyłapie albo wypiąstkuje. Siła ognia bawarskiego czołgu jest ogromna i skoro Dortmund 4 bramki strzelił, a w zasadzie Robert, to i Bayern pokaże się z podobnej strony.

Czelsea nic nie gra, ale farta ma o czym przekonali się The Reds. Ale wiecznie nie będzie farcić, bo Atletico to półka wyżej niż Liverpool. Zespół jest doświadczony, ma na koncie nie jeden sukces. Budowany jest od lat, a The Reds i The Blues przy okazji to przy nich żółtodzioby. No i technika nie ta co podopieczni Diego Sime One. Teraz Chelsea będzie musiała zaatakować i okaże się, że jest bezradna.
 
marqs3lby 10K

marqs3lby

Użytkownik
Są tylko dwie opcje na finał:
1. Bayern - Atletico
2. Atletico - Bayern

Bayern w Madrycie nie miał farta i nic nie strzelił, ale u siebie spokojnie pyknie ze 3-4 brameczki. To w zupełności wystarczy do awansu, bo Real jak piszą przedmówcy może coś strzelić, ale nie wierzę, by były to 2 gole. Oni zaparkują i będą czekać na kontrę. kilka wyprowadzą, ale Manuel Neuer swój fach zna i nawet jak obrońcy coś spieprzą, to wyłapie albo wypiąstkuje. Siła ognia bawarskiego czołgu jest ogromna i skoro Dortmund 4 bramki strzelił, a w zasadzie Robert, to i Bayern pokaże się z podobnej strony.

Czelsea nic nie gra, ale farta ma o czym przekonali się The Reds. Ale wiecznie nie będzie farcić, bo Atletico to półka wyżej niż Liverpool. Zespół jest doświadczony, ma na koncie nie jeden sukces. Budowany jest od lat, a The Reds i The Blues przy okazji to przy nich żółtodzioby. No i technika nie ta co podopieczni Diego Sime One. Teraz Chelsea będzie musiała zaatakować i okaże się, że jest bezradna.
????

Bayern w Madrycie nic nie strzelił bo miał chyba tylko jedną sytuację na strzelenie - ale Gotze strzelił prosto w Casillasa. Jesli uważasz że przez przypadek Bayern nie miał więcej okazji to chyba jesteś w błędzie.
Bayern strzeli 2-3 brameczki ???? Oczywiście szanse mają, ale Real wie jak przeciwko nim grać. Dodatkowo, Bayern traci gola z każdym. W sobotę ośmieszyli się z Werderem dwukrotnie przegrywając, polecam zobaczyć jak grał Werder gdy strzelał bramki (oraz co zrobił Hunt z Boatengiem). Bronili się, grali z kontry tak jak zagra(ł) Real i dwa razy strzelili gola. Potem zwęszyli szanse, otworzyli się no a potem to już się grać nie chciało. A porównanie do BVB sprzed roku jest mało znaczące, bo i Bayern w zeszłym sezonie był skuteczniejszy od tegoroczngo.

Co do Chelsea to sądząc po Twoim poście jesteś hejterem, a z takimi najlepiej się nie dyskutuje. Chelsea żółtodzioby przy Atletico ???? Wiesz w ogóle kto wygrał Ligę Mistrzów 2 sezony temu? A bezradna w ataku Chelsea odrobiła 2 gole z Paryża, także możemy sobie dywagować ale mówienie że Chelsea nic nie gra jest nieprawdą.
 
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Bayern Monachium v Real Madryt
powyżej 6 kartek (AZJAN) kurs: 1,950 buk: Bet365 ⛔ (już sam nie wiem, może na tym etapie rozgrywek sędziowie są łagodniejsi, a może ja nie powinienem się brać za te bety bo mi taśmowo nie wchodzą)
powyżej 11,5 rzutów rożnych kurs: 1,80 buk: Bet365 ✅
powyżej 3 goli (AZJAN) kurs: 1,975 ✅
Bayern Monachium awans kurs: 2,26 buk: Betsafe (pograne wcześniej, obecnie jest 2,20) ⛔ (edit po meczu:// gdyby to nie było takie smutne, było by nawet śmieszne. Nie chodzi nawet, o to, że nie awansowali tylko o to, że nie strzelili nawet JEDNEJ bramki. Tiki-taka - 2014 - UPADEK - tak można powiedzieć po &quot;dokonaniach&quot; Barcelony i Bayernu)
Czerwona kartka - kurs: 3,35 buk: Bet365 ⛔
Próbuję znowu trafić w kartki. Poprzednio nie udało się kompletnie, ale niestety istotną rolę odegrała postawa pokojowo nastawionego do wszystkiego sędziego. Teraz sędziować będzie Pan Pedro Proenca, który nie będzie tolerował jakichkolwiek fauli. Oczywiście ponieważ to rewanż i wiadomo jakie będę emocje sami zawodnicy napędzą takich sytuacji. Pan Pedro Proenca w zasadzie to minimum pokazuje 6 kartek, dość często czerwone. A tu mamy w Bet365 czerwone liczone jako 2, do tego będzie zwrot jak by miało być tylko 6. Zakład ten atakuję odważniej niż w pierwszym meczu, gdzie to grałem symbolicznie. Cornery - pamiętam, że poprzednio liczba zakręciła się coś koło 17. Bayern ciągłe wrzutki i wybijanie przez Real, czy też kontry Realu bardzo sprzyjały tym typom. Jeśli Bayern szybko nie obejmie prowadzenia lub straci bramkę to atak będzie zmasowany. Jeśli chodzi o over to w zasadzie po padnięciu 1 bramki, wszystko jedno skąd, przeciwnik nie będzie miał nic do stracenia i mecz otwarty stanie się jeszcze bardziej otwarty. Jak znam Bayern absolutnie nie zadowolą się jedną bramką przewagi licząc na dogrywkę. Co do typu na awans to dostarcza on sporo emocji. Zagrałem to zaraz po meczu pierwszym. Różne osoby wyciągnęły różne wnioski z tego spotkania. Dla mnie z taką obroną jaką ma Bayern, a w zasadzie miał wtedy strzelenie przez Real tylko jednego gola to jest jedno wielkie nic. Bayern atakował i atakował, przyznaję - niewiele z tego wychodziło, ale teraz mamy własny stadion i kolejne 90 min na strzelenie goli. Real jest rzeczywiście mocny, ale z kontry, przy grze pozycyjnej nie jest już tak dobrze więc np przy stanie 2:0 dla Bayernu zobaczymy jak sobie będą radzić. Parę osób pisało o tym, że Bayern jest uśpiony, że gra nonszalancko i należy się z tym zgodzić, ale szczerze mówiąc to oprócz meczy ligowych kiedy już mieli zapewnione zwycięstwo to ani w meczu z Realem ani Man Utd nie widziałem tej nonszalancji - co najwyżej błędy defensywy. Jak dla mnie podsumowując - przemawia za typem na Bayern, bardzo mała zaliczka wypracowana przez Real i fakt, że to Bayern będzie gospodarzem. Na tym etapie LM, poziomu zdenerwowania jednak własny stadion dużo daje. Widzieliśmy to w rewanżu z Man Utd, czy też kiedy Chelsea pokonała PSG. Na pewno zapowiada się małe święto dla kibiców i bardzo ciekawy mecz.
 
kris_nh 2,7K

kris_nh

Użytkownik
Żebyś się nie ździwił ;)

PS. to czym? np. grą Chelsea ? Taki futbol ludzie chcą oglądać ? tiki-taka może być piękna, szybka a przede wszystkim miła dla oka, a gra Chelsea gdzie &quot;wielki&quot; Mou boi się na obcym terenie otworzyć
i zagrać w piłkę to najlepiej stać we własnej 16nastce w 9.

taaa tylko nie każda drużyna umie tak &quot;stać&quot; i nie każdy trener potrafi to przekazać swoim zawodnikom jak to robić dobrze. Liczy się efekt na tym etapie a nie widowiskowość.
 
jagr 10,9K

jagr

Użytkownik
Bayern:Real Madryt

Ile padnie goli między 60:01 a 75:00 minutą? ⛔
Over 0,5,Kurs:2,20

:biwin:

Bayern u siebie będzie atakował ale minusem planu Guardioli jest to że jego filozofia gry opiera głównie się na utrzymywaniu przy piłce i dużej ilości podań warto zauważyć że większość akcji sunie bokami boiska więc wystarczy podwoić krycie na skrzydłach by wyelminować najważniejsze ogniwa Bayernu (Ribieriego i Robbena ) bez tych dwóch piłkarzy Bayern traci 50% swojej siły w ataku mecz może róznie się układać jednak nie sądze by Ancelloti zaryzykował otawrtą grę raczej zagrają po włosku czyli dobrze w obronie i z kontry,Moim skromnym zdaniem to Real mimo wszystko awansuje do finału i zagra z Chelsea.
 
E 285

embotron

Użytkownik
Są tylko dwie opcje na finał:
1. Bayern - Atletico
2. Atletico - Bayern

Bayern w Madrycie nie miał farta i nic nie strzelił, ale u siebie spokojnie pyknie ze 3-4 brameczki. To w zupełności wystarczy do awansu, bo Real jak piszą przedmówcy może coś strzelić, ale nie wierzę, by były to 2 gole. Oni zaparkują i będą czekać na kontrę. kilka wyprowadzą, ale Manuel Neuer swój fach zna i nawet jak obrońcy coś spieprzą, to wyłapie albo wypiąstkuje. Siła ognia bawarskiego czołgu jest ogromna i skoro Dortmund 4 bramki strzelił, a w zasadzie Robert, to i Bayern pokaże się z podobnej strony.

Czelsea nic nie gra, ale farta ma o czym przekonali się The Reds. Ale wiecznie nie będzie farcić, bo Atletico to półka wyżej niż Liverpool. Zespół jest doświadczony, ma na koncie nie jeden sukces. Budowany jest od lat, a The Reds i The Blues przy okazji to przy nich żółtodzioby. No i technika nie ta co podopieczni Diego Sime One. Teraz Chelsea będzie musiała zaatakować i okaże się, że jest bezradna.
Takich ludzi jak ty powinno sie banowac na IP dozywotnio. Bayern pyknie sobie 3-4 brameczki? A czym jest Bayern aktualnie, aby bardzo mocnemu Realowi pykac odtak 3-4 brameczki? Bayern pokazuje, ze nie bardzo potrafi grac z mocnymi ekipami nastawionymi na defensywe, przegral final z defensywna Chelsea, meczyl sie i szczesliwie wygral Superpuchar z defensywna Chelsea, przegral w Madrycie z defensywnie nastawionym Realem. Co z tego, ze przewazaja, skoro nawet nie stwarzaja groznych sytuacji? Gdy Real bedzie sie bronil to w kazdej chwili Bale czy Ronaldo moga zostac aktywowani i w pojedynke zakonczyc dwumecz i wcale nie wykluczone, ze to Real strzeli sobie 2-3 brameczki, bo gdy wpadnie chociaz jedna to Bayern bedzie musial pojsc all-in, a wiemy, ze Real tylko na to czeka.
To co piszesz o Chelsea to kolejna kompromitacja z Twojej strony. Chelsea nic nie gra, ale ma farta, co pokazal mecz z The Reds? A powiedz mi co takiego wielkiego zagral Liverpool? Dostal 2-0 u siebie, gdzie nikt w ostatnim czasie nie wygrywal, ba, kazdy byl gromiony. &quot;Nic nie grajaca&quot; Chelsea w tym sezonie pokonala Arsenal, City i Liverpool u siebie i na wyjezdzie, druzyna pokonuje 3 topowe angielskie zespoly, City pokonane w momencie dominacji, nikt w sezonie u nich nie wygral, podobna sytuacja z Liverpoolem, ale ludzie i tak pisza, ze Chelsea jest slaba i szczesliwie wygrywa ???? Atletico to polka wyzej niz Liverpool? Tutaj bym sie zastanowil, kolega chyba jest hejterem ligi angielskiej. Zespol Atletico budowany jest od lat i osiagnal wiele? Powiedz mi, co w ostatnich latach w europejskiej pilce osiagnelo Atletico, a po tym zobacz zwyciezcow LM i LE z 2 ostatnich lat i masz odpowiedz na swoj glupkowaty argument. Stwierdzenia, ze Chelsea to zoltodzioby przy Atletico nawet nie skomentuje, bo wyglada to na slaba prowokacje, jak caly Twoj post.
@edit
Zgadzam sie w pelni, nie chodzilo mi o jego opinie, a o sposob w jakim ja przedstawil ????
 
Otrzymane punkty reputacji: +3
adamo80 17,4K

adamo80

Użytkownik
Takich ludzi jak ty powinno sie banowac na IP dozywotnio.
No hola, hola, każdy ma prawo do swoich poglądów. To bardzo niebezpieczne jak się kogoś chce banować za poglądy. Real oczywiście jest bardzo silną ekipą i nie tak łatwo mu pyknąć 3-4 brameczki, ale z 2 strony nie jest to po za zasięgiem Bayernu, skoro Dortmund mu pyknął 2 brameczki i nawet fakt zlekceważenia przeciwnika absolutnie nie rozgrzesza Realu bo o mało co w II połowie Borussia nie doprowadziła do dogrywki, mieli mnóstwo sytuacji. Zlekceważenie można tłumaczyć 1 straconą bramką, a nie dwiema. W tamtym meczu Real praktycznie nie istniał. Fakt nie było Krystyny, ale z tego co pamiętam defensywa akurat w mocnym składzie, a to z powodu defensywy przegrali 2:0. Co do Chelsea to osoby, które nie są kibicami tej drużyny, sposób gry może bardzo, ale to bardzo irytować. Mnie też jakiś czas irytował, ale zrozumiałem po czasie, że Mourhinio mając takich, a nie innych grajków nie może grać inaczej. Wyciska z tej drużyny maximum możliwości i jest niezwykle skuteczny. Pamiętajmy, że przecież kiedy prowadził Real, nie było murowania. Gdyby nie genialny trener, Chelsea nie była by w tym miejscu gdzie jest obecnie. W dwumeczu jednak stawiam na Atletico, bo uważam, że na Atletico geniusz nie wystarczy, tylko lepsi piłkarze, a pamiętajmy, że jedna, tylko jedna strzelona bramka przez Atletico spowoduje, że Chelsea będzie musiała strzelić ich 2. A obie drużyny to mistrzowie defensywy. Szerzej jednak o tym meczu jak coś tam zagram, na razie niech zagrają w Monachium.
 
Otrzymane punkty reputacji: +1
Status
Zamknięty.
Do góry Bottom